...I mam problem !!

[pirat]

Trzymamy kciuki !!!

nie bądź rura i nie pękaj !!!

Ciekawe czy:

- wczesniej naoprawde ni emiał czasu by sie zając tą sprawą

- ruszyło go sumienie

- poczytał forum

- spękał - przed linczem

[minuszka]

Pirat!Nie pękam Jestem twardą babą /przynajmniej tak mi się wydaje/. Potrafię być cierpliwa, ale również potrafię być upierdliwa

[Anam]

Ciekawe skąd ANAM mnie tak dobrze zna?? Podejrzane!!

Nie twój hydraulik jest moim mężem , a znam Cię tylko z Forum którego jestem głównie czytelniczką, no i z opowiadań mego męża ( nie obawiaj sie on tez zna Cie tylko wirtualnie )

[Anam]

Anam, o ile zrozumiałam, to grzejniki minuszka załatwiała z jednym gościem, a zakładał je inny, to nie była ta sama osoba, i to ten, który zakładał grzejniki zauważył, że są wybrakowane/nieodpowiednie. Coś za mocno bronisz faceta.

Magdzia, jednak przydałby Ci się kurs czytania ze zrozumieniem Zarzucasz mi że bronię faceta ( a to nie prawda) a nie pofatygowałaś się jeszcze raz przeanalizować wypowiedzi Minuszki.

[Włodek W.]

Dane sciemniacza powinny się tu pojawić ku przestrodze Też takich nie lubię Pozdr.

[minuszka]

hmmmm, jakoś sobie nie przypominam, abym ostatnio zawierała znajomości z hydraulikiem, tym bardziej nie pamiętam, abym znała jakiegoś wirtualnie

Magdzia ma rację, facet który sprzedawał mi grzejnikii piec, to nie jest ten sam co mi je instalował.

Ogólnie sprawa ma się tak, że czekam na ostateczny telefon od Pana X z wiadomością, co ustalił z hurtownią, uznają reklamację czy nie.

Jeśli nie to obiecał, ze postara się tę sprawe załatwić inaczej, ale korzystnie dla mnie. Zobaczymy, pożyjemy.......

[Anam]

Potem fakturę za całość wystawił mi Pan X.

 

Sprzedawcą jest ten kto wystawił fakturę ostateczną, a to zrobił Ci Twój Pan X. Dziwczyny budujecie domy a nie znacie podstawowych praw rynku i robicie ludziom wodę z mózgu.

 

ps. Minuszka starasz się przede mną bronić, ale ja Cię nie atakuję. nie przyszło Ci do głowy że treść moj pierwszego postu w tym wątku mogła wpłynąć na postawę Twego hudraulika?

[Magdzia]

Anam - rzeczywiście, przeanalizowałam jeszcze raz sytuację minuszki i faktycznie, przeoczyłam informację, że ten pan X wystawił jej w końcu fakturę. Do tej pory sądziłam, że faktura była jedna, z hurtowni dla p. X a minuszka tylko te gadżety odebrała i zapłąciła, a poszła na taki układ, bo sama, na siebie nie wynegocjowalaby upustu w hurtowni. W tej sytuacji rzeczywiście sprzedawcą pieca i kaloryferów jest pan X a odbiorcą minuszka, więc może ona reklamować sprawę u swojego sprzedawcy, co też czyni - ktoś, kto montował tekaloryfery zauważył, że mają wady, a minuszka zawiadomiła o tym osobę, u której kupiła, która wystawiła jej fakturę, czyli u pana X. I ten powinien przyjąć reklamację. I potem sam, jako kupujący może reklamować towar jako wadliwy w miejscu, gdzie sam to kupił, czyli w hurtowni. Natomiast na niekorzyść minuszki jest fakt, że nie sprawdziła dokładnie towaru przy jego odbiorze i teraz można jej wmówić wszystko, bo nie ma argumentów na swoja obronę.

[minuszka]

Dziewczyny, nie ma co drążyć tematu najważniejsze jest to, ze są widoki na to, by tę sprawę załatwić pomyślnie .

[baaba]

Przeczytałam całą wypowiedź minuszki i współczuje dziewczynie, nieźle się wkopałaś, ale /niestety muszę to przyznać/ na własne życzenie. Trzeba sprawdzać towar. Powinnaś spisać jakąs umowę z tym dostawcą,może to by przynajmniej Cię zabezpieczyło. Ciekawa jestem jak sytuacja się rozwinęła i czy zakończyła się pomyślnie. Ja miałam podobną sytuację z ekipą która wykańczała mi budynek,ale na szczęście miałam z nimi podpisaną umowę i mogłam walczyć o swoje.Trzymam kciuki. W razie czego, możesz przecież podać nicka na forum nieuczciwego sprzedawcy, chociaż nic to Ci nie pomoże, ale zawsze ostrzeże jego potencjalnych nowych klientów.

[Wojtek62]

gdyby umowa wszystko załatwiała i regulowała to sądy nie miałyby spraw cywilnych.

minuszka, wg mnie Twoja sprawa wcale tak źle nie wygląda, bo dość szybko wada wyszła na jaw, ponadto towar oryginalnie zapakowany, nie mający widocznych uszkodzeń opakowania poza gwarancja podlega również rekojmie. natomiat błędem Twoim jest rozmawianie z PanemX drogą nieformalną. proponuję list polecony z potwierdzeniem odbioru, 14 dni na wymianę i wtedy masz podstawy do formalnych kroków.

jestem przekonany o tym, że za parę dni poinformujesz forum o pozytywnie załtwionej wymianie

[mieczotronix]

Tak jest właśnie, jak ktoś chce więcej zaoszczędzić. Nie da się bez końca zbijać ceny nie tracąc przy tym na jakości i nie zwiększając ryzyka. Coś za coś. W końcu hurtownia, która sprzedaje grzejniki i hydraulik, który je bierze muszą coś na Tobie zarobić (nie będą przecież pracować za darmo, ani za pół stawki). To chyba zrozumiałe, że zlecając jednemu fachowcowi zakup i montaż tych grzejników możesz znacznie zmniejszyć swoje ryzyko, bo część spraw (zakup i sprawdzenie grzejników) weźmie na siebie hydraulik. Dając zarobić dwóm specom po 5 zł, korzystasz z usług dwóch gorzej opłacanych i słabiej zmotywowanych wykonawców, niż gdybyś dała zarobić jednemu powiedzmy 10 zł. No i gdy wszystko robi dla Ciebie jeden wykonawca, to nie obchodzi cię ile mu rurek potrzeba, ile Ci potem zostanie, bo kupiłaś za dużo.

 

Ostatnio kupowałem grzejniki drabinkowe i pojechałem po nie do supermarketu budowlanego. Dlatego że tam nie ma najmniejszego problemu z wymianą towaru. Coś mi się nie spodoba, coś mi nie przypasuje - nie ma problemu - mogę to po prostu oddać. W supermarkecie nie dostanę tego 10% rabatu, ale supermarket nie przerzuca na mnie ryzyka. Jak np. zorientowałem się na budowie, że kupiłem grzejnik z podłączeniem bocznym, zamiast dolnym, to po prostu wróciłem do sklepu i za pół godziny miałem to, co mi było potrzebne.

Może z obitym grzejnikiem byłby większy problem, ale w supermarkecie wszystko leży na półkach i można to sobie dokładnie obejrzeć, zanim wrzuci się na wózek.

[Wojtek62]

minuszka,

jak zakończył się Twój problem?

[kgadzina]

Minuszko - poczytałem i dorzucę swoje 3 grosze. Jesli sprawa nie jest rozwiązana do tej pory to po prostu napisz do tego pana list reklamacyjny (adres masz na fakturze) za zwrotym potwierdzeniem odbioru i skorzystaj z uprawnień rękojmi.

Słowo napisane jest mocniejsze niż mówione.

 

Też czekam na wiadomość jak Ci z tym idzie...

[Bard13]

A z kiedy jest faktura sprzedaży?

 

Art. 563. § 1. Kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć. Minister Handlu Wewnętrznego może w drodze rozporządzenia ustalić krótsze terminy do zawiadomienia o wadach artykułów żywnościowych.

 

§ 2. Jednakże przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później - jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej wykryciu.

 

§ 3. Do zachowania terminów zawiadomienia o wadach rzeczy sprzedanej wystarczy wysłanie przed upływem tych terminów listu poleconego.

 

 

Wydaje mi się, że list ze zwrotką to dobry pomysł

[Wojtek62]

minuszka,

jak zakończyła się Twoja sprawa?

[minuszka]

Witam Cie Wojtku

A więc grzejnik wymieniła mi hurtownia oczywiście z taką mocą jak uszkodzony, więc czekam teraz na Pana X, aż łaskawie "pozbiera się po urlopie" i przyjedzie do mnie z grzejnikiem o dobrej mocy. Ale juz połowa sukcesu za mną

Chociaz ostatnio okazało się, ze renomowana firma od okien źle mi je zamontowała /różnica 1-1.5 cm pomiędzy góra a dołem/. A poza tym okna sie powypaczały /powybrzuszały/.Więc kolejna reklamacja. Nie wiem czy ja mam takiego pecha, czy wykorzystuja naiwną babę. Ręce opadają.Już mi się odechciało tej budowy, a gdzie jeszcze koniec........

[Wojtek62]

minuszka,

gwarancja na okna jest dłuższa niz na grzejniki i jesli wina jest złe składowanie przez Ciebie okien przed zamontowaniem to masz niestety problem, jesli zły obmiar lub montaz to spij spokojnie - reklamacja musi być uznana

ale co stresik to stresik

spoko - takich pechowców na tym forum jest caaaała masa

[kroyena]

miniuszka jeżeli kupowałąś piec po 1 Maja to powinna być do niego dołączona deklaracja zgodności, jeżeli Pan X tobie jej nie dostarczył wraz z urządzeniem to masz go w garści.

[minuszka]

C.D Niekończącej się historii z Panem X

Nadmienię, iż sprawa grzejników została załatwiona pozytywnie i tu dziękuje Panu X, ale..... jest drugi problem z tym Panem

 

Otóż po długich przejściach z geodetą, Gazwonią uzyskałam wreszcie pozwolenie na zagazowanie sieci, a w związku z tym mój hydraulik wziął się do podłączenia pieca i cóż.... po zdjęciu oryginalnego opakowania z pieca, okazało się, ze brakuje: konsoli przyłaczeniowej do kotła, węża spustowego wody kondensacyjnej i dwuzlączek R 1/2 x 3/4 i 2 uszczelek. Napisane jest w dokumentacji dołączonej do pieca, że te rzeczy powinny byc w wyposażeniu oprócz jeszcze innych, które wg. instrukcji rzeczywiście są. Dzwoniłam do Pana X, a on na to ze minęło już tyle czasu od zakupu kotła /kupiłam go 29 kwietnia/, ze jego to już nie dotyczy, kazał mi dobrze poszukać tych części. Czego mam szukać? Tego po prostu nie dołączono do pieca, tego nie ma!!!

Powiedzcie co mam zrobić z tym fantem,bo mnie już ręce opadają!!!