robert skitek 19.11.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 podac tutaj jego dane (nazwe pod ktora sie loguje) co by jednak ostrzec innych. takie mije zdanie - moze sam zabierze udzial w dyskusji, skoro do tej pory nie mial odwagi sie tu przyznac Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19353-i-mam-problem/page/3/#findComment-466930 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzek 19.11.2004 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Myślę, że jednak trzeba podać jego dane. Bo gość wyraźnie nic sobie nie robi z tego co do niego mówisz. Poza tym to kolejna jego wpadka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19353-i-mam-problem/page/3/#findComment-466954 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
em_p 19.11.2004 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Dla podsumowania dyskusji - nie ma już rękojmi (mimo,że czesto się tej nazwy używa), zastąpiono ją odpowiedzialnością za zgodność towaru z umową. Odpowiada sprzedawca (który nie może was odesłać do producenta) wobec klienta fizycznego - konsumenta (nie dotyczy więc sprzedaży firmom). Polecam ustawę z dn. 27 lipca 2002 o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego (Dz.U.nr 141, poz.1176), która weszła w życie 1 stycznia 2003. Konsument ma dużo praw, tylko musi je znać i wykorzystywać.Nie istnieje 14 dniowy termin za załatwienie sprawy. 14 dni ma sprzedawca na odpowiedź na nasze pismo. Jesli nie odpowie, przyjmuje sie domniemanie, że zgadza się z zarzutem. Termin załatwienia sprawy nie jest określony w ustawie. Konsument ma prawo do naprawy lub wymiany towaru na nowy (to on o tym decyduje, nie sprzedawca) lub jeśli naprawa lub wymiana będą niemożliwe - do obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy. Sprzedawca odpowiada za produkt dwa lata, konsument ma 2 miesiące od czasu spostrzeżenia niezgodności z umową na powiadomienie o tym sprzedawcy. Jest całe mnóstwo zapisów chroniących konsumenta, trzeba je po prostu znać i nie dać się na brać na napisy "Po odejściu od kasy reklamacji nie uznajemy..." Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19353-i-mam-problem/page/3/#findComment-466979 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
em_p 19.11.2004 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Dla podsumowania dyskusji - nie ma już rękojmi (mimo,że czesto się tej nazwy używa), zastąpiono ją odpowiedzialnością za zgodność towaru z umową. Odpowiada sprzedawca (który nie może was odesłać do producenta) wobec klienta fizycznego - konsumenta (nie dotyczy więc sprzedaży firmom). Polecam ustawę z dn. 27 lipca 2002 o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego (Dz.U.nr 141, poz.1176), która weszła w życie 1 stycznia 2003. Konsument ma dużo praw, tylko musi je znać i wykorzystywać.Nie istnieje 14 dniowy termin za załatwienie sprawy. 14 dni ma sprzedawca na odpowiedź na nasze pismo. Jesli nie odpowie, przyjmuje sie domniemanie, że zgadza się z zarzutem. Termin załatwienia sprawy nie jest określony w ustawie. Konsument ma prawo do naprawy lub wymiany towaru na nowy (to on o tym decyduje, nie sprzedawca) lub jeśli naprawa lub wymiana będą niemożliwe - do obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy. Sprzedawca odpowiada za produkt dwa lata, konsument ma 2 miesiące od czasu spostrzeżenia niezgodności z umową na powiadomienie o tym sprzedawcy. Jest całe mnóstwo zapisów chroniących konsumenta, trzeba je po prostu znać i nie dać się na brać na napisy "Po odejściu od kasy reklamacji nie uznajemy..." Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19353-i-mam-problem/page/3/#findComment-466985 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 19.11.2004 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 C.D Niekończącej się historii z Panem X Nadmienię, iż sprawa grzejników została załatwiona pozytywnie i tu dziękuje Panu X, ale..... jest drugi problem z tym Panem Otóż po długich przejściach z geodetą, Gazwonią uzyskałam wreszcie pozwolenie na zagazowanie sieci, a w związku z tym mój hydraulik wziął się do podłączenia pieca i cóż.... po zdjęciu oryginalnego opakowania z pieca, okazało się, ze brakuje: konsoli przyłaczeniowej do kotła, węża spustowego wody kondensacyjnej i dwuzlączek R 1/2 x 3/4 i 2 uszczelek. Napisane jest w dokumentacji dołączonej do pieca, że te rzeczy powinny byc w wyposażeniu oprócz jeszcze innych, które wg. instrukcji rzeczywiście są. Dzwoniłam do Pana X, a on na to ze minęło już tyle czasu od zakupu kotła /kupiłam go 29 kwietnia/, ze jego to już nie dotyczy, kazał mi dobrze poszukać tych części. Czego mam szukać? Tego po prostu nie dołączono do pieca, tego nie ma!!! Powiedzcie co mam zrobić z tym fantem,bo mnie już ręce opadają!!! Sorry ale dla mnie kupowanie czegoś bez sprawdzenia czy jest wszystko to delikatnie mówiąc nierozważne. Jak kupujesz telewizor to w sklepie chyba sprawdzasz czy jest do niego pilot, kabel zasilajacy itp. Dokładnie tak samo jest ze wszystkimu urzadzeniami . Właśnie po to producenci w instrukcji piszą co wchodzi w skład kompletu aby kupujący sprawdził wg tego wykazu czy niczego nie brakuje. Teraz jak ten kocioł leżał u ciebie tyle miesiecy reklamowanie że czegoś brakuje to niepoważne. Chyba sprzedawca musiął by być ciężko chory aby uznać tą reklamację albo być jakimś dobroczyńcą. Myślę że nie masz najmniejszych szans na wywalczenie czegokolwiek. Po tak długim czasie nie ma szans aby ustalić gdzie zginęły te elementy. Jedynie dobra wola sprzedawcy i jego litość mogą tu coś zdziałać. Niestety przykre to ale prawdziwe. Chyba musisz dokupić sobie oddzielnie te elementy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19353-i-mam-problem/page/3/#findComment-467187 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.