thalex 07.06.2004 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 moze mi takze bedziecie w stanie doradzic. mam stara studnie, do ktorej dodatkowo sprowadzona jest deszczowka. chcialbym ja wykorzystywac tylko na zewnatrz domu (podlewanie, mycie itp). Planuje umieszczenie pompy takze w studni. Na razie woda jest na 8..9 metrze ale nie mierzylem jeszcze jak wyglad poziom wody po deszczu (100m2 w rzucie dachu). Musze to sprawdzic ze wzgledu na miejsce umieszczenia pompy. Czy do takiego zastosowania musi byc zestaw hydroforowy czy wstarczy pompa? moze zatapialna? Jak zabezpieczyc uklad w studni przed zamarznieciem? Ja bym w takim przypadku umieścił pompę ok 3m poniżej poziomu gruntu - nie zamarznie u mnie rury w studni były na głębokości 2m i nie zamarzły. (Zaobserwuj lub przypomnij sobie jak głeboko w studni tworzy się w okresie mrozów szron) Hydroforu nie potrzebujesz, wystarczy pompa. I TU JEST MAŁY DYLEMAT; Do podlewania ogrodu potrzeba dużej wydajności i niedużego ciśnienia. Do mycia właśnie dużego ciśnienia a wydajność będzie tym samym mniejsza. Chyba trzeba iść na pewien kompromis Nie potrafię podać przykładowej pompy nie jestem jeszcze na tym etapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myciek 07.06.2004 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Moje trzy grosze:Studnia kopana głębokości 9m. Pompa typu głębinowego zawieszona na lince (solidniejszy model za ok 1500zł). W domu w pomieszczeniu gospodarczym wisi zbiornik membranowy o pojemności 100l i rzecz najważniejsza (chyba nikt o tym nie pisał): REDUKTOR. Rezultat: cichutko (bo pompa w studni) i stałe ciśnienie (w zbiorniku hydroforu pomiędzy 3,5 - 5 atmosfery a na reduktorze ustawione nieco poniżej 3,5). Polecam.Dodam, że instalator zdecydowanie odradzał malutkie zbiorniki - takie jak w czasopiśmie na M. można zobaczyć schowane gdzieś w szafce. Niby oszczędność miejsca ale pompa musi się znacznie częściej załączać a to na dłuższą metę nie jest zdrowe. Z drugiej strony 300l to chyba ma sens tylko przy instalacji odżelaziającej, gdy w napowietrzonej wodzie musi utlenić się żelazo przed podaniem na filtr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 08.06.2004 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 thalexczy masz jakos dodatkowo zabezpieczona studnie przed mrozami czy to tylko "surowe" kregi? - ja mialem zamiar dekiel ocieplic styropianem.czy sama pompa zapewni stabilnosc cisnienia przy korzystaniu z wody w kilku miejscach i tak zeby nie "chlustalo"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 08.06.2004 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Jest tylko takie popularne zadaszenie chroniące wałek i otwór studni ale studnia jest 16m głeboka."Chlustanie" powstaje w przypadku dłuższych rurociągów gdy masa wody jest rozpędzona np przy głębokich studniach ale korzystając z ujęcia z wężem elastycznym na końcu nie powinno dochodzić to takich udarów cisnienia; ewentualne będą się kompensować w wężu - tak przypuszczam.Zakładam, że będzie tylko pompa sterowana ręcznym wyłącznikiem, w przypadku sterowania wyłącznikiem cisnieniowym (npLC) musi być chociażby mały zbiornik hydroforowy ze względy na charakterystykę wyłącznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 08.06.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Jest tylko takie popularne zadaszenie chroniące wałek i otwór studni ale studnia jest 16m głeboka. "Chlustanie" powstaje w przypadku dłuższych rurociągów gdy masa wody jest rozpędzona np przy głębokich studniach ale korzystając z ujęcia z wężem elastycznym na końcu nie powinno dochodzić to takich udarów cisnienia; ewentualne będą się kompensować w wężu - tak przypuszczam. Zakładam, że będzie tylko pompa sterowana ręcznym wyłącznikiem, w przypadku sterowania wyłącznikiem cisnieniowym (npLC) musi być chociażby mały zbiornik hydroforowy ze względy na charakterystykę wyłącznika. no wlasnie to zalaczanie pompy tez trzebaby jakos rozwiazac. np korzystajac z wody na drugim koncu ogrodu trzebaby wciaz biegac i wylaczac pompe recznie. moze to byc upierdliwe. poza tym obawiam sie o stalosc cisnienia podczas poboru wody przez kilka zraszaczy. trudno wyregulowac taki uklad. czy takie gotowe uklady hydroforowe w budowlanych marketach maja juz taki wylacznik cisnieniowy? macie moze jakies sprwdzone urzadzenia tego typu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.06.2004 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Tom, Chyba każdy zestaw hydroforowy posiada taki wyłącznik. Ja przynajmniej nie spotkałem się z zestawem hydroforowyma bez takowego wyłącznika. U mojego brata sprawdza sie zestaw z pompą i silnikiem nocchi(hyba tak sie to pisze) i zbiornikiem 30 litrów. Zestaw stoi w studni i jest demontowany na zimę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.06.2004 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 aha,zestaw wzbogaciłem o wyłącznik pływakowy bo kilka razy pompa chodziła na sucho(o dziwo dale działa bez zarzutu), oraz prosty programator do sterowania zraszaczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.06.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Zgadzam się z Myćkiem mały zbiornik to nieporozumienie jeśli ma być bez odżelaziacza to jako optymalny uważam 150...200 l. Dodatkowo w czasie braku prądu jest czym wodę spuścić w WC i na ugotowanie obiadu i do zmywarki też wystarczy. Z tym reduktorem cisnienia to nie znam patentu. Ale może mieć to wyłącznie sens przy pompie umieszczonej w studni. Pompa samozasysająca jest w stanie wydolić gdzieś koło 3...3,5 atm i w zasadzie nie ma już czego redukować. Jeśli chodzi o zabezpieczenie pompy przed suchobiegiem to przy pompie samozasysajacej nie bardzo to ma sens. Taka pompa ciagnie wodę ze studni nawet przy pustym przewodzie ssawnym.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.06.2004 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Może niezbyt wyraźnie ale napisałem, że ten zestaw, tak jak w przypadku Tom'a słuzyc ma do podlewania ogrodu i miescić sie w studni. Nie polecam nikomu montowania w domu zbiornika 30 litrów - moim zdaniem 100 litrów to minimum, ale w zastosowaniu ogrodowym mały zestaw hydroforowy + proste sterowanie można mieć juz za 400-500pln. Jeśli chciałbyś kupić najprostrzą pompę hydroforową musiałbys zapłacić > 1000 pln(gardena albo groundfoss). Przy małej pojemności takiego zestawu mogę zastosowac proste-czyli tanie- sterowanie odcięciem zasilania. Co do zabezpieczenia przed działaniem na sucho to polecam je wszystkim którzy nie znaja wydajności swojej studni i czasem powierzaja podlewanie ogrodu automatyce.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.06.2004 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Zestaw myćka to całkiem sprytne rozwiązanie eliminujące chałas związany z pracą pompy-niestey wydajne pompy zatapialne kosztują zdecydowanie wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 08.06.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Inwestorze, , ale w zastosowaniu ogrodowym mały zestaw hydroforowy + proste sterowanie można mieć juz za 400-500pln. pozdrawiam Dlaczego zestaw hydroforowy? Widzialem niedawno reklame pompy ogrodowej Gardeny w Castroramie i raczej o zadnym zbiorniku hydroforowym nie bylo mowy. Nie byloby to najprostsze? Przewod ssacy z zaworem zwrotnym i "woda naprzod" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 08.06.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 W domu w pomieszczeniu gospodarczym wisi zbiornik membranowy o pojemności 100l i rzecz najważniejsza (chyba nikt o tym nie pisał): REDUKTOR. Rezultat: cichutko (bo pompa w studni) i stałe ciśnienie (w zbiorniku hydroforu pomiędzy 3,5 - 5 atmosfery a na reduktorze ustawione nieco poniżej 3,5). Czy zbiornik membranowy i zbiornik hydroforu to to samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.06.2004 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Karol ale ten hydrofor kosztjepewnie z 1000 pln, poza tym gardena słynie z rozwiązań ogrodowych i nie jestem pewien czy żywotność tej pompy jest warta jej ceny. Jeżeli ktoś zdecyduje sie już na hydrofor bezzbiornikowy to radziłbym raczej sprawdzonych producentów (np. groundfoss) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.06.2004 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 ewak,tak i nie: jako zbiornik hydroforu można zastosować zbiornik membranowy ale może to być też zwykły zbiornik. zaleta mambrany jest to że woda nie styka się z powietrzema więc, praktycznie nie trzeba uzupełniac powietrza. W tradycyjnym zbiorniku powietrze może mieszać się z wodą i w niej rozpuszczać. W związku z tym co jakiś czas trzeba uzupełnic jego poziom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 08.06.2004 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Dzieki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 08.06.2004 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 ewak, tak i nie: jako zbiornik hydroforu można zastosować zbiornik membranowy ale może to być też zwykły zbiornik. zaleta mambrany jest to że woda nie styka się z powietrzema więc, praktycznie nie trzeba uzupełniac powietrza. W tradycyjnym zbiorniku powietrze może mieszać się z wodą i w niej rozpuszczać. W związku z tym co jakiś czas trzeba uzupełnic jego poziom. Czy w tradycyjnym zbiorniku kontakt wody z powietrzem ma wplyw na odzelaznienie wody? Czy mozna liczyc na zmniejszenie zelaza za zbiornikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 08.06.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Przy odżelazianiu kontakt wody z tlenem zawartym w powietrzu ma zasadnicze znaczenie. Żelazo utlenia sie do zwiazków nierozpuszczalnych i jest poźniej wywchwytywane na filtrach i/lub złożu filtracyjnym. Stosuje sie przed zbiornikiem aspirator który wprowadza do wody powietrze. Z tego powodu zbiornik przeponowy nie nadaje się.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 08.06.2004 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Przy odżelazianiu kontakt wody z tlenem zawartym w powietrzu ma zasadnicze znaczenie. Żelazo utlenia sie do zwiazków nierozpuszczalnych i jest poźniej wywchwytywane na filtrach i/lub złożu filtracyjnym. Stosuje sie przed zbiornikiem aspirator który wprowadza do wody powietrze. Z tego powodu zbiornik przeponowy nie nadaje się. Pozdrawiam Wciagnal mnie ten temat Czy te zwiazki nierozpuszczalne nie osiadaja na dnie zbiornika? Ja mam tylko troszeczke ponad norme zelaza w wodzie. Czy filtracja jest zawsze konieczna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 08.06.2004 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Jest tylko takie.... no wlasnie to zalaczanie pompy tez trzebaby jakos rozwiazac..... Cały czas rozpatruje praktycznie podlewanie ogrodu i ewntualnie mycie... Hydrofor czy naczynie przeponowe w przypadku podlewania ogrodu nie będzie stabilizawać ciśnienia w instalacji bo mysiałby być ogromny zbiornik, gród podlewa się długo. Jak napisał inwestor pompa wydoli 3 atm. i nic się nie stanie jeżeli te 3 atm będzie panowało przez jakiś czas w instalacji, jeżeli odkręcisz kilka zraszaczy to ciśnienie napewno spadnie ale i tu zbiornik nic nie da (no spodziewam się jedynie żeby sikało raz wyżej i raz niżej ) . Te 3 atm czy 3.5 to też raczej teoria - spodziewam się niższego. Zresztą zbiornik możesz zawsze dodać później. (Jeżeli lubisz majsterkować możesz zrobić na pilota radiolinia z elmes kosztuje ok 150 zł zrobiłem taki bajerek do windy samochodu ciężarowego - kierowca bardzo się cieszył ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 08.06.2004 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 thalex aby utrzymac okreslone cisnienie na kilku zraszaczach trzeba zastosowac pompe dajaca okreslone cisnienie. to cisnienie jednak byloby za duze dla jednego. wiec chyba trzeba zastosowac naczynie przeponowe i reduktor - wtedy cisnienie powinno byc stale bez wzgledu na ilosc zraszaczy (w pewnym zakresie oczywiscie). co do pilotow to tez mam jakies tam doswiadczenie w budowaniu tego typu bajerow ale ja bardziej daze do tego aby w moim domu jak najwiecej rzeczy "robilo sie samo" i robilo sie dobrze . jedynie po to dodalbym troche automatyki do tego nawadaniania. wszelkie bajerki nadaja sie najlepiej na sprzedaz. ps: czy thalex to ten z karpia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.