wentylacja w domu pasywnym

[Tomasz Brzęczkowski]

Sprawdza czyli ze pomaga gdy przykladowo obiad sie pdzypali w kuchni itp. Ponoc mozna wlaczyc i za chwile przewietrzy caly dom i nie ma smrodu.

Ponoć...

[tomx_krk]

Wtrącę się Wam na moment do tej dyskusji.

Adam próbuje Wam to naświetlić, mi się podoba jego praktyczne podejście ale widzę, że jego rady trafiają w próżnie.

 

Podam Wam może przykłady ze swojego doświadczenia z tymi Waszymi "największymi" problemami.

 

1. PRZYPALENIE GARNKÓW

Zdarzyło mi się przypalić garnek z obiadem dosyć solidnie - a wiecie dlaczego? bo wyszedłem do pokoju, zapomniałem o gotowaniu i nie czułem jak się przypala. Poczułem dopiero jak waliło niemiłosiernie gdy wyszedłem na korytarz, ale do żadnego z pokoi (nie zamykam nigdzie drzwi, wszędzie są otwarte!) zapach nie wszedł i dlatego nie poczułem, że coś się przypala.

Zamiast gonić na maxa wentylację (która i tak słabo sobie poradzi z szybkim wywietrzeniem smrodu - w sensie że chcecie PSTRYK i wywietrzone) dużo bardziej efektywne jest otwarcie na szybko dwóch okien na przestrzał, żeby zrobić solidny przeciąg.

 

2. IMPREZA NA PONAD 15 OSÓB - właśnie w ten weekend taką miałem.

Z kręcenia wentylacją już dawno się wyleczyłem - chodzi cały czas od ponad roku na jakimś minimalnym poziomie. Efekt na imprezie - wilgotność skoczyła do 70-75%. Godzinę-dwie po imprezie wróciło poniżej 60%. Nie wspominam już o tym, że nawet nikt nie zwrócił uwagi na jakieś niedogodności z powodu większej wilgotności.

Jeśli największym problemem na imprezie jest utrzymanie "idealnego środowiska" to chyba pozostaje współczuć

 

Dużo większe wzrosty wilgotności są przy intensywniejszym gotowaniu, ale góra godzina po gotowaniu sytuacja wraca do normy - bez żadnego zwiększania obrotów wentylacji.

 

3. CZUJNIKI WILGOTNOSCI - wg. mnie to kompletna pomyłka. Rozumiem, że chcecie znowu PSTRYK i w 3 minuty wszystko suche - tak się raczej nie da.

Po kąpieli tak do godzinki wszystko w łazience jest wysuszone bez gonienia wentylacji, wg mnie w zupełności taki czas jest do zaakceptowania.

 

 

Raczej dążycie do wyimaginowanego i nieosiągalnego ideału. Za dużo poświęcacie temu uwagi niż to warte.

 

Ja też nasłuchałem się wcześniej bajek na forum o tym jak po założeniu wentylacji w domu będzie jak w ogrodzie, że nie trzeba otwieranych okien, bo wystarczą same fixy, że BYPASS schłodzi w nocy jak będzie zbyt gorąco.

No i oczywiście jak każdy przez pierwsze 2 tygodnie biegałem i regulowałem co chwilę obroty.

 

Teraz zapomniałem że mam coś takiego, ustawiłem minimalne obroty takie żeby było w miarę znośnie i wszystko SAMO SIĘ REGULUJE bez mojego udziału, mimo że instalacji nie mam idealnej, prędkości w kanałach dalekie od "katalogowych 2-5m/s" i nic w nich nie trąbi

[kamilb1987b]

tomx dzięki za uwagi, są bardzo cenne. pytam o wszystko bo adam wyraźnie odradza budowę domu pasywnego i usiłuje zrozumieć dlaczego a komfort zależy od wentylacji więc temu szukam możliwości aby było lepiej jeżeli nie jest za dobrze. więc temu poruszyłem temat czujek bo może to pomoże aby było dobrze. kiedyś byłem u jednego gościa w domu i miał ciekawe rozwiązania. to było jakieś 4lata temu i nie wiedziałem co to wtedy energooszczędność w domach i rekuperatory itp. a pokazał że może sobie ustawić przykładowo wilgotność 50% i tak mu wszystko chodziło że tak miał. więc musi mieć jakieś czujki. już nie pamiętam gdzie mieszka ale będę musiał go poszukać i popytać o to. szczerze mówiąc myślałem że tak wszystkie rekuperatory mają i to jest normalna sprawa że się ustawia i ma.

[Instaltechnic]

tomx dzięki za uwagi, są bardzo cenne. pytam o wszystko bo adam wyraźnie odradza budowę domu pasywnego i usiłuje zrozumieć dlaczego a komfort zależy od wentylacji więc temu szukam możliwości aby było lepiej jeżeli nie jest za dobrze. więc temu poruszyłem temat czujek bo może to pomoże aby było dobrze. kiedyś byłem u jednego gościa w domu i miał ciekawe rozwiązania. to było jakieś 4lata temu i nie wiedziałem co to wtedy energooszczędność w domach i rekuperatory itp. a pokazał że może sobie ustawić przykładowo wilgotność 50% i tak mu wszystko chodziło że tak miał. więc musi mieć jakieś czujki. już nie pamiętam gdzie mieszka ale będę musiał go poszukać i popytać o to. szczerze mówiąc myślałem że tak wszystkie rekuperatory mają i to jest normalna sprawa że się ustawia i ma.

 

To twierdzenie pogrubione jest zbyt ogólne i chyba nie do końca trafne. To jak byśmy powiedzieli że komfort jazdy samochodem zależy od opon. Czy to nie jest jeden z czynników mogących wpłynąć na stopień komfortu - zmniejszyć lub zwiększyć?

 

Wentylacja ma na celu dostarczenie świeżego powietrza i usunięcie zanieczyszczeń. NIE JEST odpowiedzialna za utrzymanie żądanych parametrów temperatury, wilgotności, składu powietrza itp.

 

Próby używania jej w innym celu kończą się jak widać. Można próbować nią grzać, chłodzić, regulować wilgotność, tylko po co, za ile i czy właśnie w sposób komfortowy?

 

Dla każdego komfort będzie oznaczał coś innego i warto pomyśleć co się na niego składa i jakimi DEDYKOWANYMI SPOSOBAMI przez producentów można go osiągnąć i za ile. Można próbować dom ogrzewać piekarnikiem, chłodzić lodówką, regulować wilgotność, temperaturę, stężenie CO2 wentylacją i wszystko w sposób kontrolowany, tylko pytam - po co i za ile?

[kamilb1987b]

nie wiem, to nie ja jestem fachowcem. ja się tylko pytam jak to wygląda, jak się właśnie utrzymuje prawidłowa wilgotność i CO2, jak wygląda sprawa z odzyskiem ciepła i kiedy odzyskuje a kiedy nie i czy ja muszę ganiać do centrali i coś ustawiać czy samo się będzie regulować. ja jako szary Kowalski chce sobie ustawić raz odpowiednią wilgotność, czy to aby było świeże powietrze niezależnie od tego ile ludzi nagle może mnie odwiedzić ale aby się to jakoś samo regulowało. skoro nie wentylacją to jakimś systemem zapewnić odpowiednia temperaturę i to aby uwzględniało zyski bytowe i słoneczne. na pewno moim marzeniem nie jest gonienie do centrali i przykładowo włączanie aby bypasem ominąć odzysk bo robi się za ciepło gdyż słonko wyjdzie a w domu 10 gości siedzi. mam mówić przepraszam bo muszę wyjść ustawić aby było bardziej świeże powietrze czy coś takiego? a jak z 10 gości po jakimś czasie zostanie 5 bo reszta pojedzie do domu to zaś będę musiał lecieć do centrali aby zmienić pod mniejszą ilość ludzi? w domu pasywnym każda dodatkowa osoba ma wpływ na komfort w domu bo dostarcza ciepło i zużywa powietrze. no chyba że faktycznie muszę posłuchać rady adama bo nie ma sposobu aby było w domu pasywnym komfortowo.

[adam_mk]

Łapy opadają...

Można się zapisać na śmierć, a Wy i tak swoje!

 

Wentylacja służy do kontrolowania wilgotności względnej wnętrz.

Wyłączcie, proszę, to bredzenie o CO2, świeżym powietrzu i usuwaniu zanieczyszczeń.

Jak kontroluje się wilgotność, to świeżego powietrza ma się wręcz nadmiar.

Do PEŁNEJ kontroli atmosfery wnętrz służy KLIMATYZACJA!

NIE MYLIĆ Z KLIMATYZATOREM!!! On jest tylko prostą "lodówką do powietrza"

 

System klimatyzacji jest drogi, wymaga BEZWZGLĘDNIE stałego nadzoru, konserwacji, czyszczenia i odgrzybiania, wymiany filtrów, podzespołów...

Odpyla, oddymia, nawilża lub suszy, kontroluje CO2, wilgotność i temperaturę.

Czasem też pozwala na łagodne aromatyzowanie powietrza olejkami eterycznymi.

Kosztuje wściekle i STALE, CIĄGLE...

 

Normalnego śmiertelnika na taki luksus po prostu nie stać!

To jest dla bogaczy, którzy nawet o tym nie myślą!

Każą - ze ma być - i jest!

CENA I KOSZT STAŁY SĄ NIEWAŻNE!

Więc...

Przestańcie bredzić...

 

Adam M.

[Indiana_]

Dokładnie, ręce opadają. Wystarczy przeczytać ZE ZROZUMIENIEM tekst tomx-krk jakieś 4 pozycje wyżej. I dla inżyniera, i dla chłopa jest dobrze wyjąśnione co i jak.

 

Sam też ostatni raz kręciłem przy swoim sterowniku za prawie tysiaka rok temu, a jakoś cały czas jest dobrze, zima i lato, poniedziałek i niedziela na tych samych ustawieniach

Przepaść jest natomiast widoczna w stosunku do krótkiego okresu przed montażem reku, wtedy trzeba było non-stop wietrzyć, uchylać okna, a woda i tak rano lała się po szybach. A teraz latem okna są otwarte - bo tak się mojej żonie podoba, a od jesieni do wiosny praktycznie w ogóle się ich nie otwiera i jest dobrze. Wentylacja chodzi cały czas na tych samych ustawieniach, około 150 m3/h cały czas.

[kamilb1987b]

z tym CO2 to źle ująłem. nie chodzi mi dokładnie o jego kontrolowanie tylko o to za pomocą czego jest kontrola odpowiedniej wilgotności w domu i świeżego powietrza. cały czas zastanawiam się nad domem pasywnym. wiem Adamie że radzisz aby go nie budować ale jak już się uda go zrobić to trzeba w nim zapewnić odpowiednie warunki więc jednym z nich jest wilgotność i poniekąd komfort cieplny bo do pewnej temperatury zewnętrznej sama wentylacja powinna wystarczyć aby w domu było ciepło bo reku w końcu odzyskuje ciepło i podgrzewa powietrze nawiewne. ale skąd reku wie że ma odzyskiwać ciepło a nie go usuwać gdy jest go za dużo? to mnie najbardziej ciekawi. jeżeli ne trzeba koło tego gonić zbyt często to muszą być jakieś czujki czy coś takiego. nikt też nie chce mieć uczucia zaduchu.

[_John]

Rozwiązaniem waszych problemów jest szafa CCU.

Oczywiście jeśli problemem nie są pieniądze.

[kamilb1987b]

Dokładnie, ręce opadają. Wystarczy przeczytać ZE ZROZUMIENIEM tekst tomx-krk jakieś 4 pozycje wyżej. I dla inżyniera, i dla chłopa jest dobrze wyjąśnione co i jak.

 

Sam też ostatni raz kręciłem przy swoim sterowniku za prawie tysiaka rok temu, a jakoś cały czas jest dobrze, zima i lato, poniedziałek i niedziela na tych samych ustawieniach

Przepaść jest natomiast widoczna w stosunku do krótkiego okresu przed montażem reku, wtedy trzeba było non-stop wietrzyć, uchylać okna, a woda i tak rano lała się po szybach. A teraz latem okna są otwarte - bo tak się mojej żonie podoba, a od jesieni do wiosny praktycznie w ogóle się ich nie otwiera i jest dobrze. Wentylacja chodzi cały czas na tych samych ustawieniach, około 150 m3/h cały czas.

 

ale ja rozumiem że to jest proste i jasne. skoro raz się ustawia i jest spokój ( a rozumiem że nie masz domu pasywnego tyle energooszczędny) to czemu w domu pasywnym też nie może być wszystko jak się raz ustawi? ja właśnie chcę raz ustawić i nie ganiać i zmieniać co chwilę a odradzanie domu pasywnego rozumiem tak że w tym domu takie proste ustawienia się nie sprawdzają i nie będzie komfortowo.

[kamilb1987b]

Rozwiązaniem waszych problemów jest szafa CCU.

Oczywiście jeśli problemem nie są pieniądze.

 

nie wiem co to jest ale jak jest drogie to odpada

[adam_mk]

Comfort Control Unit

 

Klimatyzacja, po naszemu. PEŁNA!

 

Adam M.

 

WŚCIEKLE drogie.

CIĄGLE, STALE drogie w utrzymaniu.

 

A.M.

[adam_mk]

"to czemu w domu pasywnym też nie może być wszystko jak się raz ustawi?"

Bo jest PASYWNY!!!

" ja właśnie chcę raz ustawić i nie ganiać i zmieniać co chwilę "

Zbuduj pasywny a potem sobie pokrzycz, popłacz, potupaj nogami...

Możesz się jeszcze porzucać po podłodze...

Zrozum!

Natura ma to w D.U.P.I.E!!!

 

Adam M.

[adam_mk]

Postaw CCU i płać krocie - będziesz miał jak chcesz.

Ale Ty za to płacić nie chcesz...

 

Masz pecha!

 

Adam M.

[kamilb1987b]

Postaw CCU i płać krocie - będziesz miał jak chcesz.

Ale Ty za to płacić nie chcesz...

 

Masz pecha!

 

Adam M.

 

fajna rada. albo wymyślić coś bardzo drogiego albo powiedzieć że się nie da.

mnie słowa NIE DA SIĘ jakoś nie chce przejść przez gardło. jak w domach energooszczędnych się da to niemożliwe że w pasywnych się nie da. pasywny jest bardziej szczelny od energooszczędnego i potrzebuje bardzo niewiele do ogrzewania. więc wentylacja powinna działać bez problemu i powinno być komfortowo.

[adam_mk]

Przestań, proszę, wyprowadzać ludzi z równowagi!!!

WENTYLACJA WENTYLUJE!

To się da zrobić i w pasywnym.

Oznacza KONTROLĘ WILGOTNOŚCI!!!

I niczego więcej!

Nie ogrzeje, nie ochłodzi, nie zadba o poziom CO2 i o zapachy...

 

Wiesz co znaczy, ze prawa fizyki są obiektywne?

To znaczy, ze czego byś nie zechciał i tak zrobi się tak, jak NATURA zadecyduje.

Ale Tobie to ciągle "nie pasuje"

Ogranicza Cię...

 

To ... powieś się w akcie sprzeciwu!

Świat i tak sobie jakoś poradzi...

 

W domach energooszcędnych STRATY pomagają stabilizować parametry, jakich wymagasz.

Wyeliminuj straty - jesteś w ... d.!

 

Adam M.

[adam_mk]

Przestań, proszę, wyprowadzać ludzi z równowagi!!!

WENTYLACJA WENTYLUJE!

To się da zrobić i w pasywnym.

Oznacza KONTROLĘ WILGOTNOŚCI!!!

I niczego więcej!

Nie ogrzeje, nie ochłodzi, nie zadba o poziom CO2 i o zapachy...

 

Wiesz co znaczy, ze prawa fizyki są obiektywne?

To znaczy, ze czego byś nie zechciał i tak zrobi się tak, jak NATURA zadecyduje.

Ale Tobie to ciągle "nie pasuje"

Ogranicza Cię...

 

To ... powieś się w akcie sprzeciwu!

Świat i tak sobie jakoś poradzi...

 

W domach energooszcędnych STRATY pomagają stabilizować parametry, jakich wymagasz.

Wyeliminuj straty - jesteś w ... d.!

 

Adam M.

[Tomasz Brzęczkowski]

fajna rada. albo wymyślić coś bardzo drogiego albo powiedzieć że się nie da.

mnie słowa NIE DA SIĘ jakoś nie chce przejść przez gardło. jak w domach energooszczędnych się da to niemożliwe że w pasywnych się nie da. pasywny jest bardziej szczelny od energooszczędnego i potrzebuje bardzo niewiele do ogrzewania. więc wentylacja powinna działać bez problemu i powinno być komfortowo.

Komortowo!

Dlatego przy małych potrzebach

- wentylacja wentyluje - nie ogrzewa

-temperaturę komfortową zimą utrzymują termostaty sterujące podłogą w każdym pomieszczeniu

-temperaturę latem utrzymuje inwertor - który dogrzewa też powietrze zimą

-ciepła woda jest z zasobnika grzanego pompą ciepła, latem wspomaga chłodzenia.

Stawia się na płycie styropianowej termos (0.08W/m2xK podłoga ściana dach ) i przy 200l ciepłej wody dziennie mamy 13-15 kWh na m2 (cwu, temperatura latem i zimą) Ep 40.

[_John]

-temperaturę latem utrzymuje inwertor - który dogrzewa też powietrze zimą

 

Co daje tak niskie umieszczenie wylotów z kanałówki?

[Tomasz Brzęczkowski]

Co daje tak niskie umieszczenie wylotów z kanałówki?

Ponieważ inwertor jest odwracalny i ogrzewa powietrze zimą dając z 1kWh 4 , to szkoda z takiego bonusu nie skorzystać. Im niżej damy nawiew ciepłego tym lepiej , chłodnego za to wyżej. W praktyce okazało się, że w "pasie" 0.5m od sufitu lub od podłogi, kompromis grzanie/chłodzenie jest akceptowalny.