Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wentylacja w domu pasywnym


Recommended Posts

Poza tym promieniowanie to promieniowanie. Czy w pasywnym czy nie. A nawet wiecej. Skoro jego brak "dokucza" j-j w jego domu, ktory wg kamila nie jest pasywny, to w pasywnym by kamil bedzie to jeszcze bardziej dokuczliwe bo bedzie go jeszcze mniej. Znaczy promieniowania.

 

Jak na zewnątrz jest 15st a w domu się nie grzeje bo jeszcze nie jest na tyle zimno to też marudzisz na brak komfortu? Ja mieszkam w domu kostka z teściową a to jest dom typowo energochłonny ale jak było tyle na zewnątrz to w domu było ciepło. A w domu pasywnym pewnie przy -5st nie powinno się włączać ogrzewania lub nawet przy -10st i powinno być też ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak na zewnątrz jest 15st a w domu się nie grzeje bo jeszcze nie jest na tyle zimno to też marudzisz na brak komfortu? Ja mieszkam w domu kostka z teściową a to jest dom typowo energochłonny ale jak było tyle na zewnątrz to w domu było ciepło. A w domu pasywnym pewnie przy -5st nie powinno się włączać ogrzewania lub nawet przy -10st i powinno być też ciepło.

 

nie wiem o co biega ale 22 stC przy wyłączonym systemie grzewczym jest odczuwane inaczej niż 22 stC przy działającym systemie grzewczym. Zaobserwowałem to w swoim domu ( taki 3 litrowiec mniej wiecej) Mam taką prywatną teorię ze w końcu tysiące lat siedzenia przy ognisku w jaskini trochę zaważyło w postrzeganiu świata.

Dlatego nie jestem do końca przekonany czy dom pasywny/zeroenergetyczny zaoferuje pełny komfort mieszkańcom. Bo odpowiednią temperaturę na pewno. Ale czy będzie ona odczuwalna jako komfortowa? Na swoim przykładzie odczuwania ciepła twierdzę że nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem o co biega ale 22 stC przy wyłączonym systemie grzewczym jest odczuwane inaczej niż 22 stC przy działającym systemie grzewczym. Zaobserwowałem to w swoim domu ( taki 3 litrowiec mniej wiecej) Mam taką prywatną teorię ze w końcu tysiące lat siedzenia przy ognisku w jaskini trochę zaważyło w postrzeganiu świata.

Dlatego nie jestem do końca przekonany czy dom pasywny/zeroenergetyczny zaoferuje pełny komfort mieszkańcom. Bo odpowiednią temperaturę na pewno. Ale czy będzie ona odczuwalna jako komfortowa? Na swoim przykładzie odczuwania ciepła twierdzę że nie.

To dlatego, że temperaturę rozróżniamy jako:

- odczyt rzeczywisty

- temperaturę odczuwalną (bezpośrednio powiązane z działającym/niedziałającym systemem grzewczym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak niby sam zrobisz sobie dolne źródło? Ja dostałem ofertę na pompe 1,8-7,8kW, zbiornik 195l, odwierty 80m za 34tyś plus 2tyś za pasywne chłodzenie.

 

Aby nie robić reklamy napisz mi na priv co to za modulowana PC gruntowa?

 

Choć w/g mnie 19 tys jest mniejsze niż 34 tys. (nawet doliczając sondy pionowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re Coulignon:

- zjawisko to bierze się stąd, że temperatura odczuwalna jest inna niż temperatura zmierzona termometrem

- na temperaturę odczuwalną w budynku wpływa kilka rzeczy, ale najważniejsza z nich to temperatura promieniowania, potem temperatura rzeczywista powietrza, w domu mały udział mają też wilgotność i ruch powietrza

- najlepiej wykazać to stając bez ubrania nocą przed dużym oknem - o ile wewnątrz pomieszczenia jest w miarę ciepło, to przy oknie robi się natychmiast odczuwalnie chłodniej, ponieważ temperatura promieniowania od zimowej nocy jest bardzo niska. Z kolei jak staniesz sobie w tym samym pokoju metr dalej, przy działającym grzejniku, to nagle robi się ciepło. Oba te odczucia występują przy identycznej temperaturze powietrza.

 

Dlatego trzeba dobrze kombinować projektując ogrzewanie przy dużych przeszkleniach, aby ludzie czuli się potem komfortowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlatego, że temperaturę rozróżniamy jako:

- odczyt rzeczywisty

- temperaturę odczuwalną (bezpośrednio powiązane z działającym/niedziałającym systemem grzewczym

 

Ale za temperaturę odpowiada nie tylko to czy coś grzeje ale też to z czego dom jest zbudowany czyli z masy akumulacyjnej i jak przegrody zewnętrzne oddziałują na ludzi. Bo jak ściana będzie zimna to w domu też będzie nieprzyjemnie. Jak sobie ktoś całą ścianę południową przeszkli to przy pochmurnym mroźnym dniu też będzie niekomfortowo. Więc trzeba znaleźć na to jakieś optimum. Myślę że dobrym na to sposobem jest masa akumulacyjna w domu. Można ją naładować w okresie cieplejszym i wtedy gdy będzie się utrzymywać odpowiednią temperaturę w domu czyli przykładowo 22st to nawet w największe mrozy nie będzie trzeba pełnej mocy grzewczej bo masa to ciepło odda, do tego zyski bytowe i rekuperator odzyska ciepło więc może to wystarczy do komfortu?? Nie wiem czy da się to jakoś policzyć ale pewnie byłoby to trudne. Ale nawet jak są duże mrozy to wtedy zdarzają się dni słoneczne więc słoneczko może podnieś temperaturę w domu i jak wtedy dobije choćby do 23st to ściany będą miały temperaturę jakieś 22,5st więc trochę minie zanim masa akumulacyjna odda tą temperaturę na tyle aby w domu spadło poniżej 22st więc ściany wtedy będą miały 21,5st. I do tego jakby przez wentylację nawiewało powietrze o temperaturze 21 lub 22st zamiast 17st to to powinno wystarczyć do utrzymania komfortu nawet bez promiennika bo ściany też będą promiennikiem a powietrze z wentylacji byłoby przyjemnie ciepłe więc też byłoby to komfortowe bo nie byłoby gorące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie robić reklamy napisz mi na priv co to za modulowana PC gruntowa?

 

Choć w/g mnie 19 tys jest mniejsze niż 34 tys. (nawet doliczając sondy pionowe).

 

Pewnie że 19 mniej niż 34. Dostałem ofertę na dwie pompy pompy.jpg ale plusem gruntowej jest to że ma COPa wysokiego niezależnie do pogody i do tego możliwość pasywnego chłodzenia. Warto skorzystać z tych odwiertów. Jakby policzyć osobno pompe choćby powietrzną do ogrzewania, osobno do cwu i jeszcze klimatyzację to się to nie opłaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re Coulignon:

- zjawisko to bierze się stąd, że temperatura odczuwalna jest inna niż temperatura zmierzona termometrem

- na temperaturę odczuwalną w budynku wpływa kilka rzeczy, ale najważniejsza z nich to temperatura promieniowania, potem temperatura rzeczywista powietrza, w domu mały udział mają też wilgotność i ruch powietrza

- najlepiej wykazać to stając bez ubrania nocą przed dużym oknem - o ile wewnątrz pomieszczenia jest w miarę ciepło, to przy oknie robi się natychmiast odczuwalnie chłodniej, ponieważ temperatura promieniowania od zimowej nocy jest bardzo niska. Z kolei jak staniesz sobie w tym samym pokoju metr dalej, przy działającym grzejniku, to nagle robi się ciepło. Oba te odczucia występują przy identycznej temperaturze powietrza.

 

Dlatego trzeba dobrze kombinować projektując ogrzewanie przy dużych przeszkleniach, aby ludzie czuli się potem komfortowo.

 

Najlepiej jest nie przesadzać z dużymi przeszkleniami. Dlatego też u siebie okna południowe będę miał szerokie na 2m i miedzy oknami będzie 1,5m muru PASYWNA SILKA meble parter.jpg ale jak ktoś chce mieć więcej okien to musi zastosować do tego jakiś promiennik. Być może nawet przy moich oknach będzie on wymagany ale to pewnie dopiero z ozc się dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to mi chodzi (nie chciałem aż tak się rozpisywać :-) )

 

Za bardzo nie licz, że z WM będzie nawiewało 22 stopnie...

 

Wiem że tyle nie będzie nawiewało bo te 17st to chyba max no chyba że w łazience ktoś lubi większą temperaturę. Temu też myślałem o jakiejś nagrzewnicy z rekuperatorem tylko nie wiem jak tym sterować aby dmuchało odpowiednia temperatura do warunków zewnętrznych czyli przy -20st to pewnie max ale przy -10st to może 20st nawiewu starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował ppc do chłodzenia - zimą dogrzeje - 6500zł brutto

zasobnik z ppc do cwu 300l za 6000 zł

i ogrzewanie elektryczne podłogi - wyjdzie taniej i bardziej komfortowo. Przy okazji mniej zużyje kWh

Do pomp centralnych nie nadają się domy izolowane.

 

I to co Pan proponuje po 20latach eksploatacji będzie pewnie dwa razy droższe od wodnej podłogówki z pompą gruntową. A dając dużo różnych pomp i systemów powoduje Pan że dom nie będzie tak szczelny a przez to będzie miał większe zapotrzebowanie na ciepło. Nie ma szans aby to było tańsze i lepsze. Ja nie chcę typowej klimy w domu bo ona nie jest zdrowa a czasem może przynieś więcej szkód niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to co Pan proponuje po 20latach eksploatacji będzie pewnie dwa razy droższe od wodnej podłogówki z pompą gruntową. A dając dużo różnych pomp i systemów powoduje Pan że dom nie będzie tak szczelny a przez to będzie miał większe zapotrzebowanie na ciepło. Nie ma szans aby to było tańsze i lepsze. Ja nie chcę typowej klimy w domu bo ona nie jest zdrowa a czasem może przynieś więcej szkód niż pożytku.

Dwa razy tańsze, dlatego już odeszli od gruntowych pomp.

Ja nie chcę typowej klimy w domu bo ona nie jest zdrowa a czasem może przynieś więcej szkód niż pożytku.
Może źle zrobiona. O ogrzewaniu podłogowym 25 lat temu też tak mówili.

Od dwóch lat klimatyzacja więcej pobiera w domach izolowanych kWh niż ogrzewanie, to komfort i standard. Ale może Pan robić drogo i potem więcej płacić. Pompy ciepła są do klimatyzacji, a mogą przy okazji ogrzewać.

Edytowane przez Tomasz Brzęczkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech Pan zrobi obliczenia dla bk +20 cm styropianu z oknami i bez okien ( tak dla naukowej ciekawości) zobaczy Pan, że Pana dom bez okien, ma większe zapotrzebowanie niż z oknami.

 

Amerykę Pan na nowo odkrywa? Ale dom bez okien będzie tracił mniej ciepła niż dom z oknami więc jak będzie Pan miał -15st na zewnątrz i będzie zawierucha śnieżna to Pan więcej będzie musiał grzać z dużymi oknami niż mniejszymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy tańsze, dlatego już odeszli od gruntowych pomp.

Może źle zrobiona. O ogrzewaniu podłogowym 25 lat temu też tak mówili.

Od dwóch lat klimatyzacja więcej pobiera w domach izolowanych kWh niż ogrzewanie, to komfort i standard. Ale może Pan robić drogo i potem więcej płacić. Pompy ciepła są do klimatyzacji, a mogą przy okazji ogrzewać.

 

pompa do klimy będzie działać i grzać przy ujemnej temperaturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...