Forum Muratora - uwagi

[finlandia]

Pominąłeś post i odpowiedziałeś nie na ten co potrzeba. Oczywiście przez pomyłkę.

Fajnie, że rzuciłeś okiem, ale całkiem bezsensu. Niestety tak to jest jak się nie czyta postów ze zrozumieniem i ma się ustaloną odpowiedź i linię obrony.

 

Tak się składa, że na forum nie ma obowiązków udzielania odpowiedzi. Możesz z tego wyciągać różne wnioski. Zakładam że te prawdziwe intencje też Ci przychodzą do głowy. Uznaj że milczenie też jest odpowiedzią i zinterpretuj tak, jak Ci pasuje. Ale nie przypisuj mi własnych tez, bo mamy kompletnie inny sposób myślenia.

 

Jeśli chodzi o moje stanowisko w nurtującej Cię sprawie:

- uważam że na forum powinno być miejsce na typowe "blogi", w tym firmowe. Coś na kształt dzienników budowy, w których też "znikają posty" bo z reguły przychylamy się do próśb o usunięcie lub przeniesienie wpisu, który ktoś nieopatrznie zamieścił wbrew woli autorów. Tak właśnie traktuję dział ogłoszenia.

 

 

Nie jestem zwolennikiem rządów twardej ręki (ani tym bardziej wykonawcą wyroków) by za każde naruszenie regulaminu karać, a już szczególnie na wezwanie zwaśnionych stron.

[vvvv]

Tak się składa, że na forum nie ma obowiązków udzielania odpowiedzi. Możesz z tego wyciągać różne wnioski. Zakładam że te prawdziwe intencje też Ci przychodzą do głowy. Uznaj że milczenie też jest odpowiedzią i zinterpretuj tak, jak Ci pasuje. Ale nie przypisuj mi własnych tez, bo mamy kompletnie inny sposób myślenia.

 

Jeśli chodzi o moje stanowisko w nurtującej Cię sprawie:

- uważam że na forum powinno być miejsce na typowe "blogi", w tym firmowe. Coś na kształt dzienników budowy, w których też "znikają posty" bo z reguły przychylamy się do próśb o usunięcie lub przeniesienie wpisu, który ktoś nieopatrznie zamieścił wbrew woli autorów. Tak właśnie traktuję dział ogłoszenia.

 

 

Nie jestem zwolennikiem rządów twardej ręki (ani tym bardziej wykonawcą wyroków) by za każde naruszenie regulaminu karać, a już szczególnie na wezwanie zwaśnionych stron.

 

 

Pewnie, że nie ma obowiązku, jak nie masz argumentów tak się najlepiej wymigać i pisać po to żeby pisać. Zresztą Tomasz pisał, żeby zgłaszać uwagi to zgłaszam.

 

No dobre z tymi ogłoszeniami i porównaniem ich do dzienników.To tak teraz wymyśliłeś, na obronę swoich argumentów i wątku innego moderatora?.. Blogi firmowe? No ciekawe? Po co PP? Blogi firmowe to chyba raczej z PP? Jak np @Fighter1983 (szacunek dla niego i nie tylko). Poszukaj i przemyśl. Tylko to raczej decyzja @redakcji nie Twoja? Chętnie poznam zdanie na ten temat od @redakcji.

 

Oczywiście na pozostałe pytania nie odpowiedziałeś. Trudno. Widać ciężko napisać co by nie było wątpliwości jakie masz zdanie. Nic nikomu nie przypisuje a szczególnie Tobie, po tym co opisałem wyżej o Twoim zachowaniu.

Nie będę się z Tobą przepychał, bo to nie ma sensu.

Na koniec no ktoś trafił w 10.

Zawsze można sobie zaśpiewać : „Góóraluuu czy Ci nie żaaalll....”

Albo : „Tu jest jak jest...”

Ja stosuję taktykę pt „z Koniem się nie będę boksował”

Tyle...

 

Żegnaj.

[finlandia]

No dobre z tymi ogłoszeniami i porównaniem ich do dzienników.To tak teraz wymyśliłeś, na obronę swoich argumentów i wątku innego moderatora?.. Blogi firmowe? No ciekawe? Po co PP? Blogi firmowe to chyba raczej z PP? Jak np @Fighter1983 (szacunek dla niego i nie tylko). Poszukaj i przemyśl. Tylko to raczej decyzja @redakcji nie Twoja? Chętnie poznam zdanie na ten temat od @redakcji.

 

.

Dziękuję za wyrażenie zdanie. Jesteśmy w temacie "uwagi" także napisałem swoje przemyślenia. Decyzję zawsze podejmują włodarze forum a propozycje zgłaszać może każdy.

[Myjk]

Niektórym to się poważnie chyba w życiu nudzi. Żeby się ciskać za obrażanie i pomówienia ksywy internetowej, kolejnej z rzędu pewnie, to jakaś parodia.

[vvvv]

Dziękuję za wyrażenie zdanie. Jesteśmy w temacie "uwagi" także napisałem swoje przemyślenia. Decyzję zawsze podejmują włodarze forum a propozycje zgłaszać może każdy.

 

Hello ja tu nie zgłaszam żadnych propozycji. Gdzie takie widzisz? Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Dobra tyle, bo potwierdziłeś to co napisałem wcześniej.

[vvvv]

Faktycznie niektórzy napiszą największą głupotę byleby tylko zaistnieć. Pewnie posłuchali rady, no ale olać to. Luzik.

[finlandia]

Oczywiście masz prawo interpretować moje wypowiedzi po swojemu. Tylko zachowaj obiektywizm i weź pod uwagę że to są MOJE wypowiedzi, a nie stanowisko moderatorów. Z chęcią poznałbym Twoją argumentację, bo mimo dwukrotnego przeczytania postu nie udało mi się go zrozumieć. Poza jednym: jesteś niezadowolony, ale nie wiem co mógłbym w tej sprawie zrobić.

 

Fakt, iż ja luźniej traktuję dział ogłoszenia nie znaczy że inni moderatorzy nie mają innego stanowiska ale nie mają obowiązku go tu uzewnętrzniać. Nie każdy lubi kopanie się z koniem...

[finlandia]

Wytłumacz jeszcze jedno. To co wy tutaj, jako moderatorzy każdy sobie? Ty masz takie zdanie, a inny moderator inne? Tak sobie moderujecie jak komu pasuje? Tak to wygląda?

Rozmawiamy cały czas o dziale ogłoszenia. I tak, tam podchodzę łagodnie do reklam. Traktując wszystkich radykalnie musiałbym skasować tam 90% tematów.

 

Czy taką surowość w ocenie miałbym potem przełożyć na inne działy? Każdy link zamieszony w dobrej wierze przez forumowicza mam kasować jako reklamę? Takie przypadki są przez Was raportowane, ale to nie znaczy, że muszą być uwzględniane. Już i tak widzę obawy Budujących przed zamieszczaniem szczerych poleceń. A forum ma służyć wymianie doświadczeń, także konkretne polecenia są pożądane przez nowych użytkowników.

Z tym, że reklamy to tak proste zagadnienie.. Co dopiero powiedzieć przy postach obrażających czy wyśmiewających innych?

 

Forum to nie działanie matematyczne, gdzie wynik musi się zgadzać. Regulamin pozwala na dowolność interpretacji i to właśnie różna wrażliwość i spojrzenie moderatorów pozwala na lepszą skuteczność. Coś, co ja puszczę jako "prawdę" ktoś inny może uznać za przekroczenie dobrego smaku.

 

I jeszcze kwestia PROPOZYCJI blogów firmowych. Rzuciłem temat do dyskusji. I tyle.

 

Jeśli każdy moderator ma tutaj swoje zdanie na temat przestrzegania regulaminu, to Redakcja musi zatrudnić "nadmoderatora" który będzie nadzorował przestrzegania regulaminu przez moderatorów. Taka sugestia dla Redakcji.

Może wystarczy odpowiedni algorytm? Wtedy dopiero będzie "obiektywnie"

Edytowane 23 Września 2019 przez finlandia

[Redakcja]

Jeśli każdy moderator ma tutaj swoje zdanie na temat przestrzegania regulaminu, to Redakcja musi zatrudnić "nadmoderatora" który będzie nadzorował przestrzegania regulaminu przez moderatorów. Taka sugestia dla Redakcji.

 

Tak się składa, że przeglądam wszystkie zgłoszone do moderacji posty i nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek zmienił decyzję moderatora. A jeśli jest podejrzenie łamania regulaminu przez moderatora, można to zgłaszać albo tutaj, albo do mnie na PW, albo na maila.

 

Jak już pisałem, o wątku Greengaza wiem i nie będę podejmował żadnych działań w tym temacie, finlandia już to dobrze usiłował Wam wytłumaczyć. Było też zgłoszenie na temat wycieczek osobistych ze strony Greengaza - wyleciały z tego wątku tak samo, jak wszystkie inne posty tego typu i nie na temat. Moderator też człowiek, czasem nerwy poniosą. Tak samo staram się być wyrozumiały wobec wszystkich użytkowników i według mnie, bany na tym Forum są rzeczą bardzo rzadką. Ktoś musi sobie bardzo solidnie zapracować na taką karę.

 

Tyle z mojej strony.

[vvvv]

Tak się składa, że przeglądam wszystkie zgłoszone do moderacji posty i nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek zmienił decyzję moderatora. A jeśli jest podejrzenie łamania regulaminu przez moderatora, można to zgłaszać albo tutaj, albo do mnie na PW, albo na maila.

 

Jak już pisałem, o wątku Greengaza wiem i nie będę podejmował żadnych działań w tym temacie, finlandia już to dobrze usiłował Wam wytłumaczyć. Było też zgłoszenie na temat wycieczek osobistych ze strony Greengaza - wyleciały z tego wątku tak samo, jak wszystkie inne posty tego typu i nie na temat. Moderator też człowiek, czasem nerwy poniosą. Tak samo staram się być wyrozumiały wobec wszystkich użytkowników i według mnie, bany na tym Forum są rzeczą bardzo rzadką. Ktoś musi sobie bardzo solidnie zapracować na taką karę.

 

Tyle z mojej strony.

 

No to przecież zgłaszałem. Nie raczyłeś odpisać.

Zresztą brawo. Prawie prawie dwóch tygodnia odpowiedź, Po co zgłaszać. Pewnie że jesteśmy tylko ludźmi. Tylko to @greengaz wystartował. Szukał zadymy. Tak nie zachowuje się moderator. Dostał odpowiedź i a jak jak nie widział co dalej to rzucił bananem, ku uciesze forumowych trolli. Wykorzystał swoją pozycję. Jeszcze głupie tłumaczenia @finlandii i unikanie odwiedzi na postawienie pytanie.

.

Co do wątku to jasne, tak jak napisałeś wcześniej.

 

Co do niby tłumaczenia @findalnii nie będę wypowiadał, bo to nie ma najmniejszego sensu. Kręcił nic więcej. Zobacz tylko jakie moje posty wykasował @greengaz ze swojego wątku, co zawierały i czy było łamanie regulaminu. Nie było żadnych zgłoszeń. Sam uznał to se wykasował. Nie było żadnego łamania regulaminu czy zgłoszeń.

Faktycznie olać. To jedynie sensownie @finladnia napisał.

 

Tyle też z mojej strony.

[niktspecjalny]

No to przecież zgłaszałem. Nie raczyłeś odpisać.

Zresztą brawo. Prawie prawie dwóch tygodnia odpowiedź, Po co zgłaszać. Pewnie że jesteśmy tylko ludźmi. Tylko to @greengaz wystartował. Szukał zadymy. Tak nie zachowuje się moderator. Dostał odpowiedź i a jak jak nie widział co dalej to rzucił bananem, ku uciesze forumowych trolli. Wykorzystał swoją pozycję. Jeszcze głupie tłumaczenia @finlandii i unikanie odwiedzi na postawienie pytanie.

.

Co do wątku to jasne, tak jak napisałeś wcześniej.

 

Co do niby tłumaczenia @findalnii nie będę wypowiadał, bo to nie ma najmniejszego sensu. Kręcił nic więcej. Zobacz tylko jakie moje posty wykasował @greengaz ze swojego wątku, co zawierały i czy było łamanie regulaminu. Nie było żadnych zgłoszeń. Sam uznał to se wykasował. Nie było żadnego łamania regulaminu czy zgłoszeń.

Faktycznie olać. To jedynie sensownie @finladnia napisał.

 

Tyle też z mojej strony.

 

Powiadam Ci ,że póki co nic nie wskórasz nic i nie dojdziesz swojej prawdy. Ale na polepszenie humoru poczytaj sobie jaką politykę prowadzi fin, jaką (teraz) greengaz , jaką Tomasz131. Jak sugeruje Redakcja zgłaszaj ich nadużycia tu w tym wątku to są tacy sami ludzie jak my tyle że z narzędziami danymi przez FM.Jeden raz (chyba nowa Redakcja mi pomogła). Finlandia napisał wyżej o obiektywizmie.Normalnie ścięło mnie z nóg. To ja go proszę przez lata (nie tylko jego) właśnie by nie był stronniczy i był obiektywny , a tu ciach gały z orbit na tą jego nadinterpretację. Wiesz doskonale dlaczego tak czynią. Omawialiśmy to.Pzdr. Nie poddawaj się to nie jest ich forum.Śmiem twierdzić ,że chyba nie jest nawet nowej Redakcji. Jeśli ma się zmieniać na lepsze to moderatorzy muszą być absolutnie niestronniczy.

[d7d]

W nawiązaniu do postu forumowicza kemot_p

 

Jaki jest sens wchodzić w dyskusję z "wikipediowym ekspertem od wszystkiego", zwykłym trollem, który po usunięciu z forum wątków politycznych próbuje się odnaleźć w wątkach budowlanych z opłakanym, żenującym skutkiem? Na takich polecam listę ignorowanych i po temacie.

 

proszę Redakcję o weryfikację prawdziwości przedstawionych zarzutów.

 

Nie bardzo rozumiem, jak mam zweryfikować te zarzuty.

 

Myślałem że Redakcja ma na to swoje sprawdzone procedury na weryfikację tego typu wpisów.

 

I. Procedura I - łatwa

Prośba do kemot_p o podstawę takich twierdzeń jak:

"zwykły troll"

a następnie jeszcze łatwiejsze dla kemot_p podstawę kolejnego stwierdzenia

próbuje się odnaleźć w wątkach budowlanych z opłakanym, żenującym skutkiem?

Z powyższego wynika, że kemot_p zna się bardzo dobrze na budownictwie, posiada wiedzę i doświadczenie udokumentowane odpowiednimi uprawnieniami i dlatego potrafi wiarygodnie określić czyje wpisy i rady / porady w zakresie budownictwa są dobre a które są "żenujące"

Szybko więc poda wiele przykładów moich żenujących wpisów na tematy w "wątkach budowlanych".

 

Określenie jest "wikipediowym ekspertem od wszystkiego" też kemot_p bardzo łatwo uzasadni.

Jest przecież informatykiem o wysokiej pozycji zawodowej (tak o sobie pisał) więc nie sprawi mu żadnego to problemu.

 

kemot_p "po usunięciu z forum wątków politycznych" przestał się aktywnie udzielać na FM.

Pozostawiam to bez komentarza bo nie chcę być podobny do niego.

 

II. Procedura II - trudna

Procedura trudna i praktycznie nie do realizacji bo wymaga od Redakcji własnego zaangażowania (czasu), bezstronnej oceny i wymaga wiedzy budowlane.

 

Polecam więc Procedurę I.

 

 

PS Rozgorzała dyskusja na tematy kto, co i komu...

Jak napisał jeden z Forumowiczów do drugiego Forumowicza: "nie możesz być normalny" (w sensie zachowania i pisania postów).

Miał rację.

 

FM to ma być forum pomocy i dzielenia się wiedzą i doświadczeniem budowlanym a nie miejscem na wylewanie swoich frustracji.

 

Niestety jest, na szczęście nieliczne, grono forumowiczów "wiecznie niezadowolonych", z lubością wytykających błędy komuś i wtykających szpile.

Czasami mają też wspólną cechę - grono (tzw. "spółdzielnia") wzajemnie wspierające w dokopywaniu komuś.

 

Trzeba brać odpowiedzialność za słowa, za udzielane porady i informacje.

 

Od Forumowiczów należy też wymagać kultury wypowiedzi.

Niestety to już nie te czasy.

Kultura wypowiedzi zanika.

 

Prawo Kopernika-Greshama tutaj też działa... (gorsze wypiera lepsze, resztę można sobie dopasować).

 

Pozdrawiam

[niktspecjalny]

Nie bardzo rozumiem, jak mam zweryfikować te zarzuty.

 

Nowa Redakcja mu napisała.To po pierwsze.Po drugie prawda z którą nie może się pogodzić w/w postać FM jest jak najbardziej uzasadnione.Weryfikowanie jego wpisów już zamilkło co jasno tłumaczy ,że w/w stracił swa wiarygodność. To norma FM. Jest jednak narzędzie nazywa się to "próba poprawy wizerunku FM".Po trzecie w każdej soczystej wypowiedzi w/w osoby kryje się podtekst czyli

sens niewypowiedziany w tekście lub niewynikający z sytuacji wprost, ale taki, którego można się domyślić

i narzucanie swojego poglądu nie licząc się z ogółem. To typowy partykularyzm. Sytuacja uspokoiła się na tyle ,że powróciła swoboda wypowiedzi bez zbędnych nadinterpretacji. Ten jegomość widać tego ponownie nie zrozumiał i cały czas szuka zaczepek słownych.Uaktywnił się w wątku https://forum.muratordom.pl/showthread.php?164892-quot-Chemistral-quot/page47

[Redakcja]

@d7d - cytowany post usunąłem, bo do tego się kwalifikował.

 

W wątku kominkowym natrafiłem na skargi, że Redakcja nie zagląda do wątku i nie moderuje.

Redakcja nie zagląda do wątku, bo nikt nie zgłasza postów do moderacji. Jest zgłoszenie - jest moderacja, proste.

[d7d]

@d7d - cytowany post usunąłem, bo do tego się kwalifikował.

 

W wątku kominkowym natrafiłem na skargi, że Redakcja nie zagląda do wątku i nie moderuje.

Redakcja nie zagląda do wątku, bo nikt nie zgłasza postów do moderacji. Jest zgłoszenie - jest moderacja, proste.

 

Post nie kwalifikował się do usunięcia.

Jeżeli jednak Redakcjo uważasz, że jednak kwalifikował sie do usunięcia to dlaczego nie został usunięty po pierwszym moim wpisoe na który dostałem odpowiedź:

Nie bardzo rozumiem, jak mam zweryfikować te zarzuty.

Zarzuty mają to do siebie że należy je zweryfikować a nie zamiatać pod dywan.

 

Prosiłem o pozostawienie. Nie prosiłem o moderację czy wykasowanie tego postu.

Proste zadanie a Redakcja poszła na łatwiznę i wykasowanie postu.

Proste zadanie przerosło możliwości?

Może trzeba ruszyć głową jaki był sens wypowiedzi kemot_p i mojej prośby do Redakcji ?

 

Akurat kemot_p mało się zna na budownictwie, dokładniej to zupełnie się na tym nie zna ale jako Mądry (w swoim mniemaniu) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM uznał że ma takie prawo.

Z jego mądrości chętnie skorzystali inni znawcy budownictwa którzy cytowali i powielali.

Jaki sens ma wykasowanie tego postu kemota_p ?

 

Czy Redakcji sprawiło trudność zadanie kilku prostych pytań forumowiczowi kemot_p ?

 

Redakcjo, usunęłaś wpis kemot_p i tym samym problem tego wpisu został zamieciony pod dywan.

Redakcjo postaraj się podnosić poziom FM.

[finlandia]

..

Akurat kemot_p mało się zna na budownictwie, dokładniej to zupełnie się na tym nie zna ale jako Mądry (w swoim mniemaniu) .

 

Jak zweryfikować te zarzuty... ?

 

Zauważ, że takich i podobnych sformułowań na forum jest setki. To wyraz braku szacunku dla drugiej osoby.

 

Upominać? W tej chwili takie "kary wychowawcze" nic nie dają, bo "recydywiści" na forum są rozwydrzeni niczym gimnazjaliści. Jedyną drogę jaką widzę to wykluczać z forum (łatwizna) lub podejmować dyskusję, ale to zadanie dla każdego z nas.

[d7d]

Mało się zna bo nie ma wykształcenia budowlanego, nie działa w budownictwie, nie ma praktyki i uprawnień budowlanych.

Jest "programistą".

Weryfikacja wpisu kemot_p miała polegać na prośbie o przytoczenie konkretnych moich wypowiedzi które to kemot_p uznał za "żenujące" itp. do tego stopnia, że uznał za niezbędne umieszczenie takiego wpisu ostrzegającego innych Forumowiczów.

[Myjk]

Absurdalne argumenty. To że ktoś jest programistą nie znaczy że nie może się znać an innych rzeczach. W branży budowlanej jest kupa ignorantów, przykład, ekipa która mi budowała dom nie wiedziała jak się poprawnie zbroi belki, a kierbud (co dodatkowo wykłada na PW!) spojrzał tylko z dołu i klepnął (bo się boi po drabinie chodzić i nie wlazł na górę). Nie wspomnę że do dzisiaj podczas każdej wizyty dziwi się że odm nie ma kominów, że mam w oknach fixy, żę jest rekuperacja, i 25cm styro na ścianie -- a ponoć specjalizuje się w domach energooszczędnych. Także z czym do ludzi...

[d7d]

Ekipa która Tobie budowała dom pewnie nie znała się na budowlanym fachu.

Pewnie miałeś kiepskiego i leniwego KB. I chyba nie zna się na budownictwie energooszczędnym.

KB może zna się na konstrukcji ale nie rozumie innych budowlanych branż.

Mogłeś zwolnić tego KB i zatrudnić dobrego KB.

Co ten KB wykłada na PW?

 

A'propo absurdalnych moich argumentów - uważasz, że "programista" może znać się na budownictwie bo Ty miałeś kiepską ekipą budowlaną?

To ma być argument: budowlańcy nie znają się na budownictwie tzn. że nie budowlańcy znają się lub mogą znać się na budownictwie?

Absurdalny argument.

[Myjk]

Przestań bełkotać. Ja ci tylko wykazuję, że tak samo programista może się znać na budownictwie (albo paru konkretnych zagadnieniach) dokładnie tak samo jak budowlaniec z krwi i kości może się nie znać na swoim fachu (albo konkretnych zagadnieniach -- bo moi budowlańcy ściany postawili wyjątkowo równo, znaczy na czymś się jednak znali -- i choć psioczyłem, to teraz patrząc na budowy innych, m.in. sąsiada, dziękuję że miałem taką a nie inną ekipę). Zaś kierbud to jest mi potrzebny tylko do pieczątki, bo i tak okazuje się że w interesujących mnie zagadnieniach budowlanych więcej wiem od niego choć jestem GRAFIKIEM komputerowym. Ergo, wykazując mi absurdalność "moich argumentów", jeszcze bardziej wykazujesz absurdalność swoich.