Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Forum Muratora - uwagi


firewall

Recommended Posts

 

Ps.2 Rada dla moderatorów - przeczytajcie dokładnie "kwity" jakie podpisaliście w momencie podjęcia się trudu moderacji.

 

:o

Żaden z nas niczego nie podpisywał.

 

***

Kolejna osoba, która myśli, ze moderowanie wypowiedzi na forum jest jakoś karalne. Skąd wam się to bierze, nie mam pojęcia?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:o

Żaden z nas niczego nie podpisywał.

 

Tak samo śmieszy mnie pozywanie za moderowanie. Kolejna osoba, która myśli, ze moderowanie wypowiedzi na forum jest jakoś karalne. Skąd wam się to bierze, nie mam pojęcia?

Tutaj był bym ostrożny, radził bym zasięgnąć porady prawnika.

Pytanie dodatkowe:

Czy wycięcie części mojej publicznej wypowiedzi bez mojej zgody n.p. w wywiadzie lub jakiejś dyskusji może podlegać pod paragraf czy nie?

Edytowane przez plusfoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wycięcie części mojej publicznej wypowiedzi bez mojej zgody n.p. w wywiadzie lub jakiejś dyskusji może podlegać pod paragraf czy nie?

 

Może być - skomplikowane, ale może być. I to zarówno z pozycji Prawa Autorskiego, KK, KC, oraz najważniejszego aktu, Konstytucji RP (wolność słowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

Kolejna osoba, która myśli, ze moderowanie wypowiedzi na forum jest jakoś karalne. Skąd wam się to bierze, nie mam pojęcia?

 

Nie moderowanie, tylko skutek moderacji - np. jeśli moderacja służy do "ukrycia" np. przestępstwa, czynu karalnego, np. ogranicza wolność słowa, itp.

 

Ps. W zasadzie, nie ma możliwości pozwania moderatora za brak moderacji

Edytowane przez sSiwy12
dopisałem Ps.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wycięcie części mojej publicznej wypowiedzi bez mojej zgody n.p. w wywiadzie lub jakiejś dyskusji może podlegać pod paragraf czy nie?

 

Nie sadzę, bo wydawca jest zobowiązany do przestrzegania prawa, a wiec nie wolno mu rozpowszechniać treści np. obraźliwych. Tym samym musi moderować wypowiedzi na forach, blogach, w komentarzach do artykułów.

Pokaż jeden wyrok sądu w sprawie moderacji forum.

Bo tacy, co się odgrażali pozwami, już byli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tacy, co się odgrażali pozwami, już byli.

 

Bo się wykonawca z nim dogadał i zwrócił pobraną kasę - czyli nie było skutku (prawnego) do pozwania moderatora, który swoimi poczynaniami, naraził inwestora na straty.

I dobrze wiem o czym piszę - ale nadrzędnym celem było dobro inwestora (zwrot kasy).

 

Ps. Wydawca nie musi moderować - nie ma takiego obowiązku. Za zamieszczone treści odpowiada ten kto je zamieścił. Co najwyżej wyrok sądu może nakazać na ich usuniecie. Jeśli jednak wydawca ma moderatora, to odpowiada pośrednio, ale tylko jeśli moderator działa wybiórczo - patrz kolejne orzeczenie w sprawie Giertych kontra hejterzy - po raz drugi przegrana Giertycha.

 

W piątek sąd apelacyjny ponownie jednak uznał, że wydawca "Faktu" nie musi przepraszać za hejterskie wpisy internautów. Bo nie ma dowodów na to, że wydawca o nich wiedział, a tylko wtedy mógłby za nie odpowiadać.

27.02.2015.

 

Ps. Dlatego moderatorzy nie są "przedstawicielami" "wydawcy" - nie są.

 

Ps.2. Już pomijam zupełnie to, że ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną znosi odpowiedzialność wydawców za bezprawne wpisy, jeśli o nich nie wiedzieli.

Edytowane przez sSiwy12
dopisałem Ps.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sSiwy - ja piszę o odgrażaniu ludzi, który chcieli pozwać Redakcję, za to, że moderatorzy usunęli mu wpisy.

 

Bo nie ma dowodów na to, że wydawca o nich wiedział, a tylko wtedy mógłby za nie odpowiadać.

27.02.2015.

 

A jak ktoś zgłasza przyciskiem trójkąta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że znów się komuś całokształt wypowiedzi Liwko nie spodobał. Choć przejrzałem ostatnie jego wpisy i nic złego tam nie widzę.

 

Ja też nie widzę - ale ten moder (na pewno z bardzo małego m, czuje sie teraz jak Bóg tego forum - i poniekąd słusznie, bo jest anonimem i mogą mu skoczyć na małego fiuta, albo wielkie cycki.

I nie obrażam nikogo personalnie, tylko ubarwiam wypowiedź - będzie pokarm dla małp ?

 

Ps. I nie piszę tego bo jakoś szczególnie lubię Liwko - raczej pisze tak dlatego, że nie cierpie anonimowych i zakulisowych poczynań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś zgłasza przyciskiem trójkąta?

 

A jesteś przedstawicielem Redakcji, a może udziałowcem, a może właścicielem ?

A może masz coś na piśmie ? Może coś podpisałaś ?

 

Jak pamiętam, to jesteś przedstawicielem forum, bo to forowicze Cię "wskazali".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoszenia trójkątem zostają wysłane do moderacji i Redakcji. Więc w przypadku, gdy ktoś tak zgłosi post, nie można bronić się, że Redakcja nie wiedziała.

 

Redakcja, pod takim pojęciem, nie jest wydawcą i jako taka nie ponosi winy za treści (patrz Regulamin). To ją zabezpiecza w całości. (jak widać na przykładzie Giertycha - ustawa o przesyłaniu.....)

 

I jeszcze raz - sprawdź swój rodowód, czy jest z Redakcji, czy jest z Forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie rozumiem po co o tym piszesz w kontekscie wymiany zdań między mną a plusfoto? Myślałam, że to miał być wkład w dyskusję.

 

Bo tak jest - w kontekstcie "odpowiedzialności" moderatora. Pozwany nie byłby wydawca, tylko moderator - patrz #1386.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie rozumiem po co o tym piszesz w kontekscie wymiany zdań między mną a plusfoto? Myślałam, że to miał być wkład w dyskusję.

Elfir nie wtrącałem się dalej bo sSiwy mniej więcej wyartykułował to co miałem na myśli. Co do moderacji to uważałem i nadal uważam iż musi ona być robiona z głową i zgodnie z regulaminem a regulamin zgodny z naszym prawem. To czy ktoś zgłosi jakiś post trójkątem czy w inny sposób nie ma tutaj znaczenia. Ten który moderuje odpowiada za to co zrobił. A swoją już drogą i biorąc pod uwagę moje poprzednie zdanie taka moderacja nie powinna mieć formy bezosobowej jak i powinna być umotywowana. Wystarczył by dopisek "moderowano, mod xxxxxx, forma obraźliwa dla przedmówcy" czy " reklama zabroniona, mod xxxxxx. Było by jasno, czysto i przejrzyście. Jeśli nie chcecie tego robić swoim nickiem niech redakcja nada wam jakieś numery i będzie OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem więcej, jak moderacja nie pozostawia śladu, to skutkuje tym, że inny moderator, moderuje już zmoderowanego delikwenta, a jak będzie miał pecha (bo np. delikwent jest nielubiany), to przyjdzie trzeci i też swoje dołoży.

Na takie działanie już podano przykład.

 

Ps. Liwko ma bana, od kogo i za co ? Gdyby obowiązywały standardy europejskie a nie ruskie, to przy banie, byłoby kto nakarmił małpę i za co.

 

Ps.2. Powtórzę - nawet za komuny, każdy cenzor sygnował wynik swojej pracy.

Edytowane przez sSiwy12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tak jest - w kontekstcie "odpowiedzialności" moderatora. Pozwany nie byłby wydawca, tylko moderator - patrz #1386.

 

Ale to jest w kontekście ukrywania przestępstw, a nie z okazji wywalania pyskówek. :)

Pod każdym postem, w którym była ingerencja jest podpis z jakiego powodu ingerowano.

Nie ma tylko oznaczenia postów usuniętych (bo one też są opisywane)

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...