Forum Muratora - uwagi

[sSiwy12]

 

...............................................

i post Liwko, za który dostał bana:

 

 

Źle zadekretowałaś bananowy post - stąd nieporozumienie.

 

Z wpisu wynika że za powyższy, czyli pierwszy od Twojego wpisu - a tam nic nie ma.

 

Za ten teraz cytowany - należał mu się jak micha psu.

[joliska]

Poprawiłam uzasadnienie, jest już precyzyjnie

[JTKirk]

Poprawiłam uzasadnienie, jest już precyzyjnie

 

dokładnie o to mi chodziło...

 

Inna kwestia, że

Po drugie, standardy są jak widać różne. Jednym się moderuje, usuwa post lub ostrzega, innych się od raz banuje. Rozumiem że ja za całokształt należę do tych drugich

to niestety jest prawdą

[Jarek.P]

Przepraszam że się ponownie zalogowałem,

 

Liwko i podpowiedz nam, moderatorom, co powinniśmy teraz zrobić. Zgodnie z regulaminem wywalić usera Liwko100000 z powodu, że multikonta są regulaminowo zakazane, czy też z uwagi na to, że zalogowałeś się by spytać o konkretne zagadnienie, a nie by siać ferment, przymknąć oko na takie wykroczenie. Co proponujesz? Ty i inni zwolennicy precyzyjnego regulaminu i sztywno z regulaminem powiązanej moderacji?

[coulignon]

Kilim!!!!!

[Redakcja]

No i wyszło na moje... Przyszła Redakcja forum (jak zawsze szanowna) mądrze pokiwała głową pogroziła łapką i poszła dalej. Przyszło trzech moderatorów zgodzili się w dwóch rzeczach - że oni nad tym burdelem zapanować to nigdy w życiu, a poza tym wątek w którego ludzie przerzucają się postami i cytatami o wiele bardziej przypomina miejskie wysypisko śmieci, gdzie kilka stron to aluzje do tego kto jakie ma nicki i dlaczego takie pomijając detal że ileś postów wyleciało . Nagle w tym bałaganie wyskakuje smutny pan mówiący a ja sobie przypominam, że ten co to był przeciw i mienił się konowałem był tak naprawdę lekarzem od sprzedaży innego konkurencyjnego wynalazka...

Przecież to wszystko działa wedle mojego regulaminu?!

Dla mnie to jest kabaret.... a możemy awansować do etapu "pożar w burdelu"....

 

Forum nie jest miejscem hiperpoprawności regulaminowej. Nie ma regulaminu, który ująłby w ścisłe ramy co wolno, czego nie wolno na forum dyskusyjnym. Jest pewna dowolność - w tym polu poruszają się moderatorzy. Kabaret by się zaczął, gdyby moderatorzy zamienili się w komisję śledzą, urząd cenzorski, inkwizycję tropiącą każdy przypadek łamania regulaminu. Kabaret i piekło...

Wizja ustanowienia czytelnych reguł na wszystkie przypadki trudne na forum jest podobną iluzją, pobożnym życzeniem. Na ile to możliwe, redakcja i moderatorzy tłumaczą swoje decyzje, podając na przykład powód zbanowania.

Proszę nie zmuszać nas do śledztw, który nick, który wydaje się neutralny, jest w rzeczywistości nazwą firmy. Poczuwamy się do reagowanie na zgłoszenie, że ktoś ma taki nick i na forum prowadzi nielegalną działalność komercyjną. Prosimy o konkretne zgłoszenie takiego przypadku ze wskazaniem postów. Wtedy nie ma dyskusji - jest działanie.

Tę dyskusję śledzimy, wdzięczni za Wasze zaangażowanie w sprawy forum. Za to dziękujemy. Pozdrawiamy

[Gość Arturo72]

Forum nie jest miejscem hiperpoprawności regulaminowej. Nie ma regulaminu, który ująłby w ścisłe ramy co wolno, czego nie wolno na forum dyskusyjnym. Jest pewna dowolność - w tym polu poruszają się moderatorzy. Kabaret by się zaczął, gdyby moderatorzy zamienili się w komisję śledzą, urząd cenzorski, inkwizycję tropiącą każdy przypadek łamania regulaminu. Kabaret i piekło...

Tutaj się zgadzam z Redakcją.

Niestety jednak,podam swój przykład,wśród Moderatorów upominających mnie i karzących panowała dowolność co do oceny sytuacji,wg mnie często była to jedynie reakcja na trójkąt bez wgłębiania się w dyskusję lub przez brak wiedzy na temat wypowiedzi.

Edytowane 14 Marca 2015 przez Arturo72

[Balto]

joliska: i właśnie o tak jasnym regulaminie pisałem iks dziesiąt chyba już razy. Tak określony regulamin jest równie elastyczny jak guma od majtek i ruskie prawo.... Podobno zapewniało prawo do pracy, choć nikt nie pisał gdzie, za ile i ile...

 

"... naruszają polskie lub międzynarodowe przepisy prawa..."

 

Tak na dobrą sprawę można by się spytać które? O ile wiem zgodnie z tymi przepisami prawa mogę poczuć obrażony się tym, że ktoś moje uczucia religijne, kilka innych podobnie ciekawych by się znalazło. Prawa międzynarodowego i ich norm też jest "uuuu i ciut ciut...." (tutaj jest taki stary witz z diabłem co to próbował się dowiedzieć od Polaka ile to jest bodajże "od diabła"

 

, dobre obyczaje, normy moralne, obrażają godność..."

 

A co to są dobre obyczaje, normy moralne czy godność. O ile wiem to co to znaczy dobre obyczaje każdy ujmuje inaczej. Kiedyś gdzieś się nie pojawiłem to obraziłem tzw. "dobry obyczaj", choć pewnego rodzaju imprez ja z racji różnych nie teges. Norma moralna? Katolikom zakazuje się kłamać nadużywać imienia i paru innych "pierdół" o których papież et co decydują, ale równie dobrze mogą się z tego spowiadać codziennie. Czy to coś zmienia? Przy okazji - co to jest obraża godności? Czy jeżeli powiem że ty jesteś taki czy owaki to obrażę godność a jak powiem równie radośnie że wpadliśmy jak śliwka w wiadomo co i jesteśmy głębiej niż w ciemnym miejscu ciała dlatego, że tak a nie inaczej coś zostało zrobione? To obraziłem godność czy nie? Powiedziałem to samo tylko raz dałem po gębie w białych rękawiczkach czyli via mój adiutant...

 

lub naruszają dobra osobiste innych osób lub przedsiębiorstw,

 

dobra osobiste innych osób, czyli co powiem, że tynk firmy B...t jest kupą złomu bo składa się z 15 procent cementu popiołowego albo hutniczego, ok 3 procent wapna, plastyfikatora w proszku, z tych najtańszych, być może czegoś na kształt metylocelulozy - ze 2 proc, napowietrzacza - tego w zależności od siły ok 0,5 proc, a poza tym tym tynk jest do duszy - bo jest za mocny, robiony na paściatym cemencie i składzie tak typowym jak się da... i te jego parametry to są w najlepszym wypadku najlepsze wyniki z badań? To co jestem wróżka, technolog czy wydaję opinię o ich najtańszym kleju? Z założeniem, że nikt nie zdradzi mi składu, choć niejaki Poliszynel od dawna ją zna?

 

popierają radykalne postawy społeczne

 

Co to są radykalne poglądy społeczne? Przypominam - dla katolika radykalnym poglądem społecznym jest fakt in vitro, dla prawicowca - zależy jeszcze skąd, ale może to być także powszechne ubezpieczenie, dla lewicowca - zniesienie zdobyczy "socjalizmu", dla ateisty - fakt, że ktoś może chcieć organizować życie zgodnie z jakąkolwiek religią, dla większości z nich to, że jestem zwolennikiem Latającego Potwora Spaghetti i Jego Makaronowatości....

 

lub głoszą takie poglądy (dyskryminacja rasowa, etniczna, ze względu na płeć, wyznanie i inne),

 

W kwestii dyskryminacji radzę poczytać to co głosi oficjalnie papież w zależności od tego kto w danym kraju jest górą, a kto dołem i jaki wpływ na włądzę mają szeroko pojęci chrześcijanie.... Nb. jeszcze niedawno w jednym miłym kraju zrównanie praw białych i kolorowych uchodziło za przejaw strasznego socjalizmu i żeby im się we łbach nie pomieszało i tak dalej. I nie mówię wcale o o miłym kraju w Afryce...

 

są wulgarne, atakują osobę, a nie poglądy

 

A co to jest wulgarność. Jak powiem że będę masarzem i zacznę rzucać panienkami to jestem wulgarny czy nie? I czy bardziej jak poleci coś bez ubrania? W kwestii osoby pisałem i poglądów - też.

 

Moja uwaga:

A ja myślałem, że obowiązują dwie rzeczy - polskie prawo plus netykieta, poza tym jest lista co jest zakazane i jakie są kary. Dokładnie wymienione. Bo o ile wiem pleplanie tego samego na rogu ulicy jest dozwolone, a w zależności co pleplam to albo zamkną mnie w Kobierzynie, albo uznają za atrakcję turystyczną, w najgorszym razie wyląduję w Sejmie. Przy okazji fakt, że ktoś coś płaci i coś wymaga dla wielu nazywa się sprzedawaniem siebie, inni mają na to dosadniejsze określenie. Dla mnie jest to za jedno. I pytanie moje: to jest radykalny pogląd czy nie?

[Redakcja]

Cytujemy Balto: "jest lista co jest zakazane i jakie są kary. Dokładnie wymienione".

 

To jest istota sporu! Nigdzie nie istnieje "dokładna lista zakazów i kar" - to jest tylko piękna idea: prawo, które precyzyjnie reguluje "wszystkie" przypadki wywołuje rewolucję ciemiężonych albo zamienia forum w Koreę Północną.

[Balto]

Redakcjo (jak zawsze Szanowna): mógłbym znaleźć iks regulaminów iks forumów gdzie są wymienione kary za pewne konkretne rzeczy. Pisanie prawo polskie czy międzynarodowe mija się z celem, podobnie tak samo jak zgodnie z dobrymi obyczajami - a gdzież i przez kogóż są one wymienione? Netykieta - a jest coś takiego. Tylko jest tego iks wersji. Może kodeks Boziewicza? Też takowy był. To jedno. Wtóre - w takim razie gros forumów krąży wokół dynastii Kimów. Musi być w regulaminie wymienione za co można wylecieć. Musi.

Powyżej zupełnie skrótowo napisałem co myślę o regulaminie. Podałem przykłady, że zgodnie z nim mogę zostać albo uwielbiony, albo potraktowany jak nieszkodliwy wariat, albo wylecieć z wielkim hukiem. Podobnie jak każdy. W zależności od tego kto to będzie oceniał. Przy okazji sam k.c. to naprawdę gruba książeczka licząca iks setek stron o ile nie tysięcy, karny podobnie, Konstytucja naszego wesołego kraju - też coś ma. Tam jest napisane że człowieka nie można traktować jako winnego dopóki mu się tego nie udowodni. Jeśli napiszę że ktoś jest "głupi i ma wszy" to jeśli weźmie to na wesoło, to potraktuje, że uważam, że jego poglądy są niepoważne, jeśli weźmie to na poważnie, powie że go obraziłem - to wszelkie kroki dyscyplinarne typu te obrazy majestatu i takie tam będą mogły nastąpić po prawomocnym wyroku sądowym. Bawimy się? Argument ad personam? W przypadku normalnej dyskusji między dwoma ludźmi na poziomie uznany byłby za dowcip. Jeśli jeden cięty, patrz punkt wyżej i uwaga od moda. Jeśli wspomnę o sznureczku ze starego witzu, który coś trzyma - to obraziłem czy bawię się słowem? Jeśli powiem no tak "Murzyn zrobił swoje....:" to obrażam nację czy cytuję jakieś tam powiedzenie? Takie kwestie da się rozwiązać, tylko nie taki bzdurnymi i ogólnikowymi zapisami...

 

Uwaga

Redakcjo (jak zawsze szanowna): czyli proszę nie zmuszać nas do śledzenia... To może pwoiedzcie że kazano komuś znaleźć coś co może nosić tytuł Regulamin i dla świętego spokoju zaakceptować. Bo jeśli nie chce wam się śledzić i zmuszać do robienia czegokolwiek to etap "pożar w burdelu" jest tylko nikt jeszcze nie zauważył że się pali. Ale pożar wywołaliście Wy. Pisząc i mrugając: regulamin jest ale mamy go w nosie i jako autorzy nie będziemy sprawdzali czy jest przestrzegany czy nie. Jeśli nie robi tego w teorii pierwszy po Bogu na forum, to po co ma robić najmniejszy żuczek!?

Edytowane 14 Marca 2015 przez Balto

[Redakcja]

Reagujemy na ewidentne przypadki złamania regulaminu. Nicki nowych użytkowników są sprawdzane, jeśli wydają się komercyjne.

[sSiwy12]

Prawdą jest, że nie ma takiego regulaminu, który można zastąpić lepszym, a ten lepszy jeszcze lepszym, a ten jeszcze .........................

 

Dlatego i moim zdaniem, problemem nie jest Regulamin FM, tylko jego wybiorcze stosowanie.

 

Ale to też nie jest aż takie istotne, bo moderator to tylko człowiek i osądza wedle własnego sumienia - a forumowicze mają (powinni mieć) tego świadomość.

 

Problemem jest anonimowa działalność moderatorów (w większości przypadków) i wchodzenie (jako moderatorzy) w pyskówki z "ukaranymi".

Moderator nie ma obowiązku tłumaczenia się ze swoich decyzji - zwłaszcza publicznie na Forum, od tego jest PW.

 

Nie wiem dlaczego Redakcja tak bardzo broni się przed wprowadzeniem "dekretu", że moderator musi podpisać się pod decyzją, a decyzja musi być jawna. Na przyzwoitych forach, to (taka zasada) funkcjonuje (z powodzeniem) od dawna.

 

Uwaga, teraz złośliwość (bo to Redakcja widzi).

Może już czas aby zastąpić ten drabiniasty wóz i wprowadzić (jawność) amortyzatory, które łatwiej pokonają wyboje, których tak czy siak nie unikniemy ?

[admin1719498882]

Decyzje moderatorów nie są tajne, wynikają z regulaminu i dobrych obyczajów forum. I są podawane - co wywołuje dyskusję, polemikę - i koło się zamyka...

[sSiwy12]

Decyzje moderatorów nie są tajne, ...............

 

Tiaa - Król jest nagi.

 

A posty w tym temacie wyciął (słusznie wyciął, zgodnie z Regulaminem) Pan Poufny/Ściśle Tajny/Przed Przeczytaniem Spalić.

No chyba, że nie było moderacji, a ja mam zwidy.

Coś Myszowaty polubił tego foruma.

[mxxxx]

Decyzje moderatorów nie są tajne, wynikają z regulaminu i dobrych obyczajów forum. I są podawane - co wywołuje dyskusję, polemikę - i koło się zamyka...

czyli co ?? lepiej nie podawać, to nie będzie zbędnej dyskusji, robota szybsza i łatwiejsza, winnego i karę wybierzemy metodą losowania

 

stalinowskie sądy miały identyczny problem, oskarżeni siali ferment bo chcieli wglądu w materiał dowodowy, a potem wyrażali wątpliwości co do jakości tych dowodów, co więcej, chcieli na swoją obronę dodać swoje dowody, a przecież na jedna rozprawę biedny stalinowski sąd miał tylko 15 min, i koło się zamknęło

[Liwko]

Liwko i podpowiedz nam, moderatorom, co powinniśmy teraz zrobić. Zgodnie z regulaminem wywalić usera Liwko100000 z powodu, że multikonta są regulaminowo zakazane, czy też z uwagi na to, że zalogowałeś się by spytać o konkretne zagadnienie, a nie by siać ferment, przymknąć oko na takie wykroczenie. Co proponujesz? Ty i inni zwolennicy precyzyjnego regulaminu i sztywno z regulaminem powiązanej moderacji?

 

Przysięgam że odpowiem, ale najpierw czekam na odpowiedź redakcji na moje pytania. Któryś tydzień już czekam.

[finlandia]

...

No chyba, że nie było moderacji, a ja mam zwidy....

Za dużo forum;)

Przejrzałem ostatnie strony (dwa tygodnie). Poza 4 postami (mała rozmówka dwóch panów wynikająca z błędu nr postu - wyjaśniona miedzy nimi) nie było nic usuwane przez moderację. Ten temat, z racji na miejsce i jego tytuł nie jest szczególnie moderowany. Wasze zarzuty - chociaż często nietrafione i krzywdzące - dalej wiszą, bo jak to mówią - moderator musi mieć grubą skórę..

 

Za to znalazło się coś, co usuwane przez samego autora postu:). I tu chyba też leży przyczyna wielu posądzeń. W innym, swego czasu drażliwym temacie mniej więcej co drugi ukryty post był usuwany przez samych autorów. Potem obserwatorom się wydaje, że to moderatorzy..

Moim zdanie możliwość edycji powinna być zablokowana, np.: po kilku dniach/ godzinach?

[Balto]

finlandia: czym innym jest jeśli ktoś wpisze głupoty, forum mu się zbiesi, czyli zawiesi on widząc dwa wpisy wyedytuje i napisze dubel - do usunięcia a co innego jeśli plątają się różne nawiedzone. Sam kilku uziemiłem. Zachowałem się jak mod, ale bez napisu mod na koszulce. To troszkę tak jakbym komuś dał po pysku, dołożyć z buta jak leżał i skoczył na nery a ten wzywa policję a ja się witam - czołem Stachu, wiesz podskakiwał mu mówię... a Stachu się pyta - dowalić mu jeszcze?

Dalej - decyzje w kwestii usunięcia / moderacji postów powinny być jawne dla wszystkich - łącznie z zainteresowanymi, bo ileś tematów jest u ludzi na podglądzie mniej więcej stale. Siedzę 4h to podglądam i widzę dyskusję co się rozwija i widzę także tzw. "widzimisię" spełnia regulamin czy już nie, a jako że ten giętki jest i rozciągliwy jak sprawiedliwość socjalistyczna to "za nic" można obskoczyć i ech i bana...a nawet dwa.

W ramach ciekawostki kiedyś z dyskusji w tym temacie wyleciało kilka stron - wróciły tylko dlatego że kupa luda zaczęła krzyczeć: "a my mamy kopie". Kto chce - tam są straszne tajności.

admin: dyskusje są i będą bo prawo to nie paragrafy w wykonaniu FM ale deklaracje pobożnych życzeń w guście "a wszyscy powinni być piękni młodzi i bogaci, a nawet jak miss lub mister Polonia, albo i Świata". Tylko że ja ni du du nie jest ani miską ani miskiem... a zgodnie z avatarem - strach mówić...

[sSiwy12]

Za dużo forum;)

Wasze zarzuty - chociaż często nietrafione i krzywdzące - dalej wiszą, bo jak to mówią - moderator musi mieć grubą skórę..

 

Za to znalazło się coś, co usuwane przez samego autora postu:). I tu chyba też leży przyczyna wielu posądzeń.

 

Czy to takie trudne do zrozumienia ?

 

Gdyby Redakcja wydała dekret nakazujący sygnowanie każdej moderacji (co do osoby i powodu), byłoby wszystko jasne - czy to moderator, który i za co, czy też sam autor wpisu.

 

Byłoby jasno, klarownie - komu ta ewentualna jasność przeszkadza ?

[Liwko]

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148529-Pod%C5%82og%C3%B3wka-a-zdrowie&p=6813912#post6813912

 

Można zobaczyć jak w tym temacie zachowuje się branżysta. Najpierw wyzywa, prowokuje, grozi i na końcu kapuje i doprowadza do zbanowania niewygodnego usera.

A oto co napisałem w raporcie.

 

Proszę przytemperować trochę Jareckiego. Wielokrotnie mnie zgłaszał do moderacji, ale powyższy przykład pokazuje kto prowokuje. Najpierw wyzywa od nawiedzonych, dalej grozi, a do piszacego nie w temacie Bogusława nic nie ma. Ciekawe bo Bogusław jest producentem grzejników, więc nie powinien według waszych zasad pisać w temacie podłogówki. Ja jak pisałem w kotłach że sa one be, to mnie zbanowano. Widać płatne profile rządzą się innymi prawami.

 

Ciekaw jestem reakcji.

Edytowane 19 Marca 2015 przez Liwko