Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nienawidzę swojego domu, bo....


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 510
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja bym również nie budowała garażu w bryle budynku. Ładniej wygląda dom bez garażu i jest bardziej ekonomiczny.

Popieram parterówka lepsza niż z poddaszem (trochę trzeba się nachodzić:) wiem bo mieszkam) Co do garażu to się całkowicie nie zgadzam nie dość że w bryle domu to jeszcze dwustanowiskowy. Szczególnie zimą daje się odczuć różnicę, zobaczysz jaka to fajnie jest wyjść do garażu mieszczącego się na zewnątrz budynku. Wiem co mówię gdyż jeden mam w bryle drugi na zewnątrz i zawsze dochodzi do małych domowych przepychanek kto parkuje w domu a kto na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, dlaczego?

 

Tu masz garaż dostawiany:

http://4.bp.blogspot.com/-XwnGdkQTSOQ/UZvRYz0_sdI/AAAAAAAAAJs/LDftt2OsNJ8/s1600/Dom_rzut_parter_blog.png

 

Wygoda dokładnie taka sama jak z garażem w bryle budynku, ale można go wybudować z tanim dachem pulpitowym, w lekkiej konstrukcji, na lekkim fundamencie i tylko wykończyć na zewnątrz tak jak dom. Na dodatek garaż jest kompletnie oddzielony termicznie od domu - zero mostków i strat ciepła spowodowanych otwarciem bramy garażowej.

O wiele tańszy w budowie niż taki w bryle budynku.

 

Chyba, że ktoś planuje ogrzewać sobie wnętrze garażu - ale moje uwagi piszę z punktu widzenia ekonomiki budowy a nie zbytku.

Osoby, które stać na zbytek mało interesują się poradami na forum. Tutaj piszą ci, dla których dom jest wydatkiem życia, z kredytem na 30 lat.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tylko w tym wypadku to od frontu nie wyglada jak dom z garażem tylko garaz z domem, no ale o gustach sie nie dyskutuje:)

 

W tym konkretnym przypadku, który wkleiłam, tak, ale w tym poniżej nie:

http://pi1.tcdn.pl/wd/p/6/Radosny-z-garazem-3x_big.jpg

 

Dobry architekt umie dobrze projektować, tak aby zrównoważyć bryły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wygodniejszy, tańsza jest również eksploatacja jeżeli zamierzamy ogrzewać/dogrzewać i wysokość podatku od nieruchomości.

 

Tylko, jeśli ogrzewać.

Ani podatek, ani wygoda się nie różnią od tego wbudowanego w bryłę.

 

Ale wychodzę z założenia, że ogrzewanie garaży jest dla ludzi, którzy nie muszą się przejmować kosztami budowy i eksploatacji domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczką dużego ogrzewanego garażu w bryle budynku. Taki jest nam potrzebny ( mąż ma tam swoją odskocznię od pracy w postaci amatorskiego warsztatu stolarsko-mechanicznego ) i taki mamy. Nie wyobrażam sobie żeby zimą przesiadywał tam godzinami w zimnie. Ja też nie muszę zakładać czapki i kurtki żeby zanieść mu kanapki czy tak po prostu pogadać. Wygoda jest niesamowita a i zdrowia męża nie rozpatruję w kategoriach zbytku. Nie ma uniwersalnych porad dla wszystkich. Coś co dla jednego jest fatalnym rozwiązaniem dla innego jest objawieniem roku:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko twój garaż nie pełni roli garażu a warsztatu.

Równie dobrze mozna sobie pisac - nie wyobrażam sobie nieogrzewanego gabinetu :D

 

Ja piszę tylko o garażu, który jest garażem. A nie miejscem hobby, warsztatem, sypialnią czy tam co sobie ktoś wymyśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... nie robię za wiele przy moim samochodzie. Opony wymienia wulkanizator.

 

Oczywiście nie jest mi obca idea grzanego garażu. Podobnie jak ciepłej oranżerii czy krytego basenu przy domu. Na pewno ci, co mają bardzo sobie chwalą.

 

Napisałam, że garaż dobudowany ma "funkcjonalność identyczną jak wbudowany" oraz Ale "wychodzę z założenia, że ogrzewanie garaży jest dla ludzi, którzy nie muszą się przejmować kosztami budowy i eksploatacji domu"

. - dobudowany przecież też można sobie grzać jak komuś się podoba.

 

Więc nie bardzo rozumiem ideę twoich wpisów jako komentarza do moich?

 

tak przy okazji - teściowie mają garaż wolnostojący z małym warsztatem - dogrzewają kozą, jak planują coś zrobić przy samochodzie (takie hobby -grzebanie w aucie)

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Zmiana opon, drobne naprawy, wymiany żarówek, odkurzanie i cała reszta samodzielnej zabawy przy samochodzie w okresie jesienno-zimowym w ogrzewanym garażu to baaardzo duża wygoda.

Oj tam oj tam ;)

Widzę,że bardzo chcesz usprawiedliwić swoją decyzję ;)

Ogrzewanie garażu do czynności,które wymieniłaś jest całkowicie zbędne bo przy nieogrzewanym garazu i +10=15st.C w nim spokojnie da radę te pare minut wytrzymac :)

 

Garaż to garaż,warsztat to warsztat.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturo - niekoniecznie - Aga pisała, że garaż nie pełni roli tylko garażu, ale miejsca hobby dla męża. Wówczas i tak jakieś pomieszczenie na to hobby musiałoby w domu istnieć. Co najwyżej byłoby łatwiejsze do ogrzania, bo nie byłoby wielkiej bramy garażowej wychładzającej nagrzany garaż w kilka sekund.

 

 

Ale mniemam, że Aga pali węglem, stąd inne spotrzeganie potrzeb cieplnych - i tak musi gdzieś wypuścić nadmiar ciepła z pieca, który prawdopodobnie jest przewymiarowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Arturo - niekoniecznie - Aga pisała, że garaż nie pełni roli tylko garażu, ale miejsca hobby dla męża. Wówczas i tak jakieś pomieszczenie na to hobby musiałoby w domu istnieć. Co najwyżej byłoby łatwiejsze do ogrzania, bo nie byłoby wielkiej bramy garażowej wychładzającej nagrzany garaż w kilka sekund.

Wiem,czytałem ale Aga podjęła jedynie temat wymiany kół i żarówek a aucie jako niby przez to konieczność ogrzewania garażu.

Oczywiście,dla warsztatu,długiego przebywania w garażu itp ogrzewanie jest uzasadnione ale dla wymiany kół czy w żarowek w aucie w żaden sposób nie może być uzasadnione grzanie garazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję miejsca na parkowanie, miejsca na niezawodową naprawę pojazdów mechanicznych ( to nie moje tylko z definicji garażu ) i miejsca na mini warsztat stolarski męża. Zamykam to wszystko w jednym pomieszczeniu, ułamek pieniądzy które wydałabym u wulkanizatora i mechanika i stolarza dorzucam do ogrzewania a ktoś pisze, że na siłę próbuję uzasadnić swój wybór. No proszę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
miejsca na mini warsztat stolarski męża.

Jedynie to uzasadnia ogrzewanie garażu ale pod warunkiem,że mąż przebywa w garażu często i długo.

Jeśli jedynie od czasu do czasu ma kaprys podłubać sobie w drewnie poważna instalacja ogrzewania garażu mija się z celem.

Ale twoja kasa Twój cyrk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...