domi-nikka 06.11.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 W projekcie płyty fundamentowej mamy uwidoczniony drenaż. Wygląda to tak:http://i1370.photobucket.com/albums/ag264/domi-murator/p1420yta_zps698424f6.jpg Płyta została posadowiona tak, jak w projekcie. Warunki gruntowe wyglądają następująco: http://i1370.photobucket.com/albums/ag264/domi-murator/przekroacutej_zps6994af0e.jpg http://i1370.photobucket.com/albums/ag264/domi-murator/legenda_zps96b0739c.jpg Niestety jedynym rysunkiem dotyczącym drenażu jest ten, który zamieściłam jako pierwszy. Zakłada on, że drenaż powinien się znajdować min. 60 cm od płyty i na granicy wymiany gruntu, czyli ok. 30 cm poniżej poziomu płyty. Tymczasem od tygodnia czytam wszystko co znajdę na temat drenażu i dowiaduję się, że:- nie powinno się robić drenażu tak blisko płyty fundamentowej, bo będzie się wymywało podsypkę spod płyty; drenaż powinien zostać umieszczony w odległości ok. 2 m od budynku - u nas w projekcie jest 60 cm (minimum, no ale jednak do dwóch metrów daleko) i zamieścił ten drenaż na rysunku projektant, który projektował płytę, miał więc świadomość, że nie są to ławy fundamentowe;- drenaż nie powinien być poniżej niż poziom płyty - powód jak wyżej;- nie powinno się podłączać rynien do drenażu - a taki mieliśmy zamiar - czy powinniśmy w związku z tym rynny poprowadzić odrębną rurką...? Zgłupieliśmy. Chcemy wykonać ten drenaż, bo niby grunt głównie przepuszczalny, no ale z drugiej strony trudno wnioskować w 100% o prawie 200 mkw na podstawie trzech otworów, a na pewno mamy wysoko wodę gruntową - w momencie badania (grudzień 2013) była w najwyższym miejscu na ok. 60 cm, co widać na przekroju. Planowaliśmy zrobić studnię z pompą i pływakiem, do której będziemy zbierać wodę z drenażu i z rynien, które zostaną zakończone studzienkami rewizyjnymi i podpięte do rury drenarskiej. Pojęcia nie mamy jak ten drenaż poprowadzić. Pomóżcie proszę. Z góry serdeczne dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 06.11.2014 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Taki drenaż trzeba wykonać z bardzo niedużym spadkiem, i brak geowłókniny Po za tym jest za blisko płyty, po następne na jakiego grzybka ten drenaż ? wody wysokie ? nie powinno się podłączać rynien do drenażu - a taki mieliśmy zamiar - czy powinniśmy w związku z tym rynny poprowadzić odrębną rurką...? za takie coś ...http://emotikona.pl/emotikony/pic/0bicz.gif pod żadnym pozorem rynien do drenażu. Dren jak już spadek max 0,5 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 06.11.2014 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Tymczasem od tygodnia czytam wszystko co znajdę na temat drenażu i dowiaduję się, że: - nie powinno się robić drenażu tak blisko płyty fundamentowej, bo będzie się wymywało podsypkę spod płyty; drenaż powinien zostać umieszczony w odległości ok. 2 m od budynku - u nas w projekcie jest 60 cm (minimum, no ale jednak do dwóch metrów daleko) i zamieścił ten drenaż na rysunku projektant, który projektował płytę, miał więc świadomość, że nie są to ławy fundamentowe; - drenaż nie powinien być poniżej niż poziom płyty - powód jak wyżej; - nie powinno się podłączać rynien do drenażu - a taki mieliśmy zamiar - czy powinniśmy w związku z tym rynny poprowadzić odrębną rurką...? No wiec właśnie, jeśli nie zrobicie tego, co mieliście w zamiarze (a byłby to poważny błąd), to bez możecie wykonać drenaż tak, jak na rysunku - choc odsuniecie go na 1m to rozsadny pomysł.. Deszczowkę zebrać z ryniem do zbiorczej rury i rozsaczyć, choc to może byc klopotliwe przy takim stanie wód gruntowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 06.11.2014 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 tu ważny jest spadek drenażu, a raczej jego minimalistyczna wersja 0,2 -0,5% max chodzi aby woda się sączyła, a nie szorowała dno.z pompowaniem wody, pompą pływakową imo dobry napad(pomysł ) ma i takie rozwiązanie i bardzo dobrze działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 06.11.2014 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Nie łączymy drenażu z odwodnieniem z rynien. A tak na marginesie ciekaw jestem jak autor przekroju rozpisał by stratygrafię utworów które wyrysował. Interesowałyby mnie zwłaszcza te dwie gliny - oj chyba niezłe kwiatki by wyszły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 07.11.2014 07:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 Nie łączymy drenażu z odwodnieniem z rynien. A tak na marginesie ciekaw jestem jak autor przekroju rozpisał by stratygrafię utworów które wyrysował. Interesowałyby mnie zwłaszcza te dwie gliny - oj chyba niezłe kwiatki by wyszły... To teraz poproszę wersję dla blondynek, bo nic nie rozumiem. Co do drenażu: OK, łączyć nie będziemy... ale powiedzcie mi, dlaczego właściwie nie można tego robić? Rozważaliśmy rozwiązanie takie, by zrobić tylko odwodnienie z rynien - ale na jakiej głębokości i w jakiej odległości od budynku? I jeszcze jedna, dla mnie bardzo niejasna ale ważna kwestia. Jakie są zagrożenia? Przy naszym poziomie wody gruntowej (60 cm w zimie) - drenaż odprowadzałby zapewne w dużej mierze wodę gruntową, momentami (dłuższymi) pewnie leżałby w wodzie - czy chodzi o to, że prąd wody w drenażu byłby zbyt duży i wypłukiwał grunt w okolicy fundamentu? Wytłumaczcie mi proszę, na czym dokładnie polegają zagrożenia z tytułu wykonania drenażu, bo moją intencją było, by trzymać wodę z daleka od płyty fundamentowej, żeby się nie dostawała pod płytę - boję się wysadzin pod płytą, bo wymiana gruntu jest przecież płytka (ok. 35 cm) - czy słusznie się tego boję? Nie mam pojęcia co zrobić, teoretycznie dzisiaj powinniśmy podjąć decyzję Rozmawialiśmy z kilkoma architektami, konstruktorami, kierownikiem budowy, wykonawcami - i każdy ma inne zdanie na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 07.11.2014 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 Rozważaliśmy rozwiązanie takie, by zrobić tylko odwodnienie z rynien - ale na jakiej głębokości i w jakiej odległości od budynku? rynny puścić daleko od domu ... 3-5m i niech wsiąka w grunt. fundamentowej, żeby się nie dostawała pod płytę - boję się wysadzin pod płytą, bo wymiana gruntu jest przecież płytka (ok. 35 cm) - czy słusznie się tego boję? jest piasek niby nie wysadzinowy, opaska przeciw wysadzionowa i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 07.11.2014 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 jest piasek niby nie wysadzinowy, opaska przeciw wysadzionowa i po sprawie. Dzięki za podpowiedź. Dom stoi na lekkim "wzniesieniu" - może 10-20 cm na odcinku kilkunastu metrów - taka mini-górka w centrum działki, spadek kończy się na domu sąsiadów z jednej strony, a z drugiej przechodzi w płaski teren. Nawet stary drenaż (sprzed 40-tu lat) był skierowany w dwie strony od miejsca obecnego posadowienia budynku. Spadek terenu jest minimalny, ale zauważalny gołym okiem. Mamy się tym przejmować? Czy w tej sytuacji jednak powinno się zrobić drenaż? I jeszcze co do opaski przeciwwysadzinowej. Mam pytanie - czy ona musi być szczelna (żeby chronić budynek naokoło przed wpływającą wodą), czy jej zadaniem jest tylko "ogrzewanie" terenu? Proszę się nie śmiać, staram się w miarę sensownie to przedstawić Chodzi o to, że przy domu będzie taras drewniany na betonowych słupach i te najbliższe słupy są posadowione w odległości 20 cm od pionowej izolacji płyty (16 cm XPS) licząc w osi słupa (fi 20) - czyli bardzo blisko. Tym samym słupy przebijają opaskę przeciwwysadzinową (której notabene w projekcie w ogóle nie było). Czy powinniśmy 1. uszczelniać miejsce, w którym stoi słup, żeby nie spływała przy nim pod opaskę woda (aczkolwiek i tak nie ma przecież szczelności przy połączeniu opaski z ociepleniem płyty?) 2. ocieplać słupy, żeby beton nie działał jak radiator? Tarasy są oddylatowane od budynku pionową płytą XPS - szalunek tracony płyty, który przejdzie w ocieplenie ścian budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 07.11.2014 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 Zadaniem opaski jest nie wypuszczenie ciepła z gruntu, ale piasek gruntem wysadzinowym nie jest, ale wysoka woda może zamarznąć i jak wiadomo lód zwiększa swoją objętość.Jeśli by nie było tak wysoko wody, to ... nie potrzeba by było w piachu takich działań.Drenaż faktycznie jeśli dom miał by stać w wodzie, ale jeśli ona sobie siedzi 60cm ... to zmiana 60cm na 60cm jak w projekcie nic da.Słup raczej płytka na opasce wtedy, aby nie przebijać jej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 08.11.2014 00:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2014 Zadaniem opaski jest nie wypuszczenie ciepła z gruntu, ale piasek gruntem wysadzinowym nie jest, ale wysoka woda może zamarznąć i jak wiadomo lód zwiększa swoją objętość. Jeśli by nie było tak wysoko wody, to ... nie potrzeba by było w piachu takich działań. Drenaż faktycznie jeśli dom miał by stać w wodzie, ale jeśli ona sobie siedzi 60cm ... to zmiana 60cm na 60cm jak w projekcie nic da. Słup raczej płytka na opasce wtedy, aby nie przebijać jej. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Słupy są już zrobione, zresztą chyba bałabym się je zrobić na opasce - mała stabilność. Dlatego będą musiały przechodzić przez opaskę. Są posadowione poniżej poziomu przemarzania (ok. 105 cm poniżej poziomu terenu). Mam taki pomysł, żeby je ocieplić ponad powierzchnią opaski - na przykład styropianem nacinanym - można byłoby go ułożyć w okrąg dookoła słupa, albo otuliną do rury ciepłowniczej. Nie wiem, czy jest sens malować je jakimś mazidłem antywodnym? Zmiana 60 cm na 60 cm pewnie niewiele da jeżeli chodzi o lustro wody gruntowej, ale myślę, że zamysłem projektanta było, żeby otoczyć dom drenażem i dzięki temu utrzymać wodę gruntową z daleka od płyty fundamentowej. Faktycznie, gdybyśmy ten drenaż położyli, to pewnie udałoby się "osuszyć" teren naokoło domu, przynajmniej w jakimś stopniu. I bądź tu mądrym i decyduj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 09.11.2014 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2014 Aby osuszyć ten teren, to trzeba wodę regularnie odprowadzać, może przyczyna leży w tym że mimo górki dom i tak leży w niecce.I woda zbierać się będzie, chyba że gdzieś ją dało by się odprowadzić.Inaczej też zbieranie do studni i pompowanie daleko od domu niech płynie w świat.O ile nikt nie mieszka w pobliżu jest ok.Z izolacją słupa dobry pomysł.Sama opaska "przeciw" wysadzionowa to też dodatkowa izolacja fundamentu, ponieważ płyta grubością izolacji nie grzeszy 10cm ciut mało ..Opaska da poprawę tych efektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domi-nikka 10.11.2014 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2014 Zaizolujemy słupy od poziomu opaski przeciwwysadzinowej, może poszerzymy też samą opaskę - im szerzej tym lepiej Nie wiem jeszcze czym zaizolujemy, ale na pewno warto to zrobić. Dzisiaj bym dała pod płytę 20 cm, no ale na ten moment już za późno Co do odpompowania wody, to możliwości są tylko takie: do podlewania ogrodu w lecie, albo rozprowadzenie po terenie, ew. na stronę północną, gdzie jeszcze nie mamy sąsiadów. A drenaż chętnie bym mimo wszystko zrobiła, bo lepiej byłoby stale odprowadzać wody gruntowe na pozostałą część ogrodu (rośliny narzekać nie będą ) niż nie odprowadzać ich wcale. W grudniu 2013 woda gruntowa była na poziomie ok. 60 cm, w czerwcu na 120 cm, więc wahania są spore. Myślę nad tym intensywnie... może się zwrócę do jakiegoś speca od drenaży, żeby zrobił projekt. Dzięki za udział w dyskusji, dam znać o zmianach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek9000 11.11.2014 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 wg mnie, za bardzo sensu robienia drenażu wokół płyty płytko posadowionej, to nie ma. Tzn ten drenaż niczemu nie pomoże. Jeśli działka leży w niecce, to jeśli przyjdzie deszczowa jesień i zwierciadło wody będzie 60 czy 50cm pod terenem, musielibyście pompować jakieś tysiące metrów sześc. wody na miesiąc. Jedyne co powinno być dobrze zrobione, to grunt pod płytą ma być niewysadzinowy do głębokości przemarzania (ale nie tej umownej z normy tylko takiej rzeczywistej czyli +40%) na całym obszarze gdzie może zamarznąć, czyli jakieś 2m szerokości po obwodzie płyty. Co jest ważne, to żeby dom odwodnić powierzchniowo, tzn. takie porobić spadki terenu żeby woda nie podchodziła pod dom przy największych nawet burzach, i to jest gwarancja suchego fundamentu. Drenaż działa z dużym opóźnieniem, tzn. jeśli będzie jakaś ulewa, zabierze mu do kilka godzin odprowadzenie wody, a w tym czasie dom będzie stał w wodzie (w sytuacji gdyby odwodnienia powierzchniowe były nieprawidłowe). No i drenaż nie jest wieczny, po jakimś czasie nastąpi kolmatacja geotkaniny którą jest owinięty i skuteczność będzie niewielka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 11.11.2014 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Jedyne co powinno być dobrze zrobione, to grunt pod płytą ma być niewysadzinowy do głębokości przemarzania nie musi być, to potoczne nawoływanie do podrażania kosztów wykonania płyty czy fundamentów. Opaska przeciw wysadzinowa i po sprawie. No i drenaż nie jest wieczny, po jakimś czasie nastąpi kolmatacja geotkaniny którą jest owinięty i skuteczność będzie niewielka. Może być gorzej, bez tego widziałem u sąsiada drenaż po jakim czasie ? 1,5-2 lata żwirobłoto .. odkopywaliśmy po 5 latach drenaż aby dorobić nitkę ... tyle że drenaż owinięty włókniną ... nic czysto. PE czy PP taka subtelna różnica przy włókninach .. np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pieknyromek 11.11.2014 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Po to nie łączymy drenażu z odwodnieniem z rynien żeby nam woda z dachu dodatkowo nie nawadniała fundamentu. Oczywiście drenaż to zdrenuje ale część tej wilgoci będzie utrzymywać się dłużej i przy kiepskiej izolacji może "nawilżać" fundament. Zwłaszcza jeśli i tak masz wysoko wodę gruntową. A jeśli chodzi o stratygrafię glin to jest ona nie potrzebna do rozważań na temat zasadności podpięcia rynien do drenażu - to tak na marginesie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 13.11.2014 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 Nigdy rynien do drenażu ! woda w takich ilościach i takiej prędkości jak z rynny powoli lecz metodycznie wymywać będzie grunt ! pobożne życzenie aby ta woda chciała płynąć tylko perforowaną rurką ! będzie płynąć pod nią/ w niej ..i ryć grunt ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martin5 04.10.2015 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Dlaczego tak obawiacie się "nawodnienia fundamentów? Przecież beton może sobie stać w wodzie i 100 lat i ma się świetnie. Co z tego, że będzie mokry? W dodatku gdy mówimy o płycie fundamentowej - tu już w ogóle praktycznie nie ma zagrożenia "umoczenia". Bo niby skąd woda ma się znaleźć na poziomie gruntu lub 20 cm niżej? Zupełnie nie rozumiem tego drenażu wokół płyt fundamentowych. Chyba tylko po to, żeby klienta dodatkowo podliczyć za zbędną robotę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DziadekT 05.10.2015 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2015 Beton dobrze stoi w wodzie, jeśli ma na czym stać. W przypadku domów płyta zwykle leży na gruncie podatnym na wymywanie. Często nic złego się nie dzieje mimo braku drenażu, ale jakieś ryzyko jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 05.10.2015 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2015 Ryzyko jest obustronne ! ponieważ nie może być ruchu nadmiernego wody - do drenażu ..Szczególnie rynny w drenażu to nie jest dobry pomysł ..Zresztą - obniżenie poziomu wody gruntowej - sprzyja zwiększeniu nośności gruntu - chociażby ..Owszem - jeśli dom leży w "lejku" to pierwsze potrzeba wyprofilować spadek w około domu - aby górą nie przewało się do drenażu ..bo okaże się - iż wielka wanna - na wodę powstała - z płytą ... aż po poziom posadzki .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 04.05.2017 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2017 wg mnie, za bardzo sensu robienia drenażu wokół płyty płytko posadowionej, to nie ma.Podepnę się pod ten temat. Można poczytać nieco o drenażu opaskowym płyt fundamentowych pod parterem, ale bardzo mało jest o drenażu płyt mocno zagłębionych pod podłogą piwnicy (dolna część płyty poniżej 2,5m ppt). Jak to powinno wyglądać w takiej sytuacji? W przypadku ław sprawa jest szeroko opisywana: - rury drenażu między górnym a dolnym poziomem ławy, - opaska żwirowa o szerokości 50cm, - membrana drenażowa (folia kubełkowa), Drenaż opaskowy wokół płyty fundamentowej jest niezbędny tylko tam, gdzie warunki gruntowo-wodne ustalone przez projektanta na podstawie m.in. badań geotechnicznych wskazują jednoznacznie na konieczność jego wykonania. Należy go układać wokół budynku tylko wówczas, gdy istnieje możliwość naturalnego odprowadzenia wody gruntowej ze studni chłonnej ( do której wpięty jest drenaż ) do gruntu lub do jakiegoś rowu odwadniającego lub jej wypompowania. W przeciwnym wypadku układanie drenażu jest bezcelowe. Drenaż powinien być ułożony w wykopie oddalonym od budynku min. 2-3 m, na głębokości co najmniej 0,5 m większej niż dno wykopu pod płytą fundamentową. Bardzo często wykonawcy drenażu sugerują się rozwiązaniem układania drenażu dla ścian fundamentowych, co jest oczywistym błędem, bo tam drenaż nie znajduje się w warstwie podsypki, stanowiącej podbudowę fundamentu. Ułożenia drenażu na dnie wykopu pod płytę fundamentową, gdy podniesie się poziom wód gruntowych, nastąpi wymywanie podsypki spod płyty, a w konsekwencji niekontrolowane osiadanie budynku. Czy powyższe ma zastosowanie do płyt zagłębionych daleko ppt? A może tutaj rury powinny biec gdzieś na wysokości płyty lub chudziaka pod płytą? W jakiej odległości poziomej od płyty? Czy cała ta odległość od rury musi być zasypana żwirem dokoła płyty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.