Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z nierzetelnym geodetą


Recommended Posts

Witam wszystkich. Potrzebuję porady. Sprawa ma się następująco: teściowa chciała sprezentować mi i mojej żonie działkę o powierzchni 10 arów, którą chciała wytyczyć z działki o większej powierzchni. Miało odbyć się to w tajemnicy przed nami ze względu na niespodziankę. Do załatwienia spraw geodezyjnych wzięła miejscowego "fachowca", który zjawił się bardzo szybko na wcześniej wspomnianej działce. Działkę wytyczył, słupki wkopał i to w zasadzie tyle roboty jakiej wykonał. Nie byłoby problemu gdyby teściowa nie dała mu zaliczki w wysokości prawie 70% całej kwoty jaką miał otrzymać w zamian za usługę. Od tamtego czasu mija 1,5 roku, a z jego strony słychać tylko że za chwilę będzie skończone tylko jeszcze coś tam mu wypadło. Ogólnie co chwila jakaś inna wymówka. Gość nie dał żadnego rachunku, nie była z nim spisana żadna umowa. Temat jest też o tyle cięższy że teściowa chce z każdym żyć w zgodzie i z nikim nie chce drzeć kotów dlatego ciężko jej wywrzeć na nim presję,a jemu łatwiej wychodzi zbywanie. Dlatego postanowiłem jakoś konkretnie to zakończyć tylko szczerze nie wiem jak. Czy może jest jakaś instytucja która sprawuje kontrolę nad geodetami i nierzetelnych sprawnie dyscyplinuje? Czy można faceta nagrać podczas rozmowy i z takim nagraniem udać się do sądu? Czy to co do tej pory zrobił to jakiś dowód na to że podjął się czynności gdyby chciał się tego wyprzeć? Czy sąd w ogóle wchodzi w grę o ile teściowa da się na niego namówić? Proszę doradźcie coś bo boję się że to samoistnie tak szybko się nie skończy. Jeśli napisałem w nieodpowiednim dziale to z góry przepraszam. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, dla kogoś kto wydał 300 tyś na budowę strata takich pieniędzy nie robi wrażenia. Na budowie można stracić więcej złymi ekipami :)

 

jedyne, co możecie, to znaleźć lokalne forum i tam pisać jak sprawa wyglądała (bez pisania rzecz jasna "oszust", "złodziej") oraz rozpowiadać po znajomych.

 

Bo cięzko wam będzie udowodnić umowę, skoro daliście pieniądze bez pokwitowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych zaliczek - to podstawa, czy on geodeta, czy pan od płotu. Wykona usługę - płacimy.

Nas też geodeta zrobił w ....

Wiedząc, że wykonanie inwentaryzacji geodezyjnej, którą będziemy potrzebować do zgłoszenia zakończenia budowy, trwa ok. 4 tygodni, zamówiliśmy ją u geodety w połowie sierpnia, 20 września firma zakończyła budowę, mieliśmy w ręku komplet dokumentów, brakowało tylko tej geodezyjnej. Dzwonimy więc do wspomnianego geodety, a on ..... o nas zapomniał i proponuje nam 6 tygodni oczekiwania to on to zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym kroku już też myślałem jako o straszaku. Wiadomo nikt chyba nie lubi jak ktoś mu grozi także ten krok zostawię sobie jako ostateczność. Bardziej chodziło mi o jakiś jego ślad działalności, który mógłbym mu śmiało udowodnić ewentualnie przed sądem. Nie znam się na tych procedurach, ale może musiał zrobić wgląd w mapki w starostwie czy napisać wniosek bądź coś podobnego. Zna się ktoś na tym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeżeli działał lub zamierzał wykonać tą czynność prawnie musiał skorzystać z wglądu lub wyporzyczenia mapy albo też zwrócić się o wyrys częściowy gruntu który miał być poddany tej czynności. Tylko czy w Starostwie udziela Wam tej informacji to nie wiem bo po pierwsze oni znają się pewnie jak łyse konie a po drugie zasłonią sie tajemnicą. Moim zdaniem trzeba porozmawiać z klientem delikatnie dając mu do zrozumioenia, że jesteście gotowi narobić mu bigosu. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeżeli działał lub zamierzał wykonać tą czynność prawnie musiał skorzystać z wglądu lub wyporzyczenia mapy albo też zwrócić się o wyrys częściowy gruntu który miał być poddany tej czynności. Tylko czy w Starostwie udziela Wam tej informacji to nie wiem bo po pierwsze oni znają się pewnie jak łyse konie a po drugie zasłonią sie tajemnicą. Moim zdaniem trzeba porozmawiać z klientem delikatnie dając mu do zrozumioenia, że jesteście gotowi narobić mu bigosu. Pozdrawiam.

Takiej odpowiedzi oczekiwałem. Faktycznie ciężko byłoby mu cokolwiek w takim przypadku udowodnić więc w zasadzie na niewiele mi się ta wiedza przyda. Osobiście z gościem jeszcze nie rozmawiałem bo nie ze mną się umawiał co do sprawy. Jeśli chodzi o przeszkody to poza różnymi chorobami i innymi bzdurnymi wymówkami raczej problemów nie ma bo o żadnych nie informował. Jutro powinienem się do niego udać i zobaczymy co z tej rozmowy wyniknie. Do tej pory kontakt był jedynie telefoniczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie trzeba od razu skreślac tego geodety, może po prostu działa wolniej, ale działa :) U nas podział trwał 13 miesięcy.

Wiem że czynności urzędowe w Polsce w niektórych przypadkach trwają dość długo, ale okres o którym piszesz to stanowczo za długo:D znajomego geodeta wyrobił się w nieco ponad dwa miesiące. Czyli da się to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że czynności urzędowe w Polsce w niektórych przypadkach trwają dość długo, ale okres o którym piszesz to stanowczo za długo:D znajomego geodeta wyrobił się w nieco ponad dwa miesiące. Czyli da się to zrobić.

 

Czasem się da czasem nie , sporo zależy np od miejscowego planu lub jego braku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście wysłał pismo listem poleconym do gościa, że rozbabrał robotę, wziął pieniądze na co masz świadków, i że oczekujesz dokończenia sprawy w terminie jakimś tam (np. 4 tygodnie). Ponadto oczekujesz wystawienia faktury Vat lub rachunku fiskalnego na prace, które zostały wykonane do tej pory i za które zapłaciłeś. Postrasz w piśmie, że jeżeli nie dostaniesz faktury w terminie 2 tygodni, sprawa zostanie zgłoszona do urzędu skarbowego.

Najlepiej, gdyby takie pismo wysłała kancelaria prawna, dużo to nie kosztuje - powiedzmy za 200zł, a znacznie podnosi rangę pisma.

 

Jest też na pewno jakaś izba geodetów, czy coś w ten deseń, możesz postraszyć że złożysz oficjalne doniesienie o nierzetelności.

 

Zanim wyślesz pismo proponowałbym zadzwonić i poinformować, że ponieważ to już tak długo trwa, to "twój prawnik się z nim skontaktuje", ale że jeśli to nie wystarczy, to zrobisz mu wspaniałą opinię w internecie i w lokalnej społeczności.

 

Moim zdaniem taki algorytm powinien zadziałać.

 

 

Jest jeszcze druga opcja, bez straszenia i bez kancelarii, bardziej nerwowa, i wymagająca dłuższego zaangażowania, ale też działa (sprawdzone osobiście)

 

dzwonisz do gościa dzień w dzień, i pytasz kiedy skończy robotę, i mówisz że jak nie będzie gotowa jutro, to też zadzwonisz. I dzwonisz dzień w dzień, i zadajesz dużo pytań, przeszkadzasz mu w pracy. Dzwonisz do bólu aż odbierze lub wyłączy telefon. Dzwonisz z różnych numerów jeśli próbuje się migać poprzez nieodbieranie. To jest metoda na wymęczenie przeciwnika, jest szansa że zrobi robotę, abyś tylko się od niego w końcu odczepił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierałem się do faceta na rozmowę o czym wcześniej poinformowałem teściową żeby nie było że robię coś za jej plecami bo jakby nie było ona ma z nim umowę, a nie ja. Lecz nie dotarłem ponieważ wcześniej do niego zadzwoniła i powiedział że na koniec stycznia wszystko będzie gotowe. Czyli gdyby się zabrał do roboty teraz to normalnie powinno tak trwać. Oczywiście nie odpuszczę i za kilka dni pójdę do niego w odwiedziny z pytaniem co zrobił do tego czasu, jak nic to tak jak homecactus pisał zacznę mu robić pod górkę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...