immoral 08.12.2016 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2016 Dzięki.My myśleliśmy że płyty GK będą szybsze niż tynki że schnieciem. Ale zmieniam zdanie. Za to nadal wyszło to taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 11.01.2017 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2017 Pierwsze pieczenie w piekarniku Samsung Dual Cook za nami. Na dole biszkopt, na górze pizza. Oba dania wyszły, żadne nie nasiąknęło zapachem drugiego. I mały kradziej - spiżarnia bez drzwi, więc zwinął całą marchewkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alewe 12.01.2017 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Pierwsze pieczenie w piekarniku Samsung Dual Cook za nami. Na dole biszkopt, na górze pizza. Oba dania wyszły, żadne nie nasiąknęło zapachem drugiego. [ATTACH=CONFIG]378320[/ATTACH] I mały kradziej - spiżarnia bez drzwi, więc zwinął całą marchewkę [ATTACH=CONFIG]378321[/ATTACH] Gratuluję przeprowadzki i czekam na więcej zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 12.01.2017 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 I jak się mieszka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 31.01.2017 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Mieszka się super. Z zewnątrz nadal wyglądamy jak w trakcie budowy. Czasem myli to kurierów, ale ogólnie mam to gdzieś Pokażę wam za to trochę środka. Pokoje gdzie jest babcia z dziadkiem są już mega przez nich zagracone, a nie zdążyłam zrobić zdjęć jak było w miarę, bo przeprowadzka była trochę na szybko. Także pokażę to co się w miarę nadaje Salon - kawałek - na drugiej części śpimy ale kiedyś będzie tam stół, nad który wczoraj doszła lampa. Pokażę jak będzie Kuchnia - w kuchni mamy na razie krzywe blaty - wygięły się po położeniu. Czekamy na poprawione, ale na razie działamy na tych. Stolarz powoli robi kolejne, tak żeby tym razem wszystko było ok. Przez to nie ma jeszcze frontu zmywarki, kafelek czy cokolików. Dziwny stolik ze sklejki (nasze dawne biurko) zastąpimy wyspą, jak tylko wybierzemy się do Ikei. Myślałam, że wyspa się nie zmieści, ale jednak tak Przedpokój: WC: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 01.02.2017 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Bardzo lubię takie prowizorki po przeprowadzce. Rozczulają mnie. Bardzo fajnie wyszła kuchnia, bo przyznam się, że jakoś przegapiłam jak ją planowałaś . I zarąbiste masz te lampy kuchni i w kibelku. Ogólnie super. To dziadkowie mają więcej niż jeden pokój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 01.02.2017 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Gratuluję przeprowadzki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 17.03.2017 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Puk, puk I jak się mieszka?? Co słychać??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 17.03.2017 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Też jestem ciekawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.03.2017 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 ja w prowizorce po przeprowadzce mieszkałam 3 lata - spaliśmy w salonie na starym łóżko. Dopiero 8 marca dostałam nowe łózko do sypialni a termin przywozu łózka zmusił męża do pomalowania łazienki na pietrze prawie w całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 17.03.2017 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 ja w prowizorce po przeprowadzce mieszkałam 3 lata - spaliśmy w salonie na starym łóżko. Dopiero 8 marca dostałam nowe łózko do sypialni a termin przywozu łózka zmusił męża do pomalowania łazienki na pietrze prawie w całości Prawie w całości Jak ja to dobrze znam. Dlatego marzy mi się, że do nowego domu nie zabiorę niczego, co planuję wywalić, bo już tak robiłam i stało kilka lat. Może lepiej spać na podłodze, a ciuchy mieć w kartonach? Moja znajoma tak mieszkała. Z wiszącymi żarówkami na kablu, na materacu itd. I po kolei kupowała. A tak, to zawsze znajdą się inne wydatki, a czas leci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.03.2017 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 jestem za wygodna na spanie na ziemi Meble to pikuś. Moją największa bolączką jest brak listew przypodłogowych a garderoba była jednym z pierwszych urządzonych wnętrz, bo najtańsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.03.2017 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Moją największa bolączką jest brak listew przypodłogowych U nas ten sam problem, mam nadzieję, że już niedługo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 18.03.2017 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Listew też nie mamy - cóż za zbytek mieszka się hm... normalnie już, jakbym nigdy nie mieszkała nigdzie indziej. Więc to chyba dobrze. Przedwczoraj poskręcaliśmy wyspę w kuchni, nie ma jeszcze blatu, bo będziemy robić betonowy. Jak się uda to oczywiście pokażę. Jak się nie uda to też pokażę W zeszłym tygodniu wreszcie zamontowaliśmy zlew w pralni, jeszcze lustro i będę miała gdzie farbować włosy ;p Mąż męczy sypialnię - gipsowanie i szlifowanie. Potem ja biorę się za malowanie, panele i będzie można przenieść materac i zrobić zabudowę w garderobie. Udało nam się też zrobić zabudowę w wiatrołapie, na razie drążki i półki, myślimy nad drzwiami. I nad lustrem, może jakieś wieszaczki, ale na razie stoją tam kartony. Ogólnie dopadł nas trochę leń - no dobra, trochę bardzo - i do tego imposybilizm decyzyjny. Wybranie miejsca na powieszenie zegara w kuchni urosło do rangi problemu, który zabrał nam trzy tygodnie Jak uda się już przenieść sypialnię do sypialni to najbardziej będzie nas męczył ogród - schodki, kostki, taras i inne takie. Może dobrze, że nie robimy go jeszcze, bo w zeszłym tygodniu taras z kostki zamienił się w taras z drewna. Także póki ewoluuje to nie ma co za dużo robić I do tego jeszcze ogrodzenie. amalfi, dziękuję, kuchnia wyszła jasna - teraz nie wiem czy chcę tam położyć zakupione wcześniej płytki ;p i tak, dziadkowie mają dwa pokoje, bo mieli spać osobno. Babcia miała ładne białe meble, dziadek brązowe (bo miał już część wcześniej). Ale dziadek choruje dość mocno już i okazało się, że nie zawsze daje sobie radę np. z wyjściem do wc w nocy (ma początki alzheimera i nie pamięta gdzie ma iść). Więc babcia jednak śpi z nim. Mieliśmy już w związku z tym pierwsze przemeblowanie. Meble się pomieszały kolorami i cały efekt poszedł w pizdu. Życie. Na koniec ciekawostka - w zeszłym tygodniu mieliśmy też kontrolę z gazowni, bo zużywamy za mało gazu. Fakt, że rachunek za styczeń wyszedł 320 zł, a za luty 230 zł. W tym jest też gotowanie (a gotujemy całkiem sporo) i oczywiście ciepła woda. Jakby co to kontrolę przeszliśmy pozytywnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.03.2017 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Na koniec ciekawostka - w zeszłym tygodniu mieliśmy też kontrolę z gazowni, bo zużywamy za mało gazu. To my mieliśmy z taurona, że za mało prądu zużywamy Super, że się odezwałaś, i że "normalnie" się u Was dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 18.03.2017 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Super, że wszystko dobrze się układa. Mam nadzieję, że wrzucisz jakieś foty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 22.03.2017 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2017 Miło, że ktoś się martwił Porobię zdjęcia jak będzie ładniejsza pogoda i jak umyję okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 28.06.2017 14:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2017 Minęły kolejne trzy miesiące. Nie zrobiłam zdjęć Udało nam się tylko otynkować chałupę, więc jest biała. Z większych sukcesów to mamy już w salonie krzesła i nogi do stołu - o blacie słuch zaginął, męczę stolarza, ale wolno to idzie. Mamy też łóżko, pierwszy raz od 6 lat? (w międzyczasie było łóżko z palet i materac na podłodze). Łóżko z palet to i tak jest moja miłość, ale materac jednak zawsze lepiej czuje się na stelażu. Tylko mi jest jakoś za wysoko - pierwszej nocy czułam się jakby ktoś mnie miał złożyć w ofierze na jakimś ołtarzu. Pies spadł już dwa razy. Od dwóch tygodni jest klima w salonie, można się przynajmniej ochłodzić. Listew położyliśmy połowę, tam gdzie było łatwiej To chyba tyle, czyli podsumowując - wszystko w normie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 01.10.2017 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2017 Jezus Maria, trzymajcie mnie, posialiśmy trawnik. Z radości chyba się dzisiaj upiję.....:D:D:D Jak będę podlewać to zrobię jakieś fotki tej naszej gołej ziemi z kiełkującą, mam nadzięję, gdzieś roślinnością trawiastą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 01.10.2017 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2017 Kilka zdjęć stanu obecnego: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.