pozwolenie na budowe przed slubem, na kogo?

[karoooolka_xd]

Witam,

 

zwracam się z ogromną prośbą porady. Wraz z narzeczonym nie wiemy co robić. Nasz ślub odbędzie się 1,08,2015. Dostajemy działkę od narzeczonego rodziców już teraz by zająć się do ślubu całą papierkową stroną. Z uwagi na podatek przepisujemy w tym miesiącu notarialnie działkę na narzeczonego. Po ślubie on w formie darowizny przepisze ją również mi. Problem polega na tym, że nie wiemy na kogo załatwiać warunki oraz pozwolenia.

Budowę planujemy rozpocząć 2 miesiące po ślubie.

Czy przed ślubem możemy pisać o pozwolenie również na mnie czy tylko na niego?

Czy później przepisuje on również na mnie pozwolenie ?

Boimy się późniejszych problemów, by nie wyszło, że działka jest wspólna a dom już nie, by nie mieć później problemów w bankach.

Proszę o poradę.

Pozdrawiam

[adamfcb]

Ja mam pozwolenie na żonę bo i jej jest działka, nie wiem po co w sumie wrzucać do pozwolenia dwie osoby, ale może się mylę.

[gorbag]

Jeśli planujecie ślub konkordatowy, to można wcześniej wziąć cichy ślub cywilny, bo to tylko papierek, ale dla urzędu jesteście już po ślubie i formalności załatwiacie razem. Znam kilka takich przypadków wśród znajomych.

[ludwik_13]

Moim zdaniem możecie wspólnie wystąpić o pozwolenie przed ślubem, ale po dokonaniu przepisania działki na męża. Mąż jako właściciel a Ty jako osoba posiadająca prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (zwykła umowa zawarta z narzeczonym.

Ewentualnie on występuje i pozwolenie jest na niego a potem robicie przepisanie na Was dwoje.

Co do własności, to tańszą formą niż darowizna 1/2 , której możecie dokonać po ślubie, jest rozszerzenie wspólności ustawowej o majątek odrębny - polecam szczególnie wtedy, gdy nie macie innych nieruchomości . Opłata u notariusza to wtedy zaledwie ułamek tego, co przy darowiźnie.

[milo222]

Witam,

 

zwracam się z ogromną prośbą porady. Wraz z narzeczonym nie wiemy co robić. Nasz ślub odbędzie się 1,08,2015. Dostajemy działkę od narzeczonego rodziców już teraz by zająć się do ślubu całą papierkową stroną. Z uwagi na podatek przepisujemy w tym miesiącu notarialnie działkę na narzeczonego. Po ślubie on w formie darowizny przepisze ją również mi. Problem polega na tym, że nie wiemy na kogo załatwiać warunki oraz pozwolenia.

Budowę planujemy rozpocząć 2 miesiące po ślubie.

Czy przed ślubem możemy pisać o pozwolenie również na mnie czy tylko na niego?

Czy później przepisuje on również na mnie pozwolenie ?

Boimy się późniejszych problemów, by nie wyszło, że działka jest wspólna a dom już nie, by nie mieć później problemów w bankach.

Proszę o poradę.

Pozdrawiam

 

Witaj

 

co do zasady o pozwolenie na budowę występuję właściciel działki. Zatem jeżeli właścicielem jest (będzie) narzeczony to niech sam występuje. Później jak zrobicie darowiznę nie będzie żadnych problemów bowiem nie ma (poza wyjątkami) sytuacji w której ktoś jest właścicielem działki a nie jest właścicielem budynku na niej posadowionego. Bank może żądać od Ciebie najwyżej potwierdzenia czy zgody na dalszą budowę ale to są tylko "widzi mi się banku"

 

Jedyne o czym pamiętaj to aby budowa domu zaczęła się po ślubie i darowiźnie działki - wtedy co do zasady przyjmuje sie iż dom został wybudowany z majątku wspólnego i wszystko w połowie jest Twoje.

 

Nie ma potrzeby przepisywać pozwolenia na Ciebie co najwyżej urząd będzie wymagał złożenia oświadczenia przez Ciebie o zgodzie dla narzeczonego do dysponowania gruntem na cele budowlane.

 

Tak więc nie przejmuje się i działaj bo czas przy budowie ucieka jak szalony .

 

Pozdrawiam

[william.bonawentura]

Czy przed ślubem możemy pisać o pozwolenie również na mnie czy tylko na niego?

 

Najprociej w takiej sytuacji wystąpić o PnB na podstawie umowy użyczenia działki pomiędzy wami a rodzicami. Wystarczy kartka i długopis.

[Zdun Darek B]

 

 

Poczekaj do rozwodu ... Twoja wiedza będzie pełna ...

[wiesiek6308]

Poczekaj do rozwodu ... Twoja wiedza będzie pełna ...

Jeżeli budowa będzie już podczas trwania związku to bez względu na wszystko i tak to bedzie wspólny majątek. Chyba, że jest intercyza.