Kolumny - co sądzicie?

[Magdzia]

Kolumny moga wygladać naprawdę bardzo ładnie szczególnie jeśli są porośniete dzikim winem lub przyozdobione kwiatami. Mam na myśli zarówno kolumny zewnętrzne jak i wewnętrzne słupy.

Pozdrawiam

Nigdy nie widziałam dzikiego wina wewnątrz budynku...

[inwestor]

Wewnatrz budynku możesz mieć bluszcz.

Pozdrawiam

[Marbo]

A ja uważam, że oferowane na rynku projekty powinny być poprawne (tzn. zgodne z zasadami )pod względem kompozycyjno - estetycznym. POPRAWNE.

A rzeczą gustu jest wybór wśrod tych POPRAWNYCH.

Oczywiście zakładam, że takowe zasady są , bo przecież przez lata projektanci je ( te zasady) studiują i ćwiczą.

Poprawne to oczywiście minimum, podstawa czy jak to każdy chce tak niech nazwie, którego należy oczekiwać. Jeśli inwestora stać a ma takie potrzeby niech dostanie projekt wyrafinowany, elegancki, ekstrwawgancki, stylowy .... lecz niech od w dalszym ciągu pozostanie POPRAWNY.

[Agnieszka1]

Właśnie zależy gdzie, bo jak widzę domek w kształcie stodółki z kolumnami to już wiem jaki gust mają jego mieszkańcy.

Jak ktoś stawia domek dworkowy to proszę bardzo, ale moim zdaniem tych kolumn to jest już zbyt wiele!

 

A co to jest domek w ksztalcie stodolki?

Ja bede budowac dom typu dworek - mam kolumny ale nie za duzo.

Kolumny zewnetrzne - moze dla mnie ich nie byc.

kolumny wewnetrzne - bede miala dwie okragle kolumny rozdzielajace hol i salon.

Kolumny zazwyczaj sa projektowane gdy jest duza powierzchnia pomieszczenia - stanowia podpore stropu. I teraz wszystko zalezy jak zostana wkomponowane we wnetrze.

pozdrawiam

[neptunek]

neptunek co ci da, ze w takiej okolicy wybudujesz to co chcesz. Lepiej zmień okolicę bo będziesz odstawał na całego (zwłaszcza bez wieżyczek).

 

To TY napisalas ze budujesz to samo co w kolo - ja bym uciekal jak najdalej z takiej snobistycznej okolicy.

[Magdzia]

Marbo, zgoda, ale zasady estetyki też są zmienne - nie są to jakieś uniwersalne i wieczne założenia obowiązujące niezależnie od aktualnie panującej mody. 20 lat wszyscy projektanci rysowali kostki i one były zgodne z założeniami poprawności estetycznej kostek. Teraz obowiązują wieżyczki, wykusze i kolumny - i też są zgodne z poprawności takich domów. A są przecież domu okrągłe, z płąskim dachem, czy jeszcze inne cuda, niepodobne do niczego. A poza tym, kto ma te poprawność wyznaczać? Kto ma być autorytetem w tej dziedzinie? Z przykrością stwierdzam, że wszystko, co podpowiadają tzw. dyktatorzy w dziedzinie mody, stylizacji, fryzur, urządzania wnętrz mnie się po prostu nie podoba. To mam się czuć żle, bo nie nadążam za modą, nie idę z duchem czasu? A tak swoją drogą, to ilu z Was podobają sie tak naprawdę dziwaczne, zimne, nowoczesne wnętrza, surowy beton w połączeniu ze szkłem czy metalem i inne tego typu wynalazki? Ilu z Was wolałoby mieć przytulny, rodzinny dom, ale nie galerię sztuki designerskiej (ojej, ale się namęczyłam pisząc to piękne, polskie słowo... pewnie i tak z błędem mi wyszło... ale człowiek ze wsi, to się zna...)

[vardo]

..

[Wojtek62]

a ja zamiast kolumn mam filary - przynajmniej można coś przy nich postawić.

kroyena,

gdybym miał patrzeć co się w okolicy wybudowało przede mna to musiałbym postawić sobie domeczek a nie dom dla mojej rodziny.

idąc Twoim tropem to by stawiać dom jaki chce to działka minimum 1ha i mam wtedy św. spokój.

uważam, że mało się buduje domów na których można zawiesić oko

[neptunek]

A tak swoją drogą, to ilu z Was podobają sie tak naprawdę dziwaczne, zimne, nowoczesne wnętrza, surowy beton w połączeniu ze szkłem czy metalem i inne tego typu wynalazki?

 

Mnie sie takie cos podoba, szczegolnie w polaczeniu kuchnia, jadalnia, lekko salon wraz z polaczeniem drewna i skory

[Magdzia]

Mnie surowy beton na ścianie i metalowy blat kojarzą się z prosektorium, ale zaraz na mnie nawrzeszczycie, że krytykuję czyjeś upodobania...

[Marbo]

Marbo, zgoda, ale zasady estetyki też są zmienne - nie są to jakieś uniwersalne i wieczne założenia obowiązujące niezależnie od aktualnie panującej mody.

I tu mnie zaskoczyłaś - uważam, że jednak zasady są uniwersalne i niezmienne (a może tylko wolnozmienne?) w odróżnieniu do trendów, maniery czy mody. No choćby proporcje, umiar, kompozycja ... ( ja jestem kiepska w te klocki więc wielu przykładow nie podam)

[Slawek 1719499182]

Taa Marbo,

wreszcie ktoś napisał, że obok szybko przemijających trendów są pewne wartości architektury, które nie przemijają. Bo wiele pokoleń kwiczało i kwiczy z zachwytu na widok piramid, Akropolu, gotyckich katedr, bazyliki św. Piotra, wieży Eiffla czy wielu innych ciekawych budowli, w tym inżynieryjnych.

Wszystko jednak zależy od umiejętnego wpasowania w otoczenie, jakości wykonania a przede wszystkim samego projektu - podziałów (złote cięcie jest dalej postrzegane jako najprzyjaźniejsze dla ludzkiego oka), rytmu otworów okiennych i drzwiowych na elewacji, logiki konstrukcji - gdzie grubaśne kolumno-filary rzeczywiście mają co podtrzymywać, no i proporcji bryły - nie mogę spokojnie patrzeć na te małe domki przytłoczone ogromnymi dachami z wielkich dachówek, do tego z dużą ilością mało finezyjnych lukarn.

Myślę, że różne formy mogą się podobać a diabeł tkwi w szczegółach - niestety często inwestorzy nie zwracają na nie uwagi i ostateczny efekt jest do bani.

 

IMHO nie lubię kolumn, bo są dla mnie jednym z wyznaczników strasznej eklektyczności form jednorodzinnych domków w naszym kraju - wstecznictwa negującego rozwój architektury. Jak długo jeszcze można się bawić w posmodernizm okraszony dworkowymi marzeniami rodem z "Pana Tadeusza"?

 

ukłony dla wszystkich "dworkowców"

[Rysiu]

Nie lubie kolumn które maja nadac styl dworkowy domkowi 150 m2 na 1000 m dzialce. To pretensjonalizm i bezguście. (Bez obrazy dla kogokolwiek) Co innego, gdyby miec faktycznie dworek, kawal ziemi i rondo przed nim, to rozumiem!

 

Kolumny podpierajace konstrukcje, nie w stylu koryncikm, jońskim czy innym - OK.

 

PS. To samo dotyczy wieżyczek...