Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35


Recommended Posts

Witam Matkę Naturę, przejrzałem kilka ostatnich postów i aż chce się na świeże powietrze ruszyć.

Widzę że praca posuwa się do przodu, cieszy mnie to bardzo. Ja przeżyłem mały kryzys budowlany zwany dalej lenistwem.

Jednak już wypocząłem i przemieniam się w Boba budowlańca.

 

Pozdrawiam serdecznie

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No, Mother widać ,że wiosna przyszła,bo u Ciebie natychmiast prace posuwają się do przodu. Widzę, że już posiadasz w ogrodzie jakieś roślinki, a to cieszy - zawsze to chociaż zalążek ogrodu. U mnie w starym właśnie przekwitły krokusy i zaczęły kwitnąć hiacynty- zapach wdziera się aż do domu; w tym roku jak na złość kwitnie ich bardzo dużo, nawet nie wiem skąd tyle się wzięło.

 

Tak, od północnej strony domu jest ogród i całkiem sporo roślin w nim, tylko zaniedbane i chaotycznie rozmieszczone.

W starym też właśnie przekwitają krokusy, natomiast hiacyntów pozostały jakieś niedobitki. Ciesz zmysły tym kwiatowym prezentem :D Planujesz przenosić jakieś rośliny ze starego do nowego ogrodu?

 

Witam Matkę Naturę, przejrzałem kilka ostatnich postów i aż chce się na świeże powietrze ruszyć.

Widzę że praca posuwa się do przodu, cieszy mnie to bardzo. Ja przeżyłem mały kryzys budowlany zwany dalej lenistwem.

Jednak już wypocząłem i przemieniam się w Boba budowlańca.

 

Pozdrawiam serdecznie

Tomasz

 

Witaj Tomaszu, zaglądałam w poniedziałek do Twojego wątku, żeby sprawdzić czy coś nowego zamieściłeś :)

Kryzys budowlany dotyka chyba każdego, na różnym etapie, tak więc jest to normalne. Odpocząć też kiedyś trzeba, nie sztuka się zaharować :)

Życzę udanego sezonu i dużo siły do pracy!

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujesz przenosić jakieś rośliny ze starego do nowego ogrodu?

 

 

Raczej nie, ponieważ już dom sprzedałam, a wcześniej nie miałam gdzie umieścić roślin, bo trzeba na działce wokół domu dowieźć jakieś 30-40 wywrotek ziemi. Dzisiaj przyjeżdża nowa właścicielka, spróbuję pogadać, może mi "odda" chociaż parę roślin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tomaszu.

Prawie każda roślina nadaje się na żywopłot :) Zależy o jaki efekt Ci chodzi, do czego ma służyć, jaka wysokość itd.

Masz na myśli derenia jadalnego czy któryś z ozdobnych o kolorowej korze? Generalnie dereń ładnie się rozkrzewia po cięciu i dość szybko rośnie, zatem można z niego zrobić żywopłot zarówno formowany, jak i nieformowany. Jest mrozoodporny i nie choruje.

 

Tak wygląda zimą dereń biały 'Sibirica' - gałązki prawie świecą na czerwono :)

MWSnap602.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu dawno mnie nie było z braku czasu. Wpadłam zobaczyć co się dzieje ciekawego u Ciebie i widzę, że praca posuwa się do przodu, aż miło :)

Ściskam Cię serdecznie i życzę pięknej pogody i wielu sił :D

 

Witaj Basiu :)

Przyszła wiosna, więc wszystkim brakuje wolnego czasu, doskonale to rozumiem :)

Oby piękna pogoda była jak najczęściej i nam służyła!

 

 

Wczoraj pięknie nie było, ale i tak udało się zrobić to i owo.

Ciąg dalszy prac pt. "zamykamy":

 

MWSnap369.jpg

 

MWSnap367.jpg

 

Duże fragmenty płyt musimy wnosić we dwoje, zatem i na 2 drabiny

 

MWSnap371.jpg

 

Silny wiatr i zacinający deszcz z gradem wkurzyły nas do tego stopnia, że wejście otrzymało takie oto "drzwi" tymczasowe:

 

MWSnap372.jpg

 

Drzwi są nieotwieralne.

Pi wygląda teraz jak jakaś stodoła :lol2:

 

MWSnap373.jpg

 

W środku jest już zacisznie i ciepło.

Znów zostały wykorzystane deski, które pozostały z szalunków, chwilę wcześniej robiły za podłogę na stropie ;) Recykling uprawiamy na całego.

Powolutku zbliżamy się do SSZ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłubiemy, dłubiemy ;) Bo raz leje a raz słońce świeci, tak że udaje się jakoś wstrzelić.

Dziś rano tylko 3 stopnie! Zimno, mokro....brrr... Liczę, że po południu się poprawi pogoda, muszę kilka roślin wykopać i przewieźć w nowe miejsce.

 

Przymierzam się też do założenia borówczarni, 3 krzaki planuję. Mam skopiowany Twój wpis o borówkach, wiem już gdzie kupić zdrowe rośliny, nic tylko się brać do roboty :D Oczywiście, jak tylko ten "incydent" przeminie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Asiu :D

Pięknie Wam wyszły szczyty. To chyba lepsze rozwiązanie niż murowanie.

U nas też powoli do przodu.

Po pierwsze jestem bezdomna;) tj. jeszcze mieszkamy, ale powoli się wyprowadzamy

Po drugie uzbrajamy działkę. Mam już warunki techniczne z wodociągów i energetyki , tylko z gazowni jeszcze nie przyszło.

Na wodę już powstaje projekt. Mam wszystkie media w granicy, więc koszty w miarę przyzwoite.

Niestety w sprawie przekształcenia działki urząd znów przesunął termin:(

Mam jednak plan jak wypali to się dowiecie:D

Pozdrawiam serdecznie i chyba wkrótce otworzę niwy wątek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dana, bardzo mnie cieszą te wieści :D

Otwieraj wątek i pisz, co tam kombinujesz, bardzo jestem ciekawa :) Ale jak to "nowy"??

 

Szczyty wizualnie są brzydkie, nie czarujmy się ;) Ale za czas jakiś, jak dostaną deski elewacyjne i dopasowaną podsufitkę, będzie miodzio ;)

Bardzo jesteśmy zadowoleni, że zdecydowaliśmy się na konstrukcję drewnianą zamiast bloczków. Ściany powstały szybciej i przy mniejszym wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się też do założenia borówczarni, 3 krzaki planuję. Mam skopiowany Twój wpis o borówkach, wiem już gdzie kupić zdrowe rośliny, nic tylko się brać do roboty :D )

 

I bardzo dobrze, borówki to pychotka i samo zdrowie.

Nasze borówkowisko tez powiększamy o dodatkowe 2 kamczackie i 2 borówki różowe - eksperymentalnie. Właśnie dziś jedziemy po torf.

Dostałam informację że moje Arabelki z e-clematis też dziś będą, no i od wujka przywiozłam sobie oprócz jagody kamczackiej i żółtej maliny chabrowe zawilce :wiggle:

 

Nowy, bo tamten został usunięty w przypływie moich emocji :sick:

 

Usunięty?? Ale jak to?? Całkiem i na zawsze??

Bo mnie redakcja odmówiła usunięcia dziennika????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie będzie z deską elewacyjną, już jest całkiem całkiem :D Ale Ty masz gimnastykę kobieto!!!

U nas wszystkie dziewczyny w jakiś szał fitness wpadły i ze znanych mi dziewczyn tylko ja nie chudnę, wręcz przeciwnie, dupsko urosło, nie chce mi się ruszać, za zimno, zero słonka. A już wywalać kasę, żeby poty wylewać to ja dziękuję, wolę rower czy pobiegać i jeszcze widoki mieć polno-leśno-łąkowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo jesteśmy zadowoleni, że zdecydowaliśmy się na konstrukcję drewnianą zamiast bloczków. Ściany powstały szybciej i przy mniejszym wysiłku.

Dodatkowo szczytówki murowane trzeba by ocieplać i tynkować od zewnątrz, a przynajmniej do pewnej wysokości ocieplić również od strony strychu, o czym wielu w podobnej sytuacji zapomina. No i kwestia estetyki. Wszyscy praktycy nam mówili - nie róbcie drewna! Ale i tak jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie będzie z deską elewacyjną, już jest całkiem całkiem :D Ale Ty masz gimnastykę kobieto!!!

U nas wszystkie dziewczyny w jakiś szał fitness wpadły i ze znanych mi dziewczyn tylko ja nie chudnę, wręcz przeciwnie, dupsko urosło, nie chce mi się ruszać, za zimno, zero słonka. A już wywalać kasę, żeby poty wylewać to ja dziękuję, wolę rower czy pobiegać i jeszcze widoki mieć polno-leśno-łąkowe ;)

 

No i prawidłowe masz podejście, ja uważam tak samo :)

 

Dodatkowo szczytówki murowane trzeba by ocieplać i tynkować od zewnątrz, a przynajmniej do pewnej wysokości ocieplić również od strony strychu, o czym wielu w podobnej sytuacji zapomina. No i kwestia estetyki. Wszyscy praktycy nam mówili - nie róbcie drewna! Ale i tak jest :)

 

Bardzo lubię drewno, ale czasami ze względów praktycznych nie decyduję się na nie. W przypadku ścian szczytowych jednak nie wyobrażam sobie niczego innego, ot taka moja fanaberia ;)

 

A póki co, zachodnia szczytówka dostała membranę. Zostało nam trochę membrany z dachu, więc akurat się przydała. Wizualnie też na plus ;)

MWSnap374.jpg

 

Patent kominowy ojca natury - nieco poniżej linii dolnego pasa wiązarów wylał betonową płytę, która utrzymywać będzie kanał wentylacyjny. Dzięki temu zaoszczędzamy trochę miejsca na dole. Mazaje na zdjęciu to latające iskry :D

MWSnap375.jpg

 

Zbrojenie pod płytę.

 

MWSnap376.jpg

 

Po zastygnięciu płyty, będzie jeszcze kolejne wzmocnienie, szczegóły wkrótce :)

 

Udało mi się zrobić skrzynię na truskawki. Żadne tam cuda, deski i łaty z odzysku. W środku obiję folią.

MWSnap377.jpg

 

Zdjęcia ostatecznego skrzyni brak, ponieważ wskoczyła mi nieprzewidziana i czasochłonna robota... W trakcie przygotowywania miejsca na skrzynię, odkryłam skład starych betonowych dachówek :wtf:

MWSnap378.jpg

 

Te na zdjęciu to jakaś 1/3 wykopaliska. Dachówki poprzeplatane były kłączami pokrzyw i innego zielska, oprócz tego mnóstwo fauny - ślimaki, chrząszcze, dżdżownice, wije. Taka sytuacja ;)

 

W tym tygodniu zbyt wiele pewnie nie powalczę w ogrodzie, bo dziś ostatni ciepły dzień przez prognozowanym ochłodzeniem i deszczem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizualnie też na plus ;)

 

Wizualnie bardzo na plus :yes:

 

Taka sytuacja ;)

 

Masakra :( choć dla Ciebie - Miłośniczki pełzająco - biegających pewnie niezła frajda :(

A co dachówkami zrobicie??

 

W tym tygodniu zbyt wiele pewnie nie powalczę w ogrodzie, bo dziś ostatni ciepły dzień przez prognozowanym ochłodzeniem i deszczem :p

 

Deszczem?? Białe święta zapowiadają :cry:

Jak mi znowu zmarzną brzoskwinie to wyskoczę przez okno!! I co z tego że mam dom parterowy?? Wyskoczę se i już :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...