Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

paliwo stało + podłogówka czy to ma sens?


marnon

Recommended Posts

550 PLN za tonę średniego ekogroszku - spodziewam się że będzie to coś 22 - 23 MJ. Przy jako takich ustawieniach w domu jaki opisujesz spalisz między 2,5 a 3 tony na CO i CWU. Kocioł + kotłownia powinny Ci się zamknąć w 10 - 12 klockach. Gazem 2 razy drożej, pelletem też. Problem jest taki - czy chce Ci się za ten 1000 - 1500 PLN rocznie bawić z węglem. Pellet odpuść od razu - nic mniej roboty jak przy węglu a dwukrotnie drożej. 20% słabszy opał ma 70% wyższą cenę. Kocioł drogi, sypać trzeba częściej niż węgiel ( masa nasypowa + kaloryczność opału ), czyszczenie też samo się nie robi. Kotłownia z przyzwoitym kotłem na pellet wyjdzie Ci między 15 a 20 klocków. Jak akceptujesz ten 1500 więcej za grzanie - bierz gaz. Kocioł + kotłownia wyjdzie Ci podobnie jak przy ekogroszku, może ciut mniej. No ale dochodzą koszty przyłącza i instalacji gazowej. Możesz też zamontować spory bufor z grzałką i grzać go w taniej taryfie a korzystać z ciepła kiedy będzie potrzeba - inwestycyjnie powinno wyjść bodaj najtaniej, eksploatacyjnie przy Tauronowskiej taryfie będzie ze 20% drożej niż gazem. Odpadną koszty przyłącza gazowego, instalacji no i całej papierologii. Z kolei jak masz wolnych z 25 klocków - możesz wziąć pompę ciepła. Jak Ci się uda zamknąć całe zużycie w taniej taryfie - będziesz miał koszty eksploatacyjne porównywalne do ekogroszku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No i tutaj caly myk o ktorym sobie nikt nie zdaje sprawy.

Mam taryfę G12W gdzie 1kWh to koszt 0,29zl a chłopaki grzejace prądem w Duonie mają koszt 1kWh 0,18zl.

.

 

Przy takich cenach tez bym szedl w prad, ale nie wszedzie jest taki tani - na mazurach kosztuje juz 0,65zl.

Moim zdaniem powinien isc w gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobra - chyba pomyliłeś MJ z GJ, cena 550zł/t chyba nie do uzyskania na Śląsku, ale może się mylę.

Prąd jest ok, tylko mniej wygodny - żeby uzyskać taką cenę jak kolega podał, grzejesz w godzinach 22- 6 i 13-15, reszta drożej, cwu też.

 

ta cena nie z kosmosu... mój kuzyn wybudował się obok mnie i tak luzem kupił latem nie narzeka na opał , tyle że popiołu więcej ... ma niecałe 130m2 podłogówka + poddasze grzejniki... latem grzeje wodę też tym kotłem, ciekaw jestem za kilka lat jak ten piec będzie się miał czy nie zgnije .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobra - chyba pomyliłeś MJ z GJ, cena 550zł/t chyba nie do uzyskania na Śląsku, ale może się mylę.

Prąd jest ok, tylko mniej wygodny - żeby uzyskać taką cenę jak kolega podał, grzejesz w godzinach 22- 6 i 13-15, reszta drożej, cwu też.

Nic nie pomyliłem. Tak się to zwyczajowo określa - cena za tonę, wartość opałowa dla kilograma. Nawet w cennikach kompanii i holdingów węglowych tak się to podaje. Za tą cenę można jeszcze i teraz kupić na Śląsku i w zachodniej Małopolsce Jaret bez żadnego kłopotu. A w lokalizacjach gdzie aktywnie działają sprzedawcy węgla rosyjskiego - ten rosyjski. Marnon, mój kocioł 11 rok pracuje. Też cały rok się w nim pali, latem na samo CWU w kotle 29 kW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd jest ok, tylko mniej wygodny - żeby uzyskać taką cenę jak kolega podał, grzejesz w godzinach 22- 6 i 13-15, reszta drożej, cwu też.

 

przy grzaniu akumulacyjnym to nie jest problem(a już nie wspominam o weekendówce!), a nawet jak troche w drogiej się grzeje, to i tak dalej jest bardzo korzystnie cenowo. CWU bez problemu grzejesz tylko w taniej taryfie

Pszczyna to chyba podlega pod Tauron Gliwice, czyli dla DUONU prąd w taniej taryfie będzie około 0,18

Do gazu nie zapomnij dodać kosztów abonamentu

 

 

marnon - jak się boisz prądu to bierz gaz. Ale z moich znajomych, wszyscy biorą indukcję do gotowania, nikt nie chce już gazu(nawet jak grzeją gazem, to biorą indukcje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JTKirk - ja się zgadzam, że gazem wyjdzie drożej, bo m3 wychodzi po 2,4zł (przy 1000m3 rocznie) i trzeba dodać serwis kotła i prąd do kotła (czyli kolejne 200-400zł rocznie). Natomiast, żeby być w pełni uczciwy, trzeba dodać, że niektórzy skarżyli się na brak komfortu cieplnego przy akumulacyjnym grzaniu. Dogrzewając w drogiej taryfie już nam kwh nie wyjdzie po 18gr. Pisałem to, żeby kolega znał plusy i minusy różnych systemów i mógł sobie wybrać...

Też mam indukcję - i jestem b. zadowolony ze zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
JTKirk - ja się zgadzam, że gazem wyjdzie drożej, bo m3 wychodzi po 2,4zł (przy 1000m3 rocznie) i trzeba dodać serwis kotła i prąd do kotła (czyli kolejne 200-400zł rocznie). Natomiast, żeby być w pełni uczciwy, trzeba dodać, że niektórzy skarżyli się na brak komfortu cieplnego przy akumulacyjnym grzaniu. Dogrzewając w drogiej taryfie już nam kwh nie wyjdzie po 18gr. Pisałem to, żeby kolega znał plusy i minusy różnych systemów i mógł sobie wybrać...

Też mam indukcję - i jestem b. zadowolony ze zmiany.

Brak komfortu to za dużo powiedziane,bo niby w domu jest 23st.C ale jest inne odczucie ciepła niż gdyby przy tych 23st.C ogrzewanie chodziło a tak brak jest promieniowania od kilkunastu h.

 

Ale jest to "zaleta" domów z niskimi stratami ciepła gdzie gdyby ogrzewanie miało chodzić cały czas to tempo zasilania musiałaby być bardzo niska.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Natomiast, żeby być w pełni uczciwy, trzeba dodać, że niektórzy skarżyli się na brak komfortu cieplnego przy akumulacyjnym grzaniu. Dogrzewając w drogiej taryfie już nam kwh nie wyjdzie po 18gr. Pisałem to, żeby kolega znał plusy i minusy różnych systemów i mógł sobie wybrać...

Też mam indukcję - i jestem b. zadowolony ze zmiany.

 

Troszkę tytułem sprostowania;) O tzw "akumulacyjnym dyskomforcie" możemy mówić w przypadku ogrzewania domu pompą ciepła, kablami, kospelami, matami, itp i panicznym trzymaniu się taniej taryfy. Tu, jak dobrze wywnioskowałem rozpatrywany jest bufor ciepła - a w przypadku tego o dyskomforcie nie może być mowy. Bufor ciepła ładujemy w taniej taryfie, a rozładowujemy wtedy kiedy jest potrzeba - bez ograniczeń czasowych. Kwestia tylko doboru odpowiedniej wielkości takiego bufora do zapotrzebowania budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem użytkownikiem kotła gazowego, również 100% podłogówki, 4 lata doświadczenia. Mam trochę większy dom niż Ty planujesz. Przy ostatnich lekkich zimach za 12 miesięcy rachunki to 2700 zł (łącznie z cwu i kuchenką), a żadnego wspomagacza typu kominek nie posiadam. Przy chłodniejszych zimach (pierwsze 2 sezony) roczne rachunki wynosiły ok. 3200-3400. Za tę cenę zapominam, że mam kocioł, nie włączam go ani nie wyłączam. Zdecydowanie polecam takie rozwiązanie. Poza tym, jeśli 100% podłogówki to mega prosta instalacja, wystarczy bezpośrednio podpiąć do kotła, bez sprzęgieł i mieszaczy. To przekłada się na niski koszt instalacji i prostą, tanią eksploatację. Dla mnie jedyny minus gazu to dość wysokie miesięczne koszty stałe (w tym roku znacząco co prawda spadły, ale jeszcze rok temu to było ponad 700 zł/rok). Za nic nie wymieniłbym gazu na paliwo stałe. Mógłbym rozważyć pompę ciepła, ale taką z tańszych, bo wiadomo, że górny limit ceny nie istnieje. Na plus przemawiają koszty użytkowania - mogą być niższe niż przy gazie, no i jedno przyłącze mniej, brak kominów, brak abonamentu gazowego. Na minus uzależnienie od jednego źródła energii. Jeśli czujesz, że najbliżej Ci do gazu, nie zastanawiaj się, a na pewno nie rozważaj paliw stałych. Nie po to budujesz dom, żeby się do niego przystosowywać. To dom ma służyć Tobie. Kup niedrogi kocioł (mój kosztował ok. 3500-3600), dobierz zasobnik, sterowanie pogodowe i ciesz się prostotą, komfortem i ekonomią. Trochę czasu spędzisz na nauce jak dobrać ustawienia, ale potem nie będziesz się zastanawiał dlaczego kocioł na paliwo stałe dymi, paliwo nie chce się dopalać, ani gdzie wynosić popiół.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwis kotła z tego co się orientowałem to przy paliwie stałym też jest wpisany co roku więc nie tylko kocioł na gaz. Indukcja czy gaz to inny temat, fakt przemyślenia itp.

bufor o którym mowa to w kontekście prądu mam rozumować się stosuje czy przy gazie też można? no i efekt ciepła w domu przy grzaniu gazem to znam, że to ciepło jest inaczej odczuwalne niż przy kotle na paliwo stałe.

 

zastanawiam się właśnie dlaczego mój szwagier ma i sprzęgło i mieszacz jak ma wszędzie podłogówkę, tylko drabinki w łazienkach i mały grzejnik w garażu, piec kondensacyjny Buderus .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,jeśli przy buforze nie ma utraty komfortu, to wycofuję co powiedziałem, nie widziałem na żywo takiej instalacji. Jaki musi być duży bufor i ile kosztuje? Ile wtedy wyjdzie cenowo taka instalacja - kocioł elektryczny, podłogówka wodna i duży bufor?

Radziej - w jakiej jesteś taryfie gazowej i ile gazu roczni zużywasz?

Maron - przy gazie duży bufor nie ma sensu, bo nie trzeba akumulować energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziej - w jakiej jesteś taryfie gazowej i ile gazu roczni zużywasz?

i.

 

Obecnie jestem w W3, w zeszłym sezonie rozrachunkowym zużyłem chyba 1340 m3. Liczę, że po tegorocznej zimie uda mi się załapać na W2. Na razie listopad 2013-2014 - 1060m3 (jeśli dobrze pamiętam, szczegółowo pisałem na wcześniejszych stronach).

 

I jeszcze jeśli chodzi o komfort podłogówki - jest większy gdy ogrzewanie pracuje, niż kiedy nie pracuje (przy założeniu, że temp. w pomieszczeniu jest jednakowa). Przy kablach grzejnych wg mnie komfort będzie niższy niż przy buforze. Kable nagrzewają się nocą w taniej taryfie, temp. pomieszczenia osiąga wartość zakładaną, ale w ciągu dnia kable nie pracują. Bufor ładuje się obojętnie kiedy, a oddaje ciepło wtedy, gdy chcemy, więc bufor może oferować większy komfort. Wg mnie jednak bufor to pewne straty. Ma sens jeśli masz kominek z PW i lubisz w nim palić. Wtedy nadwyżkę energii możesz sobie zmagazynować. Jednak wg mnie największy komfort będzie przy gazie i umiejętnym ustawieniu przedziałów ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile wtedy wyjdzie cenowo taka instalacja - kocioł elektryczny, podłogówka wodna i duży bufor?

Radziej - w jakiej jesteś taryfie gazowej i ile gazu roczni zużywasz?

 

u mnie cała instalacja CO z podłogówką i niewielkim buforem 200 L wyszła około 9000 zł na 123 m2. w tym sterowniki (pokojowy + zaworu), pompa obiegowa, zawór mieszający, miedź, rozdzielacze, rurki do podłogówki itd. cała instalacja CO w moim domu. muszę jeszcze dokupić bojler do CWU. 1 kWh w Duon to nieco ponad 0,18 zł (z przesyłem w taniej taryfie). bufor mały, bo ładuję wylewkę, a 200 L powinno wystarczyć na dogrzanie (kilka godzin) popołudniami w celu poprawy komfortu cieplnego (ciepłe przegrody)

 

prośba do kobra64 - możesz mi na priv przesłać namiary na jakieś tanie składy ekogroszka w woj. Śląskim (najlepiej okolice Rybnika). znajomy rodziców kupuje po 900 zł/t. u moich rodziców szykuje się zmiana kotła (ma już około 30 lat i w końcu zaczął się pocić) i ta cena 900 zł/t powoduje, że chcą kupić znowu śmieciucha, szczególnie że polubili palenie od góry. u tego znajomego koszt ogrzewania domu o 1/3 mniejszego i symbolicznie ocieplonego wychodzi przy takich cena w takiej samej kwocie jak ogrzanie domu rodziców (większy i nieizolowany).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,jeśli przy buforze nie ma utraty komfortu, to wycofuję co powiedziałem, nie widziałem na żywo takiej instalacji. Jaki musi być duży bufor i ile kosztuje? Ile wtedy wyjdzie cenowo taka instalacja - kocioł elektryczny, podłogówka wodna i duży bufor?

 

Przykładowy koszt :

bufor 600 l

wezownica cwu 8 m2

układ regulacji i sterowania

grzałka 8-12 kW

pompa obiegowa podłogówki (Wilo)

brak kotła elektrycznego (zbedny)

 

9000 zł brutto z montazem

W tej opcji mamy ogrzewanie (podłogówka) oraz przygotowanie cwu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prośba do kobra64 - możesz mi na priv przesłać namiary na jakieś tanie składy ekogroszka w woj. Śląskim (najlepiej okolice Rybnika). znajomy rodziców kupuje po 900 zł/t. u moich rodziców szykuje się zmiana kotła (ma już około 30 lat i w końcu zaczął się pocić) i ta cena 900 zł/t powoduje, że chcą kupić znowu śmieciucha, szczególnie że polubili palenie od góry. u tego znajomego koszt ogrzewania domu o 1/3 mniejszego i symbolicznie ocieplonego wychodzi przy takich cena w takiej samej kwocie jak ogrzanie domu rodziców (większy i nieizolowany).

No w okolicy Rybnika masz kilku dilerów Taurona - wydobycie. U nich kupisz tanio Jaret albo mocniejszy Jaret Plus. W Pilchowicach masz Atex, w Żorach Rolbud, w łaziskach i Mikołowie Best Trans. W samym Rybniku masz kilku dilerów KW SA - u nich tanio powinno się kupić Retopal albo jakieś ekomiały gdyby rodzice kupili kocioł z palnikiem trawiącym miał. Działa w Rybniku Wanar, MKT Trans, Krzysztof Biegun. Adresy bez problemu znajdziesz w necie - choćby na stronach KW SA czy Taurona Wydobycie. Mają tam zakładki z siecią handlową. Od góry to rodzice palą pewnie orzechem II, koszt tony tych ekogroszków które wymieniłem będzie bardzo zbliżony albo i niższy niż orzecha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...