proszę o pomoc w aranżacji pokoi dziecięcych

[milita]

witam wszystkich

Bardzo proszę o pomoc w aranżacji pokoi dziecięcych. Do tej pory wydawało mi się to banałem, a co tam jakąś szafka, biurko, łóżko i wielka mi filozofia, ale jak przyszło co do czego to już taka mądra nie jestem. Zupełnie nie wiem jak sobie poradzić, zwłaszcza mam problem z ustawieniem biurek w pokojach - zawsze wychodzi mi, że dzieciak będzie siedział tyłem do wejścia albo do okna, a to z kolei okno z prawej strony zamiast z lewej (dzieciaki praworęczne). Siedzenie tyłem do wejścia nie jest zbyt komfortowe, a tyłem do okna to wiadomo dlaczego. Mój mąż puka się w czoło i mówi że problemy sobie wynajduję, że wydziwiam... W pokoju syna muszę zmieścić jakąś sensowną szafę, bo chłopak nie ma oddzielnej garderoby, panny mają jedną wspólną. Pokoje niby duże ale jakieś kłopotliwe w ustawieniu - chyba przez duże okna, no ale cóż, jest jak jest. Może dodam jeszcze że pokoje mają pełną wysokość - nie ma skosów. Na załączonym rzucie jest jakieś ustawienie mebli ale ono jest zupełnie przypadkowe, zrobione przez projektantkę domu tak aby coś było, jednak nie wymazywałam, tak więc proszę nie sugerować się tym co jest na projekcie narysowane. Jak to zdroworozsądkowo poukładać? Mógłby ktoś mi pomóc?

 

http://images70.fotosik.pl/464/3cd4dd1f3bb9de7cmed.jpg

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez milita

[Elfir]

przykładowo:

http://images68.fotosik.pl/460/b14774f15c196c27gen.jpg

 

 

Nie lepiej, by dzieci same sobie poustawiały jak chcą?

[milita]

Nie lepiej, by dzieci same sobie poustawiały jak chcą?

 

Może i lepiej, ale jeszcze nie teraz:D np. u syna chcę szafę zabudowaną więc jak postanowi postawić ją na środku to nie będzie dobrze Chłopak dopiero co skończył 6 lat, córki po 7,5 więc wolałabym jednak mieć wpływ na układ ich pokoi tym bardziej że chcę teraz zaprojektować elektrykę a żeby to zrobić muszę mniej więcej wiedzieć co gdzie będzie stać. Póki co dom w SSO, i teraz mam dzieci pytać co gdzie ma stać, jak oni widzę tylko gołe cegły? Dzieciaki nie mają takiej wyobraźni i poczucia przestrzeni, np. młody ma pokój 18m2 a mówi że nie chce takiego małego, że teraz ma większy (tak naprawdę obecnie cała trójka mieszka w jednym 13m2 pokoju). Niech sobie wybierają kolory, kształty, lampy, dekoracje ale nie ustawienie mebli - jeszcze nie ten ich etap.

Elfir dzięki za pomysły, muszę przemyśleć, ale na pewno biurko w pokoju syna tak stać nie może, bo to okno przy którym postawiłaś biurko jest do podłogi.

[Elfir]

no i to jest takie doradzanie przez neta - podajesz jakies wyrywkowe rysunki, bez opisów i potem praca osób chcących ci pomóc idzie do kosza. Drugi raz rysowac mi się już nie chce.

[ewe14]

podajesz jakies wyrywkowe rysunki, bez opisów

Przepraszam za mały off-top ale nie wiem skąd takie oburzenie Elfir, skoro na rysunku jak wół jest napisane hp=0

[milita]

Przepraszam za mały off-top ale nie wiem skąd takie oburzenie Elfir, skoro na rysunku jak wół jest napisane hp=0

 

Dokładnie, rysunki pokoi, których dotyczyła moja prośba nie są wyrywkowe - są kompletne ze wszystkimi możliwymi wymiarami.

 

Elfir Twoje zarzuty są zatem nieuzasadnione, to Twoje niedopatrzenie, a nie moja niedokładność czy wręcz bezmyślność.

[ana289]

A czy okna prowadzą na jakiś balkon/taras? Jeśli nie, to fajnie wygląda ustawione biurko przy tarasowym oknie - druga sprawa, że mając w domu 8/6 i 3 latka sama zabarykadowałabym dojście do wysokiego okna, właśnie biurkiem o lekkiej konstrukcji:)

Druga opcja, to z rysunku elfir przenieść szafki na drugą stronę (za szafę), fotele, albo fotel ze stoliczkiem wycentrować a biurko cofnąć pod lewą ścianę, tak, żeby wypadło w połowie okna.

[milita]

Powracam do walki z pokojami dziecięcymi. Mam 3 wersje układów funkcjonalnych, nie wiem co wybrać a może zupełnie zmienić. Na pierwszej wersji zaznaczyłam w pokoju syna i córki 1 na czerwono okna które do podłogi (portfenetr). Córki mają wspólną garderobę, syn musi mieć w pokoju dużą szafę. wszystkie dzieciaki muszą w wieku szkolnym więc muszą być biurka. W pokojach umieszczone są telewizory. Póki co niepotrzebne, dzieci są zbyt małe, a nawet jak urosną to też jestem przeciwnikiem, ale mąż się uparł więc na planach zostały uwzględnione. Jest parę rzeczy w tych układach które drażnią, np. to że biurka ustawione są do ściany - czy nie lepiej mieć widok na pokój, albo na okno, albo to że łóżko jest praktycznie zaraz na wejściu do pokoju W wersji 2 i 3 w pokoju córki 1, w tym pokoju zmieściłoby się też łóżko wzdłuż ściany graniczącej z garderobą). Proszę o ocenę układów. Każda wskazówka będzie dla mnie cenna.

W wersji 1

http://images67.fotosik.pl/769/ed1a4f5d823a131amed.jpg

http://images69.fotosik.pl/768/febd87129e6141d4med.jpg

http://images67.fotosik.pl/769/d5d68284ac698133med.jpg