Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomóżmy Nikoli!


Recommended Posts

Dolaczam sie rowniez. Przelew poszedl. Generalnie jestem nieufny takim akcjom, w dzisiejszych czasach nietrudno pomoc komus potrzebujacemu w bezposredni sposob. W tym jednak przypadku Redakcja stanowi dla mnie gwarancje ze zebrane pieniadze trafia w calosci do Nikoli.

Wszystkiego dobrego dla Nikoli i jej przyjaciol.

 

Piotr S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja jeszcze nie wpłaciłam :( . Nie mam konta internetowego, zaopatrzyłam się natomiast w blankiet przelewu bankowego, który właśnie wypełniam, doszłam do wpisania wysokości przelewu i ....no właśnie ile ?

Czy założyć, że połowa zarejestrownych użytkowników wpłaci i wystarczy wysłać 10 zł, których braku nawet nie odczuję, czy wpłacić 100zł , które przy aktualnym poziomie wydatków gdzieś się rozmyją i zapomnę o tej wpłacie, czy też tak jak nieśmiało zasugerowała Redakcja na wstępie... zrezygnować z jakiegoś luksusu i pamiętać, że coś miało być inaczej a jest tak, bo pomogłam choremu dziecku.

Pomóżcie i powiedzcie, czym kierowliście się przy podejmowaniu decyzji o wysokości wpłaty na konto Nikoli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc nie podchodziłem tak do tego :(

A ja gościu niestety tak nie potrafię. I albo w coś wchodzę i robię wszystko co w mojej mocy, żeby mieć jakąś satysfakcję iż dzieło zostało uwieńczone sukcesem / zebranie a nie zbieranie potrzebnej kwoty/, albo sobie odpuszczam. Stąd moje rozważanie.

Uzupełniam właśnie blankiet przelewu bankowego o kwotę.

Podobnie jak ma zrezygnowałam z małej przyjemności tzn. z upatrzonych, droższych płytek do łazienki i zamówiłam tańsze. Cóż uroda rzeczy jest pojęciem względnym a dom jest mój i te tańsze płytki teraz podobają mi się jeszcze bardziej od tych droższych. Kwota może nie jest zawrotna ale mam satysfakcję, że jest to wpłata z sensem w moim rozumieniu. :) . Może przy okazji innych zakupów uda mi się znowu zrezygnować z jakiejś drobnej przyjemności i wyślę drugą ratę.

pozdrawiam

Edzia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Cel jak najbardziej szczytny, więc dołączamy się. Kasa wirtualnie przelana. Mamy dwójkę zdrowych dzieci, więc jesteśmy wdzięczni losowi. Na tym forum jest prawie jak w rodzinie. Po ostatnich tragicznych zajściach (zdarzenie w pociagu) człowiek przestaje wierzyć w cokolwiek ...

Pozdrawiamy forumowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...