Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperator ThesslaGreen AirPack 400V wymiana doświadczeń i porady


Recommended Posts

Witam,

jestem na etapie rekuperacji właśnie w domu jednorodzinnym 160 m2, od dłuższego czasu byłem nastawiony na zakup ThesslaGreen AirPack 400V ewentualnie 300V, wykonawca jednak usilnie próbuje mnie przekonać do tańszego, sprawdzonego przez niego reku SAMSUNG AN050JSKLKN/EU.

 

Czy ktoś zorientowany pomógłby mi w ocenie?

 

- Wydajność powietrza [m3/h]: 500/500/360

- Spręż [Pa]: 165/100/85

- Sprawność odzysku ciepła [%]: 74/74/75

- Skuteczność wymiany entalpii (grzanie) [%]: 70/70/76

- Skuteczność wymiany entalpii (chłodzenie) [%]: 50/50/55

- Hałas [dB]: 32/25

- Masa [kg]: 42,5/53,5

- Wymiary szer. x wys. x gł. [mm]: 1012x270x1000

- Zasilanie elektryczne (V/~/Hz): 220-240/1/50

 

Cechy:

- Wysoka skuteczność wymiany ciepła - oszczędność energii traconej podczas wentylacji

- Tryb "by-pass"

- Świeże powietrze zapewnia komfortową wentylację

- Współpraca z okapem kuchennym

- Współpraca z GWC (gruntowy wymiennik ciepła)

- W standardzie FILTR KLASY F8!

- Automatyczna regulacja punktu pracy wentylatorów

 

Pierwsze co rzuca się w oczy to sprawność, ale nie wiem czy jest to miarodajny parametr jeśli wszędzie piszą "do ..."

Druga rzecz - nie wiem czy ten samsung nie jest przewymiarowany jeśli chodzi o mój dom

 

a może nie potrzebnie nastawiam się na ta thesslę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

fakt to jest argument.

a czy ta sprawność faktycznie w samsungu będzie aż tak niższa niż w innych reku które podają 90-95%?

 

Jak dobrze rozumiem, to ten samsung odzyskuje też wilgoć. Sprawność temperaturowa to trochę ściema, bo wywiewane powietrze ma więcej wilgocie, a więc i ciepła właściwego, a nawiewane jest suche więc dodatkowe % nabija odzyskiwanie energii ze skraplania pary wodnej (jak w kotle kondensacyjnym). Wymienniki odzyskujące wilgoć mają niby niższą sprawność temperaturową, ale nawiewane powietrze ma wyższą wilgotność czyli też ciepło właściwe. I nie wysuszają tak pomieszczenia czy też nie trzeba dostarczać energii do odparowania wilgoci zgromadzonej w murach czy stropie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi. Wygląda na to, że masz rację:

Zima: Strumień powietrza usuwanego z pomieszczeń przekazuje ciepło ogrzewając zimne powietrze czerpane z zewnątrz. Dzięki temu można znacznie ograniczyć koszty ogrzewania, nie rezygnując ze świeżego powietrza. Konstrukcja wymiennika umożliwia częściowy odzysk wilgoci z powietrza usuwanego, co pozwala zachować właściwą wilgotność w pomieszczeniu.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można wrzucić sobie tych danych do tabelki i porównać 1 do 1, zbyt dużo jest tych zależności szczególnie dla laika.

Wilgotność nawiewanego powietrza to ważna kwestia dla komfortu użytkowania a głównie z tego względu chcę mieć rekuperację.

może ten samsung nie jest aż taki zły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co w tym konkretnym reku oznacza "częściowy odzysk wilgoci", ale po jednym sezonie zimowym już mogę stwierdzić (i nie tylko ja), że powietrze z rekuperatora bez odzysku wilgoci (mam airpack 400) jest strasznie suche!

Obowiązkowo wieczorem w sypialniach trzeba włączać nawilżacze powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co w tym konkretnym reku oznacza "częściowy odzysk wilgoci", ale po jednym sezonie zimowym już mogę stwierdzić (i nie tylko ja), że powietrze z rekuperatora bez odzysku wilgoci (mam airpack 400) jest strasznie suche!

Obowiązkowo wieczorem w sypialniach trzeba włączać nawilżacze powietrza.

 

Głównym zadaniem wentylacji jest usunięcie nadmiaru wilgoci z domu.

Twoja wentylacja działa źle. To nie jest wina rekuperatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym zadaniem wentylacji jest usunięcie nadmiaru wilgoci z domu.

Twoja wentylacja działa źle. To nie jest wina rekuperatora.

 

Czyli poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzyma wilgotność na poziomie 40-50% (czy ile tam dla człowieka jest odpowiednie)? Gdzie taką zobaczę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co w tym konkretnym reku oznacza "częściowy odzysk wilgoci", ale po jednym sezonie zimowym już mogę stwierdzić (i nie tylko ja), że powietrze z rekuperatora bez odzysku wilgoci (mam airpack 400) jest strasznie suche!

Obowiązkowo wieczorem w sypialniach trzeba włączać nawilżacze powietrza.

 

imho to kwestia przewentylowania u Ciebie. Zimą jest mniej wilgoci, więc mniej też się wentyluje.

Jak mieszkałem w bloku to wilgotność spadała u mnie pon 20%, bez nawilżacza nie dało się wytrzymać. Od dwóch lat zimą obserwuje u siebie zimą ok 30-40% wilgotności i to bez nawilżacza. Nawilżacz stoi w sypialni nie odpalany. Powietrze jest jak najbardziej ok, nie elektryzuje się, nie zasycha w gardle.

Moim zdaniem reku nie musi mieć odzysku wilgoci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzyma wilgotność na poziomie 40-50% (czy ile tam dla człowieka jest odpowiednie)? Gdzie taką zobaczę?

Poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzymuje 30 - 50%, w zależności od ilości gotowania, kąpieli, mycia podłóg, kwiatów, akwariów itp.

 

co znaczy, że wentylacja działa źle? Możesz rozwinąć temat?

 

Twoja wentylacja przesusza dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzymuje 30 - 50%,

 

Jak za oknem mamy 0* i 100% wilgotności to po ogrzaniu do 22* to powietrze ma wilgotność 25%. Takie są prawa fizyki i ich żadna wentylacja nie zmieni.

Żeby powietrze miało wyższą wilgotność po ogrzaniu, musi dostać wodę - czy to odparowaną (wcześniej zmagazynowaną) od murów, stropów czy wylewki, czy to wyprodukowaną w kuchni, łazience i przez ludzi. Dlatego sporo jeszcze zależy od technologii wykonania budynku - ile wilgoci jest w stanie zmagazynować i uwolnić.

 

 

A często wilgotność za oknem jest niższa i temperatura również - co powoduje jeszcze mniejszą wilgotność wewnątrz robi się jeszcze niższa.

Jedyna w tym wina wentylacji, że działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak za oknem mamy 0* i 100% wilgotności to po ogrzaniu do 22* to powietrze ma wilgotność 25%. Takie są prawa fizyki i ich żadna wentylacja nie zmieni.

Żeby powietrze miało wyższą wilgotność po ogrzaniu, musi dostać wodę - czy to odparowaną (wcześniej zmagazynowaną) od murów, stropów czy wylewki, czy to wyprodukowaną w kuchni, łazience i przez ludzi. Dlatego sporo jeszcze zależy od technologii wykonania budynku - ile wilgoci jest w stanie zmagazynować i uwolnić.

 

 

A często wilgotność za oknem jest niższa i temperatura również - co powoduje jeszcze mniejszą wilgotność wewnątrz robi się jeszcze niższa.

Jedyna w tym wina wentylacji, że działa.

Dodam jedynie, że miałem na myśli utrzymanie wilgotności w domu, nie na nawiewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzymuje 30 - 50%, w zależności od ilości gotowania, kąpieli, mycia podłóg, kwiatów, akwariów itp.

 

 

 

Twoja wentylacja przesusza dom.

 

Tak utrzymuje jak wszystko się zrobi z głową i nie wrzuci rekuperatora za dużego więc rekuperator znaczenie tutaj może mieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak utrzymuje jak wszystko się zrobi z głową i nie wrzuci rekuperatora za dużego więc rekuperator znaczenie tutaj może mieć...

Z wniosków do których ja dochodzę to istotniejszą kwestią jest sposób użytkowania instalacji. Czyli w zimie nie "podkręcać" wentylacji zbyt mocno..... i tu zapewne tkwi przyczyna przesuszania powietrza.

 

zupełnie nie ma racji _John pisząc cyt: "Poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzymuje 30 - 50%, w zależności od ilości gotowania, kąpieli, mycia podłóg, kwiatów, akwariów itp."

 

Bo niby jak ? To się kupy nie trzyma. Przecież rekuperator - w tym przypadku airpack 400 wyciągnie i nawieje tyle powietrza ile mu zadasz na sterowniku. Nie ma żadnych czujników dotyczących wilgoci itp.

Tak więc wywiewane powietrze zabiera ze sobą - wilgoć, kurz.

Więc lepszym rozwiązaniem jest chyba zastosowanie wymiennika z odzyskiem wilgoci, lub mniejsza intensywność wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wniosków do których ja dochodzę to istotniejszą kwestią jest sposób użytkowania instalacji. Czyli w zimie nie "podkręcać" wentylacji zbyt mocno..... i tu zapewne tkwi przyczyna przesuszania powietrza.

 

zupełnie nie ma racji _John pisząc cyt: "Poprawnie wykonana wentylacja w mroźne dni utrzymuje 30 - 50%, w zależności od ilości gotowania, kąpieli, mycia podłóg, kwiatów, akwariów itp."

 

Bo niby jak ? To się kupy nie trzyma. Przecież rekuperator - w tym przypadku airpack 400 wyciągnie i nawieje tyle powietrza ile mu zadasz na sterowniku. Nie ma żadnych czujników dotyczących wilgoci itp.

Tak więc wywiewane powietrze zabiera ze sobą - wilgoć, kurz.

Więc lepszym rozwiązaniem jest chyba zastosowanie wymiennika z odzyskiem wilgoci, lub mniejsza intensywność wentylacji.

 

Aby móc w domu utrzymać przyzwoity poziom wilgoci, wentylacja musi pracować z niewielkimi wydajnościami.

Aby wentylacja pracująca na minimalnych prędkościach wystarczająco osuszała pomieszczenia o dużych zyskach wilgoci (łazienka, kuchnia) musi być dobrze przemyślana.

 

Główne zadanie wentylacji (niezależnie od typu) to usuwanie nadmiaru wilgoci,.

 

PS. Do większości central na rynku można założyć higrostat, dzięki któremu centrala wejdzie chwilowo na wyższy bieg.

Np. po wieczornej kąpieli.

Przykładowo Ventaxia ma w swoich centralach wejście na czujnik wilgotności, dzięki czemu mamy podgląd i możliwość nastawy ze sterownika poziomu wilgotności powyżej której centrala wskoczy na wyższy bieg.

 

A jaką sprawność odzyskiwania wilgoci mają rekuperatory z wymiennikiem entalpicznym, 50%, czy może więcej?

Do 80% przy dużym wymienniku i minimalnej prędkości.

Edytowane przez _John
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Główne zadanie wentylacji (niezależnie od typu) to usuwanie nadmiaru wilgoci,.

To w zimie wyłączasz? Nawet jak przypalisz mleko i zjesz coś, co zaszkodzi?

 

Nadmiar wilgoci to sobie usuwam klimą. Od wentylacji oczekują dostarczania świeżego powietrza (bogatego w tlen i bez smrodów) i oddalenia ode mnie aromatów po dwójce, przypalonym mleku i innych niefajnych zapachów, oparów różnych substancji używanych w domu - no, generalnie dostarczenia tego, czym chcę oddychać i oddalenia ode mnie tego, czym oddychać nie chcę. To jest podstawowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...