Dodanie gniazdka - jak to zrobić?

[elpapiotr]

Wniosek - nie masz żadnej pewności i zapewnienia bezpieczeństwa dla użytkowników, instalacji i urządzeń do niej podłączonych.

[kemot_p]

Po sprawdzeniu suwmiarką okazało się, że kable zarówno do gniazdek jak i oświetlenia są 3x1.5mm w pokojach, natomiast w kuchni i łazience gniazdka są na 3x2.5mm (od razu informuję, że instalację robił elektryk zgodnie z projektem - nie jest to żadne "chałupnictwo", co pewnie niektórzy mi zarzucą). Śledząc inne rozmowy, niektórzy z Was piszą, że gniazdka powinny być na 3x2.5mm - czy w związku z tym, że ja chcę dołożyć 2 gniazdka w pokoju mam zlecić wymianę całego obwodu na 3x2.5mm? Obciążenie się nie zmieni, tylko zamiast przedłużacza pałętającego się pod nogami będę miał gniazdka w ścianie. Elektryk ze spółdzielni powiedział, żeby nie wymieniać tych kabli, bo i tak tych 1.5mm nie obciążę. Jest to sens, żeby w tej mojej konkretnej sytuacji kłaść 2.5mm - nie chodzi o kasę, tylko nie chcę ryć kilkunastu metrów w kilku pomieszczeniach ? Edytowane 30 Stycznia 2015 przez kemot_p

[zbich70]

Jest to sens, żeby w tej mojej konkretnej sytuacji kłaść 2.5mm - nie chodzi o kasę, tylko nie chcę ryć kilkunastu metrów w kilku pomieszczeniach ?

Kładź sobie co chcesz, nawet drut kolczasty albo sznurek nasączony słoną wodą, też przewodzą prąd.

Tylko proszę nie truj więcej czy możesz to albo tamto przysztukować.

Co jest standardem a co sztukaterią było wyjaśniane wielokrotnie.

[kemot_p]

Kładź sobie co chcesz, nawet drut kolczasty albo sznurek nasączony słoną wodą, też przewodzą prąd.

Tylko proszę nie truj więcej czy możesz to albo tamto przysztukować.

Co jest standardem a co sztukaterią było wyjaśniane wielokrotnie.

Dla świętego spokoju, mimo początkowej niechęci, tą prostą zmianę instalacji będzie wykonywał elektryk. Tak, możecie mi wierzyć, albo nie, ale zatrudniłem elektryka, tak na oko 2 razy starszego ode mnie, więc doświadczenie ma. I wszystkie papiery, o których pisaliście w innych tematach również. Uparłem się, żeby zrobił mi instalację na 2.5mm, bo tak mi powiedziano na forum. A elektryk zapytał mnie - po co? W jego finansowym interesie byłoby, żebym wyrzucił wszystkie przewody i od rozdzielnicy dał nowe, ale on sam stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. Elektryk sprawdził w spółdzielni, że do mojego mieszkania jest przydzielona moc 5kW, więc powiedział, że nawet kabla 1.5mm nie obciążę. Tak więc ironię i podśmiewanie zostaw proszę sobie. I ja niczego nie truję, tylko dzielę się z Wami tym co mi powiedział elektryk.

[zbich70]

Tak więc ironię i podśmiewanie zostaw proszę sobie.

Ależ to nie ironia. Rób co chcesz, twój cyrk twoje małpy, mnie i innym użytkownikom forum nic do tego.

[kemot_p]

Ależ to nie ironia. Rób co chcesz, twój cyrk twoje małpy, mnie i innym użytkownikom forum nic do tego.

Nie o to chodzi, chciałem robić sam - źle, zatrudniłem elektryka - też źle. Z Twojej wypowiedzi rozumiem, że facet się nie zna.To co mam jeszcze zrobić? Szukać nowego? Po to napisałem ten post, bo nie wiem, co mam robić dalej.

[kkas12]

Nie o to chodzi, chciałem robić sam - źle, zatrudniłem elektryka - też źle.

Pewnie, że źle skoro założyłeś iż Twoje początkowe założenia muszą być spełnione.

Trzy strony udowadniania, że 1,5mm2 jest lepsze od 2,5mm2.

I tak zrobisz co chcesz wszak "wolnoć Tomku w swoim domku" , więc po co te bicie piany???

 

A tak na marginesie, to przez ten zmarnotrawiony czas na owe "udowadnianie" już dawno byś te prace wykonał (i zapomniał) tak jak uznane zasady technicznej nakazują.

Ale wybrałeś wielce "uczoną" dysputę jakbyś się do lotu na Marsa szykował a tymczasem góra mysz urodziła.

[kemot_p]

Pewnie, że źle skoro założyłeś iż Twoje początkowe założenia muszą być spełnione.

Trzy strony udowadniania, że 1,5mm2 jest lepsze od 2,5mm2.

Ja nic nie udowadniam, napisałem tylko, że elektryk nie chce mi położyć 2.5mm i to wszystko.

[kkas12]

Sam nie wierzysz w to co piszesz

[kemot_p]

Sam nie wierzysz w to co piszesz

 

Piszę to co mi powiedział wczoraj elektryk. Powiedział, że jeśli mam na mieszkanie moc przydzieloną 5kW, to nie ma szans, żeby pokojową instalację 1.5mm obciążyć nawet w jednej czwartej jej możliwości. Powiedział mi, że jak się uprę, to mi założy 2.5mm, ale jak to ujął "w Pana przypadku zakładanie 2.5 to tak jak polowanie na muchę z armaty - można ale po co?" Tak mi powiedział elektryk i tyle. Natomiast Ty po raz kolejny piszesz nic nie wnoszące posty. Moje pytanie było czy zmieniać elektryka.

[kkas12]

Zawsze niewygodne posty są "nic nie wnoszącymi" gdyż nie potwierdzają zamysłów pytającego lub wręcz obnażają jego indolencję.

A odpowiedź znajdziesz w tym wątku.

Więc przeczytaj raz jeszcze i pokaż, że masz j..a i sam zdecyduj.

[kemot_p]

Dzięki za radę. Do niedzieli mam potwierdzić elektrykowi, czy go biorę.

Pozdr.

[krzcel]

Skoro już się uparłeś na to 1,5 mm2, to przynajmniej sprawdź czy jest zabezpieczone B10.

[kemot_p]

Skoro już się uparłeś na to 1,5 mm2, to przynajmniej sprawdź czy jest zabezpieczone B10.

 

Ja się nie uparłem, elektryk będzie to robił, więc rozumiem, że on sprawdzi jaki jest bezpiecznik.

[przemo1]

Po sprawdzeniu suwmiarką okazało się, że kable zarówno do gniazdek jak i oświetlenia są 3x1.5mm w pokojach, natomiast w kuchni i łazience gniazdka są na 3x2.5mm (od razu informuję, że instalację robił elektryk zgodnie z projektem - nie jest to żadne "chałupnictwo", co pewnie niektórzy mi zarzucą). Śledząc inne rozmowy, niektórzy z Was piszą, że gniazdka powinny być na 3x2.5mm - czy w związku z tym, że ja chcę dołożyć 2 gniazdka w pokoju mam zlecić wymianę całego obwodu na 3x2.5mm? Obciążenie się nie zmieni, tylko zamiast przedłużacza pałętającego się pod nogami będę miał gniazdka w ścianie. Elektryk ze spółdzielni powiedział, żeby nie wymieniać tych kabli, bo i tak tych 1.5mm nie obciążę. Jest to sens, żeby w tej mojej konkretnej sytuacji kłaść 2.5mm - nie chodzi o kasę, tylko nie chcę ryć kilkunastu metrów w kilku pomieszczeniach ?

 

kemot_p - robisz w mieszkaniu remont, więc i tak będzie bałagan - jak sam pisałeś, koszty nie są problemem, więc daj poprostu nowy obwód na 2,5 i tyle. Przedłużanie istniejącego 1,5 przewodem 2,5 niewiele zmieni, natomiast jak dasz 1,5 to działać będzie, ale... tu i teraz. Napisałeś o mocy przydzielonej, zabezpieczeniu 10A itp - wszystko pięknie, ale kiedyś to zabezpieczenie może się okazać za słabe - będziesz pamiętał, że nie możesz dać większego, czy wymienisz i "po kłopocie"? A nawet jak będziesz - to co, kolejne rycie i wymiana przewodów? Wystąpisz do spółdzielni o zwiększenie mocy - ten sam problem (wiem -pewnie napiszesz, że nie planujesz - ale to znowu tu i teraz...).

Posłuchaj dobrych rad fachowców - ja elektrykiem nie jestem, ale przy takiej okazji (a nawet wcześniej, mimo projektu) dałbym nowy obwód 2,5. Twój elektryk zrobi, jak mu powiesz - z pewnością.

I nie unoś się, bo trochę (bez urazy) to zaczyna wyglądać tak, że sam masz wątpliwość i czekasz na potwierdzenie wersji odpowiedniejszej dla Ciebie .

PS - pytanie we wcześniejszym poście o możliwość zagipsowania lutowanych połączeń (nawet w izolacji termokurczliwej, czy też Wago) to wg mnie dramat. Nie lutuj, łącz tylko w puszkach, napisał Ci elektryk - przede wszystkim bezpiecznie, a też dużo wygodniej przy ew awarii/kolejnej przeróbce.

Pozdrawiam.

[kemot_p]

Dzięki za merotoryczny komentarz. Troche mnie nie zrozumiałeś, bo ja po przeczytaniu forum byłem zdecydowany na 2.5 ale elektryk którego wynająłem powiedział że to bezsensu, a ma z 35 lat doświadczenia i wie co mówi i tak dalej. Ja nie naciskalem na elektryka, sam stwierdził że po co mi 2.5mm. To samo powiedział elektryk ze spółdzielni, ale jak się upre, że chce 2.5 to mi zrobi. A jak ja mu dzisiaj mówię ze wyczytałem na forum ze trzeba 2.5 to on na to ze ma 35 lat doświadczenia i żebym nie słuchał teoretyków. Dlatego mam watpliwosci którymi się podzieliłem i narazilem na krytykę co niektórych. Edytowane 3 Lutego 2015 przez kemot_p

[przemo1]

Jeśli nawet w jego opinii "bez sensu" to tak jak napisałem: tu i teraz - z pewnością ma w nosie, co u Ciebie będzie za x lat. Ty natomiast powinieneś się tym interesować mocno, tym bardziej, że niewiele Cię to kosztuje. Uprzyj się i niech robi nowe 2,5 - i nie dlatego, że tak piszą na forum, tylko dlatego, że tak będzie dla Ciebie bezpieczniej, pewniej, lepiej i bardziej "przyszłościowo". Zrobisz 1,5 - pewnie będzie działać nikt nie wie jak dobrze i jak długo ale elektrycy Ci potwierdzą, że ograniczysz się w ew rozbudowie, no i możesz o tym 1,5 kiedyś zapomnieć . Wątpliwości masz, jak piszesz, więc zrób "z zapasem" - na pewno nie zaszkodzi.

[kemot_p]

Zrobię 2.5 najwyżej trochę pomarudzi ze mu ciasno w puszce Wątek kontynuowalem bo już dostałem metliku w głowie - na forum co innego, elektryk w spółdzielni co innego, wynajęty przeze mnie też co innego. Zglupiec można. P.S. Może elektryk 50+ jest z poprzedniej epoki i trzeba szukać następnym razem młodszego.

[Remiks]

Dzięki za merotoryczny komentarz. Troche mnie nie zrozumiałeś, bo ja po przeczytaniu forum byłem zdecydowany na 2.5 ale elektryk którego wynająłem powiedział że to bezsensu, a ma z 35 lat doświadczenia i wie co mówi i tak dalej. Ja nie naciskalem na elektryka, sam stwierdził że po co mi 2.5mm. To samo powiedział elektryk ze spółdzielni, ale jak się upre, że chce 2.5 to mi zrobi. A jak ja mu dzisiaj mówię ze wyczytałem na forum ze trzeba 2.5 to on na to ze ma 35 lat doświadczenia i żebym nie słuchał teoretyków. Dlatego mam watpliwosci którymi się podzieliłem i narazilem na krytykę co niektórych.

 

Elektryk z 35 letnim doświadczeniem który proponuje 1,5 mm2 do gniazdek to partacz nie znający przepisów.

[kemot_p]

Elektryk z 35 letnim doświadczeniem który proponuje 1,5 mm2 do gniazdek to partacz nie znający przepisów.

 

Ja go nie bronię ale nie ma przepisu mówiącego o 2.5mm. To jest tylko norma, a norma a prawo to dwie różne rzeczy. Nie myl pojęć. Facet ma swoje lata, pewnie "za jego czasów" były inne normy.

 

A po drugie ja mam w gniazdkach 1.5mm a blok jest z 1999 więc tu jest coś dziwnego - albo był taki projekt albo developer chcial zaoszczędzić. Tylko w kuchni i łazience mam 2.5

Edytowane 3 Lutego 2015 przez kemot_p