asolt 27.01.2015 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Internista z akcentem na kardiologię i pulmonologię... Kryterium "luminarze" to głównie mylące forumowych nowicjuszy szyldziki pod nickami, przydzielone w dużym stopniu poprzez wzajemne krzyżowe wsparcie... Jak to działa, opisano mi i wyjaśniono. Z samego centrum. A dlaczego nie spytasz rustina, który użył określenia "spamerzy"? Czym się kierował? Przeczytaj sobie Andrzeju swoje dotychczasowe wpisy w tym wątku. Budowały czy burzyły? Co wniosły do tematu wątku? Czy były polemiczne, konkretne, w temacie? To, ze ktoś Cię gryzie nie oznacza, że Ty musisz gryźć kolejnych innych, gdyż wówczas stajesz się takim samym jak ten co gryzie Ciebie... Ktoś tu na FM ma pod swoimi postami takie motto: "Jeśli się ze mną nie zgodzisz i przekonasz mnie argumentami do zmiany poglądu będę Ci wdzięczny za wyprowadzenie z błędu". Fajnie byłoby, gdyby na FM i nie tylko była to recepta na konstruktywne prowadzenie dyskursu... Czyli nie wolno, nie pasuje miec wątpliwosci do stwierdzen innych? bo nie wnoszą one nic do wątku?czy tylko mam kogos przekonywać ze sie myli?,nie ja mam udowadniac ze ktos sie myli, tylko ten kto twierdzi ma udowodnic ze mówi prawdę. Forum to również polemika, to ze czasem sie odejdzie od głownego tematu wątku az tak bardzo dyskredytuje tego odchodzącego. Dyskutowałem juz nieraz zTobą na temat dopasowania ogolnie mowiąc ogrzewania do indywidualnych upodoban poszczegolnych członków rodziny, mam swoje zdanie na ten temat Ty masz swoje, abstrachając od tego czym sie zajmuję (jak To ujałes pilnowanie własnego straganu) to nie uważam ze az takie indywidualne dopasowanie ogrzewania jest konieczne, Kazdy z uzytkowników ma inne odczucia i wymagania, jak to zrealizowac jeszeli wszyscy są razem, tu nie mozliwosc precyzyjnego sterowania a kompromis jest potrzebny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.01.2015 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Konstruktywne, czyli jakie? "Dominująca w procesie ogrzewania betonowa podłoga uniemożliwia zatrzymanie procesu grzania do zera."I ja mam w to uwierzyć?Napędem przepływu ciepła jest różnica temperatur i żaden beton tego nie zmieni.A temperaturę podłogówki (podłogi) da się przecież regulować.No, chyba, ze się mylę... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 27.01.2015 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Internista z akcentem na kardiologię i pulmonologię... Kryterium "luminarze" to głównie mylące forumowych nowicjuszy szyldziki pod nickami, przydzielone w dużym stopniu poprzez wzajemne krzyżowe wsparcie... Jak to działa, opisano mi i wyjaśniono. Z samego centrum. A dlaczego nie spytasz rustina, który użył określenia "spamerzy"? Czym się kierował? Przeczytaj sobie Andrzeju swoje dotychczasowe wpisy w tym wątku. Budowały czy burzyły? Co wniosły do tematu wątku? Czy były polemiczne, konkretne, w temacie? To, ze ktoś Cię gryzie nie oznacza, że Ty musisz gryźć kolejnych innych, gdyż wówczas stajesz się takim samym jak ten co gryzie Ciebie... Ktoś tu na FM ma pod swoimi postami takie motto: "Jeśli się ze mną nie zgodzisz i przekonasz mnie argumentami do zmiany poglądu będę Ci wdzięczny za wyprowadzenie z błędu". Fajnie byłoby, gdyby na FM i nie tylko była to recepta na konstruktywne prowadzenie dyskursu... Pozdrawiam kolegę internistę. Czym ci podpadła podłogówka że wolisz grzejniki? Bo z pewnością nie ma żadnych dowodów iż ogrzewanie podłogowe działa niekorzystnie na zdrowie. Kolega chirurg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 27.01.2015 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Popatrz Andrzeju. Twórca wątku rustin, dawno już podziękował za otrzymane informacje i zakończył w nim swoją obecność, a Ty i kilku innych pojawiliście się w wątku później, bijąc piane w temacie, którego nikt wcześniej w żaden sposób nie wywołał. Zatem o co tu chodzi? Ja to widzę tak: Co poniektórzy poczuli się zagrożeni konkluzjami płynącymi z dotychczasowego przebiegu wątku i postanowili zamknąć go po swojemu, tj, rozmyć temat rozchwianymi postami... A Ty też znalazłeś się w tej grupie. Przypadkiem czy ktoś Cię tu przywołał? EOT. Przecież rustin już nic więcej od was nie chce. To po co przyszedł, powiedział mu głównie animuss.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 27.01.2015 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 (edytowane) Pozdrawiam kolegę internistę. Czym ci podpadła podłogówka że wolisz grzejniki? Bo z pewnością nie ma żadnych dowodów iż ogrzewanie podłogowe działa niekorzystnie na zdrowie. Kolega chirurg. Witam Doktorze, Póki co, w tym wątku nic w temacie zdrowia nie pisałem. Moje uwagi tyczyły jedynie komfortu cieplnego a to nie to samo, nieprawdaż? To jest wątek rustina, dajmy mu się zamknąć spokojnie, chyba, że autor zamierza go kontynuować.... Otwórz surgi swój autorski wątek to pogadamy.. Poproś także swoich kolegów, jeśli takowi są na FM. Temat wiodący: Mechanizmy procesu termoregulacji. Oczywiście w organizmie człowieka a nie w budowli... Odstaw swój skalpel, ja odstawię piguły i popiszmy się co wynieśliśmy z akademii i co nam do tej wiedzy dopisała praktyka... Pozdrawiam Boguslaw Edytowane 27 Stycznia 2015 przez boguslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 27.01.2015 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Uważasz ze jestem na usługach grupy forumowych luminarzy? Nie, nie jestem.Czasami jezeli mam czas to odnosze sie do wypowiedzi innych, nie sprawdzam czy twórca wątku czy tez pytający otrzymał odpowiedz, czy wypowiedz odeszła i w jakim stopniu od tematu wątku, to jest wolne forumPoza tym uważam ze nikogo nie obraziłem a Tym badziej Ciebie, wyraziłem jedynie swoje zdanie do którego mam prawo, zarówno chodzi o wspis o targecie jak i braku wiargodnych badan szkodliwosci podłogówki. Mozna to nazwac biciem piany, ale takie jest moje zdanie. Za które zresztą dostaje mi sie od forumowych luminarzy.Oczywiscie nie ma bezposredniego zwiazku z tematem wątku ale ma związek z podłogówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 27.01.2015 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 (edytowane) Konstruktywne, czyli jakie? "Dominująca w procesie ogrzewania betonowa podłoga uniemożliwia zatrzymanie procesu grzania do zera." I ja mam w to uwierzyć? Napędem przepływu ciepła jest różnica temperatur i żaden beton tego nie zmieni. A temperaturę podłogówki (podłogi) da się przecież regulować. No, chyba, ze się mylę... Adam M. 1/. Nagrzana betonowa podłoga uniemożliwia (szybkie) zatrzymanie procesu grzania do zera. 2/. Nie ma żadnej istotnej różnicy pomiędzy posadzką z betonu a posadzka z betonu z zalanymi w niej rurkami z wodą, poza tym, ze ta druga bywa cieplejsza od powietrza ponad nią i grzeje tak długo aż temperatura powietrza ponad nią osiągnie tą samą wartość co jej powierzchnia. A taki proces może trwać nawet kilka dni... 3/. Spadający kamień spada tak długo aż spadnie... 4/. Czasem trzeba łopatą czasem wystarczy piórem, czasem dwoma słowami... Edytowane 27 Stycznia 2015 przez boguslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 28.01.2015 04:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 większosc na forum to trole którzy nabijaja posty i spamuja, wynadrzajac się i wciskajac coś czego nie powiedziałeś i sami robią dym zamiast pomoc. tyle stron w temacie i po co? głupie teksty, zgadywanki, docinki a wystarczyło od razu wyjaśnic jak zrobić, gdzie jeżeli się da, że nożna robić mieszane zasilanie ale lepiej całą podlogowke i było by 2 strony a nie jakieś głupoty. co chciałem już się dowiedziałem, spamujcię dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 28.01.2015 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 (edytowane) większosc na forum to trole którzy nabijaja posty i spamuja, wynadrzajac się i wciskajac coś czego nie powiedziałeś i sami robią dym zamiast pomoc. tyle stron w temacie i po co? głupie teksty, zgadywanki, docinki a wystarczyło od razu wyjaśnic jak zrobić, gdzie jeżeli się da, że nożna robić mieszane zasilanie ale lepiej całą podlogowke i było by 2 strony a nie jakieś głupoty. co chciałem już się dowiedziałem, spamujcię dalej. Wystarczy jedno zdanie,nie dawaj do nowego domu ekosyfu i innego paliwa stalego bo to nie ekonomiczne i nie komfortowe oraz i zrób podlogowke po całości bo to ekonomiczne i komfortowe i nie pakuj pompy ciepła do cwu bo to bzdura. Wszystko na nie burzy ci koncepcje domu. Wystarczy ? Jeśli nie szczegóły czemu tak masz na forum. Jeśli uważasz inaczej to dobrze,to jest twoja budowa i możesz nawet ognisko na środku se zrobić. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 28.01.2015 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 (edytowane) Witam Doktorze Pieknie się tytułujecie. Taka malutka dygresja. Lekarz to nie doktor. Podłogówka jest znacznie bardziej komfortowym ogrzewaniem aniżeli kalorfyery. Piszę to z doświadczenia. Jedynym akcpetowalnym kaloryferem będzie ten łazienkowy tzw. ręcznikowiec, najlepiej na osobnym obwodzie wpięty do rozdzielacza. Pozdrawiam lekarzy. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez pawko_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 28.01.2015 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 No to skoro autor stwierdził że temat się wyczerpał. pozwolę sobie na uwagi poza tematem. Chociaż może to właściwie będzie rodzaj deklaracji? Po pierwsze - uważam że idziemy ze skrajności w skrajność. Od budowy domów bez izolacji i z ogromnym zapotrzebowaniem na energię przeszliśmy do budowy domów typu termos, w dodatku posiadających ogromną akumulacyjność. Czy to dobrze? Dla kieszeni z pewnością. Ale jak czytam że taki dom traci niespełna stopień na dobę bez grzania - zastanawiam się. A kiedy czytam że w kwadrans po wywietrzeniu i przy wyłączonym ogrzewaniu temperatury wewnętrzne wracają do tych sprzed wietrzenia - no to na miły Bóg - jak w tym żyć? Jest dla mnie absolutnym zaprzeczeniem jakiegokolwiek komfortu sytuacja, gdzie nie ma możliwości znaczącego różnicowania temperatur między pomieszczeniami. I jeszcze bardziej znaczącego różnicowania temperatur na dzienną i nocną. Komfort w dzień mam kiedy jest 22 - 23 stopnie. A w nocy kiedy jest 18 - 19. Żeby ten komfort zachować musiałbym w takim domu stosować metody TB. W dzień grzać, na noc załączać klimatyzację. To raz. Dwa - podłogówki po całości. Jedyne słuszne rozwiązanie. Jak dla mnie bezwładność i akumulacyjność tego systemu wyklucza go całkowicie z ogrzewania pomieszczeń o przeznaczeniu uniwersalnym - zarówno dziennym jak i nocnym ( pokoje dzieci, w małych domach sypialnie które muszą pełnić również inne funkcje itepe ). Szczególnie w połączeniu z dobrą izolacją budynku. I zwłaszcza w połączeniu z ogrzewaniem prądem - w dowolnej postaci. Chcąc grzać w taniej taryfie skazujemy się w takich pomieszczeniach na piekło nocą i wyraźne odczucie braku ogrzewania w dzień. Dokładnie odwrotnie do mojego pojęcia komfortu. Trzeba grzać do tych 23 w nocy, żeby wieczorem jeszcze 22 było. Czyli nocą mam piekło żeby w dzień mieć zaledwie jako tako - a i tak wieczorem komfortu w związku z brakiem promieniowania nie będę odczuwał. No czysty absurd. Zdarza mi się nocować u przyjaciół w ten sposób grzejących bardzo starannie zaizolowany dom. I to jest koszmar. Reasumując - umiar to jest słowo klucz. Niestety kolejne wprowadzane normy skazują nas na coraz bardziej restrykcyjne rozwiązania w zakresie izolacji budynków. A ja w tym roku jak dobrze pójdzie ruszę z budową kolejnego domu. To już 3 będzie - po obecnym mieszkalnym i budynku firmowym. Na dzisiaj wiem na 99%, że zbuduję tym razem szkieletora. Żeby zminimalizować akumulacyjność i dać sobie możliwość różnicowania temperatur. Bo to dla mnie jest komfort. Mam mieć ciepło kiedy chcę, i chłodniej kiedy mi pasuje. Mam mieć 23 w salonie czy w gabinecie a kiedy śpię w sypialni mam mieć 19. Nie pozwolę urzędniczej zaślepionej szarańczy odebrać sobie komfortu regulacji temperatury wewnętrznej - różnej w różnych pomieszczeniach, różnej w dzień i nocą. Kiedy wieczorem przed snem wywietrzę sypialnie czy pokoje dzieci to z 22 - 23 stopni ma w nich zostać 18 - 19. I tak się ma trzymać. A rano ma się dogrzać do 23 i tak ma zostać cały dzień. I w dupie mam to, że ogrzewanie takiej chaty i w taki sposób będzie kosztować więcej niż gdybym bunkier ocieplił metrem styropianu z każdej strony i nocami dogrzewał do temperatury jaką chcę mieć w dzień. Ja mam w niej żyć, nie oszczędzać złotówki. Podobnie jak w dupie mam wszelkie wywody pseudoznawców na temat dobrodziejstwa podłogówek po całości. Zrobię system mieszany - podłogówki będą wyłącznie w pomieszczeniach o przeznaczeniu dziennym, w łazienkach i w komunikacjach. I ani kawałka w sypialniach. Jestem sobie dinozaurem. Prymitywem. Chcę żyć tak jak mi pasuje, mieszkać tak jak lubię. Nie tak jak sobie wymyślił urzędnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 28.01.2015 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Arturo i tak powinien wygladac wpis na moje pytanie a nie takie bzdety. tylko powiedz mi czym ogrzewać dom jeżeli nie ma gazu? pompą ciepła do ogrzania domu to koszt bardzo duży, mi nikt na budowę nie daje i kredytu nie biorę i nie mam zamiaru dodawać 50 tys do ogrzewania bo to kolejne lata pracy i odkładania funduszy a ją chce trochę pomieszkac w tym domu przed śmiercią nie przeszkadza mi obsługa kotłowni. czyn ogrzać cwu? jak nie pompą to ok, zostaje prąd lub też dużą inwestycja w solary. Slyszalem dużo opinii takich jak kobra, wiem że Wy starzy Forumowicze co macie tysiące postow, skads je macie wiecie lepiej ale jednak odmienne są zdania dlatego nie dziwcię się że dopytuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 28.01.2015 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 (edytowane) Dwa - podłogówki po całości. Jedyne słuszne rozwiązanie. Jak dla mnie bezwładność i akumulacyjność tego systemu wyklucza go całkowicie z ogrzewania pomieszczeń o przeznaczeniu uniwersalnym - zarówno dziennym jak i nocnym ( pokoje dzieci, w małych domach sypialnie które muszą pełnić również inne funkcje itepe ). Szczególnie w połączeniu z dobrą izolacją budynku. I zwłaszcza w połączeniu z ogrzewaniem prądem - w dowolnej postaci. Chcąc grzać w taniej taryfie skazujemy się w takich pomieszczeniach na piekło nocą i wyraźne odczucie braku ogrzewania w dzień. Są też tacy, którzy nie grzeją prądem tylko kotłem na paliwo stałe i mają podłogówkę po całości. Tego dyskomfortu o którym piszesz, nie odczuwam. Podłoga w łazienkach, wiatrołapie jest cieplejsza. Natomiast strefa dzienna jest obojętna (podłoga nie jest ciepła, ani zimna). Mówię z czystym sumieniem wodna podłogówka wg mnie jest bardziej komfortowa. Idąc dalej, zgadzam się z Tobą co do pseudo komfortu jaki odczuwają ludzie pokroju Arturka, którzy grzeją w II tarfyie. Wspominał o tym, że w godzinach popołudniowych wyraźnie odczuwa brak grzania bo ładuje w nocy. Wybudowali nowocześnie, bezobsługowo, jednocześnie będąc więźniami II taryfy. Czy to jest komfort ? W mojej opinii bardziej dyskomfort. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez pawko_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1173 28.01.2015 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Arturo i tak powinien wygladac wpis na moje pytanie a nie takie bzdety. tylko powiedz mi czym ogrzewać dom jeżeli nie ma gazu? pompą ciepła do ogrzania domu to koszt bardzo duży, mi nikt na budowę nie daje i kredytu nie biorę i nie mam zamiaru dodawać 50 tys do ogrzewania bo to kolejne lata pracy i odkładania funduszy a ją chce trochę pomieszkac w tym domu przed śmiercią nie przeszkadza mi obsługa kotłowni. czyn ogrzać cwu? jak nie pompą to ok, zostaje prąd lub też dużą inwestycja w solary. Slyszalem dużo opinii takich jak kobra, wiem że Wy starzy Forumowicze co macie tysiące postow, skads je macie wiecie lepiej ale jednak odmienne są zdania dlatego nie dziwcię się że dopytuje Siądź i policz. Ile potrzebujesz na CO. Ile potrzebujesz na CWU. Czy faktycznie chcesz jeździć z temperaturami w ciągu doby z 19 do 23 st. bo wg mnie w normalnym murowanym domu jest to nie możliwe a komfort to stała odpowiednia temp. w pomieszczeniu o konkretnym przeznaczeniu. Jak już to będziesz wiedział to może ci ktoś wtedy doradzi a tak to tylko wróżenie z fusów. Jak by wszyscy tak uważali jak Kobra to byłby koniec świata. Zresztą to też jego wybujałe marzenia, gdyby to było prawda co napisał i nie liczył się z kasą tylko z komfortem to nie siedziałby w syfie po uszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 28.01.2015 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 (edytowane) Jakie w małym domu masz pomieszczenia o konkretnym przeznaczeniu? Masz te 100 - 120 metrów. I dwójkę dzieci. Każde z nich ma osobną sypialnię i osobny pokój dzienny? Zastanów się zanim napiszesz, lepiej będzie dla Ciebie i innych. PS. Może nie napisałem dość wyraźnie w tym długaśnym poście. Różnicowanie temperatur dotyczy pomieszczeń w których się śpi, wykorzystywanych również do celów - powiedzmy " dziennych ". A więc pokojów dzieci i sypialni. W moim przypadku - 3 pomieszczeń o łącznej powierzchni około 65 m2. Skoro tak dobrze Ci liczenie idzie - policz o ile takie ekscesy podrożą ogrzewanie całości budynku. I czy naprawdę trzeba być krezusem żeby sobie taki komfort zafundować. Poza tym uważam zaglądanie do czyjejś kieszeni za wysoce nieeleganckie. Chyba że to taka metoda - argumentów mi brak, więc spróbuję zdeprecjonować oponenta? No i jeszcze dobrze by było gdybyś pisząc o "normalnym murowanym domu " zwrócił jednak uwagę na fakt, że z kolei ja napisałem że tym razem zbuduję szkieletora. I wyjaśniłem dlaczego taki mam zamiar. Powtórzę to wyjaśnienie. Izolacja + akumulacja + podłogówka = brak komfortu wynikającego z możliwości różnicowania temperatur. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez kobra64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 28.01.2015 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Nie będę tu się powtarzał ale podpiszę się pod Kobrą i Pawkiem. Nie ja jestem dla domu tylko dom ma być dla mnie. Bogusław, tamtą stopkę ma wpisaną Suspenser. Osobiście podoba mi się druga u kolegi mark3k: "Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla" Widać to coraz bardziej na forum że czasem w stosunku do tych którzy próbują podpierać się książką i kalkulatorem trzeba by użyć tej drugiej opcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawko_ 28.01.2015 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Jakie w małym domu masz pomieszczenia o konkretnym przeznaczeniu? Masz te 100 - 120 metrów. I dwójkę dzieci. Każde z nich ma osobną sypialnię i osobny pokój dzienny? Zastanów się zanim napiszesz, lepiej będzie dla Ciebie i innych. Nie wiem czy to do mnie. Póki co mam jedno, daj boże dwa Tak jest osobna sypialnia, przez pokój dzienny rozumiem salon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 28.01.2015 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 (edytowane) To było do mar - i to był opis przykładowej sytuacji. Ale powiedz mi: dziecko ma sypialnię. Fajnie, tak powinno być. Jak będzie dwójka - będą mieć każe własną. A ten salon to jego pokój dzienny? Tam się uczy? Kolegów przyjmuje? Moje dzieci mają swoje pokoje. Salon jest pomieszczeniem wspólnym - tam spędzamy czas kiedy chcemy być razem, a np. pogoda jest paskudna. Ale dzieci uczą się u siebie, u siebie przyjmują swoich gości. W swoich pokojach - i w nich też śpią. Mój dom jest za mały żeby mogły mieć oddzielnie sypialnie i pokoje dzienne. Edytowane 28 Stycznia 2015 przez kobra64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 28.01.2015 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Chcę żyć tak jak mi pasuje, mieszkać tak jak lubię. Nie tak jak sobie wymyślił urzędnik. Pierwsze słyszę aby urzędnik zakazywał??? nakazywał ??? podłogówkę w 100%, regulację temp w kazdym pomieszczeniu, rodzaj konstrukcji budynku. Trochę przeceniasz mozliwosci urzędników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 28.01.2015 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Wszystko przed nami. Skoro dzisiaj chcą i mogą decydować ile mam mieć izolacji w posadzkach, stropach i na ścianach - kolejny krok jest tylko kwestią czasu. I za rok - dwa powiedzą mi że mam mieć płytę fundamentową. I ściany z materiału dobrze magazynującego ciepło. A później czym mi grzać wolno a czym nie. I że temperatura zasilania ma być nie wyższa niż x. Odbierają nam wolność po kroczku, tak żeby żaden z tych małych kroczków zbyt mocno nie bolał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.