Dom pasywny: kilka pytań od laika

[Poznaniakk]

Drodzy Forumowicze,

Żeby nie było dużo czytania, zapytam Was w kilku zdaniach o pewne moje wątpliwości dotyczące domu pasywnego.

Mam działkę o pow. 860m2, odsłoniętą od południa, która wydaje mi się być idealnym miejscem na stawianie domu pasywnego. W sumie to już miałem kupować projekt domu tradycyjnego, ale mój znajomy powiedział mi żebym się tematem zainteresował i chyba rzeczywiście warto...

Myślę o domu parterowym ok. 110-120m2, z płaskim dachem (chyba że WZ mi nie pozwolą to wtedy prosty, dwuspadowy), bez garażu. Taki dla rodziny 3-4 osobowej.

Stąd kilka pytań:

1. Jestem z okolic Poznania - może ktoś zna jakieś biuro projektowe, które ma doświadczenie i zna się na budowie takich domów? Doczytałem już, że projekt to bardzo ważna rzecz i musi być wykonana przez kogoś obeznanego w temacie.

2. Ile może/powinien kosztować taki indywidualny projekt domu pasywnego? Nie chcę aby ze mnie zdarli nie wiadomo ile...

3. Czy sama budowa takiego domu jest na tyle skomplikowana, że trzeba do tego zatrudnić wykwalifikowaną ekipę ze specjalistyczną wiedzą czy wystarczy dobra firma budowlana (znajoma mi), która swoją pracę wykonuje rzetelnie za rozsądne pieniądze? Sam niestety budować nie potrafię, a pracę mam biurową w godzinach 8-16.

4. Koszt takiego domu to bardziej 250-350tys. czy może bliżej 500tys.? Pewna Pani architekt twierdzi, że jest on droższy o max. 15% od normalnego.

5. Co tak naprawdę wpływa na większy koszt budowy domu pasywnego? Czy jest to koszt robocizny czy droższe materiały budowlane?

6. Jeśli mój dom będzie mocno wystawiony na działanie słońca to wiadomo, że zimą jest fajnie bo ciepło. Ale co z upałami latem? Da się w takim domu wytrzymać?

7. Czy dom pasywny wymaga jakieś specjalnej konserwacji, aby swoje właściwości zachował przez kolejne 15-50 lat?!

oraz ostatnie:

8. Dom pasywny wydaje mi się dość hermetyczną "puszką" - czy to jest zdrowe? Suche powietrze, brak cyrkulacji? Jak to się ma do naszego zdrowia? Głupio mieszkać pod lasem w domu, w którym powietrze jest beznadziejne...

 

Dodam zdjęcie działki jak jest ulokowana. Działka nr 324/16 (wszystkie na południe od niej są jeszcze puste).

Ten fundament to pozostałość po poprzednim domku - trzeba będzie zlikwidować.

 

Będę wdzięczny za aktywność i odpowiedzi osób, którzy już w takich domach mieszkają.

Z góry dziękuję za wszelką okazaną pomoc i wiedzę, którą się podzielicie.

Edytowane 3 Lutego 2015 przez Poznaniakk
Dodane zdjęcia.

[kamilb1987b]

1) Nie jestem z tych stron więc nie wiem. Jeżeli nikt Ci nic nie doradzi w tej sprawie to na Twoim miejscu zrobiłbym jak u siebie czyli pojeździł po okolicznych architektach i z nimi porozmawiał o takim domu i co myślą o 30cm styropianu na ścianach i płycie fundamentowej. Jak Ci będą gadać ze 20cm starczy to wiesz na wstępie że nie masz o czym z takim rozmawiać. Po rozmowie musisz widzieć że taki architekt też czuje potrzebę w takich domach, że mimo że takiego nie robił to to rozumie i będzie chętny do pomocy. Najważniejsze w projekcie to likwidacja mostków cieplnych więc też taki projektant musi mieć odpowiednie do tego programy. Raczej jak któryś będzie się interesował domami energooszczędnymi to taki program będzie miał. Na pewno po rozmowie dużo będziesz wiedział ale wcześniej to dużo czytaj i szukaj informacji jak ma taki dom wyglądać bo nie każdy projekt na to się nadaje. Z góry Ci mówię że parterówka się na to nie nadaje, tzn warunek zapotrzebowania może uda się spełnić ale nie obciążenia.

2) ceny są różne ale za taki fachowy projekt to między 10k a 15k powinno się zmieścić.

3) nie ma firm która się specjalizuje w takich domach więc takiej nie znajdziesz bo takich domów nie ma w Polsce. Taki dom wymaga staranności przy wykonaniu więc nie przejdzie powiedzenie że jak się czegoś nie zrobi to się później nadrobi. Od początku do końca musi być dokładnie zbudowany. Jeżeli jest powiedziane że ma być tak, tak i tak to tak musi być i nie można ominąć żadnego punktu. Z drugiej strony taki dom powinien mieć prostą formę więc na bazie prostokąta z dłuższą stroną na południe z dużymi oknami ale nie przesadzonymi. Więc tu praktycznie ciężko jest coś spieprzyć. Poczytaj dzienniki samorobów. Wielu jest takich co nigdy kielni w ręku nie trzymali i budują domy. Ja też pracuję do 16 i po pracy i w weekendy planuję budować. No chyba że zarabiasz sporo w tym biurze to za pieniądze można wiele. Jak masz sprawdzoną, uczciwą ekipę to powinni sobie z tym poradzić.

4) z kosztami to różnie a tym bardziej jak ekipa robi. Z ekipą to bardziej 500tyś bo za swoją pracę też skasują bo też potrzebują żyć. W 500k powinno da radę zrobić stan deweloperski a czy pod zamieszkanie to zależy. Na pewno koszt zależy od zasobności portfela.

5) Jeżeli zrobisz domek jak przystało na pasywny bez kominów, bez CO, bez udziwnień to koszt takiego domu powinien nie przekroczyć energooszczędnego bo pieniądze które na to byś i tak wydał pójdą na grubszą i lepszą izolację. Ale jak będziesz chciał kominek w salonie, wodną podłogówkę z pompą ciepła to wydasz znacznie więcej. W takim domu na pewno najdroższy jest fundament i dach. Więc jak nie masz uczulenia na schody to id w piętrowy dom bo będzie tańszy. Też kiedyś chciałem domek do 120m2 ale projektując dom i szyjąc na miarę jaki chcę wyszło 160m2 i wydaje mi się optymalny a wcale nie jest ogromny. Myślę że taki metraż na dom jest odpowiedni dla 4-5osób. Wiele gotowych projektów jest pokazywana w "różowych okularach" czyli niby wszystko się mieści ale pokoje mają po 10m2, masz w niej jedną łazienkę i czasem wc i brak miejsca na pomieszczenie w którym będzie się chować wiele różnych rzeczy. W rzeczywistości są mało praktyczne. W domu musi być wygodnie i trzeba czuć że to nie jest M3 w bloku tylko dom.

6) teoretycznie w domu pasywnym powinno być komfortowo latem i zima. Na pewno okna trzeba zabezpieczyć okapem aby słońce nie przegrzewało. jak się tego nie zrobi to w domu patelnia murowana.

7) o konserwacji jak w samochodzie to nie słyszałem ale jak się dobrze zbuduje to 200lat powinien wytrzymać.

dom pasywny musi być szczelny bo inaczej nie będzie pasywny a od komfortu jest wentylacja z rekuperatorem i on zapewni świeżość cały czas o każdej godzinie

Najważniejsze to jest decyzja jaki się dokładnie dom chce a potem jego zbudowanie. Jak będą wątpliwości to może wyjść różnie.

[Poznaniakk]

1) Nie jestem z tych stron więc nie wiem. Jeżeli nikt Ci nic nie doradzi w tej sprawie to na Twoim miejscu zrobiłbym jak u siebie czyli pojeździł po okolicznych architektach i z nimi porozmawiał o takim domu i co myślą o 30cm....

 

Wielkie dzięki za odpowiedź!

W miarę zdobywania wiedzy i uczenia się będę posyłał kolejne pytania

 

1. Czy komfort życia w domu energooszczędnym a pasywnym znacznie się różni?

 

2. Z tego co mi napisałeś dom pasywny parterowy jest wręcz niemożliwy do stworzenia więc obawiam się, że będę musiał budować energooszczędny. Nie chcę piętrówki... Przepraszam za opinie, ale moim zdaniem życie rodzinne powinno toczyć się na jednym poziomie i na tym przede wszystkim mi zależy.

Nie muszę mieć 700zł kosztów ogrzewania rocznie. Jeśli będzie to 1500zł też będę zadowolony, a dom ma być dla mnie, a nie ja dla domu Weźmy taki kominek - bardzo przyjemna rzecz na jesienne wieczory. Szkoda by mi było to stracić...

[kerado28]

1. Niczym

2. Może być i parterowy i z kominkiem

[kamilb1987b]

To zbudj sobie dom 3l i taki bedziesz mial dobry. Dla mnie zabawa z kominkiem nie jest przyjemnoscia ale inni to lubia. Budujac parterowke dasz 20cm styro na sciany, 30cm w plycie i 40-50 w suficie i mozesz miec kominek a rachunki przy takim metrazu nawet czystym pradem 1000zl nie powinny przekroczyc. Jak w pompe ciepla bedziesz chcial isc to za co i cwu to w 1500 sie zmiescisz lub mniej.

Nie kazdemu pasuje dom pasywny to nie musi na sile go miec ale to nie znaczy ze energooszczedny bedzie zly.

[Przemek Kardyś]

Ja do tej pory dostałem 150 tyś kredytu i jeszcze go nie wydałem. W tych pieniądzach zrobię stan surowy zamknięty z oknami pasywnymi i montażem na konsolach + prąd + tynki + styropian 30cm grafitowy + 400m3 ziemi do podniesienia poziomu działki. Jak jeszcze wezmę z 70 tyś, to starczy mi na ścieki, wodę, kable grzejne, bojler CWU, klimatyzator, wylewki, tynki zewnętrzne, schody zewnętrzne, drzwi, podłogi, farby, łazienkę i kuchnię i chyba nawet na jakieś tanie ogrodzenie.

 

Nie wiem skąd pół miliona za stan deweloperski. Wiem tylko, że ludzie mają gorzej ocieplone domy i miesięcznie zużywają prądu na CO+CWU za 200-250zł nie mając pompy ciepła. Dom pasywny jest za drogi w budowie w stosunku do oferowanych korzyści. Za te dodatkowe pieniądze lepiej zrobić panele PV na jednej stronie dachu i mieć prąd za darmo cały rok, a nawet nadprodukcję. A jak zrobisz jeszcze oczyszczalnię, to opłaty miesięczne to 30zł za wodę + wywóz śmieci + podatek.

 

To chyba ma dzisiaj sens, a nie pasywność za wszelką cenę.

[מרכבה]

Kolega jeden nie wiem obraził się czy co na mnie, dzwoniłem doń, nie mniej nie oddzwonił.

W każdym bądź razie, stan surowyj zapartyj kosztował go około 130 kzł. 30cm grafitowego, dom na płycie, łącznie z fu trzy płyty.

Poddasze też zakończone płytą. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?213470-Marzenia-si%C4%99-spe%C5%82niaj%C4%85-Arnika-skazana-na-superenergooszcz%C4%99dno%C5%9B%C4%87&highlight=arnika

[kamilb1987b]

Przemku, budując samemu to się zgodzę że taniej ale z ekipą wszystko dwa razy drożnej wyjdzie a autor wątku chce to wszystko zlecić wiec temu mu mówię że w 500k może się zmieści.

[Przemek Kardyś]

Całość firmą to chyba jakieś 2,5 tyś za m2 na gotowo - nie jestem pewien, ale coś koło tego. Dopłata 1,5 tyś do domu pasywnego nie ma sensu, bo lepiej zamiast kotłowni zrobić lepszą izolację i klimatyzator z kablami w podłodze i dorobić sobie elektrownię.

 

Co innego jak się pasywny robi się samemu, bo płaci się tylko za działające urządzenia i materiały, a nie za certyfikaty i inne papierzyska, które są tylko po to, żeby były drogie.

[מרכבה]

a nie za certyfikaty i inne papierzyska, które są tylko po to, żeby były drogie.

tak masz rację, świstek kosztuje.

A kosztuje tylko temu że trzeba ten świstek potwierdzić badaniami. Ale jeśli już coś zostało dawno zbadane.

Mamy teraz oprogramowanie do liczenia 2D przepływu ciepła, w raz z tym do liczenia szyb i różnych zagadnień koło tego będących.

To nie potrzeba latać za papierami tylko robić. http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/172875.jpg

tą maszyną można każde cudo zrobić

[gentoonx]

Za te dodatkowe pieniądze lepiej zrobić panele PV na jednej stronie dachu i mieć prąd za darmo cały rok, a nawet nadprodukcję.

...

 

Było tyle razy - założysz=pokażesz jak to ten prąd darmo w zimę będziesz miał i ile, a właściwie ZA ILE tej nadprodukcji. Teraz Twoje słowa to czysta teoryja, a inni byli u takich co mają po 5-7 kWp zainstalowane i widzieli odczyty jak jest - i wiedzą swoje .

[kamilb1987b]

Było tyle razy - założysz=pokażesz jak to ten prąd darmo w zimę będziesz miał i ile, a właściwie ZA ILE tej nadprodukcji. Teraz Twoje słowa to czysta teoryja, a inni byli u takich co mają po 5-7 kWp zainstalowane i widzieli odczyty jak jest - i wiedzą swoje .

 

czyli chcesz powiedzieć że odczyt wskazywał że ledwo na żarówki starczało?

[kamilb1987b]

Całość firmą to chyba jakieś 2,5 tyś za m2 na gotowo - nie jestem pewien, ale coś koło tego. Dopłata 1,5 tyś do domu pasywnego nie ma sensu, bo lepiej zamiast kotłowni zrobić lepszą izolację i klimatyzator z kablami w podłodze i dorobić sobie elektrownię.

 

Co innego jak się pasywny robi się samemu, bo płaci się tylko za działające urządzenia i materiały, a nie za certyfikaty i inne papierzyska, które są tylko po to, żeby były drogie.

 

klimatyzator i kable hmmm. pachnie szkołą TB:lol2:

[Przemek Kardyś]

Lepiej zrobić dwa odwierty i pompę za trzy dychy.

[kamilb1987b]

Lepiej zrobić dwa odwierty i pompę za trzy dychy.

 

Za 30k to tak sie zaizoluje dom i osloni przed sloncem w lato ze zarowka dom ogrzeje a izolacja sie nie zepsuje.

[only]

Za 30k to tak sie zaizoluje dom i osloni przed sloncem w lato ze zarowka dom ogrzeje a izolacja sie nie zepsuje.

No tak, czyli grzanie żarówkami. Trzeba to zapamiętać.

W nocy chcę mieć cieplej, to włączam żarówki. Genialne w swej prostocie.

Edytowane 6 Lutego 2015 przez only

[Przemek Kardyś]

OK przyznaję - szkoła TB. Zamiast centralnego izolacja.

[kamilb1987b]

No tak, czyli grzanie żarówkami. Trzeba to zapamiętać.

W nocy chcę mieć cieplej, to włączam żarówki. Genialne w swej prostocie.

 

Chodzi o to aby nie grzać i było ciepło więc po to się izoluje.

[only]

Chodzi o to aby nie grzać i było ciepło więc po to się izoluje.

Czyli pomysł z żarówkami już nieaktualny???

Czekam na rozsądny przepis na dom, który w polskich warunkach nie będzie potrzebował grzania oraz chłodzenia.

[kamilb1987b]

Czyli pomysł z żarówkami już nieaktualny???

Czekam na rozsądny przepis na dom, który w polskich warunkach nie będzie potrzebował grzania oraz chłodzenia.

 

Tak jak pisałem chodzi o to aby nie grzać a do utrzymania temperatury mają służyć zyski bytowe więc żarówki też ale chyba w mniejszym stopniu bo te ledowe tak nie grzeją jak te zwykłe.