Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

z powodu tych chwilowych zysków? zimą czy jesienią też występują zyski, np. 5 kW z płyty indukcyjnej (odpal do tego jeszcze piekarnik). w listopadzie przy +5*C strata ciepła nawet w domu energooszczędnym jest niewielka i w kuchni zrobi się ciepło. włączyłbyś wtedy klimatyzator na czas gotowania? ;)

 

owszem, dla komfortu w takich sytuacjach tylko klimatyzator. ale tu dochodzimy do domu wg TB - zero akumulacji, precyzyjne sterowanie temperaturą przez chłodzenie i grzanie naraz. na jakiś kompromis trzeba iść. dodatkowo tak jak pisałem - im mniej izolacji tym bardziej przegrzanie zyskami bytowymi (dla każdego domu podobne) jest potęgowane przez temperaturą zewnętrzną. a w najcięższe upały ważniejsze żeby dom się nie przegrzał niż żeby było go łatwo schłodzić (bo jak schłodzić dom, kiedy w nocy jest 20*C przez kilka godzin i nie chce spaść niżej?) - i tu jest przewaga domów mocno izolowanych

 

Temu wiele razy pisałem że izolacja ma tu duże znaczenie. W połączeniu z konstrukcją z silki więc masywna to reku z gwc powinno schłodzić dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 166
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kiedy wbijesz łopatę?

 

Nie wiem. Jak się uda na jesień zrobić S0 to będzie cud ale raczej realnym terminem będzie przyszła wiosna. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Żonie żłobek strasznie wolno się rozkręca i w dużej mierze wszystko zależy od tego aż będzie miała komplet dzieciaków bo na razie ma dwa razy za mało i przez to wypłaty cienkie i nie ma jak zacząć formalności które też nie są za darmo. Żona ten żłobek prowadzi na razie z koleżanka i siostrą więc jak będzie więcej dzieci i większe wypłaty dla wszystkich to wydatki w domu też rozłożą się na siostrę bo mieszkamy z teściową i siostrą żony a na razie to z mojej jednej wypłaty przeważnie idzie na utrzymanie bo w tym żłobku dużo nie zarobią. Niestety jestem skazany na czas. Mógłbym jakoś może pożyczyć gotówkę na start ale jak żonie żłobek się będzie dłużej rozkręcać to będzie kłopot w oddaniu więc lepiej poczekać z tym. Tylko też z drugiej strony jak będę budować to pewnie nie będę miał czasu do namysłów co wybrać i jak co zrobić więc przy okazji czekania na forum opisuje zamiary i pytam jak czegoś nie wiem aby potem tylko działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy,

 

jako autor tego postu muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tak dużej aktywności i tylu wypowiedzi! Dziękuję Wam za wiedzę, którą się dzielicie :)

 

Chciałem jednak zapytać o taką rzecz.

Pomijając już czy będę budował dom pasywny czy energooszczędny co się dzieje w sytuacji, gdy w takim domu wyłączają prąd? Buduję się na wsi, a tam przecież taka sytuacja ma dość często miejsce... Siadają pompy, rekuperator, piece...

W tym momencie zastanawia mnie sens montowania rekuperacji. Może po prostu zrobić wentylacją grawitacyjną?

 

Moje pytanie do Was - wentylacja mechaniczna czy grawitacyjna? Co wg Was się lepiej sprawdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy,

 

jako autor tego postu muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tak dużej aktywności i tylu wypowiedzi! Dziękuję Wam za wiedzę, którą się dzielicie :)

 

Chciałem jednak zapytać o taką rzecz.

Pomijając już czy będę budował dom pasywny czy energooszczędny co się dzieje w sytuacji, gdy w takim domu wyłączają prąd? Buduję się na wsi, a tam przecież taka sytuacja ma dość często miejsce... Siadają pompy, rekuperator, piece...

W tym momencie zastanawia mnie sens montowania rekuperacji. Może po prostu zrobić wentylacją grawitacyjną?

 

Moje pytanie do Was - wentylacja mechaniczna czy grawitacyjna? Co wg Was się lepiej sprawdza?

 

Dobrze zrobiona WM z odzyskiem ciepła działa w okresie grzewczym i bez zasilania. Mierzyliśmy, jest to 50-70m3/h.

Współczesne centrale pobierają poniżej 20 W - więc zasilanie awaryjne nie jest problemem. Podobnie pompa ciepła w domu do 15kWh/m2 , Sterowana inwertorem pobiera z 200 - 300W. Jeżeli są wyłączenia zasilania, można dać kilka akumulatorów i małe ogniwa PV - Pompa + ogniwa i tak taniej wyjdą od gazu czy nawet kotłowni węglowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedział bym ,ze wentylacja wyporowa będzie rozwiązaniem trafnym przy częstym braku prądu . A ogrzewanie? Cóż . Stary dobry kominek .

No ale można wydać dodatkowe kilkadziesiąt PLN i zafundować sobie wiatrak,PV i bazę akumulatorową. Wszystko można. Nawet węglowy piec dla bezpieczeństwa a w odwodzie gazowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się zrobić grawitacyjnej w domu pasywnym, bo dom pasywny to dom szczelny. Pomijając już nieszczelność przez przewody wylotowe, to jakąś nieszczelnością powietrze musi najpierw do domu wejść, a tych w domu pasywnym być nie może.

 

Odnośnie wyłączeń to można wykonać jakiś obwód awaryjny zasilany z przetwornicy 230V. Do tego akumulator 100Ah i rekuperator hula na tym dwie doby, a taka przerwa to już klęska żywiołowa. Tym w normalnych domach też da popalić, bo sterowniki kotłów gazowych i nawet węglowych wymagają zasilania, a na takie sytuacje to już trzeba mieć kominek, lub agregat prądotwórczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy,

 

jako autor tego postu muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tak dużej aktywności i tylu wypowiedzi! Dziękuję Wam za wiedzę, którą się dzielicie :)

 

Chciałem jednak zapytać o taką rzecz.

Pomijając już czy będę budował dom pasywny czy energooszczędny co się dzieje w sytuacji, gdy w takim domu wyłączają prąd? Buduję się na wsi, a tam przecież taka sytuacja ma dość często miejsce... Siadają pompy, rekuperator, piece...

W tym momencie zastanawia mnie sens montowania rekuperacji. Może po prostu zrobić wentylacją grawitacyjną?

 

Moje pytanie do Was - wentylacja mechaniczna czy grawitacyjna? Co wg Was się lepiej sprawdza?

 

Nie wiem dokładnie ale ponoć są wentylacje mechaniczne które po wyłączeniu jakby otwierają się aby był dopływ powietrza a jakby to było mało to zawsze można lekko uchylić okno. Jak Ci się zdarzają przerwy z prądem to buduj dom z silki bo nawet jak Ci wyłączą na kilka godzin to dom się nie wychłodzi za ten czas. Na takie właśnie sytuacje dom pasywny jest najlepszym rozwiązaniem bo przez minimalne straty ciepła się nie wychłodzi więc przeżyjesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się zrobić grawitacyjnej w domu pasywnym, bo dom pasywny to dom szczelny. Pomijając już nieszczelność przez przewody wylotowe, to jakąś nieszczelnością powietrze musi najpierw do domu wejść, a tych w domu pasywnym być nie może.

 

Odnośnie wyłączeń to można wykonać jakiś obwód awaryjny zasilany z przetwornicy 230V. Do tego akumulator 100Ah i rekuperator hula na tym dwie doby, a taka przerwa to już klęska żywiołowa. Tym w normalnych domach też da popalić, bo sterowniki kotłów gazowych i nawet węglowych wymagają zasilania, a na takie sytuacje to już trzeba mieć kominek, lub agregat prądotwórczy.

 

Niekoniecznie zamierzam budować dom pasywny, raczej energooszczędny. Rozważam teraz właśnie rozwiązania, które są dostępne na rynku, i staram się wybrać takie, które najlepiej się w moim przypadku sprawdzą.

 

Pokażę Wam moją działkę - chętnie posłucham Waszych sugestii. Na rysunku jest zaznaczony kwadracik - to fundament, który pozostał po poprzednim domku. Zastanawiam się teraz czy da się go wykorzystać czy nie bardzo...

Mapa działki.jpgNowyFolwark5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fundament ma odpowiednią powierzchnię i nośność, to możesz go zaadoptować. Odkop tylko ściany do samych ław, przyklej na pionowe pasy kleju styropian 20-30cm odporny na takie warunki, ewentualnie zabezpiecz folią kubełkową i tyle. To będzie na pewno bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż ewentualne zyski energetyczne z budowy płyty fundamentowej. Na całość musisz oczywiście mieć projekt poprzedzony oględzinami konstruktora, ale to oczywista oczywistość.

 

Dom pasywny jest trudny w budowie i jeżeli chodzi ci tylko o koszty, to zrób porządną izolację, okapy chroniące dom w lecie i powietrzną pompę ciepła typu klimatyzator split, multi-split albo kanałowy, a do tego bojler na wodę w II taryfie. Najlepiej jeszcze dać kable elektryczne w wylewki na tęgie mrozy i tyle. Koszt ogrzewania wyjdzie 1000zł rocznie, koszt ciepłej wody podobnie. W cenie drogiego centralnego ogrzewania lepiej zrobić lepszą izolację i mieć spokój na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fundament ma odpowiednią powierzchnię i nośność, to możesz go zaadoptować. Odkop tylko ściany do samych ław, przyklej na pionowe pasy kleju styropian 20-30cm odporny na takie warunki, ewentualnie zabezpiecz folią kubełkową i tyle. To będzie na pewno bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż ewentualne zyski energetyczne z budowy płyty fundamentowej. Na całość musisz oczywiście mieć projekt poprzedzony oględzinami konstruktora, ale to oczywista oczywistość.

 

Dom pasywny jest trudny w budowie i jeżeli chodzi ci tylko o koszty, to zrób porządną izolację, okapy chroniące dom w lecie i powietrzną pompę ciepła typu klimatyzator split, multi-split albo kanałowy, a do tego bojler na wodę w II taryfie. Najlepiej jeszcze dać kable elektryczne w wylewki na tęgie mrozy i tyle. Koszt ogrzewania wyjdzie 1000zł rocznie, koszt ciepłej wody podobnie. W cenie drogiego centralnego ogrzewania lepiej zrobić lepszą izolację i mieć spokój na lata.

 

To co napisałeś w drugiej części swojej wiadomości bardzo mi odpowiada! Nie zależy mi na pasywności, a jedynie na domu, który będzie stosunkowo tani w utrzymaniu i nie będę musiał się martwić każdym rachunkiem co miesiąc przychodzącym.

Jeśli chodzi o fundament to niestety jego powierzchnia jest za mała - chcę zbudować dom parterowy (z płaskim dachem lub poddaszem użytkowym, jeszcze nie zdecydowałem) i tu pojawia się pytanie czy te istniejące fundamenty będę mógł rozbudować :(

Nie znam się zbytnio na fundamentach, ale z tego co czytam, wszyscy, którzy budują domy energooszczędne, stawiają je na płycie fundamentowej. Czy jest to warunek konieczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom pasywny jest trudny w budowie i jeżeli chodzi ci tylko o koszty, to zrób porządną izolację, okapy chroniące dom w lecie i powietrzną pompę ciepła typu klimatyzator split, multi-split albo kanałowy, a do tego bojler na wodę w II taryfie. Najlepiej jeszcze dać kable elektryczne w wylewki na tęgie mrozy i tyle.
Brawo.

 

Na początek zarys ogólny

- fundament [ATTACH=CONFIG]204527[/ATTACH] minimum 30 cm styropianu

-wentylacja - rekuperator 90% z wentylatorami 0.5-0.7W/l/sek

-ściany nieprzepuszczające powietrza o małej akumulacji

-dach - 30-50cm wełny z paroizolacją

- ogrzewanie - elektryczne podłogowe

-chłodzenie i dogrzewanie zestawem ppci z kanałówką - do pokojów

-cwu - przy małym zużyciu - małe termy niecentralnie, przy większym do głównej łazienki zasobnik z pompą ciepła.

Edytowane przez Tomasz Brzęczkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...