Gość Konto usunięte_12* 09.02.2015 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Ja podejrzewam, że w rozważaniach dotyczących sezonowanego drewna, zabrakło zróżnicowania na: drewno zawilgocone i zmrożone / drewno suche, o temperaturze np -20 o C... Słusznie - mnie chodziło od początku o zwrócenie uwagi nowicjuszy, aby nie usiłowali rozpalać we wkładzie nawet bardzo suchego drewna prosto z mrozu (mnie się nie udało ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zetski 11.02.2015 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Bo para wodna może rozsadzić taką szczapę, niekoniecznie w delikatny sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 11.02.2015 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 My tu piszemy nie o mokrym, a o suchym i zamrożonym drewnie, na którym wykrapla się "rosa" po wniesieniu do ciepłego pomieszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 11.02.2015 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 My tu piszemy nie o mokrym, a o suchym i zamrożonym drewnie, na którym wykrapla się "rosa" po wniesieniu do ciepłego pomieszczenia. Znaczy masz dużą wilgotność w domu. Wykroplona rosa chyba problemem nie jest to tylko kilka gram wody do odparowania. Jak wniesieś i od razu włożysz do paleniska to nic się nie wykropli bo tam sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.02.2015 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2015 Witam.Jezeli coś jest zimne i zostanie wniesione do pomieszczenia o wyższej temperaturze i dużej wilgotności, to stanowi doskonały "ośrodek" zmiany stanu skupienia wody zawartej w powietrzu ... szczapy nie rozerwie ani nie wyrządzi jej żadnej krzywdy. Bo tak szczapa jest już z reguły "powietrzno-sucha" i nawet jak się ją wrzuci do wiadra z wodą, to niechętnie i przez długi okres czasu w ogóle wody "nie nabiera".Ale ... jest to ciekawe obrazowo zjawisko jakie zachodzi powszechnie w sknocnych montażowo kominkach z płaszczem wodnym i kominach do pieców o równie sknoconych (za niskich) nastawach ...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 12.02.2015 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 Mam obawy, że chodzi tu o jeszcze jeden pretekst producenta wkładów monolitycznych (jak w moim przypadku) dla nieuznania reklamacji, gdy pęknie z całkiem innego powodu (np. wtrąceń odlewniczych lub innych wad materiału/odlewu) I tu się mylisz ... takie zapisy zawarte są praktycznie we wszystkich instrukcjach obsługi .. tylko praktycznie nikt ich nie czyta....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 12.02.2015 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2015 (edytowane) I tu się mylisz ... takie zapisy zawarte są praktycznie we wszystkich instrukcjach obsługi .. tylko praktycznie nikt ich nie czyta....... Skoroś taki mądry, to wytłumacz mechanizm możliwych uszkodzeń wkładu żeliwnego spowodowany zmrożonym drewnem, skoro drewno leży na ruszcie (lub na warstwie popiołu, jak zaleca producent mojego wkładu) i nie ma bezpośredniego styku ze ścianami wkładu Edytowane 12 Lutego 2015 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.02.2015 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Ciekawych rzeczy się dowiaduje.Mam już teraz 3-letniego graba leży sobie ładnie w drewutni,zamarza zmrożone..Przynoszę go do domu rozpalam mam KZPŁW i mam mieć obawy by mi coś nie pi...ło??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 18.02.2015 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Ciekawych rzeczy się dowiaduje.Mam już teraz 3-letniego graba leży sobie ładnie w drewutni,zamarza zmrożone..Przynoszę go do domu rozpalam mam KZPŁW i mam mieć obawy by mi coś nie pi...ło??? Właśnie jakoś nie mogę się doczekać, aż nasz drogi adwersarz Zdun D.B. znajdzie jakieś materiały potwierdzające zasadność wpisów w instrukcjach wkładów kominkowych Chyba za bardzo im zawierzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.02.2015 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Właśnie jakoś nie mogę się doczekać, aż nasz drogi adwersarz Zdun D.B. znajdzie jakieś materiały potwierdzające zasadność wpisów w instrukcjach wkładów kominkowych Chyba za bardzo im zawierzył A jak znajdzie i wklei to co powiemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 18.02.2015 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 A jak znajdzie i wklei to co powiemy? Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 18.02.2015 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Skoroś taki mądry, to wytłumacz mechanizm możliwych uszkodzeń wkładu żeliwnego spowodowany zmrożonym drewnem, skoro drewno leży na ruszcie (lub na warstwie popiołu, jak zaleca producent mojego wkładu) i nie ma bezpośredniego styku ze ścianami wkładu Dopisz jeszcze: - ile cm masz luzu pomiędzy zmrożonym drewnem al ściankami wkładu - jakie masz wymiary polana [ koniecznie precyzyjnie w mm !!!] - + co tam jeszcze wykombinujesz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.02.2015 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Dziękuję. Ja rozumiem ,że to nie salony tylko tyle.?Znalazł a ja nie wiem czy to jest odp. na moje bum .Miałem 40-stki teraz mam 30-stki..W mm to 400 mm i 300 mm.Luzu jakieś 100 mm z jednej i 100 mm z drugiej i nic tam jeszcze nie kombinuje:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 19.02.2015 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Dopisz jeszcze: - ile cm masz luzu pomiędzy zmrożonym drewnem al ściankami wkładu - jakie masz wymiary polana [ koniecznie precyzyjnie w mm !!!] - + co tam jeszcze wykombinujesz.. No i co otrzymałem? "Odpowiedź" obronno - zaczepną (jak dla mnie - zwykły wykręt). Jeśli coś piszesz, to miej w zanadrzu argumenty i nie polegaj na tym, co inni ci w instrukcji napiszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 19.02.2015 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) Słusznie - mnie chodziło od początku o zwrócenie uwagi nowicjuszy, aby nie usiłowali rozpalać we wkładzie nawet bardzo suchego drewna prosto z mrozu (mnie się nie udało ). Czyżby ? Skoro robimy sobie żarty z tematu to bądź konsekwentny w ocenie " powagi" pozostałych wpisów.. i tyle. Edytowane 19 Lutego 2015 przez Zdun Darek B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 19.02.2015 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Czyżby ? Skoro robimy sobie żarty z tematu to bądź konsekwentny w ocenie " powagi" pozostałych wpisów.. i tyle. Jakoś do tej pory nie doczekałem się merytorycznej odpowiedzi na zadane pytanie: CO (i W JAKI SPOSÓB) może się stać we wkładzie kominkowym podczas próby rozpalenia suchego, ale zmrożonego drewna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 19.02.2015 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Witam.Na pewno się rozmrozi ...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 20.02.2015 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Witam. Na pewno się rozmrozi ... Pozdrawiam. Po kilku nieudanych próbach rozpalenia (jak u mnie) - na pewno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 20.02.2015 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 (edytowane) Po kilku nieudanych próbach rozpalenia (jak u mnie) - na pewno! Czyli musi zaistnieć stosowna temperatura.... rozpalanie = podniesienie temperatury drewna, aby gazy się zapaliły.... Po kilku - kilkunastu postach w burzliwej i owocnej dyskusji sprawa się wyjaśniła. Dzięki temu forum, takie i wiele innych zagadnień i wątpliwości zostaje rozwikłane w czytelny sposób. Oczywiście dzieje się to dzięki stałej obecności "wolontariuszy" forumowych. Edytowane 20 Lutego 2015 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orcio_kr 20.02.2015 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 generalnie, czy drewno ma +20 czy -10 nie powinno mieć specjalnie dużego znaczenia, skoro i tak musi sie podgrzać do 200-300 żeby się zapalić, to tylko 15%jakos ciagle nie chce mi sie wierzyć zeby zupełnie suche drewno się nie chciało zapalić, może było pokryte szronem który wewnatrz stopniał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.