Problem z Fundamentem....

[Tomasz.DD]

Firma budowlana robi problem z postawieniem fundamentów na tej glebie.

Czy ktoś jest mi w stanie napisać czy można na tej glebie postawić dom mieszkalny , bez piwnicy , bez poddasza użytkowego , bez stropu, około 100m2 dom z bloczków silikatowych. dom około 10m x 13m.

 

W grę wchodziły opcje:

 

1. Płyta fundamentowa ( ale firma powiedziała że na tej glebie się nie da płyty)

2. wzmocniony fundament

3. Całkowita wymiana gruntu i obniżenie lustra wody

4. fundament na studniach (około 17 studni)

 

Pytania : Która z opcji jest najlepsza i najtańsza ? Czy przy wzmocnionym fundamencie na tej glebie z tym domem nie będzie się działo nic złego ?

 

 

Edytowane 11 Lutego 2015 przez Tomasz.DD

[beton44]

Te "robienie problemów" to niby złe jest ???

 

Ciesz się że nie trafiłeś na paproków co wszystko zrobią co inwestor sobie zażyczy /zapłaci znaczy,

a potem za 2 lata zakładasz tu wątek "Problem z pękniętym na pół domem"...

 

A i przy okazji - w wypracowaniu mgr Kwiatkowskiego "Przekrój geotechniczny" - nie ma przekroju ?

Edytowane 10 Lutego 2015 przez beton44

[aiki]

Jakis teren zalewowy i podniesiony trochę nasypaniem czego sie da?

[Remiks]

Pierwsza warstwa do wymiany na pewno. A może zapytać o opinię sporządzającego przekrój.

[maniutekg]

Pierwsza warstwa może nie tyle do wymiany ile na niej na pewno płyty nie zrobisz ani innego fundamentu, raczej do usunięcia część będąca pod planowanym budynkiem. Problemem będzie tutaj na pewno głębokość tej pierwszej warstwy ( jeżeli dobrze odczytuje ok 2 m) oraz poziom wody gruntowej. Myślę, że pospieszyłeś się z zakupem działki w stosunku do badania gruntu.Co do drugiej warstwy, która de facto nie jest zbyt gruba, potrzeba było opinii co do jej nośności pod względem rozłożenia obciążenia ( kwestia powierzchni- płyty, czy liniowego jako ławy). Nie zależnie od użytej technologi woda gruntowa będzie stwarzać dodatkowe koszty czy przy etapie wykopów czy tez lepsza ochrona przeciwwilgociowa.

Podsumowując:

1 Płyta fundamentowa w tym przypadku nie do wykonania bądź bardzo nieopłacalna

2 Wzmocniony fundament nie mowie nie bo to zależy od nośności warstwy piasku choć tu koszt także będzie większy niż normalnie

3 Studnie moim zdaniem to chybiony pomysł jako fundament punktowy myślę że woda gruntowa przeszkadzała by w wykonywaniu jeśli już to raczej skłaniałbym się przy innych formach fundamentów na palach

Pozdrawiam

[zibuch]

problemem jest tu tylko ta płytka woda gruntowa. wymiana gruntu pod wodą - problematyczna choć do wykonania. nie wiem czy planujesz podniesienie domu względem istniejącego terenu. jeśli tak do pomyślałbym o częściowej wymianie, poduszce pod płytę. płyta powinna rozłożyć obciążenie ale tu trzeba by dokładnie rozpoznać górną warstwę. ja bym jeszcze raz sprawdził poziom wody a nóż w lato się obniży i uda się zrobić wymianę albo fundament na tym piasku.

fundament wzmocniony? co to takiego? wykonywany pod wodą?

a może pomyśleć o obniżeniu poziomu wody na czas wymiany gruntu?

no nie jest to prosty przypadek.

jest tam coś więcej w tej opracowaniu o gruncie? z reguły geolog wskazuje zalecane posadowienie

 

nie chcę mieszać ale jakbym ja miał coś takiego to bym chyba poszedł w szkielet drewniany wypełniony celulozą, na cienkiej płycie. będzie ważyło tyle, że na wszystkim da się posadowić.

a tak w ogóle to chyba posadowienie musi być w projekcie, konstruktor będzie musiał się i tak pod tym podpisać? masz już projekt?

Edytowane 12 Lutego 2015 przez zibuch

[maniutekg]

Jeśli już ma opisane w warstwicach że jest to grunt niebudowlany to budowanie na nim choćby Kanadyjczyka jest kulą w płot. Nie mamy pojęcia dlaczego jest niebudowlany czy przez swoją budowę czy właściwości i zachowanie ( wiem jedno zależne od drugiego no aleee) w różnych warunkach pogodowych czy sezonowych. A jeśli chodzi o wywóz to wywieź te 2 m ziemi licząc spod budynku 10 x 10 to już mamy 200 m3 to sporo a to licząc tak pobieżnie bez skarp i tylko pod budynkiem. Do tego doliczyć trzeba odpowiednie odwodnienie na czas wykopu, wylania ław/ścian i ich izolacji wiec wychodzi sporo czasu bądź też czas na wymianę gruntu ale 2 m zagęszczać po 20 cm... Problemem może także być dopasowanie później gruntu do zasypania tak aby woda gruntowa nie wpływała na niego. Sorki za takie sukcesywne zniechęcanie po prostu nie jestem zwolennikiem budowy na gruncie nawiezionym.