Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sprawność rekuperatora


Recommended Posts

Można też okolic anusa nie wycierać i nie podmywać, bo przecież oduczy się życia w brudzie i po wejściu do publicznego przybytku dżuma i cholera murowane.

 

Z żebyś wiedział!

Szczególnie jest to widoczne u dzieci, gdzie mamusia/tatuś wycierają antyjakimiś tam chusteczkami buzię i rączki.

Potem pójdzie takie dziecko do przedszkola i przychodzi z gorączką, czy innym gównem.

A wystarczy tylko nie przesadzać z tą sterylnością i organizm sam się uodporni na większość wirusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 678
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak ktoś uważa że mieszkanie w szałasie jest bardziej naturalne i zdrowe to niech tak sobie mieszka ale to nie znaczy że cała reszta też ma wrócić na drzewa...

 

A pewnie, że zdrowe! Zdrowe, bo NA TU RAL NE!!

A cała reszta niech się inhaluje tym swoim "zdrowym" powietrzem oraz proponuję jeszcze pić wodę destylowaną/demineralizowaną, żeby nie zatruć się tymi piepszonymi związkami żelaza i wapnia.

NA ZDROWIE!

I maseczki noście! Nie zapominajcie o maseczkach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żebyś wiedział!

Szczególnie jest to widoczne u dzieci, gdzie mamusia/tatuś wycierają antyjakimiś tam chusteczkami buzię i rączki.

Potem pójdzie takie dziecko do przedszkola i przychodzi z gorączką, czy innym gównem.

A wystarczy tylko nie przesadzać z tą sterylnością i organizm sam się uodporni na większość wirusów.

 

Ale dalej nie rozumiem co z tym wspólnego ma wentylacja mechaniczna....?

Filtry w centrali wentylacyjnej są po to aby wymiennik nie znalazł syfem i przestał przepuszczać powietrze...

To że jakaś część użytkowników stosuje znacznie dokładniejsze filtry to jest ich sprawa...

Standardowy filtr ma jedynie zapobiegać przedostawaniu się jakichś większych zanieczyszczeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jaki problem wejść na stołek i ruszyć palcem?

 

Co do pierwszej kwestii, to takich badań nie posiadam. Natomiast tak na zdrowy rozum, kiedy mamy powietrze w domu filtrowane od wszelakich pyłków i przesiadujemy w tym powietrzu większą część doby, to szczególnie wiosną i latem, kiedy stężenie pyłków poza domem jest największe, wychodząc ze sterylnego powietrza do tego "pyłkowego", narażamy organizm na spory szok, co skutkuje dużo silniejszymi objawami alergii.

Gdzieś tam z pewnością są badania i opracowania na ten temat, ale chyba tego każdemu rozsądnie myślącemu człowiekowi, nie trzeba tłumaczyć, że zbyt wysoka sinusoida "trucizny" oraz "nietrucizny", działa o wiele bardziej destabilizująco na organizm, aniżeli płytsza sinusoida.

Jeżeli się z tym nie zgadzasz i zaraz wyjedziesz z wątkiem, że u ciebie, czy u kogoś nie ma takiego problemu, to znaczy, że tam nikt nie ma alergii.

Albo ma tylko i wyłącznie dlatego, że raz przebywa w sterylnej, a zaraz potem w niesterylnej atmosferze.

Pozdro :bye:

 

Jeszcze raz cie zapytam, czy wiesz, jakie filrry stosowane są w rekuperatorach i co one odfiltrowywują ?

 

A alergie mialem juz zanim myslalem o budowie domu.

Teraz, przy WM jest tylko lepiej. I wychodzac na zewnatrz takze objawy sa MNIEJSZE

Coś ten zdrowy rozum u Ciebie się nie popisał...

 

I zawsze mam świeże powietrze w wymaganej ilosci, a nie, ze jak jest zimno, to zeby oszczedzic pieniazki kisze sie w smrodku...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pewnie, że zdrowe! Zdrowe, bo NA TU RAL NE!!

A cała reszta niech się inhaluje tym swoim "zdrowym" powietrzem oraz proponuję jeszcze pić wodę destylowaną/demineralizowaną, żeby nie zatruć się tymi piepszonymi związkami żelaza i wapnia.

NA ZDROWIE!

I maseczki noście! Nie zapominajcie o maseczkach!

 

To co tutaj robisz...?

Wracaj do swojego szałasu...

Rozumiem że wraz z całą rodziną zimujecie przy ognisku ubrani w skóry zwierząt bo to bardziej naturalne...

Myjecie się też w rzece...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz cie zapytam, czy wiesz, jakie filrry stosowane są w rekuperatorach i co one odfiltrowywują ?

 

 

Takie są, jakie se założysz.

Są węglowe, są przeciwalergiczne, są pewnie jeszcze jakieś inne.

Natomiast nie ma filtrów na głupotę i na FAKTY, które powyżej przedstawiłem. Czyli im głębsza sinusoida dostarczania "trucizny" do organizmu, tym bardziej drastyczna reakcja organizmu.

No Panieee, medycyny może Pan nie kończyłeś, ale organizmu też nie oszukasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty przedstawiles jakies FAKTY ??.

Czy moze raczej jakies Twoje naiwne teorie ?

Faktem jest raczej to, jak ja czuje sie po przeprowadzce d domu z wentylacja mechaniczna

 

Ty sobie zobacz co odfiltrowywuja filtr EU4-5, bo takie sa najczesciej stosowane w rekuperatorach, to moze przestaniesz kolejne bzdury opowiadac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubsze pylki kwiatowe.

Nie wychwytuje grzybow, wirosow i bakterii, wiec nie można mowic o sterylnosci.

 

Dzieki wychwytywaniu pylkow kwiatowych duzo lepiej spie, a kiedy wychodze na zewnatrz, objawy alergii pojawiaja sję później i sa słabsze.

Ja to sie ma do twoich naiwnych teorii ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wychwytywaniu pylkow kwiatowych duzo lepiej spie, a kiedy wychodze na zewnatrz, objawy alergii pojawiaja sję później i sa słabsze.

 

Pyłków kwiatowych...

...objawy pojawiają się....

...później...

Weźcie tego moderowano uspokójcie, bo odleciał razem z tymi pyłkami, hehe, kwiatowymi dalleeeko stąd...

No taki pocieszny człowieczek, kłamczuszek :p

Edytowane przez Tomaszs131
Inwektywy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jaki problem wejść na stołek i ruszyć palcem?

 

Co do pierwszej kwestii, to takich badań nie posiadam. Natomiast tak na zdrowy rozum, kiedy mamy powietrze w domu filtrowane od wszelakich pyłków i przesiadujemy w tym powietrzu większą część doby, to szczególnie wiosną i latem, kiedy stężenie pyłków poza domem jest największe, wychodząc ze sterylnego powietrza do tego "pyłkowego", narażamy organizm na spory szok, co skutkuje dużo silniejszymi objawami alergii.

Gdzieś tam z pewnością są badania i opracowania na ten temat, ale chyba tego każdemu rozsądnie myślącemu człowiekowi, nie trzeba tłumaczyć, że zbyt wysoka sinusoida "trucizny" oraz "nietrucizny", działa o wiele bardziej destabilizująco na organizm, aniżeli płytsza sinusoida.

Jeżeli się z tym nie zgadzasz i zaraz wyjedziesz z wątkiem, że u ciebie, czy u kogoś nie ma takiego problemu, to znaczy, że tam nikt nie ma alergii.

Albo ma tylko i wyłącznie dlatego, że raz przebywa w sterylnej, a zaraz potem w niesterylnej atmosferze.

Pozdro :bye:

 

Idąc Twoim tokiem myślenia to bardzo dobrze dla zdrowia jest siedzieć w smogu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pewnie, że zdrowe! Zdrowe, bo NA TU RAL NE!!

 

Daj mi naturalne powietrze, to wywalę filtry. Naturalne w sensie takie sprzed rewolucji przemysłowej i sprzed upowszechnienia się transportu drogowego.

Niestety, zasyfiliśmy powietrze i trzeba się przed tym bronić. A odporność to dzieci sobie zapewnią na spacerach w lesie czy innym w miarę czystym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie są, jakie se założysz.

Są węglowe, są przeciwalergiczne, są pewnie jeszcze jakieś inne.

Natomiast nie ma filtrów na głupotę i na FAKTY, które powyżej przedstawiłem. Czyli im głębsza sinusoida dostarczania "trucizny" do organizmu, tym bardziej drastyczna reakcja organizmu.

No Panieee, medycyny może Pan nie kończyłeś, ale organizmu też nie oszukasz...

 

Kolejny nawiedzony, to samo co w wątku o kominkach.

 

Lubisz się kisić zimą w zamkniętym pokoju. Rano zaduch. Otwierasz okno i wpuszczacz lodowate powietrze do domu, nie panujesz nad wentylacją w domu.

 

Dzięki WM panujesz nad wymianą, a filtry są po to aby syf typu pyły i kurze razem z innym dziadostwem nie dostały się do domu.

 

A teraz powiedz mi ile zimą masz pyłków powodujących większość alergii?

 

Chesz wiedzieć? Proszę:

Dzieki WM mam świeże powietrze bez większych strat energii na wymianę. Nie boli głowa rano poprzez nagromadzone co2 w sypialni, nie ma zaduchu po nocy. Nie mam sterylnego powietrza jak na sali operacyjej. Mam mniej kurzu w domu=mniej sprzątania. Znajomi wchodzący do domu ostatnio na imprezę stwierdzili, masz świeże powietrze jak na zewnątrz, nie to co w nomralnym domu.

Edytowane przez cob_ra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...