Pomysły urzędników

[kemot_p]

Czy w tych WIELKICH miastach smog jest spowodowany emisją spalin z wiekowych silników samochodowych? Czy orientujecie się w jakim procencie? Śmiem twierdzić, że taki przepis nie poprawi sytuacji zanieczyszczenia powietrza np. w Krakowie. No i hipotetyczna sytuacja: właściciel stareńkiego(...)

No właśnie, a właściciel starego samochodu mieszkający w Warszawie w Śródmieściu będzie musiał go zostawiać na rogatkach?

A kojarzycie kwestię emisji C02? Unia co roku naciska Polskę, żeby zmniejszać emisję dwutlenku węgla. My się staramy, ograniczamy, udaje nam się zmniejszyć o kilka procent (w skali całego globu jest to ułamek procenta). I wybucha sobie wulkan na Islandii (ten co wybuch parę lat temu, pamiętacie, był taki paraliż lotów). I ten wulkanik wyrzucił do atmosfery tyle pyłu i dwutlenku węgla co przemysł Europy przez 10 lat. I odpowiedzcie sobie - był sens tych wcześniejszych ograniczeń emisji?

[kemot_p]

Kolejny co mu d.u.p.a przyrosła do samochodu

Nie kolejny, bo ja nie jeżdżę samochodem do pracy.

[beton44]

Nie użyłem tego określenia "kolejny" akurat do forumowicza kemot. Jeżeli zrozumiałeś to że to o tobie to przepraszam.

 

To było tak ogólnie - to "kolejny" chodziło mi że to taki następny z ciągu tych przyrośniętych.

[wiesiek6308]

Być może nie pamiętacie ale w latach 1990 przez pewien okres na badaniach technicznych pojazdu sprawdzano spaliny analizatorem w każdym aucie. Później tego zaniechano.

[finlandia]

Zaniechano, bo pewnie duża część aut by nie przechodziła i nie wracała na tą stacją, a to biznes oczekujący na corocznych klientów.. tak mi zasugerował jakiś klient z owej branży..

[Kominki Piotr Batura]

Czy w tych WIELKICH miastach smog jest spowodowany emisją spalin z wiekowych silników samochodowych? Czy orientujecie się w jakim procencie? Śmiem twierdzić, że taki przepis nie poprawi sytuacji zanieczyszczenia powietrza np. w Krakowie. No i hipotetyczna sytuacja: właściciel stareńkiego, nie spełniającego norm EURO5 zawitał w gościnne progi Grodu Kraka (np. chce zwiedzić Wawel, odwiedzić babcię lub załatwić sprawę w urzędzie) i co? Gdzie są parkingi, na których może bezpiecznie zostawić swój zabytkowy pojazd by przesiąść się na rekomendowany przez beton44 tramwaj?

 

Wiemy, bo siem w Krakowie udzielaliśmy;). Jako grupa palaczy drewnem, nie zgadzających sie z wrzucaniem tego ekologicznego paliwa do jednego wora z wunglem...

 

Latem, kiedy nikt nie pali w piecach, smog w dni bezwietrzne w Krakowie bywa porównywalny do zimowego.

[Elfir]

W Londynie zakazano palić paliwami stałymi (w tym drewnem) w kominkach już w latach 60-tych. Kominek tez wytwarza dym.

[kemot_p]

W Londynie zakazano palić paliwami stałymi (w tym drewnem) w kominkach już w latach 60-tych. Kominek tez wytwarza dym.

I powstały te "kominki" ze sztucznym ogniem, które ani uroku, ani klimatu nie mają.

[Elfir]

owszem. Ale też Londyn nie ma teraz takiego problemu z dymem.

A sądząc po tym jak często w inspiracjach kominkowych dziewczyny wklejają kominki gazowe to z tym brakiem uroku polemizowałabym

Obecne wkłady zamknięte też nie dają kontaktu z żywym ogniem. A są tacy, którym kojarzą się nie z kominkiem a z krematorium.

[kemot_p]

Mam kolegę ze studiów, który mieszkam w Krakowie. Z tego co mówi smog tam jest taki sam w zimie, jaki i w lecie - wystarczy, że przez parę dni jest bezwietrzna pogoda. Przecież w każdym mieście ludzie palą w kominkach czy węglem, a problem ze smogiem jest tylko w Krakowie.

 

A sądząc po tym jak często w inspiracjach kominkowych dziewczyny wklejają kominki gazowe to z tym brakiem uroku polemizowałabym .

 

O gustach się nie dyskutuje - ja osobiście takiego kominka nie chciałbym mieć w domu.

Edytowane 27 Lutego 2015 przez kemot_p

[Elfir]

I powstały te "kominki" ze sztucznym ogniem, które ani uroku, ani klimatu nie mają.

 

To jest właśnie o guście

[kemot_p]

I powstały te "kominki" ze sztucznym ogniem, które ani uroku, ani klimatu nie mają.

 

To jest właśnie o guście

 

No, ale przecież to jest moje zdanie, ktoś może uważać inaczej. Chodziło mi to, że dla mnie taki kominek nie ma uroku i państwo wydając taki zakaz de facto pozbawia mnie możliwości posiadania kominka. P.S. Kominek na drewno spełnia również rolę ogrzewania dodatkowego. Biokominek raczej tej funkcjonalności nie będzie posiadał.

[Elfir]

Takie decyzje wydaje gmina, nie państwo.

 

Piec na miał i śmieci też pełni rolę ogrzewania.

[kemot_p]

Takie decyzje wydaje gmina, nie państwo.

 

W Krakowie zakaz wydał Sejmik Wojewódzki, a nie gmina.

 

Piec na miał i śmieci też pełni rolę ogrzewania.

 

Nie no błagam, nie porównuj miału z drewnem.

P.S. Ty też jesteś zwolenniczką zakazu palenia w kominkach?

[Elfir]

jestem zwolennikiem ograniczania zadymiania w mieście.

[kemot_p]

Dyplomatyczna odpowiedź

Pozdrawiam.

[Kominki Piotr Batura]

jestem zwolennikiem ograniczania zadymiania w mieście.

 

1.W Londynie z problemem dymu ze spalania węgla walczono już ponad 100 lat temu.

 

2. Jesteś wrogiem kominka w domu z powodów nie związanych z zadymianiem.

 

3.Spalanie drewna powodujące zadymianie dotyczy kominków w przestarzałej technologii. Budując urządzenia grzewcze na drewno zgodnie z technologiami, które Unia wprowadzi w jako obowiązkowe w 2022 roku, zadymianie można pominąć w rozważaniach.

 

4.Stare piece gazowe też trują, tylko nie widać.

[Elfir]

dlaczego uważasz, że jestem wrogiem kominków? To, że go nie mam bo jestem na niego za leniwa (a przy tym nie było nie stać), nie oznacza wrogości. Jak jadę do znajomej leśniczówki to lubię sobie rozpalić w otwartym kominku i posiedzieć przy żywym ogniu.

 

W mieście uważam, że wszyscy powinni być podłączeni do ogrzewania miejskiego.

[Kominki Piotr Batura]

Ok. W punkcie drugim kucha. Źle Cie kiedyś zrozumiałem...

[Elfir]

Być może wypowiadałam się przeciw kominkom w jakimś wątku jako komentarz do tezy, że "prawdziwy dom musi mieć kominek"?