Kuchnia z niskim oknem.

[angie833]

Witam.

Mam problem z kuchnią. Znajduje się w niej okno umieszczone na wysokości 72 cm od podłogi. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wstawienie jakiegoś blatu pod to okno. Budżet mamy raczej okrojony, więc raczej będą meble komponowane w zestawie. Po prawej stronie jest wielki komin i jedna wnęka przy drzwiach,w której damy zmywarkę, a druga bezpośrednio przy oknie, gdzie będzie zlew i kuchenka. Jak to wykombinować żeby było ładnie i funkcjonalnie. Przeglądałam internet, ale nie znalazłam czegoś, co rozwiałoby moje wątpliwości względem aranżacji. Proszę o jakiekolwiek sugestie. Pozdrawiam.

 

Edytowane 24 Lutego 2015 przez angie833

[Elfir]

zmywarka we wnęce? Nie da się mieć wody i odpływu na tej drugiej ścianie? Albo przestawić drzwi do kuchni?

Przecież w tej kuchni nie masz w ogóle mebli. Dlaczego kuchenki nie dasz naprzeciwko zlewu?

 

Ja bym robiła tak:

wnęka - szafka słupek

potem zlew ze zmywarką.

 

po przeciwnej stronie niski blat przy oknie, dalej zwykłe szafki aż do lodówki.

 

http://lh4.ggpht.com/_ev5fotsz0So/SuVie9nTvHI/AAAAAAAAD7s/q_ClP_yyzZs/s512/100_4713.JPG

http://www.vitus.szczecin.pl/galeria/19-01.jpg

 

http://bi.gazeta.pl/im/1/9900/z9900681Q.jpg

Edytowane 24 Lutego 2015 przez Elfir

[kinka]

Ja nie rozumiem układu tej kuchni,opłukujesz garnek w zlewie a potem go niesiesz 2 m do zmywarki......? A gdzie będzie blat roboczy.

[angie833]

Ja nie rozumiem układu tej kuchni,opłukujesz garnek w zlewie a potem go niesiesz 2 m do zmywarki......? A gdzie będzie blat roboczy.

 

Układ jest jaki jest. To jest stare budownictwo, kuchnia jest połączona rurami z łazienką. zmywarka jest we wnęce, bo tak jest poprowadzony odpływ. Nie są wstawione meble, bo cały czas sie zastawiam nad ich układem. Okno zaczyna się przy ścianie. Jeśli ustawię szafki do końca to nie otworzę okna i go nie umyję. Poza tym jakiekolwiek szafki przy oknie zabiorą sporo światła w i tak ciemnej kuchni. Kuchenka musi być we wnęce, bo obok jest komin. Odpływ na rury jest przy zlewie. Przenoszenie tego wszystkiego wiąże się z dużym nakładem gotówki i zgoda wspólnoty mieszkaniowej oraz apteki; która jest pod nami. Najlepiej jest mieć kwadratową kuchnię z oknem pośrodku i długie wolne ściany. Gdyby taki układ nie sprawiał problemów, to zapewne nie trafiłabym tu. Drzwi są przeniesione, bo znajdowały się 30 cm od lewej ściany, więc wstawienie lodówki nie byłoby możliwe.

[Elfir]

zmywarke spokojnie możesz podpiąc do syfonu zlewu.

 

napisałam, że szafka przy oknie ma być niska. Jakie światło zabiorą?

 

Acha, kolejna osoba z cyklu "magicznie zróbcie coś z niczego, byle tylko niczego nie robić"

[angie833]

Nie chodzi o to by niczego nie robić, tylko chodzi o obecny układ. Poprosiłam o radę, a odnoszę wrażenie że zebrałam joby. Chodzi o rozmieszczenie mebli i zagospodarowanie miejsca pod oknem. Jak to wpasować w ten stan rzeczy.

[Elfir]

ale w stanie obecnym nie masz mebli. Masz zmywarkę, kuchenkę, lodówkę i zlew. To wszystko.

 

Zaproponowałam ci układ mebli to zignorowałaś radę.

[angie833]

No i chyba nic już więcej człowiek nie pokombinuje. Dziękuję za odpowiedż.

[alicyja]

1)Zlew zostaje w większej wnęce a przy nim zmywarka, w mniejszej wnęce wysoka szafka. Kuchenka po drugiej stronie. Okap nie musi być podłączony do komina - może pracować w trybie pochłaniacza. Ciąg szafek przy lewej ścianie zakończony w takiej odległości od okna, żeby skrzydło dało się otworzyć(niekoniecznie na pełne 90 stopni - tyle ile trzeba żeby je z zewnątrz umyć) i dostawiony jakiś mebelek na kółkach dopasowany wysokością do szafek, taki wózko-barek albo zwykła szafka kuchenna tylko z osobnym blatem.

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4c4ba093189.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/41844f75d38d.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/27a45757bdba.jpg

 

 

2)W większej wnęce lodówka i słupek z piekarnikiem. Rury do zlewu i zmywarki pociągnięte pod oknem i jakoś zakryte/zabudowane.

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d567f3d8b8dc.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4aebe7f0e53.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d3a88a905e7.jpg

 

Przeniesienie instalacji gazowej i wod-kan nie zawsze wiąże się z demolką i nie widzę powodu dlaczego wspólnota i apteka miałyby się nie zgodzić. Nie porafię oszacować kosztów ale wiem, że ja wolałabym raz a dobrze rozplanować przyłącza nawet jeśli musiałabym później urządzać się stopniowo i/lub tańszymi(może używanymi)sprzętami, meblami i materiałami.