Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Duzy dom lata 80 ,duże spalanie-co radzicie?


bietka19640904

Recommended Posts

Opiszę jeszcze raz co posiadam.Dom z lat 80 mieszkalno-usługowy 2 piętrowy z 2 przybudówkami po 70m,płaski dach,ocieplony 18 lat temu po zakupie sterop.10 lub 7 /przybudówki/ okna wymienione również z ociepleniem.Dach płaski ocieplony wełną ale grubości nie znam.Dokumentacja poprzedniego właściciela zaginęła.Dom razem ma z 570m 2.Mieszkaniemoje-140m 2 piętro,poniżej sklep z zapleczem a parter to garaż kotłownia,łazienki,biuro po cześci ogrzewane.Przybudówka- jedna to dom rodziców druga to ogrzewane pomieszczenie-do wynajęcia.Co starego typu.Grzejniki wymienione.Piec 35 kw górniak heitz.

W pierwszym roku po zakupie bez ocieplenia i ze starymi oknami miałam w domu 17 st i poszło 26 ton wegla.Modernizacji w następnym roku spaliłam 21 ton wegla ale w domu 21 st.Potem palilismy odpadami z drewnianymi więc było tanio.To się skończyło bezpowrotnie.Ta zima zdrenowała mi kieszeń.Węgla idzie 3 tony miesięcznie.Bez róznicy czy zapalę od góry/tu walczę z ojcem palaczem który woli siedzieć w kotłowni i szuflować/.Od góry 60 kg węgla wypala się w 6 godz/zaczynam z temp wody 18-st i dochodzi do np 55-57..Kupilismy też brzozę ale okazała się za mokra i w zasadzie idzie jej ok 20m3 na miesiąc.Przy tej zimie ojciec rozpala o 8-9 kończy o 18.O 20 kaloryfery zimne mam,Po nocy w domu rano tem spada do 18-19 st.

Fachowiec kazał zmienić stare rurowe grzejniki w części dolnej/było w nich pewnie z 200 l wody w każdym.Słabo grzały.Po remoncie w domu również wymieniłam na nowe.Nie zauważyłam żeby ilość opału jakoś widocznie się zmniejszyła.Teraz dumałam nad wymianą pieca na dole spalanie i nawet nawiązałam kontakt z Przemkiem ale na to wychodzi że trzeba mieć dostęp do dobrego opału a ja mieszkam przy granicy a Rosją i tu mamy dramat i loterię a nie dobry węgiel i onfo i nim.

Jak nie piec to może zmodernizować centralne bo w kotłowni mamy rury jak pięść i masę wody w obiegu.Zaproponowano mi piec z podajnikiem ale czy to będą oszczedności w kwocie miesięcznego ogrzewania?Piec z dmuchawą zakupiony 3 lata temu miał dać mi oszczędność i mozliwość palenia miałem ale wypalało się szybko,spiekało i wyszło więcej biedy niż zysku.

Biję się z myslami jakie kroki teraz podjąć.Co radzicie?Od czego byście zaczęli mając taki dom.?Sprzedać do trudno bo moloch i u nas zastój przez Rosję mamy.Muszę się z nim męczyć i ojcem który wierzy w szuflowanie opału,duzy ogien i min 60 st bo będzie zimno a przy obecnych tem i słonecznym dniu w domu za gorąco jest.

Pozdrawiam z Mazur.Liczę na Wasze sugestie i pomoc.Elżbieta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź ogarniętego majstra - złotą rączkę. Prawie każdy kocioł da się przerobić na automat. Kupisz podajnik przystosowany do spalania miału wraz z koszem i dobrym sterownikiem. Proponuję duże Ardeo obrotowe + SPP. Majster wstawi ten palnik w Twój kocioł. Najczęściej wstawia się przez drzwiczki. Zaczniesz palić miałem albo mieszanką miał z groszkiem. Powinnaś spalić sporo mniej niż przy obecnej metodzie palenia węglem, opał będziesz stosować tańszy, w domu będzie ciepło 24 h/dobę. Ja w Twojej sytuacji szedłbym w tą stronę - wyjdzie najtaniej w inwestycji i eksploatacji. Ze wszystkim powinnaś się zamknąć między 3 a 4 tysiące - zależy jaki wybierzesz palnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź ogarniętego majstra - złotą rączkę. Prawie każdy kocioł da się przerobić na automat. Kupisz podajnik przystosowany do spalania miału wraz z koszem i dobrym sterownikiem. Proponuję duże Ardeo obrotowe + SPP. Majster wstawi ten palnik w Twój kocioł. Najczęściej wstawia się przez drzwiczki. Zaczniesz palić miałem albo mieszanką miał z groszkiem. Powinnaś spalić sporo mniej niż przy obecnej metodzie palenia węglem, opał będziesz stosować tańszy, w domu będzie ciepło 24 h/dobę. Ja w Twojej sytuacji szedłbym w tą stronę - wyjdzie najtaniej w inwestycji i eksploatacji. Ze wszystkim powinnaś się zamknąć między 3 a 4 tysiące - zależy jaki wybierzesz palnik.

 

 

Przecież to nie jest wina piec . Tylko termoizolacji . Trzeba od tego zacząć . Gdzieś ciepło ucieka . To nie jest normalne że do pieca wkładasz tyle ton węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie jest wina piec . Tylko termoizolacji . Trzeba od tego zacząć . Gdzieś ciepło ucieka . To nie jest normalne że do pieca wkładasz tyle ton węgla.

 

Popieram.

 

Zacznij od weryfikacji:

- jakość okien (i drzwi), czy od okien wieje (nieszczelne okna, nieszczelne połączenie okna ze ścianą itd, parapetu i okna)

- Grubość ocieplenia dachu - to ma kolosalne znaczenie

- Izolacja na ścianach grubości 7 cm, i to jeszcze z przed wielu lat (czyli słaba izolacyjność styropianu) to niestety nie za wiele.

- izolacja ścian fundamentowych

- punkty newralgiczne, tzw mostki termiczne. Poczytaj w internecie, gdzie najczęściej występują, i zobacz, czy u ciebie tak właśnie nie jest.

 

Być może rady dotyczące zmian w kotłowni są dobre i zmniejszą częściowo koszt ogrzewania, ale nie zmniejszą zapotrzebowania domu na energię, które jest w twoim przypadku kolosalne. Mnie w tamtym roku ogrzewanie domu o powierzchni 160m2 kosztowało 2200 zł gazem plus z 4m3 desek sosnowych z budowy spaliłem w kominku... Nie wyobrażam sobie spalać takiej ilości opału jak ty...

 

Jeżeli planujecie pomieszkać w tym domu dłużej niż 2-3 lata, to w tym roku na wiosnę kupuj styropian, wymieniaj okna jeśli potrzeba, dokładaj wełnę na dachu. Zapewniam, że poczujesz gigantyczną różnicę, choć niestety będzie to kosztowne.

 

3 tony węgla miesięcznie, przy takiej zimie, to jak przyjdą za rok mrozy, to spalicie 5 ton, nie przesadzam.

20 ton węgla, po 600 zł, to daje 12000zł rocznie, w sezonie grzewczym w tak ciepłym roku jak ten, gdzie w ogóle nie było zimy....

 

Ocieplenie domu kosztuje lekko ponad 100zł z robocizną za m2 powierzchni elewacji. Sam materiał to plus minus połowa, jeżeli czujesz się na siłach to możesz pomyśleć o zrobieniu tego samemu z ojcem. Można też rozłożyć na raty, najpierw przykleić styropian i zaciągnąć klej z siatką, i zagruntować. No i to ocieplenie dachu - nie wiem jaka tam jest grubość, ale podejrzewam że to jest podstawa w twoim przypadku.

 

Nie wiem co z oknami, ale obstawiam, że szału nie ma...

 

Całość inwestycji systemem zleconym to pewnie w twoim przypadku jakieś 50tys zł.

 

Jeżeli zrobisz porządną izolację (dach, ściany, okna, fundament) plus modyfikację w kotłowni, to jestem więcej niż pewien, że z 20ton zejdziesz na maks 8 ton węgla, oszczędzając co najmniej 6-7 tys zł rocznie, czyli inwestycja zwróci ci się po 10 latach zakładając że węgiel nie zdrożeje, i że nie będzie zim na prawde zimowych, w które spalisz 30 ton.

 

pzdr

Edytowane przez homecactus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom 570 metrów w nieregularnej bryle - z dwoma przybudówkami. Tam będzie między 500 a 600 m2 ścian. Same ściany z elewacją łykną lekko 50 koła. Plus jak piszesz kompleksowo - odkopanie fundamentu, stropy - no z posadzkami będzie raczej lipa. Jakieś drzwi pewnie, no i okna - bez stóweczki nie ma co zaczynać, a i tego braknie. A teraz dlaczego radzę zacząć od kotłowni. Otóż ojciec koleżanki nie pali w kotle w celu ogrzania chałupy. On pali w celu utylizacji węgla. Sprawność takiego palenia pewnie w okolicach 40% wyniesie. Reszta idzie w gwizdek. Naprzemienne przegrzewanie i studzenie chaty też oszczędnościom nie służy. Automat pozwoli wyeliminować ze spalania psuja, sprawność wyniesie między 70 a 80% a opał ( proponowałem palnik miałowy ) będzie ze 40 - 50% na tonie tańszy przy 20% niższej wartości opałowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uno sekundo, potrzeba tu foto, kamera powie oczywiście że powie gdzie ucieka ciepło, ale nie powie ile.

Zdjęcia zapodaj, to spróbuję coś poradzić.

570 m2 zgodnie z wytycznymi standardu pasywnego, powinno się ogrzewać mocą max szczytową, szczytów 5,7 kW.

Czyli jak widać bardzo bardzo jeszcze jest daleko od celu. 20 ton węgla to jest :jawdrop:

Metodyczna izolacja, ściana po ścianie, ale jest coś takiego jak mostek termiczny, czy to wymuszony np

jakaś betonowa ściana dzieli na pół izolację np balkon wspornikowy. Czy dużo narożników tzw mostek geometryczny.

10mb balkonu gdzie średnio wychodzi 1W/mK co daje 10W/mK lekko licząc x 40 = 400 Wat przy -20 ..

To samo może być przy osadzeniu okna np 0,4 W/mK itp i ect.

 

 

Metodyczna izolacja jak wspomniałem, ba nawet powinno się tak robić, a nie szarpać się na 10cm izolacji, po przerywanej balkonami, ścianami itp

trzeba te wszystkie niuanse znać. Śmiało można by zejść z piecem i przejść na gaz .. i zakręcić się koło mocy max rzędu 8-12 kW.

U rodziców w tym roku plan jest prosty, zrobić czapę nad stropem 50cm grafitowego EPS"a wykurzenie ścian szczytowych, zastąpienie ich

lekką konstrukcją, tak aby połączyć później izolację ścian i stropu. dom lekko licząc 220m2 ma do celowo być grzany tylko solarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uno sekundo, potrzeba tu foto, kamera powie oczywiście że powie gdzie ucieka ciepło, ale nie powie ile.

 

Pomiary wykonane w sprzyjających warunkach i odpowiednio szeroką optyką, pozwalają na oszacowanie izolacyjności przegród budowlanych, dachu i stolarki. Dokładność obliczenia U jest na poziomie 10-20%. W tym wypadku to wystarczy do określenia czy izolacyjność jest głównym problemem energochłonności budynku.

 

Drugą niemniej ważną sprawą jest sprawdzenie szczelności obudowy budynku. Wystarczy kilka "dziur" w obudowie aby koszty ogrzewania były o 20-40% wyższe. W czasie testu szczelności wytwarza się podciśnieniu i kamerą termowizyjną lokalizuje się miejsca nieszczelności, ich wielkość i skutki.

 

 

Pozdrawiam

GREGOR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za sugestie.Skłaniam się ku wymianie pieca za radą Przemka od pieców ds ale nie wiem czy z podajnikiem i tu wyeliminowałabym palacza ojca czy piec ds bo tam o ile dobrze zrozumiałam trzeba dosypywać opał raz w czas.Tego heitza mogę zostawić na wszelki wypadek na zablokowania się podajnika lub zlecić komuś przerobienie go na podający z palnikiem sugerowanym wyżej.Znajdę tu na forum pomoc w przebudowie pieca?

Zdaję sobie sprawę z lichego docieplenia.Tu ponowne dokładanie steropianu,wymiana okiem miałaby sens gdybym miała zamiar mieszkać do końca zycia ale liczę na sprzedaż.

Kredyt to kolejne miesięczne koszty.Boję się że aż tak nie zaoszczędziłabym bo obecnie po nocy spada temp o ok 2 st.

Myślałam o wyrzuceniu wielkich rur i przebudowę instalacji na rurach pex-al-pex i ew buforze/tu mam silę roboczą za darmo/ i zmianie pieca?Czy to dobry kierunek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Myślałam o wyrzuceniu wielkich rur i przebudowę instalacji na rurach pex-al-pex i ew buforze/tu mam silę roboczą za darmo/ i zmianie pieca?

 

co ma dać zmiana rur? chcesz dać bufor i jednocześnie wywalić rury, które mają dużą pojemność i działają jak mini bufor? gdzie tu sens?

nie wiem czy bufor 2000 coś by dał, a przy buforze pali sie cyklicznie, wygrzewa bufor i po jego ostygnieciu rozpala od nowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za sugestie.Skłaniam się ku wymianie pieca za radą Przemka od pieców ds ale nie wiem czy z podajnikiem i tu wyeliminowałabym palacza ojca czy piec ds bo tam o ile dobrze zrozumiałam trzeba dosypywać opał raz w czas.Tego heitza mogę zostawić na wszelki wypadek na zablokowania się podajnika lub zlecić komuś przerobienie go na podający z palnikiem sugerowanym wyżej.Znajdę tu na forum pomoc w przebudowie pieca?

Zdaję sobie sprawę z lichego docieplenia.Tu ponowne dokładanie steropianu,wymiana okiem miałaby sens gdybym miała zamiar mieszkać do końca zycia ale liczę na sprzedaż.

Kredyt to kolejne miesięczne koszty.Boję się że aż tak nie zaoszczędziłabym bo obecnie po nocy spada temp o ok 2 st.

Myślałam o wyrzuceniu wielkich rur i przebudowę instalacji na rurach pex-al-pex i ew buforze/tu mam silę roboczą za darmo/ i zmianie pieca?Czy to dobry kierunek?

 

Oczywiście chcesz iść po kosztach . Koszt przerobienia pieca to jak ktoś napisał wcześniej około 3-4 tyś zł a koszt modernizacji izolacji jest dużo większy . A co zrobisz jak okaże się że po przerobieniu pieca i wydaniu 4 tyś zł efekt jest ten sam ? Lub tak mały że niezadowalający ? Zleć badanie kamerą termowizyjną da Ci odpowiedź . Czy wymiana piec coś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xmsg masz rację, oszacowanie współczynnika przenikania ciepła U 1D jak najbardziej tak.

Rozmiar ucieczki 2D i 3D już tylko poglądowo, nie mniej chyba nie ma cenniejszej rzeczy jak zobaczenie swojego druszlaczka w kamerze.

Jak piknie grzeje otoczenie.

Z testem szczelności jak najbardziej, tylko że tu nie można pozwolić sobie na uszczelnienie domu.

Wymiana powietrza musi być, aby zachować odpowiednią wilgotność względną wyrażoną w %.

Z prostej przyczyny, nawet nie trzeba wiele sprawdzać żeby stwierdzić, że powyższy przykład

jest nadziany mostkami termicznymi = zimne powierzchnie od środka, jeśli zimne to automatycznie stężenie pary wodnej jest w ich okolicach bliskie nasycenia = kondensacja = grzyb.

 

Kupowanie pieców, zmniejszanie średnicy rur .. a zwłaszcza średnicy rur jest chybionym totalnie pomysłem. Napisze, iż to propaganda jakiś szamanów od rurek, inaczej nie mieli by roboty. Problem z domem jest taki- brak mu izolacji, izolacja podziurawiona jak ser Szwajcarski: a to balkonik, a to schody, a do ściana kolankowa, a to ściana szczytowa, a to kominy wentylacyjne.

 

Najbliższe sensu jest zastosowanie bufora co najmniej na 2m3 wody.

 

Niemniej, podstawą podstaw jest skuteczna izolacja i wentylacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z testem szczelności jak najbardziej, tylko że tu nie można pozwolić sobie na uszczelnienie domu.

Wymiana powietrza musi być, aby zachować odpowiednią wilgotność względną wyrażoną w %.

 

Ustalmy jedno.

Test szczelności nie bada wentylacji, tylko dziury, które do tego nie są przeznaczone, a powodują dodatkowe straty.

Wentylacja ma być i to nie podlega dyskusji.

 

Co do inwestycji w nowy kocioł/piec, to jedyne co się może zmienić, to sprawność spalania.

Tu by warto się zastanowić o ile.

 

Pozdrawiam

GREGOR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustalmy jedno.

Test szczelności nie bada wentylacji, tylko dziury, które do tego nie są przeznaczone, a powodują dodatkowe straty.

Wentylacja ma być i to nie podlega dyskusji.

jasna sprawa że nie bada wentylacji, tylko tą niepożądaną

przez wszelakie nieszczelności. Czy to dobrze że dom w zasadzie nie potrzebował by kominów do wentylacji ?

strumień lewej wentylacji jest czasem bardzo duży, wiem jak to jest na przykładzie swojego domu.

Wywietrzniki są zatkane i tak dzięki oknom skrzynkowym bez dobrego uszczelnienia, drzwi garażowe, drzwi wejściowe, wyjście na strych

masa różnych nieszczelności zapewnia na tyle sporą wentylację, że wilgotność sięga 20-25%.

Na razie z tym nic się nie robi, ponieważ każde uszczelnienie i zwiększenie wilgotności np do 40-50%= grzyb.

Zamiast kupować "nowe okna " i później je trzymać w rozszczelnieniu, czy też montować nawiewniki tego nie da się uniknąć przy

kominowej wentylacji.

 

To już jest kanon działań wszelakiej maści szamanów, kupić okna, pozatykać wywietrzniki

owszem to przynosi 2 tygodnie oszczędności, po czym następuje grzyb.

Nie ma cudów, że ograniczona wymiana powietrza w domu bez izolacji = grzyb.

 

U teściów ... sobie obmyślili kiedyś, że wymiana okien to jest klucz do oszczędności..

bzdura, ponieważ zduszenie wszelakiej wentylacji do poziomu bliskiego

saunie, 70-80% i grzyb w narożnikach i innych miejscach.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zamówienie kamery przy plusowej pogodzie coś da?Czytalam tu gdzieś że ma byc minusowa.

U mnie problemem tez jest sałna w domu przy ciepłej pogodzie i paleniu metoda ojca-krótko i intensywnie.O matko gorzej jak dla dziecka wytłumaczyc ze wolę palić dłuzej ale na mniejszej mocy.Dziś na piecu było 57 st i było za gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam,przy wilgotności około 65% lub więcej grzybek pojawia się szybko/bardzo szybko. Dla tego wprowadziłem się w w październiku a po zimie zaraz zakładałem wentylacje mechaniczna:) . Tak,wentylacja pomaga w 100% na grzyba. A po około 8 miesiącach działania wentylacji wilgotność spadła o około 10-15% . [podaję na moim przykładzie ]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...