Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy uwa?asz, ?e palenie li?ci i ga???i na posesji jest OK ?


Recommended Posts

Jest to dosyć śliski temat bo z jednej strony wolno palić na posesjach tzw. szczątki roślinne (patrz Ustawa o odpadach) a z drugiej strony może to być jednak uciążliwe dla sąsiadów. Osobiście uważam, że lepiej jest mieć możliwośc palenia samemu i później wąchać dym z ognisk sąsiadów niż aby nikt tego nie mógł robić. Uważam że nie można dopuścić do tego aby w naszym kraju na wzór niektórych krajów "zachodnich" zabraniać wszystkiego i wszystkim i dążyć do zamordyzmu. Jak pies zaszczeka zbyt głośno to zaraz policja i mandat, jak na ulicy zostanie plama z oleju po samochodzie to zaraz policja i mandat, jak ktoś napali w kominku poza dozwoloną porą to zaraz mandat itd. itd. itd. Temat może nieco filozoficzny a spalanie gałęźi to tylko pretekst ale ciekawi mnie jakie jest zdanie forumowiczów na ten temat. Czy mimo wszystko bardziej cenimy sobie swobodę czy wolimy dażyć do sterylnego porzadku i zamordyzmu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 318
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

temat wywoła burzliwa dyskusję,

palone liście czy ścięta trawa daja masę dymu i smrodu, jestem za jeśli wkoło w okreslonej porze wszyscy robią, jestem przeciw kiedy przed swiętami namyję się jak głupi okien a sąsiad wpada na genialny pomysł porządkowania działki i pali - a moje okna nadaja sie do ponownego mycia.

cóż, za 2piwa śmieciarze zbierają mi wszystkie liście i skoszona trawę więc nie palę.

nie jestem za państwem policyjnym ale większość firm zajmujących się wywozem śmieci ma w swojej ofercie kupno worków z możliwością zapakowania w nie wszelakiech odpadów - czysto i bez smrodu i awantur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mieszkam w bloku, ale naokoło jest parę domków jednorodzinnych i ogródków. No i niestety- bardzo mi przeszkadza smród i dym z palonych śmieci w ogródkach. Wciska się nawet przez zamknięte okna.

I przeszkadza mi (bo mam świadomość szkodliwości takiego dymu), gdy sąsiedzi, w ramach oszczędności na wywozie śmieci, palą we własnych domach, czym popadnie (np. plastikowymi torebkami chyba, bo cuchnie, aż strach). Zeby nikt się nie czepiał, robią to wieczorem-nie widać. A co z tego, że czuć? Nie dociera do nich, że w ten sposób SIEBIE też podtruwają! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek62

Właśnie w tym jest cała filozofia mojego pytania. Czy jesteśmy gotowi samemu kożystać z pewnych swobód za cenę tego że któryś z sąsiadów nam w mało odpowiednim momencie będzie mógł kopcić pod nosem itp. Nie chodzi mi o to że liście i trawe można kompostować lub wywozić . Gałęźi już nie wywieziesz a musisz coś z nimi zrobić. Oczywiście cena za swobodę może być różna. W zależności od sąsiadów jakich się ma. Bo jeden będzie szanował zwyczaje i np. nie bedzie jeździł kosiarką i hałasował w Wielkanoc a inny będzie hałasowal i na dodatek jeszcze będzie palił np. trawę bo jest wtedy w domu a kiedy indziej nie ma czasu bo pracuje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor!

A kto ci zagwarantuje, że sąsiedzi będą spalać tylko szczątki roślinne, które, notabene, też potwornie dymią i śmierdzą? Dlatego ja wolę się ograniczać za możliwość swobodnego oddychania w każdym momencie.

( Pisząc o śmieciach w ogródkach miałam na myśli śmieci "ogródkowe", a więc liście, wyrwane chwasty, zgrabioną trawę itp.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inwestor,

za piwko chłopaki biorą wszystko - nawet gałęzi nie muszę łamać - ale to w zasadzie jesienna porą się zdarza.

koszenie w Wielkanoć to sprawa kultury osobistej koszącego, ale palenie w swieta to chamówa.

bywałem w paru miejscach świata i tam nie ma takich problemów - ludzie lubią porzadek i schludność wokół domów - uważam np.,że mycie chodników przed domem to przegięcie w drugą stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój dom na mojej ziemi ktoś się tak ładnie kiedyś podpisywał na tym formu

 

ludzie bez przegięć. Mieszkacie wśród ludzi więc nauczcie się z nimi żyć w zgodzie

raz sąsiad zrobi ognisko raz ty

dziś przeszkadza ci dym z jego ogniska ale jak twoje dzieciaki drą japę w niedzielne przedpołudnie kiedy sąsiad akurat leczy kaca w zacienionej części ogródka to jest ok bo:

1. mógł nie pić

2. dzieci muszą się wybiegać

3. rozweselona gromadka to przecież sama radoś nie udręka

 

 

szkoda, że nikt nie wpadł na to, że można zaprosić sąsiada do wspólnej akcji np. sąsiad co powiesz na kratę browara w sobotę obetniemy parę gałęzi i wyrwiemy trochę zielska z chodnika przed domem a potem to spalimy. A jak się już będzie palić to my grilika odpalimy, usiądziemy wygodnie z zimnym piwkiem i powspominamy jak to było "we wojsku"

 

ale po co lepiej zadzwonić po Straż Miejską. Zawsze to więcej czasu rano będzie dla nas nie trzeba się będzie sąsiadom kłaniać, a jak nas potem rokadą to powiemy: co za znieczulica albo ludzie to jednak świnie są

 

Dołożył bym takie pytania

Czy sąsiad może jeść obiad w swoim ogrodzie? ja na przykład nie mogę patrzeć jak ktoś wcina krwistą wątróbkę Zabronić jedzenia wątróbki

Czy sąsiad może wywiesić prawnie w ogrodzie? Oczywiście nie bo nie życzę sobie oglądać cudzego prześcieradła. Ludzie czy wiecie co niektórzy potrafią robić na takich prześcieradłach! Sodomia i gomoria normalnie

 

Czy można słuchać radia w ogrodzie? Tak pod warunkiem wszakże że jest to Radio Maryja

 

Ogłaszam konkurs na jeszcze bardziej debilny zakaz, który sprawi że tzw. stosunki (bez dwuznaczności proszę) między sąsiedzkie będą jeszcze bardziej do dupy. Nagroda główna rolka papieru toaletowego – prawie nówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor!

A kto ci zagwarantuje, że sąsiedzi będą spalać tylko szczątki roślinne, które, notabene, też potwornie dymią i śmierdzą? Dlatego ja wolę się ograniczać za możliwość swobodnego oddychania w każdym momencie.

( Pisząc o śmieciach w ogródkach miałam na myśli śmieci "ogródkowe", a więc liście, wyrwane chwasty, zgrabioną trawę itp.)

 

Oczywiście nikt ci tego nie zagwarantuje chodzi mi o to czy nasza mentalnośc już jest na tyle zmieniona że za cenę własnej wygody jesteśmy gotowi wyzbyć się swoich praw i prostą drogą pobiec do państwa zamardyzmu i donosicieli. To prawda że łatwiej jest zadzwonić po policję i zamknąć się w swoich 4 ścianach niż zaproponować browarka sąsiadowi. Prawda to że facet z facetem 100 razy prędzej się dogada niż babka z babką.

Uważam że prawo do tego typu zachowań powinniśmy sobie zachować natomiast sposób kożystania z nich powinien być regulowany wyłącznie stosunkami międzysąsiedzkimi. Pytanie tylko czy jesteśmy na tyle dorośli, kulturalni i tolerancyjni aby tak mogło być czy też sami będziemy sobie wkładać "kaganiec" prawny tak jak to zrobił "zachód"

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o "przeginanie", bo wszystko jest dla ludzi.

Tylko o wiele lżej by nam się żyło, gdybyśmy zwracali uwagę również na innych.

Wyznaję zasady:

nie rób drugiemu, co tobie niemiłe oraz:

żyj i pozwól żyć innym.

A tak w ogóle to w dzieciństwie mama mi mówiła- rzuć papierek do kosza, a nie na ulicę, to tobie i innym będzie przyjemniej spacerować po czystej ulicy,

- nie niszcz ławki, to tobie i innym będzie miło usiąść na czystej i istniejącej ławce itp.

Wydaje mi się, że dobrze by było wrócić do tych prostych podstaw współżycia z ludżmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woprz ! bardzo fajny poscik ;-)

 

prawde mowiac to mam mieszane uczucia ..jesli chodzi o temat glowny ...

w pewnej gminie podwarszawskiej nie mozna palic ognisk - uwazam ten zakaz za pozbawiony sensu - wiele osob pali pampersami i nie wiem czym tam jeszcze w piecach/kominkach i smrod taki, ze okien otworzyc nie mozna ...

ale jak ognisko chcesz zapalic - to zaraz straze policje mandaty upomnienia - bezsens!

z kolei z drugiej strony - o tych zakazach i szczekaniu ...

moj sasiad ma psy ..a nawet nie wiem ile ...ale minimum cztery!!

jak podejde do ogrodzenia na 5 metrow - sfora zaczyna ujadac!!

na dzialce bywam sporadycznie ...zaczynam budowe w tym roku ...ale jezeli tak bedzie pozniej ...codziennie takiego wycia nie wytrzymam i napase bestie trutka na szczury!

 

wracajac do posta(latu) woprza ;-)

 

- psy powinny byc trzymane w domu ;-) a wyprowadzane w kagancu i na smyczy WYLACZNIE po sciezkach do tego przeznaczonych

- ogrodzenia miedzy posesjami powinny wygladac jak granica PRL - ZSRR

ogrodzenie z siatki, 5 metrow zaoranej ziemi niczyjej, znowu siatka - dla perfekcjonistow z wirujacym drutem kolczastym i pod napieciem

- kazde szczekniecie psa moze byc potraktowane jako obelga - przeciez nie wiadomo ...co on tam ujada ;-) i w zwiazku z tym ma prawo oberwac motyka

- kobiety powinny byc ...w pelnej gotowosci do ponownego mycia szyb ..... jak sasiad zapalil ognicho PO myciu

- kazdy obywatel powinien miec co najmniej skrzynke browaru w domu - na wypadek weekendowych akcji sprzatania miedzysasiedzkiego

- kobiety powinny byc trzymane w domu aby nie zadrazniac dobrosasiedzkich stosunkow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie w ścisłej czołówce są dwie ostatnie propozycje Yorica

Przy czym przed ostania wydaje się lepsza a ostania bardziej słuszna. Bo wyobraź sobie, że kobita da ci spokojnie zrobić kratę browca z sąsiadem.

A tak siedząc w domu nie może włączyć swojej ulubionej audycji o tym jak to się nią nie zajmujesz i że mecz, koledzy i piwo są ważniejsi od niej (to jest właśnie kobieca inteligencja - przecież to jest oczywiste dla każdego faceta pomijając piwo od najwcześniejszych lat).

 

W związku z tym ogłaszam drugi konkurs tym razem dla Pań na najlepszy sposób na to jakiego argumentu użyć żeby nie dać swojemu facetowi dokończyć piwa z sąsiadem.

Drogie Panie uprzedzam, że argument „nie pij już bo zaraz przyjedzie moja mama może wbrew pozorom przynieść odwrotny skutek”.

 

podpisano

Woprz, czyli

męska szowinistyczna świnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Z zasady i z czystej ludzkiej i babskiej złośliwości jak mi sąsiad chociaż jedno źdźbło podpali u siebie i ja to poczuję, to dzwonię po straż. Nie lubię go, bo mi po działce jeździł, póki nie ogrodziliśmy taśmą (nie ma jeszcze normalnego ogrodzenia), a palant wiedział, że to nie droga publiczna, tylko nasza działka, nawet nie zapytał, czy może, a nie byłoby problemu, bo przeciez żnie wywiózł w bieżniku nam działki. ALe nie zapytał, to jestem anty.

2. Ja, żeby nie było, że sama jestem be, będę mieć kompostownik, żeby nikomu nic nie dymic. Chociaż jak się wkurzę, to stare opony spalę na działce, bo

3. U mnie na wsi taki chory zwyczaj, że na sw. Jana (nie wiem, przesilenie letnie, co to się wianki puszcza na wodzie) u mnie ludziska palą ogniska z OPON! Cały rok zbierają opony żeby się fajnie jarało (!!!). I to nie jest jakiś odosobniony przypadek, tylko wszyscy dookoła tak robią, zbierają sie gromadami przy tych ogniskach, może i kiełbaski sobie na oponach smażą :o W każdym razie czarno jest w powietrzu, gorzej niż na Wszystkich świętych nad cmentarzem.

 

A tak poważnie - nawet lubię zapach ogniska jesiennego, bo to takie swojskie, ale nie bez przesady - można sobie rozmalić rekreacyjne ognisko i po trochu wrzucać listków, żeby się fajnie paliło, ale jak ktoś wrzuci furmanke mokrych liści czy trawy i to się tylko dymi a nie pali, to już nie jest fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie w ścisłej czołówce są dwie ostatnie propozycje Yorica

Przy czym przed ostania wydaje się lepsza a ostania bardziej słuszna. Bo wyobraź sobie, że kobita da ci spokojnie zrobić kratę browca z sąsiadem.

A tak siedząc w domu nie może włączyć swojej ulubionej audycji o tym jak to się nią nie zajmujesz i że mecz, koledzy i piwo są ważniejsi od niej (to jest właśnie kobieca inteligencja - przecież to jest oczywiste dla każdego faceta pomijając piwo od najwcześniejszych lat).

 

W związku z tym ogłaszam drugi konkurs tym razem dla Pań na najlepszy sposób na to jakiego argumentu użyć żeby nie dać swojemu facetowi dokończyć piwa z sąsiadem.

Drogie Panie uprzedzam, że argument „nie pij już bo zaraz przyjedzie moja mama może wbrew pozorom przynieść odwrotny skutek”.

 

podpisano

Woprz, czyli

męska szowinistyczna świnia

 

Jaki argument? Bardzo prosty, typowo męski - siłowy. Podbiegam do męża, wyrywam mu znienacka piwo z ręki i jak najdalej wyrzucam je za siatkę. A dla lepszego efektu walę chłopa szmatą po łbie. TO jest argument, żeby nie pił piwa, bo... leży daleko za ogrodzeniem, poza zasięgiem wzroku.

A potem sie budzę... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...mój dom na mojej ziemi ktoś się tak ładnie kiedyś podpisywał na tym formu ...

 

To ja miło mi. :D :D :D

 

Wszystko jest dla ludzi i do dogadania. Każdy sąsiad pali, palił lub będzie palił liście itp. (zaznaczym, że chodzi mi tylko o takie odpadki)

Mi to nawe nie przeszkadza wręcz dodaje uroku jesieni czy wiośnie.

Natomiast czas należy wybrać z wyczuciem. Jak sąsiad robi grilla a my mu zadymimy gości to przestaniemy się lubić i wice wersja.

Tak więc trzeba tylko postarać się o to by nie szkodzić innym i robić to w sposób w miarę umiarkowany. Jak nawalimy górę liści z trawą na 2m i podpalimy to nikt tego nie wytrzyma a i pewnie pojawi się straż miejska jak i pożarna. :o :wink:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia zgłaszam Cię do programu przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

 

Tak wziąć i wyrzucić piwo (pewnie jeszcze prawie całe), za które twój chłop zapłacił ostatnie pewnie pieniądze, dziecku cukierków nie kupił i wszystko na marne... Nic tylko przemoc i przemoc naprawdę musisz ograniczyć czas spędzany przed telewizorem na oglądaniu awanturniczych telenowel brazylijskich z mega dawką przemocy, obłudy, zakłamania, zdrady i przesolonej zupy. Tyle bólu i zła w ciągu zaledwie 25 minut, ale za to 6 razy w tygodniu (najczęściej w porze meczu) musi doprowadzić do ukształtowania się osobowości skrzywionej ze skłonnościami psychopatycznymi. Zalecana kuracja oglądać wszystkie mecze do końca ME razem z mężem. Zanim wróci do domu zadzwoń do niego i przypomnij żeby przypadkiem nie zapomniał piwa i pamiętaj zawsze popieraj jego oburzenie związane z niewybaczalnymi pomyłkami sędziowskimi. Wiem to będzie bardzo bolesne ael zaufaj mi na pewno pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magdzia,

wyrzucam za siatke ....ech miec taka sasiadke ;-)

moze ..przypadkiem mieszkasz w gminie stare babice ? pytal z nadzieja w glosie ;-)

mysle, ze powinnas pojsc krok dalej i nienaruszone butelki przed spozyciem sasiadowi ( mi) podrzucac ....

a ja juz na pewno nie bede po Waszej posesji jezdzil ..drogi sobie skracal ...najwyzej wpadne od czasu do czasu ;-) - soli pozyczyc ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yoric

...w pewnej gminie podwarszawskiej nie mozna palic ognisk - uwazam ten zakaz za pozbawiony sensu - wiele osob pali pampersami i nie wiem czym tam jeszcze w piecach/kominkach i smrod taki, ze okien otworzyc nie mozna ...

ale jak ognisko chcesz zapalic - to zaraz straze policje mandaty upomnienia - bezsens! ...

 

Co to za zakaz ??? Ustawa o odpadach pozwala na spalanie szczatków roslinnych na swoich posesjach. Czy to może jakaś uchwała rady gminy ten zakaz. Nie wydaje mi się aby to było legalne nie można ograniczać praw nadanych obywatelom w drodze ustawy :o Oczywiście mogę się mylić. Napisz co to jest za zakaz i kto go wydał.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pale zadnych smieci na swojej dzialce i bylabym bardzo zadowlona, jezeli istnialoby prawo (egzekwowalne) zabraniajce tego innym. Uwazam, ze tego typu zakazy sa bardzo potrzebne i ograniczylyby liczbe konfliktow miedzy sasiadami. Jak na razie to mrzonki, bo nie potrafimy nawet zapobiec wyrzucaniu smieci do lasu i to w niby cywilizowanej miejscowosci podwarszawskiej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...