woprz 24.06.2004 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2004 niby że jak podwarszawska to cywilizowana taaa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 24.06.2004 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2004 niby że jak podwarszawska to cywilizowana taaa... w sumie celna uwaga ale to akurat tez jest moja "przyszla" gmina ...ta niby cywilizowana mam nadzieje, ze w koncu taka sie stanie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 24.06.2004 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2004 sorry yoric jak mawiał Forest Gump shit hapends Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peilin 25.06.2004 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 niby że jak podwarszawska to cywilizowana taaa... Chyba troszke przesadzasz )) Okreslenie podwarszawska mialo tylko i wylacznie znaczenie - obok miasta, gdzie np segreguje sie smieci, a w Izabelinie sie nie da (probowano kilka razy), ale mieszkancy za kazdym razem wyrzucali tam zwykle smiecie (( pozdrawiam warszawianka od pokolen - ale malo mieszkajaca w Warszawie:-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 25.06.2004 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 pozdrawiam warszawianka od pokolen - ale malo mieszkajaca w Warszawie:-))) no to jestś wyjątkiem bo większość tych których poznałem to w kankach po mleku do Warszawy dowozili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnatasza 25.06.2004 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 W związku z tym ogłaszam drugi konkurs tym razem dla Pań na najlepszy sposób na to jakiego argumentu użyć żeby nie dać swojemu facetowi dokończyć piwa z sąsiadem. Drogie Panie uprzedzam, że argument „nie pij już bo zaraz przyjedzie moja mama może wbrew pozorom przynieść odwrotny skutek”. podpisano Woprz, czyli męska szowinistyczna świnia Mój mąż ostatnio posadził naszą 4'o miesięczną córeczkę w leżaczku przed TV i przełączył na Mistrzostwa w Piłce Nożnej. Stwierdził, że tylko to ją uspokaja i przez nię jest zmuszony to oglądać... i z rozbrajającym uśmiechem, bruchem na wierzchu i piwem w łapce usiadł obok niej. Nie znam niestety żadnych skutecznych argumentów do wybicia mojemu "staremu" piwa z głowy... dlatego piję razem z nim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 25.06.2004 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 czego się nie robi dla dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 25.06.2004 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 woprz, moze i niektorych warszawiakow dowozili - niektorych na pewno - i Ci podobno sa najgorsi .... to Ci pusza sie pozniej w swoich siolkach i po okolicy wiesc niesie, ze wawka zmienia .... ze niedobra prawdziwe warszawiaki to przemili ludzie - no popatrz chocby na mnie ...hyhyhyhyhy ....a Wy ..wroclawianie ...macie jakis kompleks warszawy - jak spotkam sie z kims z Twojego miasta (bo ta chrzastka wielka to ta zlota klatka ukuta przez archipelag ? tak? ) - to od razu jest - ale warszawa brzydka ... ale u was costam zle .... albo ...ale my mamy ladny ratusz ! sprobuj we wroclawiu przedstawic sie jako czlowiek z wawki - gwarantuje Ci ze odczujesz to a tak na marginesie to ratusz ladny hahahahah no i wroclawianki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 25.06.2004 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 no i wroclawianki no i od tego bym zaczął a co do kompleksu warszawki to jest tak że "warszawka" generalnie ma niską opinię w kraju. Ja mam wielu znajomych w wa-wie i takich z dziada pradziada i takich dowożonych (naprawdę ciekawi ludzi) i wiem jak ich to irytuje że się "jedzie" na stolycę więc jakoś nie mogę sobie podarować (taki już ze mnie wredny gość : ). Swoją drogą czyje kompleksy to bardziej ujawnia ... zabij - nie zgadnę ale musisz przyznać, że paru osobom (nawet na tym forum) z Warszawy jakby tak pompkę z nosa wyciągnąć to by im w życiu lżej było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Singer 25.06.2004 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 Wydaje mi sie, ze to zalezy od wielu czynnikow. Po pierwsze jezeli ktos mi pali ognisko przy siatce z pvc...to wrrr.....pokryje koszt wymiany i siatki i slupkow. Jezeli natomiast chodzi o palenie galezi i trawy to oczywiscie tak.Nie przesadzajmy z tym zakazem palenia ognisk. Nie pisze oczywiscie o ogniskach z opon badz petow. Poza tym, jezeli zabudowa jest gesta to moze byc problem.W moim przypadku wielkosc sasiadujacych nieruchomosci to dzialki wieksze od 20 arow, wiec z paleniem nie ma problemu. Po prostu nie dajmy sie zwariowac i wszystko w granicach zdrowego rozsadku. pozdrw. Jest to dosyć śliski temat bo z jednej strony wolno palić na posesjach tzw. szczątki roślinne (patrz Ustawa o odpadach) a z drugiej strony może to być jednak uciążliwe dla sąsiadów. Osobiście uważam, że lepiej jest mieć możliwośc palenia samemu i później wąchać dym z ognisk sąsiadów niż aby nikt tego nie mógł robić. Uważam że nie można dopuścić do tego aby w naszym kraju na wzór niektórych krajów "zachodnich" zabraniać wszystkiego i wszystkim i dążyć do zamordyzmu. Jak pies zaszczeka zbyt głośno to zaraz policja i mandat, jak na ulicy zostanie plama z oleju po samochodzie to zaraz policja i mandat, jak ktoś napali w kominku poza dozwoloną porą to zaraz mandat itd. itd. itd. Temat może nieco filozoficzny a spalanie gałęźi to tylko pretekst ale ciekawi mnie jakie jest zdanie forumowiczów na ten temat. Czy mimo wszystko bardziej cenimy sobie swobodę czy wolimy dażyć do sterylnego porzadku i zamordyzmu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.06.2004 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 ... lubię zapach ogniska jesiennego, bo to takie swojskie, ale nie bez przesady - można sobie rozmalić rekreacyjne ognisko i po trochu wrzucać listków, żeby się fajnie paliło, ale jak ktoś wrzuci furmanke mokrych liści czy trawy i to się tylko dymi a nie pali, to już nie jest fajnie.... Wydaje mi sie, ze to zalezy od wielu czynnikow. Po pierwsze jezeli ktos mi pali ognisko przy siatce z pvc...to wrrr.....pokryje koszt wymiany i siatki i slupkow. Jezeli natomiast chodzi o palenie galezi i trawy to oczywiscie tak.Nie przesadzajmy z tym zakazem palenia ognisk. Nie pisze oczywiscie o ogniskach z opon badz petow. Poza tym, jezeli zabudowa jest gesta to moze byc problem.W moim przypadku wielkosc sasiadujacych nieruchomosci to dzialki wieksze od 20 arow, wiec z paleniem nie ma problemu. Po prostu nie dajmy sie zwariowac i wszystko w granicach zdrowego rozsadku. pozdrw. mysle podobnie jak inwestor, Magdzia i Singer - jesli szaczatki roslinne sa wysuszone to dym jest przyjemny i nie mam nic przeciw paleniu ognisk (szczególnie w dni takie jak dzis czyli Sobótki ...) natomiast woń spalonego tłuszczu i swad palonego miesa na grillu jest dla mnie nieznosny i nie lubie tych zapachów jestem za swoboda palenia ognisk z wysuszonych gałezi czy wysuszonych szczatków rośnin ale grilowanie przy bliskich odległosciach od okien... w przypadku grillowania na balkonach w blokach - tu opinia moja byłaby diametralnie odwrotna ... tego nie akceptuje dym ogniska a swąd palonego miesa i tłuszczu to dla mnie duza róznica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 26.06.2004 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Kiedyś gdy na swojej działce paliłem takie "sianko" to wiaterek skutecznie zasnuł dymem pobliską drogę... Szybko gasiłem ogień ... Weźcie pod uwagę i ten aspekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.06.2004 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 jak się wyprowadze z mojego bloku najbardziej będzie mi brakowało moich sąsiadów Od kilkunastu lat żyjemy jak w rodzinie ( 10 rodzin- w tym 6 zaprzyjaźnionych) Takich w moim nowym miejscu nie będzie ,a żal..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 28.06.2004 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 brzoza, a czy moge kielbache sobie na ognisku z suszonych drewienek pierwszej kategorii upiec ? zaznaczam, ze kielbacha ekologiczna z uboju gospodarczego .... prawde mowiac - nie chcialbym miec Ciebie za sasiada ... bo zaraz by sie okazalo, ze drewno jest niedostatecznie wysuszone a kielbasa za tlusta ciekawi mnie, czy z Twojego grilla tez "zapachy" beda dla Ciebie nie do zniesienia ? pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 28.06.2004 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 woprz, oczywiscie, ze wszedzie zdarzaja sie kanalie - nawet w wawce... ale i we wrocku zdarzaja sie porzadni obywatele staram sie byc jak najdalej od uogolnien typu kazdy polak to pijak ---> wiec kazdy polak to zlodziej, bo kazdy pijak to zlodziej ale odeszlismy od glownego watku, ktory stal sie szalenie modny i wzbudza tyle emocji jestem ZA paleniem galezi na dzialce, jestem ZA grilowaniem kielbachy i tlustego boczq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 28.06.2004 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 wszędzie jest chamstwo i wszędzie jest kultura.ale wracając do głównego wątku to palenie jesiennych liści nijak nie można porównywac z grillowaniem, choć dym jest dymem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 29.06.2004 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 o czym my tak na prawdę rozmawiamy czy ktoś ma sąsiada, dla którego palenie ogniska to hobby i robi to codziennie przez cały rok (no chyba ze za bardzo pada to następnego dnia robi dwa ogniska)? czy ktoś ma sąsiada który żywi się tylko potrawami z grillia - i dzień w dzień wciąga grillowany boczek go ktoś mu powiedział, że jak z grilla to bez cholesterolu? Jak ktoś ma takiego sąsiada to ma problem i rzeczywiście jest o czym rozmawiać Jak ktoś w sezonie robi delikatnego grilla 3-4 to jedyny problem jaki widzę to to, że się impreza ze śpiewogrą przedłuży do białego (no chyba że mnie zaproszą wtedy problemu nie ma Jak ktoś raz do roku na jesień spali liście i takie tam inne organiczne sprawy z ogrodu to mu się to chwali bo jak dla mnie to oznacza, że ktoś jednak sprząta. Nie ma co robić afery z tego, że dziadek naszego przyszłego sąsiada w 45, w Berlinie pod Bramą Brandenburską spalił siennik jakiemuś Niemcowi (podobno bardzo porządny Niemiec) i swąd był taki że czuli to nawet na Psdamer Platz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 29.06.2004 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 woprz,imprezowanie z Tobą musi być niewątpiwie przyjemne.mam kolegę w Malinie - może kiedyś spiniemy się na grillowanie do wschodu słońca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 29.06.2004 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 nie mówię nie co zrobić taka natura że człowiek nie potrafi odmówić Malin powidasz ... to musimy się spotkać w Długołęce wtedy będzieu w pół drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 29.06.2004 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 ale dałem plamę,Chrząstawa to kierunek na Jelcz nieprawdaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.