Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy warto stosować rekuperację?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oszczędność na lepszym lub gorszym wymienniku jest pomijalna jeśli bierzemy pod uwagę typowy domek, gdzie na zimę wentylacja chodzi w okolicach minimum.

 

Ale chodzi o coś innego, dlaczego systemy budowane przez firmy takie jak moja są stosunkowo drogie, i robione z najlepszych i najtrwalszych dostępnych materiałów. Żadne chińskie flexy izolowane, które rozlatują się już przy montażu, czy badziewne kanały. Po prostu montuję kilkadziesiąt instalacji w roku i daję na nie 10 lat gwarancji, więc nie wyobrażam sobie montażu elementów, które mogą mieć mniejszą trwałość - przecież poszedłbym z torbami gdyby cokolwiek zaczęło się psuć!

Poza tym klienci są coraz bardziej świadomi swoich praw i niejedna niesolidna firma poszła z torbami przez montaż byle czego.

 

Koszty i czas ewentualnych napraw setek instalacji gdyby po kilku latach coś się zaczęło sypać spowodowałoby zamknięcie firmy. Nic więc dziwnego, że za wspomniane gdzieś 3000zł to ja mogę co najwyżej kanały na jednym poziomie rozłożyć, a nie wykonać wentylację :-) Za to przynajmniej nie mam żadnych reklamacji, no może jesienią dostałem jakieś badziewne czerpnie z nierdzewki i już trzeci klient zwraca uwagę że rdzewieją - sama akcja wymiany czerpni u tych 3 klientów to jest stracona dniówka, paliwo i wypłata dla 1 pracownika, a czerpnie to jest przecież najłatwiejszy z możliwych element do wymiany...

Dzięki za uczciwe podejście. Może to niektórych otrzeźwi. Wiadomo, ze ty jako firma masz takie a nie inne priorytety. Wiemy o co chodzi. Jest na to rynek, są chetni czemu masz z tego nie korzystać. Są tacy którzy zapłacą za twoją kompetencję, wiedzę i rzetelność i bardzo dobrze. Oby jak najdłużej. Wiesz jednak jak wygląda rynek inwestorów w Polsce. Wiekszośc ma kredyty. Zęby w ścianę byle tylko dom postawić. Dla nich dobrym, bo tanim wyborem bedzie cokolwiek co dostarczy świeże powietrze. Problem o którym piszę to kompletny brak informacji o tym, że można to zrealizować stosunkowo tanio. Można na upartego nie robic rekuperacji i tez da się z tym żyć nie płacąc majątku za ogrzewanie. Nigdzie jednak o tym nie przeczytasz. Wszędzie tylko koniecznie rekuperacja ale najlepiej droga, bo tylko ta jest dobra i pozwala na duże oszczędności. G..o prawda, co sam najlepiej wiesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam. oj tam

50% z 250 zawsze wyjdzie 125! Coś ty jasiek do szkoły nie chodził?

 

ps: foto - kto mieczem ...

 

 

Oczywiście, że nie wyjdzie, to zalezne od instalacji.

50% daje mi komfort, niech nawet w praktyce jest to 90, czy 100m3/h.

(Swoją drogą, mój reku przy pionowych kroćcach ma maks przepływ 290m3/h, a instalacja jest nieduza i prowadzona bez załamań, więc...)

 

Tyle, że inne reku za tą sama ilosć swieżego powietrza liczą sobie wiecej W, dostarczajac je przy okazji w niższej temperaturze, o głośności już nie mówię.

 

I trzeba być wyjątkowo zaślepionym, by tego nie zauwazać, broniac swej tezy.

 

Wiesz jednak jak wygląda rynek inwestorów w Polsce. Wiekszośc ma kredyty. Zęby w ścianę byle tylko dom postawić. Dla nich dobrym, bo tanim wyborem bedzie cokolwiek co dostarczy świeże powietrze.

 

A potem, spłacając kredyt remontowac, jesli z instalacjami zacznie się dziać to, o czym pisał Indiana. Czyli 5 lat spokoju, a póżniej wieczny remont.

Kto tanio kupuje, ten...

8 tys przy inwestycji 350-450 tyś to nie jest powalająca kwota.... A oszczednośc 4-tyś , jaką można na tym wycisnać nie jest warta ryzyka przyspieszonego remontu.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re perm:

Właśnie wiem - jak remontowałem sobie w 2009r kupiony za wszystkie oszczędności stary dom też nie miałem już kasy, więc i WM wykonałem na szybko, z rur spiro i zwykłych flexów - wtedy pracowałem jeszcze w firmie która wszystko w spiro robiła. Wyszło mnie może z 5k, tyle lat temu i przy jednopoziomowym domku. Ale teraz ciągle mnie wkurza wymiana filtrów w Lunie (poza ciężką wymianą filtrów w Lunie, samą centralę mam jeszcze na takim niziutkim nieocieplonym stryszku, centrala ma swoją "budkę żula" którą muszę rozbierać do wymiany filtra), szum wentylacji na rurach spiro i kawałkach zwykłych flexów izolowanych, i ogólnie słaba wydajność Luny. Luna jest zapiankowana w środku (żeby była szczelna), więc jakakolwiek awaria powoduje wyrzucenie jej na śmietnik. Swoją drogą, chodzi już non-stop 24/7/365 od dobrych 6 lat, i jakoś nie chce się zepsuć :-)

 

Jak podliczyłem sobie ile muszę wydać żeby rozpruć pół domu, założyć sobie zdecydowanie prostszego w obsłudze i mniej prądożernego Janka, wymienić kanały na strychu z sypiących się tanich elastycznych na praktycznie wieczne PE-flexy lub DEC-e, do tego przy okazji remontu pasowałoby wymienić CO na podłogówki - wyszło że taniej będzie kupić działkę, sprzedać dom i wybudować nowy. I tak stanęło, będę stawiał dom pasywny, jak się uda to z dotacją NF15, projekt w trakcie. Na pewno nie wstawię po raz drugi byle czego na szybko jak mam teraz, tylko założę dokładnie to samo co montujemy u ludzi. Nie wiem tylko, czy sam sobie mogę z dotacją zmontować instalację :-)

Edytowane przez Indiana_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re perm:

Właśnie wiem - jak remontowałem sobie w 2009r kupiony za wszystkie oszczędności stary dom też nie miałem już kasy, więc i WM wykonałem na szybko, z rur spiro i zwykłych flexów - wtedy pracowałem jeszcze w firmie która wszystko w spiro robiła. Wyszło mnie może z 5k, tyle lat temu i przy jednopoziomowym domku. Ale teraz ciągle mnie wkurza wymiana filtrów w Lunie (poza ciężką wymianą filtrów w Lunie, samą centralę mam jeszcze na takim niziutkim nieocieplonym stryszku, centrala ma swoją "budkę żula" którą muszę rozbierać do wymiany filtra), szum wentylacji na rurach spiro i kawałkach zwykłych flexów izolowanych, i ogólnie słaba wydajność Luny. Luna jest zapiankowana w środku (żeby była szczelna), więc jakakolwiek awaria powoduje wyrzucenie jej na śmietnik. Swoją drogą, chodzi już non-stop 24/7/365 od dobrych 6 lat, i jakoś nie chce się zepsuć :-)

 

Jak podliczyłem sobie ile muszę wydać żeby rozpruć pół domu, założyć sobie zdecydowanie prostszego w obsłudze i mniej prądożernego Janka, wymienić kanały na strychu z sypiących się tanich elastycznych na praktycznie wieczne PE-flexy lub DEC-e, do tego przy okazji remontu pasowałoby wymienić CO na podłogówki - wyszło że taniej będzie kupić działkę, sprzedać dom i wybudować nowy. I tak stanęło, będę stawiał dom pasywny, jak się uda to z dotacją NF15, projekt w trakcie. Na pewno nie wstawię po raz drugi byle czego na szybko jak mam teraz, tylko założę dokładnie to samo co montujemy u ludzi. Nie wiem tylko, czy sam sobie mogę z dotacją zmontować instalację :-)

 

Może nie trzeba pruć. Kanały izolowane 63mm czy 68mm bardzo fajnie wsuwa się do blaszanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A potem, spłacając kredyt remontowac, jesli z instalacjami zacznie się dziać to, o czym pisał Indiana. Czyli 5 lat spokoju, a póżniej wieczny remont.

Kto tanio kupuje, ten...

8 tys przy inwestycji 350-450 tyś to nie jest powalająca kwota.... A oszczednośc 4-tyś , jaką można na tym wycisnać nie jest warta ryzyka przyspieszonego remontu.

Co ma sie dziać z instalacją? Przecież to tylko rury z powietrzem w środku. Nie wymyślaj bzdur. Każdy rekuperator może się zepsuć, twój również mimo, że od luny prawie trzy razy droższy. Nie masz na to żadnej gwarancji, do tego naprawa twojego (zepsuć się mogą tak naprawdę tylko wentyle i elektronika) będzie kosztowała dużo więcej niż Luny. Dałbyś spokój. Nijak nie jesteś w stanie udowodnić sensu finansowego kupowania droższych urządzeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re perm:

Właśnie wiem - jak remontowałem sobie w 2009r kupiony za wszystkie oszczędności stary dom też nie miałem już kasy, więc i WM wykonałem na szybko, z rur spiro i zwykłych flexów - wtedy pracowałem jeszcze w firmie która wszystko w spiro robiła. Wyszło mnie może z 5k, tyle lat temu i przy jednopoziomowym domku. Ale teraz ciągle mnie wkurza wymiana filtrów w Lunie (poza ciężką wymianą filtrów w Lunie, samą centralę mam jeszcze na takim niziutkim nieocieplonym stryszku, centrala ma swoją "budkę żula" którą muszę rozbierać do wymiany filtra), szum wentylacji na rurach spiro i kawałkach zwykłych flexów izolowanych, i ogólnie słaba wydajność Luny. Luna jest zapiankowana w środku (żeby była szczelna), więc jakakolwiek awaria powoduje wyrzucenie jej na śmietnik. Swoją drogą, chodzi już non-stop 24/7/365 od dobrych 6 lat, i jakoś nie chce się zepsuć :-)

 

Jak podliczyłem sobie ile muszę wydać żeby rozpruć pół domu, założyć sobie zdecydowanie prostszego w obsłudze i mniej prądożernego Janka, wymienić kanały na strychu z sypiących się tanich elastycznych na praktycznie wieczne PE-flexy lub DEC-e, do tego przy okazji remontu pasowałoby wymienić CO na podłogówki - wyszło że taniej będzie kupić działkę, sprzedać dom i wybudować nowy. I tak stanęło, będę stawiał dom pasywny, jak się uda to z dotacją NF15, projekt w trakcie. Na pewno nie wstawię po raz drugi byle czego na szybko jak mam teraz, tylko założę dokładnie to samo co montujemy u ludzi. Nie wiem tylko, czy sam sobie mogę z dotacją zmontować instalację :-)

Ale teraz tanią instalację możesz sobie zrobić nie na "sypiących" się kanałach spiro czy flexach izolowanych. Może być tanio i dobrze. Janka nie wsadzisz do "budki żula" którą trzeba rozbierać do wymiany filtrów? Luna ma wady ale też ma olbrzymia zaletę; jest tania i dostarcza podgrzane powietrze. Jak masz kredyt na dom i liczysz każdą złotówkę to wymiana filtra jest najmniejszym problemem. Poza Luną jest też Vents mini, ktory tez jest tani a swoją rolę spełnia. Pisałem to już ale, niech będzie; jak kogoś stać, proszę bardzo kup sobie lepszy rekuperator, kup lepsze rurki. Jak z forsą ciężko nie kupuj. Nie warto. Nie zwróci się to wbrew temu co twierdzą sklepikarze. Zrób wentylację mechaniczną bez rekuperacji albo kup najtańszy rekuperator. Tez będzie dobrze. Też będzie świeże powietrze. Nic więcej nie jest potrzebne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma sie dziać z instalacją? Przecież to tylko rury z powietrzem w środku. Nie wymyślaj bzdur. Każdy rekuperator może się zepsuć, twój również mimo, że od luny prawie trzy razy droższy. Nie masz na to żadnej gwarancji, do tego naprawa twojego (zepsuć się mogą tak naprawdę tylko wentyle i elektronika) będzie kosztowała dużo więcej niż Luny. Dałbyś spokój. Nijak nie jesteś w stanie udowodnić sensu finansowego kupowania droższych urządzeń.

 

Zapytaj Indiany. W końcu mogłby kupować taniej, a kasowac tak samo.

 

I nie udowadniam tym sensu finansowego, cały czas prostuje tylko Twoja bzdure, jakoby instalacja za 3tyś pod wzgladem kosztów eksploatacyjnych i komfortu była rownowazna instalacji za 8tyś.

 

 

Cały czas zapominasz o jednym, źe większość inwestorów oczekuje instalacji kupić-zanstalować -zapomnieć.

A nie, kupić, dokupić kable samoregulujące, lub tez zbudować budkę, ktora będzie chronic przed mrozem, którą trzeba bedzie co trzy miesiacerozbierac, uszczelnić, itp itd...

Optymalnie jest kupić materiały nie wymagajace tekich kombinacji i zatrudnic do ich złozenia "zlotą rączkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj Indiany. W końcu mogłby kupować taniej, a kasowac tak samo.
Przecież on ma firmę która wykonuje i odpowiada za WM co podkreślał. Nie jest jakimś tam pierwszym z brzegu pt "bierz forsę i w nogi". Ty naprawdę nic z tego nie rozumiesz?

I nie udowadniam tym sensu finansowego, cały czas prostuje tylko Twoja bzdure, jakoby instalacja za 3tyś pod wzgladem kosztów eksploatacyjnych i komfortu była rownowazna instalacji za 8tyś.
Niestety ale rozmowa z tobą przypomina rozmowę z głuchą babcią. Ja o jednym, ty o drugim. Pogadaj sobie jeszcze.

]Cały czas zapominasz o jednym' date=' źe większość inwestorów oczekuje instalacji kupić-zanstalować -zapomnieć.[/b']

A nie, kupić, dokupić kable samoregulujące, lub tez zbudować budkę, ktora będzie chronic przed mrozem, którą trzeba bedzie co trzy miesiacerozbierac, uszczelnić, itp itd...

Optymalnie jest kupić materiały nie wymagajace tekich kombinacji i zatrudnic do ich złozenia "zlotą rączkę"

Guzik prawda. Inwestor chce mieć świeże powietrze plus ewentualnie jakiś tam odzysk. Jeżeli musi do tego liczyć pieniądze to ma być jeszcze tanio. Można niedrogo zrobić WM która będzie te założenia spełniała czego uparcie nie zauważasz. Pisał Indiana, że jego Luna w zimne dni nawiewa 14 st, pisał, że lepszy czyli droższy wymiennik daje pomijalnie małe oszczędności. Vents mini też sprawia kłopoty przy wymianie filtrów? Same filtry przy WM z GWC też sprawiają kłopoty? Ocknij się i zacznij myśleć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w o tyle odmiennej sytuacji niż Indiana, że mam instalację na PE. W razie czego wymienię samą centralę. Na razie, nawet gdybym miał wolną gotówkę, to nie widzę powodu, bo wentylacja działa bez zastrzeżeń. Problem w tym, że to już nie była tak tania inwestycja i całość kosztowała mnie 6, a nie 3 tys. zł.

 

Fotohobby, jeśli nie mierzyłeś przepływów, to też nie wiesz jaka jest realna wymiana przy połowie mocy. U mnie podstawowy bieg, na którym chodzi praktycznie cały czas, to 115V, czyli teoretycznie na centrali 100m3/h (jeśli napięcie przekłada się proporcjonalnie na przepływ), wtedy ciągnie te 55W. Chociaż ktoś wspominał że realnie daje większą wymianę niż 200m3/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież on ma firmę która wykonuje i odpowiada za WM co podkreślał. Nie jest jakimś tam pierwszym z brzegu pt "bierz forsę i w nogi". Ty naprawdę nic z tego nie rozumiesz?

 

Od "nierozumienia" to ty tu jesteś :lol:

permanentnie...

Indiana nie robi na najtańszych materialach, bo ryzyko awarii jest zbyt duze i dla niego nieopłacalne.

Ale ty oczywiscie, zachęcasz do tego inwestorow, i jeszcze piszesz,ze nie ma róznicy...

 

 

Guzik prawda. Inwestor chce mieć świeże powietrze plus ewentualnie jakiś tam odzysk. Jeżeli musi do tego liczyć pieniądze to ma być jeszcze tanio. Można niedrogo zrobić WM która będzie te założenia spełniała czego uparcie nie zauważasz. Pisał Indiana, że jego Luna w zimne dni nawiewa 14 st, pisał, że lepszy czyli droższy wymiennik daje pomijalnie małe oszczędności.

 

Ciekawe, dlaczego do nastepmego domu Luny juz nie weźmie....

 

Ja rozumiem oszczedności. Pewnie, gdybym musiał, tez podlaczyłbym Lune, Ventsa. Choc musialbym wywędrować z nimi na strych, bo z pomieszczenia techniczmego pewwmie byłoby je słychac. Podłączac kable, budować domek....

Malo kto chce (potrafi) sie z tym bawić.

 

Ale nie zrezygnowalbym z atestowanych kanalów PE na rzecz chińskich fleksów. I, tak, jak gorbag zapłacilbym wowczas około 6 tys, za instalację.

I uwazam, że to jest rozsadne minimum za instalację WM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od "nierozumienia" to ty tu jesteś :lol:

permanentnie...

Indiana nie robi na najtańszych materialach, bo ryzyko awarii jest zbyt duze i dla niego nieopłacalne.

Ale ty oczywiscie, zachęcasz do tego inwestorow, i jeszcze piszesz,ze nie ma róznicy...

Ciekawe, dlaczego do nastepmego domu Luny juz nie weźmie....

 

Oczywiście, że nie ma. Swieże powietrze jest i tu i tu. Jakoś nie potrafisz tego zrozumieć. Zdejmij klapki z oczu. Indiana nie robi na tanich materiałach z kilku powodów. Najwazniejszym jest kasa i cokolwiek bys twierdził dla firmy tylko ona sie liczy. Ma klientów na drogie instalacje na ktorych dobrze zarabia. Po cholerę ma robić tanie? Na drogich robi się szybciej, latwiej, mniejsze ryzyko, że w trakcie montażu coś sie spieprzy, rozwali, pęknie. Potem to juz sobie bedzie leżało na wieki, bo co może zepsuc się w rurze w ktorej nawet cisnienia nie ma prawie żadnego? Przy montażu jednak może. Kto za to zaplaci? Monter! On ma inne priorytety niż inwestor. Zysk na droższej instalacji też jest większy.

Namawiam inwestorów, by zanim dali sie namówić na drogi rekuperator zastanowili się czy rzeczywiście jest im potrzebny, tym bardziej jak z forsą krucho. WM nie musi być droga. Nie ma znaczenia co nawiewa świeże powietrze i choćbyś pękł nie udowodnisz, ze jest inaczej. Kupiłes drogo, mogłeś tanio. Co ci pozostaje jak dorabiać do tego filozofię? Przeciez się nie przyznasz.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Namawiam inwestorów, by zanim dali sie namówić na drogi rekuperator zastanowili się czy rzeczywiście jest im potrzebny, tym bardziej jak z forsą krucho. WM nie musi być droga. Nie ma znaczenia co nawiewa świeże powietrze ,,,,

 

Znalazłem chwile czasu, poszperałem w zasobach internetu i prezentuje to co znalazłem.

 

 

Dane dotyczące klimatu dla miast na całym świecie http://pl.climate-data.org/

Znalazłem bez problemy swoją miejscowość.

 

Bardzo przejrzyście napisany blog przez pana Piotra Kaczmarka i kilka napisanych przez niego kalkulatorów dotyczących wentylacji mechanicznej http://centrale-rekuperacyjne.pl/kalkulator/ZuzycieEnergii.aspx

Podałem dane do kalkulatora i wyszły takie oto wyniki.

 

Obliczenia mocy traconej przez wentylację grawitacyjną lub mechaniczną bez odzysk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem chwile czasu, poszperałem w zasobach internetu i prezentuje to co znalazłem.

 

 

Dane dotyczące klimatu dla miast na całym świecie http://pl.climate-data.org/

Znalazłem bez problemy swoją miejscowość.

 

Bardzo przejrzyście napisany blog przez pana Piotra Kaczmarka i kilka napisanych przez niego kalkulatorów dotyczących wentylacji mechanicznej http://centrale-rekuperacyjne.pl/kalkulator/ZuzycieEnergii.aspx

Podałem dane do kalkulatora i wyszły takie oto wyniki.

 

[ATTACH=CONFIG]315530[/ATTACH]

Wszystko się zgadza tylko nie liczy sie utraty energii dla całego roku a dla sezonu grzewczego - około 160 dni. Średnia temperatura dla tego sezonu to + 5 st. Jak to policzysz i weźmiesz pod uwagę realną sprawność bardzo dobrego rekuperatora na poziomie 80% to wyjdzie ci tyle ile jest zamieszczone na początku tego wątku. Około 2 000 kWh do odzyskania rocznie. 150 m3/h to sporo, wystarczy dla 5 osobowej rodziny. Grzejąc czystym prądem to około 1000 zł oszczędności rocznie, dla II taryfy i węgla to około 500, dla pompy ciepła, pelletów, drewna to około 300 - 350 zł rocznie oszczędności. Nijak sie to nie opłaca biorąc pod uwagę nakłady inwestycyjne.

 

Ta ostatnia tabelka jest śmieszna. Co ona ma pokazać? Utratę energii również w lecie? Ta suma na czerwono to niby co ma być?

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Ta ostatnia tabelka jest śmieszna. Co ona ma pokazać? Utratę energii również w lecie? ,,,,

 

Przyjąłem minimalne średnie temperatury z http://pl.climate-data.org/ i tak to przeliczyłem. (okres "nie grzewczy" także może być chłodny i bardzo wilgotny)

 

 

,,,, Ta suma na czerwono to niby co ma być?

 

Te podsumowanie faktycznie niepotrzebnie zamieściłem ( zostało po przeliczeniach strat ciepła ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjąłem minimalne średnie temperatury z http://pl.climate-data.org/ i tak to przeliczyłem. (okres "nie grzewczy" także może być chłodny i bardzo wilgotny)

...

Może być. Może także być ciepło w sezonie grzewczym. Dlatego do obliczania strat przyjmuje się okres grzewczy i średnie temperatury. Dla większości Polski to, w sezonie grzewczym + 5oC W sumie niewiele to zmienia. Dużo się na rekuperacji nie zaoszczędzi. Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie ma. Swieże powietrze jest i tu i tu. Jakoś nie potrafisz tego zrozumieć..

 

Swieże powietrzy to jedyne, co msją wspolnego tanie i drogie instalacje.

Koszty eksploatacyjne i komfort użytkowania wbrew temu, to twierdzisz juz nie....

Niestety, "choćbyś pękł" nie udowodnisz swej absurdalnej tezy :)

 

.

Zdejmij klapki z oczu. Indiana nie robi na tanich materiałach z kilku powodów. Najwazniejszym jest kasa i cokolwiek bys twierdził dla firmy tylko ona sie liczy. Ma klientów na drogie instalacje na ktorych dobrze zarabia. Po cholerę ma robić tanie? .

 

Można kupić tanio, a sprzedac wielokrotnie drożej, z wyższą marzą, niz drozszy materiał. Zaskoczony ? ;)

 

.

Kupiłes drogo, mogłeś tanio. Co ci pozostaje jak dorabiać do tego filozofię? Przeciez się nie przyznasz.

 

8 tys na dobrych materiałach za to drogo ?

Już ci współczuję, bo jeśli rozpoczniesz budowe domu, to bedziesz kilka raz cierpiał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...