Kosiarka czyszczona wodą - da się ?

[szczukot]

Witam

Mam zwykła kosiarkę spalinową STIGA. Model ten nie posiada podłączenia do czysczzenia dołu wodą.

Jak to jest zrealizowane w kosiarkach które to mają ? Czy pod spodem jest coś bardziej skomplikowanego (jakies rozprowadzenia tej wody, specjalny kształt itp), Czy moze wystraczy, że gdzieś nawiercę otwór, zamontuje to złącze i będzie łądnie od dołu czyścić (bo od drugiej strony tylko bryzga pod ciśneiniem na boki czy coś w tym stylu) ?

 

Fantom

[zagorski-tomasz]

Daj sobie spokój.mimo żę w kosiarkach są przyłącza to i tak trzeba myć ręcznie to taki gadżet całkiem nie potrzebny

[szczukot]

No niestety nie miałem okazji widzieć tego podczas pracy. Ale jakby ładnie ta woda obmywała od spodu to fajnie. Teraz muszę podnosić iwężem polewać.

 

Fantom

[murodamian]

w mojej ocenie, to zbędny bajer. Ktos mi mówił że coś takiego ma, ale i tak musi poprawiać. Podpytaj o to w serwisie. Jak mam typową spalinówkę i 1 min po koszeniu doprowadzam ją do porządku - zarówno pod spodem jak i na korpusie.

 

[G.N.]

Jak koniecznie chcesz to oczywiście możesz zamontować sobie w kosiarce szybkozłączkę do węża. Wystarczy wiertarka, wiertło trochę cierpliwości i szybkozłączka za kilka zł. Skuteczność podobna do fabrycznej czyli znikoma. Przy okazji możesz stracić gwarancję. I to by było na tyle.

[szczukot]

Ale szybkozłączka będzie mi tylko wodę przelewać. A oryginalnie chyba jakoś inaczej musi być to zrobione. Po drugiej stronie przynajmniej jakiś "rozbryzgiwacz" na boki.

 

Fantom

[netcom]

Funkcję rozbryzgiwacza pełni obracający się nóż kosiarki.

W celu poprawnego działania rozbryzgiwacza, należy kosiarkę uruchomić.

Tak jest w mojej kosiarce Husqvarna.

[szczukot]

Dzięki za info.

W końcu zrozumaiłem jak to jest tam zrobione.

Czyli woda leci na przelot, a nóż ja rozprasza na boki.

 

I jak to się sprawuje ?

 

Fantom

[netcom]

I jak to się sprawuje ?

 

Jakby myć po każdym koszeniu, to może by działało.

Ale ja myję kosiarkę jakieś dwa razy na sezon, i wtedy tylko stalową szpachelką jestem w stanie usunąć zaschniętą na kamień skorupę z błota i zmielonej trawy.

[G.N.]

....I jak to się sprawuje ?

 

Fantom

Nawet jeśli myje się za każdym razem, to sprawuje się średnio. Mniej więcej podobny efekt jak przydepnięta końcówka węża przy brzegu włączonej kosiarki. Też wciąga wodę i trochę opłucze kosiarkę, ale do wyczyszczenia to daleko.

Mam taki dobrany na wysokość słupek kamienny. Może być pniaczek, ryczka, odwrócone małe wiaderko czy dowolne inne szpejo odpowiedniego wymiaru i względnie odporne na wodę (karton po bananach się nie nada)

Podjeżdżam kosiarką, przechylam do tyłu, do oparcia rączki o ziemię, jedno przednie kółko opieram na słupku i mogę sobie ją myć do woli. Kosiarka stoi przechylona w bezpiecznym zakresie, ja jej nie muszę trzymać i obie ręce mam wolne do obsługi szlaucha.

[albertM]

Ważne, żeby regularnie czyścić.

[szczukot]

Kupiełm sobie taką zwykła złączkę do węża i chcę nawiercić otwór i ją przykręcić.

Ale znalazłem jedną kosiarkę co ma takie coś i specjalnie sprawdziłem jak to jest od dołu. Więc po pierwsze wąż jest wkładany w drugim końcu niż otwór do wylotu ściętej trawy. Ale po drugie, strumień skierowany jest w dół, ale pod spodem koło noży jest wybrzuszenie, które spowoduje rozbicie tej wody od razu na boki i dopiero noże będą ją mielić. Ja takiej półeczki u siebie nie mam i sie boję, że 90 % wody po prostu przeleci przez noże w dół a tylko troche będzie pozamiatane po obudowie Chyba że złączę zamontuję w poziomie i to w dodatku "pod prąd" aby tej wody więcej się mieliło a nie przeleci od razu do wylotu.

 

Fantom

[maciuspala]

Jak juz o czyszczeniu rozmawiamy to czym wyczyścić kosiarkę na zimę.Kupiłem używaną kosiarkę z aluminiową lawetą i chciałem przez zimę doprowadzić ją do porządku.Czy jest sens odkręcać cały silnik aby na spokojnie przeglądnąć lawetę i na spokojnie ją doczyścić i ewentualnie zakonserwować.Czym oprócz wody czyścicie kosiarki, czy może to być plyn do mycia silników i przechlastać karcherem?.

[G.N.]

Umycie wodą i wysuszenie wystarczy. Jak mam sezon dobroci dla kosiarki to jeszcze nóż i inne "rdzewne" elementy przetrę olejem albo prysnę WD40 czy innym podobnym. Styki świecy i kabelka od niej pryskam olejem z MoS2 i tyle.

[maciuspala]

Tak pomyślałem sobie aby po rozmontowaniu silnika i noża prysnąć spód bitumem do konserwacji podwozi.Ktoś próbował?

[jm.yarec]

maciuspala - to od razu zanurz całą w lepiku, a cały "temat" i dylematy Lider'a FORUM (min. 2800) to chyba z nudów.

[maciuspala]

Nie rozumiem szyderczego tonu Twojej wypowiedzi.

Kupiłem kosiarkę Honda która 2 lata stała przywalona śmieciami w stodole i chciałbym ją doprowadzić do stanu przynajmniej dobrego.Potrzebne jest jej porządne mycie oraz wymiana podstawowych materiałów eksploatacyjnych.

To dobry sposób na zimowe wieczory aby doprowadzić ją do porządku.A i człowieka będzie cieszyć że miał udział w odremontowaniu wraku.

Nie rozumiem też jak można kosiarkę za kilka tysięcy doprowadzić do takiego stanu.U mnie choćby było najtańsze ma być zadbane.Może ktoś ma kosiarkę z silnikiem GCV 160 i podzieliłby się uwagami dotyczącymi eksploatacji.

Edytowane 7 Października 2016 przez maciuspala

[jm.yarec]

maciuspala - sorry ale odebrałem ten bitum jako żart z Twojej strony.

A poważnie: kosiarkę rozmontować, komorę (pokrywę) noży - wypiaskować i oddać do malowania proszkowego - Panie Kolego.

[maciuspala]

Z uwagi na dużą ilość wolnego czasu doprowadziłem kosiarkę do porządku.Kupilem kupę żelastwa za 300 zł i okazało się że po wyczyszczeniu i naprawdę ładny sprzęt.Wystarczyło porządne mycie szczotką i 2 wiadra wody plus szmatka i kosiarka wygląda jak nowa.Zafundowałem jej nowy filtr, nowa świece świeży olej oraz ostrzenie obydwóch noży.Niestety kosiarka nie chciała zapalić więc oddałem do znajomego mechanika który za zawrotną kwotę 20 zł wyczyścił gaźnik oraz dorobił ( chciałem kupić nowe uszczelki to powiedział że sam se dorobi) oraz naostrzył 2 noże ( pytałem w serwisie Hondy to za czyszczenie gaznika z uszczelkami 80 zł +30 zł za ostrzenie noży).Od spodu kosiarka bardzo ladna rdzy mimo roku produkcji 2002 nie widać.Teraz dodatkowo wypłukałem bak( było tam sporo syfu)i kosiarka pali od jednego delikatnego pociągnięcia.Kiedyś mialem chińską kosiarkę z angielskiego Argosa i też tak łatwo paliła a mój stary B&S to palił za 3-4 razem i to porządnego pociągnięcia.Poluje na drugą taką sztukę bo moje 33ary to na 2 kosiarki to szybko obleci.

[klaudiusz_x]

Mam kosiarkę z 2001r lub 2000r.

Nie pamiętam dokładnie.

Czyszczona po każdym koszeniu kawałkem drewna, szczapą.

Kosiarka w zeszłym roku przeżyła 3 silnik. Oryginalny i dwa zakupione na allegro.

 

Została kupiona nowa, która jest czyszczona w taki sam sposób..

Poprzednia miała 14 lat kiedy została odstawiona do kąta.

Oczywiście czeka na nowy silnik, reszta nadal sprawna.