Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Roślina do rowu???


Recommended Posts

Witam!

Mam taką sytuację na działce, że pomiędzy mną a sąsiadami jest rów (w zasadzie to spad) na długości około 30m. Rów/spad ma szerokość około 50cm i głębokość 1m. (Poniżej zamieszczam fotki celem zobrazowania sytuacji:)) Nie chcę za bardzo wgłębiać się z genezę tego rowu, ale generalnie powstał o ze względu na różne podejście do drenowania podmokłego terenu;) Sąsiedzi zakopywali rury drenażowe i pozostali przy naturalnej wysokości terenu, a "deweloper", który budował mój dom, jako że jest właścicielem żwirowni po prostu nawiózł około 1m ziemi i tak oto powstał ów spad pomiędzy mną a sąsiadami.

Początkowo miałem zamiar dogadać się z sąsiadami, rozebrać ich płot, postawić murek i wyrównać wszystko ziemią, ale po 5 latach mieszkania stwierdzam, że jest to przedsięwzięcie dość kosztowne i w sumie nie uśmiecha mi się wydawać tyle kasy na taką pierdołę.

Przechodząc do tematu, może znacie jakąś roślinę, którą można by taki rów obsadzić? Chciałbym żeby przybrało to jakąś zwartą formę i nie było kłujące, bo zarówno ja jak i sąsiedzi mamy małe dzieci. Mogłaby to być jakaś forma żywopłotu, lub choćby gęstych krzewów, które chociażby chroniły przed zbieraniem się śmieci w tych rowach, bo teraz wpada tam wszystko co zostanie na działce:(

Z góry dzięki za wszelkie propozycje i konstruktywne uwagi:)

 

http://www.iv.pl/images/86633093969816327877.jpg

 

http://www.iv.pl/images/29227505808539447416.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czegoż to developer nie wymyśli!

Po pierwsze, zadbałbym o te nieszczęsne drzewa, którym przysypano korzenie, no chyba, że chesz się ich pozbyć w "naturalny" sposób. W tym celu odsłoniłbym (tzn. zdjął nawieziony grunt do poziomu poprzedniego) połkole 1,5m. To również dodałoby nieco fantazji i możliwości aranżacyjnych całej okolicy przypłotowej. A potem - hulaj dusza - tam będzie rosnąć wszystko, bo wilgoci będzie zawsze więcej niż dookoła. Trudno doradzić, bo różne są upodobania. Mi na przykład przyszedł do głowy łan irysów, które stworzyłyby niby-strumyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że nie wiedziałem, że tym drzewom jest źle, bo rosną cholery jak szalone;) Ale skoro tak mówisz, to tak zrobię. Irysy do rowu to nie za bardzo, bo to raczej delikatne rośliny, a tam często jakaś piłka poleci, czy nawet rowerek i już serce by mi pękło:) Myślałem raczej o czymś bardziej odpornym i bardzo gęstym, a przy tym musi do być dość wysokie, bo chciałbym żeby przynajmniej wyszło na poziom gruntu, a ten rów jest na prawdę głęboki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wierzby. W sezonie są na prawdę piękne dlatego nie mam zamiaru się ich pozbywać, choć ilość pałętających się wszędzie liści jesienią jest przytłaczająca.

Co do obsadzenia rowu, to cokolwiek tam będzie, to będzie lepiej niż teraz. Teraz to jeden wielki śmietnik. Myślę, że nudno nie będzie, bo różnorodność roślin w pozostałej części ogrodu jest spora. Ja chcę żeby było przede wszystkim praktycznie, więc właśnie coś żywopłotowego chodzi mi po głowie. Na drugiej flance mam żywopłot z Wiązu Turkmenistanu, ale ten do rowu chyba za delikatny, tu musiałoby być coś o mocnych i gęsto zwartych pędach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może po prostu zywopłot nieformowany.

 

Tawuła van Houtte'a, pęcherznica - to szybko rosnące, mało wybredne gatunki. Od swojej strony możesz je podcinać. Sadzić ok 0,8-1 m od granicy.

 

Jak już musi być zimozielone to zwykła kosodrzewina Pinus mugo ssp. mugus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może po prostu zywopłot nieformowany.

 

Tawuła van Houtte'a, pęcherznica - to szybko rosnące, mało wybredne gatunki. Od swojej strony możesz je podcinać. Sadzić ok 0,8-1 m od granicy.

 

Ta Tawuła wygląda świetnie, ale ja nie mam możliwości sadzenia niczego w odległości 1m od granicy - max to 20cm. Mi chodzi oto, żeby posadzić coś w tym rowie, co po pewnym czasie z tego rowu "wyjdzie" i będę mógł to jakoś uformować. Choć niekoniecznie, wystarczy w sumie, ze będzie ładnie wyglądać i nie będą zbierać się tam śmieci.

 

P.S. Z sąsiadami żyję w bardzo dobrych stosunkach, więc wejście na ich płot nie byłoby problemem. Już i tak moje wierzby rosną w 80% na ich działce;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego musisz w rowie a nie na szczycie rowu? Przecież gałązki beda się pokładały

Dołem dasz jakiś zadarniacz - konwalie, fiołki, dąbrówkę - cokolwiek

 

No na długości 20m faktycznie dałoby radę tak zrobić, ale pozostałe 10m to kostka i tam już nic na szczycie nie posadzę, jedynie w rowie, a chciałem żeby to tworzyło całość. Najchętniej widziałbym tam jakiś żywopłot (niekoniecznie zimozielony) tylko nie wiem czy to w tak głębokim rowie będzie rosło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...