Mikolaj5 08.10.2015 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2015 Jezeli jestescie ciekawi szczegolow pracy urzadzenia - co i jak filtruje, to nie ma problemu od mojego Pana od filtrow moge te dane uzyskac. Bo ja podwojna osmoze mam ponad 10 lat i to jest mega fajny filtr. Woda ma doskonaly smak, na czajnika nie ma sladu kamienia. Oczywiscie trzeba dac mineralizator. Dla mnie ta duza stacja zmiekczajaca wode to najlepszy mozliwy gadzet w domu Koniec z kamieniem w kuchni - zlew, krany, blaty. Wszystko w ciezkim i nie do zmycia osadzie. Prysznic szorowany co tydzien bo sciany cale biale od kamienia. A przeciez to samo zostaje na skorze podczas kapieli! Do prania czy potrzebny? No pewnie U nas pralka masakrycznie brudzi ubrania, wlasnie przez slaba wode. To samo zmywarka do naczyn zarznieta przez wode. Owszem do splukowania WC sie nie przyda. Ale te sama wode mam zamiar puscic przez piec i na caly obieg podlogowki. Malo tego z 3 kranow wychodzacych na zewnatrz, 1 bedzie mial wode po filtracji - mycie samochodu bez nalotu z kamienia. Ale to temat gdzie kazdy ma swoje zdanie i trudno sie przekonac do pewnych rozwiazan. Ja moje wyrazam powyzej. Urzadzenie planuje postawic na samym poczatku budowy instalacji hydraulicznej i CO wiec swoje doswiadczenia opisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 08.10.2015 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2015 Nie wiem czy to coś pomoże, ale ja u siebie zrobiłem tak: Czesc, Dzieki za schemat, ale niestety mamy tu zasadnicza roznice - u Ciebie nakrokwiowa izolacja, u nas na stropie. Murlate jak najbardziej trzeba obrobic takimi malymi kawalkiami styropianu. Inna spraw widze ze ciekawy dziennik masz, postaram sie przejrzec Jakies ciekawe rozwiazania energooszczedne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 09.10.2015 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2015 (edytowane) Czy zmiękczacz zajmuje mało miejsca? Nie powiedziałbym. Ja mam Viessmana 20 i jest duży. To znaczy mieści 100kg soli więc można sobie wyobrazić jakiej jest wielkości. Woda za to jest śliska i nie zostawia osadów. Wcześniej w bloku miałem osmozę i po przesiadcze na wodę zwykłą z rur w domu nie dało się zyć - nowy czajnik po 2 dniach był cały zakamieniony. Po zamontowaniu zmiękczacza koniec z kamieniem. Jest problem ze spłukaniem mydła z rąk. Na razie nie mam osmozy i czajnik jest czyściutki. Z 25kg soli po miesiącu została około połowa. Odrzut popłuczyn wywalam do studni chłonnej którą mam w garazu. NIe zanieczyszcza dzięki temu ścieków (sól konserwuje ścieki i wstrzymuje proces gnilny więc proces podczyszczania) Ogólnie polecam zmiękczacz. Wadą jest ograniczanie przepływu co odczuwam np podczas kąpieli gdy ktoś odkręci drugi kran - od razu skacze temp wody (a przekroje rur mam OK). Wnioskuję że to zmiękczacz spowalnia. Przy zmiękczaczu w zasadzie nie potrzebuję osmozy. Oczywiście obieg CO napełniony też wodą ze zmiękczacza. Przy osmozie (którą tez polecam) jest duża strata wody (zdaje sie 1 czesc pitnej i 9 do płukania). Osobiście korzystałem 2,5 roku z osmozy bez mineralizatora i wszystko OK. Minerały spożywam w postaci posiłków a nie rdzy z rur:) Edytowane 9 Października 2015 przez Adam626 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 09.10.2015 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2015 Napisał Mikolaj5 1 pustak wentylacyjny na przewód spalinowy do pieca (rura 80tka) 1 pustak wentylacyjny na wentylację grawitacyjną pomieszczenia gospodarczego Czy masz odpowiedni system zbierania skroplin z komina do kondensata? Musisz o to zadbac - na rurze ceramicznej musisz mieć zamontowany ociekacz i rurkę i to wyprowadzić około 1 metr nad ziemią a nawet więcej (umożliwi podłączenie do ścieków) Systemowe kominy to mają, ale murarze potrafią popełnić błąd w ich montażu a takżę same systemy są wadliwe konsutrukcyjnie (np wyprowadzają skropliny 10cm nad ziemią i nie sposób to zasyfonować i podłaczyć do kanalizy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 10.10.2015 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Zmiekczacz wraz ze zbiornikiem na sole zajmuje obszar jakies 40cm na 80cm. A to fakt, spotkalem sie z opiniami ze woda jest na tyle "sliska" ze moga byc problemy z uzyciem mydla Zobaczymy czy da sie tym jakos sterowac Teraz wazne. Mam w kotlowni przewidziane na razie dwa spusty do kanalizacji. Jeden pod zmiekczacz/filtr, drugi pod piec (to taka w sumie kratka zbierajaca tez wode z calej kotlowni). Nie wiem jeszcze jaki piec podlacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 11.10.2015 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2015 W kotlowni u mnie sa potrzebne sciek z kotla. Sciek z komina. Sciek z rekuperacji. Oraz do zlewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 14.10.2015 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2015 Wraz z dyskusją o fragmentarycznej realizacji ogrodu, coraz bardziej zastanawiam się nad innymi pracami. Jeżeli macie jakieś ciekawe przemyślenia co do poniższych punktów, będę wdzięczny:1) Drenaż. Czy do zbiornika na deszczówkę, czy też rozsączać przez studzienki? Grunt poniżej 1m to piasek. Przed działką jest rów. Jakieś sprawdzone materiały na drenaż? Czy odprowadzać tylko wodę z rynien, czy z tarasu wokół domu i pojazdów też?2) Jeżeli zbiornik na deszczówkę. Ciekawe rozwiązanie u kolegi crategus z Chorzowa z zastosowaniem Mauzerów 1000l. Widzę że zbiornik betonowy 4m2 można za około 800 PLN kupić. Jakieś ciekawe patenty jak to podłączyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 14.10.2015 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2015 a masz problemy z wodą na działce? czasem mi się wydaję, ze te drenaże robi się tylko bo wszyscy je mają. jak chcesz zbierać deszczówkę to tylko zrobiłabym bym zbiornik. z podjazdu raczej bym nie zbierała wody, będziesz później kfiotki olejem silnikowym podlewać? podjazd robi się ze spadkiem, wszystko do tego rowu spłynie co masz nad tym piaskiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 14.10.2015 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2015 a masz problemy z wodą na działce? czasem mi się wydaję, ze te drenaże robi się tylko bo wszyscy je mają. jak chcesz zbierać deszczówkę to tylko zrobiłabym bym zbiornik. z podjazdu raczej bym nie zbierała wody, będziesz później kfiotki olejem silnikowym podlewać? podjazd robi się ze spadkiem, wszystko do tego rowu spłynie co masz nad tym piaskiem? Nie mam problemów z wodą na działce. Zgadzam się że myślenie o drenażu jest bardziej na zasadzie wszyscy mają, wszyscy robią Koncentruje się myślami na zbiornikiem na deszczówkę. No wiesz, olej nie olej na kostce. Tej kostki ze 150m2 się zrobi. Ale pewnie racja, że to trzeba do rowu (khemm..) odprowadzić. A z dachu do zbiornika. Co mam pod piaskiem .. ehmm... więcej piasku ? Muszę sprawdzić w badaniach geologicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 15.10.2015 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2015 Chyba zmiana koncepcji, pójdę w stronę wierconej studni - argumenty przedstawiane ZA, to wyższe ciśnienie, bezobsługowość. Koszty wyjdą porównywalne do zbiornika. Wodę z rynien wyprowadzę natomiast rurami PCV do granicy działki i tam rozsączę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 15.10.2015 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2015 GAZ! Choć z perspektywy czasy żałuje. Wsadził bym duży zbiornik wody grzany prądem. Historia - koniec sierpnia, godzina około 7.00 właściwie budzi nas telefon. - "Panie czy ta furtka jest zamknięta?" (poważnie nie zmyślam) - Że co ?! Jaka furtka, Gdzie co ? Jaki rok, dzień tygodnia, która godzina .... ?! - No furtka. No skrzynkę gazową będziemy montować. DYGRESJA - w kilka sekund spływa na mnie olśnienie co się właśnie wydarza. I w pierwszej chwili myślę, że powinienem od CH..JI zwyzywać przez ten telefon, bo nie lubię jak niezapowiedzianie, nie na swojej własności, w dobie kapitalizmu ... A jednak .. niemalże czerwony dywan rozwijam przed fachurami .. bo o to po około 1 rok od podpisania umowy, 1,5 lat od rozpoczęcia procedury, 1 rok przed jakimkolwiek odbiorem ... GAZ MONTUJĄ! - prawda że my żyjemy w jakimś chorym środowisku. Bo normalnie trzeba by im serdecznie podziękować i wywalić z działki. Bo oczywiście że teoretycznie montują w granicy działki. Ale też kompletnie nie mają do tej granicy dostępu z drogi. Itp. - Więc uprzejmie tłumacze jak otworzyć furtkę. Oznajmiam iż w trybie 20 minut bez śniadania i makijażu zjawiam się na działce, po rękach całować, jak również posadowienia skrzynki doglądnąć .. Oj narzekania było .. że np. tak wysoko uprzejmnie proszę o podniesienie skrzynki (tłumaczę że ziemia pójdzie w górę i poziom działki będzie inny niż ten teraz) http://i2.fmix.pl/fmi2604/b2240b36000c714b56200304/zdjecie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 15.10.2015 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2015 GAZA teraz konkretnie pytanie z którym się zgłaszam.Mam skrzynkę - acz nie rozumiem co Pan z wykonawawczej firmy (działającej z ramienia Gazowni) do mnie mówi .. co ja mam teraz robić?Mam pozwolenie na budowę. Projekt instalacji wewnętrznej. Wszystko zatwierdzone.Czy ja mogę już ruszać z tym odcinkiem od skrzynki w granicy do miejsca wejścia gazu w piec. Czy musze na coś czekać?Jak rozumiem muszę mieć kierownika budowy, wykonawcę w uprawnieniami, później wykonać mapę z naniesionym gazem.Ale jak wspominam naprawdę nie rozumiem (a nie często mi się to zdarza) co ten człowiek do mnie mówi .. Mam do gazowni zadzwonić i zapytać czy już im się te papierki przemieliły i mogę zaczynać z instalacją wewnętrzną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 16.10.2015 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Ależ od Ciebie promieniuje ta radość A to tylko mały żółty prostopadłościan. Już wyjaśniam. Tak, możesz przystąpić do montażu wewnętrzej instalacji gazowej. Nazwa wewnętrzna jest trochę myląca, bo chodzi nie o wnętrze budynku, ale wnętrze działki. Wzywasz fachowca z uprawnieniami. Kopie się rowek od skrzynki do domu. Jeśli ta odległość wynosi więcej niż 10 m, to robi na ścianie domku dodatkową skrzynkę, jeśli mniejsza to nie. Gaz włazi do domku, a po tynkach montuje się instalację wewnątrz domku i od fachowca dostaje protokół badania szczelności instalacji z pieczątką ważną pół roku. Za tę pieczątkę się płaci, więc taki protokół najlepiej zrobić wtedy, kiedy okres do zamieszkania jest krótszy niż pół roku. Zgłasza się wtedy w gazowni gotowość do poboru gazu i podpisuje umowę. Kopię protokołu dołącza się do dokumentów zgłaszających zakończenie budowy. Jeśli już wiesz, któremu geodecie zlecisz inwentaryzację powykonawczą (niezbędną do zgłoszenia zakończenia budowy) to go informujesz, że w takim, a takim dniu będziesz robił przyłącze- pan przyjedzie i naniesie to sobie na mapkę. Identycznie postępuje się w sytuacji robienia przyłącza prądowego do budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 16.10.2015 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 (edytowane) Śmigalska - może zacznę od tego, za wszystkie dobre i wyjątkowo trafne uwagi związane z ogrodem masz u mnie butelkę dobrego wina (naprawdę dobrego). Mogę podrzucić przejazdem u Ciebie albo w naszej okolicy, zapraszam GAZ. W sumie zastanawiam się czy muszę czekać na jakieś zaproszenie oficjalne od gazowni, czy jak już stoi skrzynka to można jechać z instalację wewnętrzną ... ? Ja mam więcej jak 10m od skrzynki, więc jest mała skrzynka na ścianie garażu. Od tej skrzynki chciałbym od razu pociągnąć rurkę w miejsce docelowego pieca. Plan jest taki, aby uruchomić piec około maja-czerwca 2016, kiedy to już będzie można wygrzewać wylewki (a muszę to zrobić szybko że wejść z wełną na poddasze). Docelowy odbiór domu nie wcześniej jak lato 2017 (stąd zastanawiam się nad kolejnością tych dokumentów - odbiór kominiarski, próba szczelności) ..? http://i1.fmix.pl/fmi196/625bace50021313056215b33/zdjecie.jpg Edytowane 16 Października 2015 przez Mikolaj5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 17.10.2015 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Możesz jechać z robotami, kiedy instalacja będzie gotowa, to jedziesz do gazowni podpisać umowę. Smigalskiej wystarczy, że rady były przydatne. Ma słabość do przydomowych ogrodów i popiera wszelkie działania minimalizujące trawniki ogrodzone tujkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 18.10.2015 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Ku pamięci. Do rozwiązania temat 1.Podłoga w garażu na docelowej płycie fundamentowej, która była zacierana na gładko. Niestety od początku nieco się łuszczy. To prawdopodobnie przez złą pielęgnację (nie miałem wody do rozpylania), słabą pogodę (gorąco i wietrznie) i być może też zbyt "miękką" mieszankę betonu.W każdym razie chciałbym tylko uzupełnić ubytki i pomalować to farbą do betonu.Dzisiaj natknąłem się na taki środek Mapei Prosfas. Myślicie że można tego użyć jako grunt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 18.10.2015 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Temat nr 2 (być może na wyrost)Oglądam ostatnia pracę hudrauliczne / CO - w tym przygotowanie styropianu pod wylewkę. Kurde strasznie to miękkie wszystko (nawet EPS 100). Tak sobie myślę czy np. pod samonośne schody nie trzeba by tego jakoś wzmocnić? Czy też wzmacnia się w tym miejscu wylewkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 18.10.2015 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 GAZPo niewielkim rozeznaniu w temacie. Hmmm ... czy nie podzielić prac na 2 etapy. W tym roku wykonać odcinek ziemny od skrzynki w granicy do skrzynki na ścianie budynku. Zinwentaryzować to przez geodetę (trwa ze 2-3 miesiące).A dopiero na wiosnę wykonać odcinek wewnątrz domu (szkoda rur na zimę zostawiać). Ile myślicie zajmie cała papierologia od tego momentu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 18.10.2015 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 (edytowane) GAZ Po niewielkim rozeznaniu w temacie. Hmmm ... czy nie podzielić prac na 2 etapy. W tym roku wykonać odcinek ziemny od skrzynki w granicy do skrzynki na ścianie budynku. Zinwentaryzować to przez geodetę (trwa ze 2-3 miesiące). A dopiero na wiosnę wykonać odcinek wewnątrz domu (szkoda rur na zimę zostawiać). Ile myślicie zajmie cała papierologia od tego momentu? Rurki gazowe są z miedzi= mogą kusić. U nas było dwuetapowo, Jeśli wybrałeś już geodetę do inwentaryzacji powykonawczej, to tylko informujesz go ciut wcześniej o planowanych pracach, które muszą być naniesione na mapkę. Nasz geodeta wybrał taka opcję, bo na końcu budowy trudno szczegółowo ustalić, gdzie co człowiek zakopał. Finiszował króciutko, bo systematycznie nanosił sobie dane. Jakiś tydzień. Papierologia w gazowni trwa tyle, ile dojazd do gazowni, złożenie wniosku o dostawę gazu wraz z papierami o próbie szczelności i powrót do domu. W naszym regionie gazownia podłącza chętnych 2 razy w tygodniu. Czekaliśmy jakieś dwa dni. Odnośnie tematu 2- w celu wzmocnienia wylewki stosuje się siatkę zbrojoną. Możesz dodatkowo zastosować w tym miejscu styropian tzw. parkingowy- EPS150 lub 200. Odnośnie tematu 1 nie mam nic do powiedzenia Edytowane 18 Października 2015 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikolaj5 18.10.2015 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Smigalska, ciekawe, ciekawe pomysly masz. Mysle ze mozna by wsadzic EPS twardszy w to miejsce. Tam i tak nie bedzie podlogowki. Najwyzej hydraulike bedzie zgrzytal ze kombinuje Co do gazu, to wlasnie tak slysze, ze podlaczenie gazu 1-2 tygodnie max po oddaniu dokumentow ( po instalacji wewnetrzenej). I to mnie niepokoi Za pięknie to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.