kominek kombajn za 6 tysięcy

[Remiks]

z kaflami to jest tak ...

każda kaflarnia chwali się ze ma idealnie równe kafle

każdy zdun - o każdych kaflach powie - ze nigdy z tak krzywych nie robił i że to ostatni raz

ja taż kupiłem - średnio równe kafle - ale jakoś zdun składa to do kupy,

a co do moich rad,,, nie chciałem cię urazić - to tak raczej retorycznie było powidziane,

ja o tym nie wiedziałem,

Ej co Ty z tym urażaniem, Fajnie że starasz się dzielić wiedzą którą posiadasz, podpatrzyłeś. Co do fugowania to wydaje mi się że ukrywa mankamenty nierówności i nie jestem pewien czy w ogóle da się połączyć kafle bez choćby milimetrowej fugi poza tym wymyśliłem sobie że najpierw pokleję kafle z sobą zaleję czymś tam (hasło panelizacja) i dopiero poskładam całość. Posklejanie kafli z sobą to przynajmniej milimetr kleju i już mamy fugę. Ło to tera zduny mnie zjadą

[Forest-Natura]

Witam.

To czy pomędzy kaflami jest fuga, czy też są spasowane do siebie, zależy tylko i wyłącznie od technologii w jakiej się wykonuje piec.

Przy technologii tradycyjnej (glina, klamrowanie) nie można wykonać pieca z fugami. I odwrotnie - przy nowczesnych technikach wznoszenia pieca czy kominka kaflowego, nie wykona się go bez fug.

Pozdrawiam.

[Zdun Darek B]

z kaflami to jest tak ...

każda kaflarnia chwali się ze ma idealnie równe kafle

każdy zdun - o każdych kaflach powie - ze nigdy z tak krzywych nie robił i że to ostatni raz

 

Z lekka bredzisz...

 

Kupiłeś krzywe " bo tanie" to musisz je teraz prostować i tyle ..

 

Przyjedź do nas to zobaczysz jak wyglądają równe kafle.

[spelegliwy]

Z lekka bredzisz...

 

Kupiłeś krzywe " bo tanie" to musisz je teraz prostować i tyle ..

 

Przyjedź do nas to zobaczysz jak wyglądają równe kafle.

 

 

e- nie przyjdę - za wysokie progi - nie stać mnie

 

kafle nie dlatego sa proste- bo są drogie, czy są krzywe bo są tanie tylko po prostu takie są

,,,być może Twoje są proste jak szkło - nie wiem w rękach nie miałem - a i tak się nie znam

natomiast podobają mi się Twoje kafle - ale takich jak ja potrzebowałeś po prostu nie masz,

A skoro już rozmawiamy na ten temat - powiedz mi - po co te fugi w kaflach równych jak szkło

[spelegliwy]

mam pytanie merytoryczne dotyczące problemu technicznego, może ktoś pomoże

- chcę wyprowadzić - DGP - jedna rurą do pomieszczenie nad kominkiem strop kleina i deski na legarach ,

wiec zdaje sobie sprawę z konieczności zastosowania izolacji

DGP - z przepustnicą żeby nie studzić pieca, kiedy ciepło na górze nie będzie potrzebne

-jaka powinna być średnica rury, i czy lepiej kwadratowa czy okrągła ,czy wlot umieścić w stropie kominka czy np.. nad rurą dymową?

[Remiks]

Darek nie każdy musi jeździć samochodem na M.. i nie każdy musi kupować "proste" kafle, masz pod bokiem warszawkę tam dobrze zarabiają to te proste kafle pójdą jak świeże bułeczki

Forest z tymi fugami coś nie tak jest "Ponieważ od dobrze wykonanego pieca wymaga się, aby spoiny między kaflami były jak najcieńsze, wymiary kafli użytych do budowy pieca muszą być bardzo dokładne. Zgodnie z obowiązującą normą dla kafli (PN-58/B-12041) odchyłki od wymiarów długości, szerokości i wysokości kafla nie mogą przekraczać 1,5 mm. Ponieważ jednak trudno jest osiągnąć przy produkcji należytą dokładność, wymiary kafli w planie bywają zwykle większe, a potrzebną dokładność osiąga się przez obcięcie i doszlifowanie brzegów kafla na miejscu budowy." mam nadzieję że wiesz skąd ten cytat pochodzi

Edytowane 20 Czerwca 2015 przez Remiks

[spelegliwy]

Darek nie każdy musi jeździć samochodem na M.. i nie każdy musi kupować "proste" kafle, masz pod bokiem warszawkę tam dobrze zarabiają to te proste kafle pójdą jak świeże bułeczki

Forest z tymi fugami coś nie tak jest "Ponieważ od dobrze wykonanego pieca wymaga się, aby spoiny między kaflami były jak najcieńsze, wymiary kafli użytych do budowy pieca muszą być bardzo dokładne. Zgodnie z obowiązującą normą dla kafli (PN-58/B-12041) odchyłki od wymiarów długości, szerokości i wysokości kafla nie mogą przekraczać 1,5 mm. Ponieważ jednak trudno jest osiągnąć przy produkcji należytą dokładność, wymiary kafli w planie bywają zwykle większe, a potrzebną dokładność osiąga się przez obcięcie i doszlifowanie brzegów kafla na miejscu budowy." mam nadzieję że wiesz skąd ten cytat pochodzi

 

no to żeś Remix pojechał po bandzie

[bohusz]

Darek nie każdy musi jeździć samochodem na M.. i nie każdy musi kupować "proste" kafle,

 

Wiadomo, że nie musi, bo nie ma takiego wymogu, ani musu.

Ale może jak chce i jest w stanie swoim pomyślunkiem i zaradnością zarobić na to.

[Remiks]

Wiadomo, że nie musi, bo nie ma takiego wymogu, ani musu.

Ale może jak chce i jest w stanie swoim pomyślunkiem i zaradnością zarobić na to.

 

A przepraszam "jak chce" czyli co przeciętny polak nie chce bo przecież przeciętny pracodawca zatrudni go na umowę śmieciową za ile, może wiesz? Troszkę mi ciśnienie podniosłeś nie ma tak w żadnym społeczeństwie że wszystkich stać na górną półkę ale to nie znaczy że jak kogoś nie stać to sobie musi pieszo chodzić zamiast jeździć tym na M.

[bohusz]

A przepraszam "jak chce" czyli co przeciętny polak nie chce bo przecież przeciętny pracodawca zatrudni go na umowę śmieciową za ile, może wiesz? Troszkę mi ciśnienie podniosłeś nie ma tak w żadnym społeczeństwie że wszystkich stać na górną półkę ale to nie znaczy że jak kogoś nie stać to sobie musi pieszo chodzić zamiast jeździć tym na M.

 

Ja tylko tak luźno, zresztą nie o kaflach z górnej półki, tylko tych prawie prostych tanich po ok. 30 zł

Pracodawca fachowca zatrudni na śmieciową? Tak byś robił?

Albo pracodawca zatrudni starającego się i zaangażowanego pracownika na śmieciową? Tak byś zrobił?

Teraz naprawdę trudno o dobrego pracownika rokującego że będzie samodzielny, taki wart dużych pieniędzy. Takich pracodawcy szukają z świeczką. To fakt

 

Jest dużo chcących tylko na zlecenie pracować... mają wtedy pole manewru ile godzin i kiedy. Pracodawca się dostosowuje.

To fakty.

[Remiks]

Ja tylko tak luźno, zresztą nie o kaflach z górnej półki, tylko tych prawie prostych tanich po ok. 30 zł

Pracodawca fachowca zatrudni na śmieciową? Tak byś robił?

Albo pracodawca zatrudni starającego się i zaangażowanego pracownika na śmieciową? Tak byś zrobił?

Teraz naprawdę trudno o dobrego pracownika rokującego że będzie samodzielny, taki wart dużych pieniędzy. Takich pracodawcy szukają z świeczką. To fakt

 

Jest dużo chcących tylko na zlecenie pracować... mają wtedy pole manewru ile godzin i kiedy. Pracodawca się dostosowuje.

To fakty.

Bochusz siedzisz sobie w ciepełku swojej firmy i pojęcia nie masz jak w Polsce wygląda rynek pracy albo udajesz, Nie rozumiem Twojego pytania czy tak bym robił, przecież jesteś inteligentnym gościem.

Edytowane 20 Czerwca 2015 przez Remiks

[spelegliwy]

Wiadomo, że nie musi, bo nie ma takiego wymogu, ani musu.

Ale może jak chce i jest w stanie swoim pomyślunkiem i zaradnością zarobić na to.

 

Bohusz- a nie pomyslałeś , że nie wszystkim podobają się samochody marki n M nie dlatego że ich na nie nie stac, tlyko dlatego ze toąci im to badylarzem lat 70 - przrpraszam wszyskich ktorzy maja takie auta

powiedzmy tak --- wybierałem kafle nie pod kątem krzywe czy proste - bo takich super prostych to nie ma - co już uzgodniliśmy.

tylko takie które mi sie podobały, kupiłem je bo będą mi pasowały do całego wystoju, i wlaściwie wisi mi to na ile są krzywe zdun poskłada ,

weźmie ciut wiecej i będę zadowolony a to najważniejsze

Na rzut beretem mam np. do Rozwadowa / wiecie o kogo chodzi/- piękne kafle, tylko jak dla mnie ,,,takie z lekka plastykowe, no i jak ktoś kiedyś napisał, ze 2 lata temu-bardzo pracowite wiec i one wymagają obróbki przez zduna ,albo fugi takiej ze hej .

Po swoje kafle jeżdziłem 350 km, następne na górę pieca i pólki zamówiłem po sąsiedzku w Łązku Garncarskim - w którym robili kafle i garnki kiedy protoplaści obecnych super zdunów na kiędza wołali Zorro- póki co walczymy z kolorem ale damy rade, no i robie kafla - 66 x 66 którego wartość ponoć na zachodzie to 1000 euro. może się uda, a jak nie to trudno....kilka dni temu wpadłam na pomysł, że następny piec z zrobię z kafli trójkątnych - takich to już nigdzie nie wiedziałem. zrobię obliczenia /to nie problem i żadna wiedza tajemna - bo obliczałem już znaczniej bardziej skomplikowane rzeczy / potem formy i potem piec,,,i może będzie krzywy, ale będzie mi się podobał ,bo to moja sprawa. I wiesz dlaczego to zrobie,,bo mnie akurat na to stać, i nie i wole się pobawić, niż zamówić coś sztampowego, coś co mogę zobaczyć w kilkudziesięciu miejscach w PL

Edytowane 20 Czerwca 2015 przez spelegliwy

[spelegliwy]

Bohusz - a moze byś tak doradził jaka ta rura do DGP i gdzie , zamiast filozofować o autach i umowach o o prace, zaraz zadam to samo pytanie w "Twoim ,,przyklejonym" wątku ze to pomagasz i doradzasz we wszystkim ,doradż weź i mi , to nie żart , naprawde chciałbym mieć konkretną odpowiedz, wszysko o moim piecu jest juz w warku wiec nie będę sie powtarzał .

[Remiks]

mam pytanie merytoryczne dotyczące problemu technicznego, może ktoś pomoże

- chcę wyprowadzić - DGP - jedna rurą do pomieszczenie nad kominkiem strop kleina i deski na legarach ,

wiec zdaje sobie sprawę z konieczności zastosowania izolacji

DGP - z przepustnicą żeby nie studzić pieca, kiedy ciepło na górze nie będzie potrzebne

-jaka powinna być średnica rury, i czy lepiej kwadratowa czy okrągła ,czy wlot umieścić w stropie kominka czy np.. nad rurą dymową?

 

Mam podobnie tylko strop drewno, konieczność lepszej izolacji.

Ja mam do 3 pomieszczeń rura 110mm do każdego.

[lechoski]

Mam podobnie tylko strop drewno, konieczność lepszej izolacji.

Ja mam do 3 pomieszczeń rura 110mm do każdego.

ważna jest wielkość tego pomieszczenia, załóżmy , że 15 m2 i wylot bezpośrednio ponad kominkiem- wtedy i z fi 100 będzie wystarczająco ciepło. jeśli przepustnica to bez uszczelki.

wylot zrób równo z sufitem komory grzewczej, z dala od kratki wylotowej

[Zdun Darek B]

100 to i do znacznie większego pomieszczenia wystarczy, ciepłe powietrze wyprowadzone rurą pionowo nad piecem będzie leciało jak głupie. Pomyśl o dobrej izolacji elementów drewnianych

[spelegliwy]

Dzięki Panowie..a co do izolacji ,nie chciałbym niszczyć podłogi, nadmiernie , czy np.rura 100 wsadzona w rure 150 z pustką wypałnioną np, wełną wystarczy jako izolacja termiczna , obok belka i desek podłogowych - sosnowych

[Remiks]

Witam.

Faktyczne wymiary zaczną Ci wychodzić dopiero przy składaniu całości bryły

Pozdrawiam.

Masz u mnie piwo, fakt nie było łatwo, nad komunalką trzeba się napocić ale jakoś tam się udało

[spelegliwy]

witam ponownie,,, podbije troszkę temat to ze nie pisalem nie znaczy że poległem w pracach lub zzrezygnowałem,,, ,ale nie samym kominkiem człowiek żyje,a i budowa kominka - w moim przypadku pieca - nie jest ani łatwą ani szybką robotą... pozwole sobie jednak wrócić do tylułu tematu,,,kombajn za 6 tysięcy - budowa takiego urządzenia grzewczego jest całkowicie mozliwa, i z cała pewnością zamknie się w tym budrzecie, przy założeniu że wkładem będzie super NADIA ( podtrzymuje pozytywną opinię o tym wkładzie - po wielu paleniach-wyminiłem tylko przepustnice na bardziej szczelną ) - lub podobny cenowo wkład...budowa takiej obudowy z szmotu lub zwykłej ,,czerwonej,, cegły - jest mozliwa dla kazdego kto umie postawic cegłę na zaprawie,a jezeli postawi sie to samemu - zostanie jeszcze pieniędzy na drewno na pierwszą zimę,....

z uwagi na fak że ja wybudowałem piec z kafli, w tym z kafla o wymiarach 66 x 66 cm...

chciałbym powiedzieć - że odlanie i wypalenie takiego kafla - jest mozliwe - chociaz praco i czaso chłonne.

jest możłiwe dla każdego kto sie zna na glinie i jej kaprysach...

na samą formę poszło ponad 80 km gipsu a kafel wysychal prawie miesiąc....

po odlaniu wypaleniu, poszliwieniu tła został namalowany obrzek wg,zdjęcia ktore zmieściłem wyżej,

potem kolejny wypał szkliwa i umocowaie kafla wp iecu co też nie było łatwe ale się udało- zdjęcia wkrótce

[Forest-Natura]

Witam.

No to teraz już wiesz czemu w kaflarniach cena takiego kafla jest liczona w czterocyfrowych sumach ...

Ty zrobiłes to dla siebie - amatorsko ... a kaflarnie żyją z tego - utrzymują siebie, swoich pracowników, płacą z tego zusy i srusy, prąd do pieców, modelarzy, dostawców surowca, spedycję, wynajmy lokali, podatki gruntowe i od nieruchomości (kilkanaście razy większe od osób fizycznych), VAT, podatek dochodowy ... itp, itd ...

Jest jeszcze jedna kwestia ... zrobiłeś jeden kafel ... kaflarnia za każdym razem musi zrobić kilkanaście / kilkadziesiąt, z dokładnie taką samą tolerancją wymiarową ... do tego potrzebnych jest tyleż samo identycznych form, które po 30-40 użyciach nie nadają się już do niczego - trzeba robić nowe.

Tak na prawdę na ileś tam wypalonego biskwitu, w produkcji takich kafli, do sprzedaży nadaje się około połowę - reszta po suszeniu i wypale "idzie" do zmielenia.

Świetnie że Ci się udało i z chęcią będziemy oglądać Towje dalsze poczynania (jak będziesz się chciał nimi podzielić) ... ale sprowadzając Cię nieco na ziemię (piszę to bardziej do czytających ten wątek, niż do Ciebie, także się nie obraź) ... tylko wydaje Ci się że wiesz jak takie kafle się robi ... tak samo jak wydaje Ci się że za 6 tys. zł zrobisz to co zamierzasz ...

Na razie wydałeś już połowę tej sumy na palenisko ... i mnóstwo pieniędzy, których nawet nie liczyłeś (wiesz ile kosztowały dwa wypały ? ... prąd, amortyzacja pieca, czas na zrobienie formy, forma, cztery tygodnie na wyschnięcie kafla, itd.) na wyprodukowanie jednego kafla.

Nie mniej jednak ... trzymam kciuki i liczę na fajne zdjęcia,upowszechniające ideę normalnego kominka ... a nie powielonego, zimnego grobowca w kształcie szafy z okienkiem, jakich pełno wszędzie w tej chwili ...

Pozdrawiam.

Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez Forest-Natura