Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominek kombajn za 6 tysięcy


spelegliwy

Recommended Posts

witam po przerwie - ale pełne ręce roboty :) - pierwszy kafel cokołowy już zamontowany ,,hura" , jak chociaż trochę ogarnę w pokoju zrobię zdjęcia , w chwii obecnej nie jest to możliwe z uwagi na wszędobylski pył ,,,,

ale mój piecyk ciągle ewaluuje,

na jednym z kali chciałbym namalować landszafcic - areografem - lakier jest wypalany w temperaturze 60 st.,,,,wiec ta temperatura dla rysunku jest bezpieczna,,,mam pytnie, czy kale mogą nagrzać sie do wyższej temperatury niż 60 st.... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 192
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ewaluuje ?

 

Może raczej powinien ewoluować ?

Pokarz ten wszędobylski pył ..

 

wiem co napisałem i wiem co to znaczy

Ewaluacja to systematyczne badanie wartości albo cech konkretnego programu, planu, działania (eksperymentu) bądź obiektu (programu komputerowego, programu nauczania, lekarstwa, rozwiązania technicznego) z punktu widzenia przyjętych kryteriów, w celu jego usprawnienia, rozwoju lub lepszego zrozumienia.

 

Ewaluacja – to ocena wartości interwencji z zastosowaniem określonych kryteriów tejże oceny, podejmowana w celu określenia efektywności interwencji, oszacowania w odniesieniu do celów, a także analizy wpływu na specyficzne problemy strukturalne. (Rozporządzenie Rady Unii Europejskiej z dn. 21.06.1999 r. wprowadzające ogólne przepisy dotyczące funduszy strukturalnych) za wikipedią tak na szybko,,

 

skoro wymieniliśmy uwagi na temat tego co napisałem

może coś powiesz na temat temperatury jaką mogę osiągną kafle ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Pokarz ten wszędobylski pył ..

A w jaki sposób "spelegliwy" ma ukarać (pokarać?) ten wszędobylski pył? :rolleyes:

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie dowiem się jaka może być ta temperatura :) czyżby nikt nie robił w tym kierunku żadnych pomiarów ???

 

Ależ robił...Tylko jak pytasz Darka, to nie wypada się wcinać.:)

 

Temperatura zależna jest od sposobu budowy pieca. Obojętnie jakiego...Tradycyjnego, czy nowomodnego. To temat rzeka...Źle zbudowany nie będzie nagrzewał kafli lub je przegrzewał. Optymalnie jest to 60-70 stopni maksimum i rozłożone w czasie. Im dłużej, tym lepszy piec. Piec w którym nie można osiągnąć więcej niż 40-50 stopni niekoniecznie musi być zły. Ale wtedy jedno palenie na 3 dni. Te jedno dniowe to właśnie ok 60 stopni.

 

Na rynku jest teraz sporo urządzeń kaflowych i akumulacyjnych, które są zwykłą atrapą z kafli lub płyt szamotowych(coś jak u Ciebie), towarzyszącą jakiemuś wkładowi kominkowemu, niekoniecznie do tych celów wskazanemu...Wtedy takie kafle mogą złapać ponad 100 o C na powierzchni zewnętrznej, co jest niewskazane i niezgodne z prawem budowlanym (które ogranicza temperaturę do 90 o C).

 

Jeden z producentów pieców akumulacyjnych, podał w instrukcji temperaturę do 140 o C! Co jest chyba "sprawą dla reportera" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ robił...Tylko jak pytasz Darka, to nie wypada się wcinać

 

Na rynku jest teraz sporo urządzeń kaflowych i akumulacyjnych, które są zwykłą atrapą z kafli lub płyt szamotowych(coś jak u Ciebie), towarzyszącą jakiemuś wkładowi kominkowemu, niekoniecznie do tych celów wskazanemu... :D

 

Pytałem ogólnie - nie kierunkowo do Darka - dzięki za odpowiedz.,,,sprawdziłem tez u samochodziaży- temp.pod maską silnika do 100 stopni czyli lakier samochodowy wytrzyma... jednak muszę zareagować :)

 

moje kafle nie są - zwykła atrapą - a pochodzą z prawdziwych kaflarni

mój wkład to nie - jakiś tam wkład - a najlepsza na świecie ze wszystkich Nadiii - Nadia

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie inaczej to ujmę, bo może źle zrozumiałeś...Nawiązując do samochodu, jak Ty. Najlepsze kafle nawet, to w nowoczesnym zduństwie karoseria (atrapa). W zależności od tego co pod maską, piec będzie prezentował adekwatne do "silnika" wartości...

 

Twój "silnik" zły nie jest, ale nie jest też tak dobry, jak próbuje się go na tym forum kreować...;) Poza tym brakuje mu turbo doładowania...:DTakiego, które z atrapy zrobi piec kaflowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no skoro wszystkie kafle w nowoczesnym zduństwie - to atrapy - to i moje mogę być :)

 

Powiem tak

Kafle to nie atrapy...

Tylko w zależności jak są budowane kominki kaflowe, można je podzielić na:

- kominki głównie spełniające funkcję wizualną i troszkę grzejące i akumulujące ciepło

- kominki kaflowe z prawdziwego zdarzenia

Czyli skupiamy się aktualnie na technice (technologii) budowy kominka z kafli, pomijając wnętrze, a właściwie serce i tętnice.

 

Jeżeli kafle są stosownie panelizowane, następnie zalewane ciężkimi żaroodpornymi betonami (BŻM - AkuMix) to wszystko jest OK, kominek taki spełni oczekiwania i wszelkie trudy i koszty poniesione podczas budowy, zwrócą się i będą owocować jeszcze. Oczywiście mam na myśli betony po stosownych badaniach, potwierdzonych oficjalnymi i nie budzącymi wątpliwości kartami technicznymi.

 

Jednak jak wspomniałem wcześniej ważne jest wnętrze, czyli serce i super wydajne i sprawne tętnice...

No ale o tym postaram się napisać w następnym poście w miarę wolnego czasu z którym z uwagi na sezon bardzo u mnie krucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bohusz cuś mi tutaj nie pasuje. Czyli co wszystkie prace zdunów z przed lat do kosza bo nie znali pojęcia panelizacja i ciężkich żaroodpornych betonów? Kiedyś budując piec kaflowy nikt o stosowne badania i karty technologiczne nie pytał a współcześni fachowcy na tych konstrukcjach się wzorują a może to tylko moje zdanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks. Zduństwo tradycyjne żyje, ma się nieźle jak na dzisiejsze możliwości i dajmy mu spokój.

 

Mówimy o zduństwie nowoczesnym. Jak kaflami obudujesz goły wkład podłączony tylko do komina i tracący tam sporo energii, to atrapa....

 

Materiały ogniotrwałe nie mają wymogów certyfikacji tak jak zwykłe materiały budowlane...

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panelizacja to połączenie kafli w elementy w celu ułatwienia i przyspieszenia montażu. Zalewanie ciężkimi betonami kafli to "zabijanie" tego co w tym materiale najlepsze - idealnej przewodności cieplnej. Kaflowa lub szamotowa obudowa powinna umożliwić optymalne odprowadzenie ciepła zakumulowanego w odpowiednich masach (ciężkich paleniskach szamotowych, kanałach i krążkach dymowo-grzewczych lub innych...).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze wiem że żyje, w kaflarni Szprotawa się o tym przekonałem, super ludzie klimat lat 70 - tych. tradycja w 100%. Nie rozumiem dlaczego dać spokój, lubię korzystać z jednego i z drugiego. z historycznego ze względu na doświadczenie i cenę z nowego ze względu na technologię ;-)

Piotrze zapomniałeś dodać że jak obuduję byle jaki metalowy goły wkład to atrapa i wiem co miałeś wcześniej na myśli wbrew pozorom.

margod ja bym się jako amator prawie w 100% zgodził poza tymi krążkami;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Margod ... oj ... no nie do końca ... byłbym bardzo ostrożny w szafowaniu takimi wypowiedziami ...

Grubość oblicówki, sposób jej wypełnienia (czy też nie), odleglość oblicówki od paleniska - to wszystko jest w rękach i w głowie kogoś, kto projektuje i następnie stawia piec / pieco-kominek.

O "kant dupy" będzie można sobie sobie taką przewodność i sam piec /pieco-kominek ... jeżeli okaże się że temperatura na jego powierzchni dochodzi miejscowo do 100 - 120 stopni ...

Z innej beczki ... panelizacja bez wypełniania wnętrza kafli jak się okazuje, wcale dla nich nie koniecznie jest taka dobra jak by się to mogło wydawać i jak przyzwyczaili nas i wmówli nam zachodni producenci samych palenisk oraz materiałów do takigo kafli "układania" ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panelizacja to połączenie kafli w elementy w celu ułatwienia i przyspieszenia montażu. Zalewanie ciężkimi betonami kafli to "zabijanie" tego co w tym materiale najlepsze - idealnej przewodności cieplnej. Kaflowa lub szamotowa obudowa powinna umożliwić optymalne odprowadzenie ciepła zakumulowanego w odpowiednich masach (ciężkich paleniskach szamotowych, kanałach i krążkach dymowo-grzewczych lub innych...).

 

Wszelkie kanały typu węże, itp. budowane z klocku wykazują mniejszą skuteczność od wymienników akumulacyjnych typu "pudło"

No i wymienniki akumulacyjne typu pudło, mają mniejsze wymagania kominowe, kanały ładują się samodzielnie, łatwiejszy dostęp do wyczystki, no i nie wymagają jakiś specjalnych wyliczeń tak jak węże - kanały.

To są pomiary zachodnich firm, pretendujących do potentatów i nasze własne doświadczenia.

 

Co do kafli i ich panelizacji i zalewania...

Świat kroczy do przodu, zduństwo też nie stoi w miejscu. Pradziadowie jeździli konno, lub na osłach, teraz są samoloty, pociągi i samochody...

Przewodność kafli.... pojemność cieplna kafli...

 

Pękanie? kominki takie stoją i pracują już kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat i mają się dobrze. Postęp w dziedzinie materiałów ogniotrwałych datujemy od opracowania i wdrożenia do produkcji czystych cementów wysokoglinowych. A to wcale nie było tak dawno.

Zresztą większe pole do manewru dają betony ogniotrwałe niskocementowe..........

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...