Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompy ciepła a zestaw fotowoltaiczny


Krix

Recommended Posts

Kolega ma PV od 2014 r i miał MT174 , dopiero teraz od stycznia zmienili mu na MT 382 .

 

Enea nie bilansuje międzyfazowo w sposób wektorowy(w liczniku) , nie musisz się bawić . Robi to tylko PGE . Pozostali bilansują w sposób algebraiczny , za licznikami - w swoich biurach .

 

Oczywiście jak to w Polsce, ktoś chciał dobrze, a inny odkrył lukę w tych dobrych intencjach, że można szaraczków wydymać to korzystają z tej metody :(

 

Dla nie elektryków bilansowanie wektorowe sumuje na zasadzie przepływu +/- czyli:

faza1 pobieramy 5kWh oddajemy 2kWh

faza2 pobieramy 0 oddajemy 2kWh

faza3 pobieramy 0 oddajemy 2kWh

a więc +5-2-2-2 = -1 (oddane)

A w metodzie algebraicznej

faza1 pobieramy 5kWh oddajemy 2kWh

faza2 pobieramy 0 oddajemy 2kWh

faza3 pobieramy 0 oddajemy 2kWh

faza1 +3kW (bilansuje się zanim pójdzie do licznika bo przepływ prądu jest od falownika)

faza2 -2kWh

faza3 -2kWh

a więc według licznika będzie 4kWh oddane i 3kWh pobrane - wydaje się, że na naszą korzyść lecz 4kWh*0,8 = 3,2kWh, a więc 3,2kWh-3kWh=0,2kWh zamiast 0,8kWh (1*0,8 ) - co przy zestawieniu rocznym daje dość spore straty.

 

Jak będzie ładna pogoda to puszczę falownik z kagańcem zużycia (jednofazowego) i wtedy wszystko będzie jasne, bo jak bilansuje dobrze to powinno być 0 na liczniku, a jak bilansuje źle to pobierze i odda.

Edytowane przez dar3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 402
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 1 month później...

Pobawiłem się trochę i udało mi się doprowadzić sterowanie pracą PC wykorzystując jak najlepiej produkcje (pomijam fakt braku bilansowania ale walczę z Enea w tym temacie, jak na razie nie odpisali na moja reklamację, którą złożyłem w połowie marca, a więc 30 dni przeleciało, a zgodnie z ustawą oznacza to tyle, że reklamacja uznana więc będę teraz wnioskować o swoje).

Normalny wiosenny dzień wygląda mniej więcej tak:

wiosna.jpg

Czyli mamy trochę słońca trochę chmur ale da się wpasować zużycie i produkcję tak aby zużywać jak najwięcej

Jak jest dużo słońca (od rana do wieczora) to nie ma problemów ze zużyciem produkcji

lato - ideal.jpg

Niestety zimowy dzień wygląda tak:

zima.jpg

 

Pompa ciepła średnio nadaje się do sterowania ON/OFF jak grzałki, więc jak już zostanie załączona to pomimo, że brak produkcji nie obcinam sygnału pracy (aby nie załączać i wyłączać sprężarki).

 

PS: różnica pomiędzy grzaniem w G12w, a grzaniem w G12w z fotowoltaiką (taryfę zostawiłem licząc, że ew. dopłata przypadnie na T2 :) ) dla mnie jest taka, że teraz grzeje w dzień (jest cieplej więc dużo mniej cykli odladzania, a co za tym idzie wyższy COP. Przed montażem PV, grzałem w T2, pompa pracowała dziennie ok 6-9h nocą w zależności od uzysków słonecznych w dzień, a teraz chodzi o ok 1-2h mniej dziennie (więc oszczędności ok 2-4kWh na dobę).

Edytowane przez dar3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dar3k interesuje mnie podobna instalacje fotowoltaiczna. Ty masz 24panele + fronius+smartmeter prawda?

Mozesz napisać jakie panele i jaki dokładnie falownik? Czy sterowanie pompa ustawiasz godznowo czy może masz i używasz datamanagera?

Jaka cena za taką instalację? Planuje cos pomiedzy 21-27 paneli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 24 panele EXE Solar 285W co daje łącznie 6840Wp (polikrystaliczne, mono wychodziły drożej o prawie 2tys. niby ładniej wyglądają ale ... ), Falownik Fronius Symo 6.0-3, panele spięte na dwa obwody bo na jeden mogłyby przekraczać 1000V (max na wejściu falownika).

Sterowanie zrobiłem ustawiając 4 progi produkowanej mocy, ale wpiąłem je do PLC tak aby sterować bez zwiększonej ilości ON/OFF - niby na wyjściach w data manager też da się zrobić logikę na długość załączenia i minimalny czas pracy urządzenia ale w PLC dodałem sobie prymitywną logikę określającą poziom produkcji (czasem jak są chmury i na chwilę wychodzi słońce są spore piki co bardzo przekłamuje ilość produkowanej energii dla automatyki - co widać na jednym ze zrzutów ekranu powyżej, ale to jest uśrednione do wartości 5 minutowych więc nie jest aż tak "poszarpane" jak w rzeczywistości).

Moja pompa ma SGReady ale tylko na zasadzie jak pisałem wcześniej.

 

Tutaj opis na podstawie froniusa: https://www.forum-fronius.pl/inteligentne-polaczenie-pompy-ciepla-i-fotowoltaiki/

Edytowane przez dar3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dar3k

 

Mój Operator rozlicza w taryfach z serii G12 metodą proporcjonalną (stosowaną legalnie w przypadku uszkodzenia licznika).

To dopiero jest "numer". Jeśli Twoja produkcja z PV jest niższa od pobranej to zawsze tracisz!

Nawet w obrębie jednego dnia trzeba przemyśleć, czy z urządzeń prądożernych korzystać w godzinach 13-15, czy po 22-giej. Chodzi o to, że przy pełnym słońcu proporcja jest gorsza dla Prosumenta.

Edytowane przez vr5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszesz- będzie się opłacało korzystać z urządzeń w trakcie drogiej taryfy...

Co do rozliczenia dwumiesięcznego- ma to drugorzędne znaczenie. Bo Energa bilansuje międzytaryfowo nawet w obrębie doby. Więc dzienna nadwyżkę i tak "przejesz" wieczorem i w nocy taniej strefie.

 

Przestrzegają jednak warunków ustawy, że sumaryczną nadprodukcję w obu taryfach możesz wykorzystać w ciągu 365 dni.

 

Cześć

Chcę wrócić jeszcze do tego co napisałeś o rozliczaniu dobowym. Podałeś przykład w korespondencji z Energa i tam posłużyles się okresem 2 miesięcznym. Co do mnie trafia. No i teraz nie bardzo rozumiem skąd masz informację, że bilansuja strefy dobowo. Przecież oni i tak rozliczają algebraiczne to skąd by wiedzieli o dobowym zużyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że jak naprodukujesz załóżmy 20kWh w dniu dzisiejszym w drogiej taryfie, a zużyjesz 15 kWh też w drogiej, to 5 powinno ci zostać na wykorzystanie na drugi dzień w drogiej. Ale w nocy również chodzą urządzenia i "zjedzą" te 5 kWh. Dla prosumenta lepiej byłoby dokupić te 5 kWh w taniej (w nocy) a nadwyżkę z dnia poprzedniego wykorzystać w dniu następnym (bo będzie od rana pochmurno) i produkcja zerowa... pomijam tu w tym przykładzie oczywiście 20% opust energii oddanej do sieci.

 

To w skali micro- można to tak samo przełozyc na okres 2 miesięcy, czy też roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mieszasz mi z tą dobą... :)

Rozliczenie jest 2 miesięczne. Z 80% nadwyżki najpierw idzie na pokrycie I strefy potem II. To nie rozumiem opini, że G12 jest nieopłacalna z PV. Mając jakaś G12 np. od kwietnia zużywamy prąd tak jakbyśmy mieli G11. Przeciez kWh pralki o 11.00 to taka sama kWh o 13. Potem monitorujemy sobie zapas z lata i np w styczniu (lub lutym w zależności czy mamy jeszcze kWh w "akumulatorze") zaczynamy używać G12 zgodnie ze sztuką. Wtedy jeżeli w pierwszej kolejności schodzi z drogiej to i tak się opłaca, bo pewnie produkcja nie pokryje zużycia drogiego pradu w zimie. No tak mi się przynajmniej wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części masz rację, jak masz już nadwyżkę to wszystko jedno. jak masz instalację, która w 100% pokryje zapotrzebowanie, to tez wszystko jedno. problem zaczyna się w momencie, kiedy instalacja pokrywa część zapotrzebowania i masz taryfę G12, lub G12w.

 

W moim przypadku roczne całkowite zapotrzebowanie na energię to ok 13 tys kWh. Musiałbym mieć PV ponad 16KW. Wiązałoby się to z oddawaniem aż 30%. Pomyślałem o 10KW, która spokojnie pokryłaby moje zapotrzebowanie w drogiej taryfie, a brakującą ilość dokupiłbym w taniej. przy powyższym rozliczaniu niestety tak się nie da, bo PV produkuje większość w czasie drogiej taryfy (podejrzewam że w proporcjach 70/30), a zużycie u mnie kształtuje się odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to nie jest tak, że najpierw w drogiej, tylko jak leci...

 

A dlaczego nie?

Jeżeli z poprzednich 2 miesięcy po rozliczeniu zostało mi 400kWh nadwyżki (niech będzie już z opustem) i jeżeli w obecnie kończącym się okresie okaże się że przekazałem do sieci 1000kWh (z opustem 800kWh). To razem mam do dyspozycji nadwyżkę 1200kWh. Jeżeli w tym kończącym się okresie zużyłem 300kWh w I taryfie i 200kWh w II, to i tak w kolejny okres wejdę z nadwyżką 700kWh.

Mylę się?

Jeżeli na koniec grudnia okaże się, że jestem na styk - czyli nie mam już prawie w ogóle kWh to używam G12W zgodnie ze sztuką i cała przesłana do ZE produkcja (powiedzmy 100kWh już z opustem) bilansuje mi zużycie, ale pewnie już tylko w drogiej bo i tak w całości jej nie pokryję. Bo powiedzmy zużyję 150kWh w I i 800kWh w II.

Edytowane przez milsa666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wszystko się zgadza. ja podałem tylko przykład ENERGA i bilansowania międzystrefowego u nich. Ktoś gdzieś napisał, że inny ZE (nie pamiętam jaki) nie bilansuje międzystrefowo, tylko energia wyprodukowana w drogiej zużywana jest w drogiej, a wyprodukowana w taniej- zużywana w taniej. Dla mnie takie rozwiązanie byłoby lepsze, bo instalacja 10KW pokryłaby moje zapotrzebowanie w drogiej taryfie w całości, a miałbym niedobór w taniej, który dokupiłbym po ok 30groszy (brutto z wszystkimi dodatkami). W przypadku ENERGA brakującą ilość kWh musiałbym dokupić po części w taniej, a po części w drogiej- i tu jest moja strata ok 700 zł rocznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wykazałem ile kasy więcej rocznie muszę wyłożyć przy konieczności dokupienia ok 4700 kWh poza PV. Mógłbym wszystko dokupić w taniej taryfie, a w przypadku ENERGA i bilansowania międzystrefowego muszę dokupić z tego ok 1700kWh w drogiej.

 

Jeżeli ktoś celuje w PV na 100% zapotrzebowania to mu to bez różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś celuje w PV na 100% zapotrzebowania to mu to bez różnicy.

 

Nie do końca bez różnicy. Ja od 29.03.2018 r. mam produkcję większą od zapotrzebowania. Nie znaczy to, że zawsze tak będzie.

 

Wiąże się to z większymi kosztami na założenie PV. i dłuższym okresem amortyzacji inwestycji, nie wspominając, że trzeba mieć wystarczającą powierzchnię na PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie - jak wygląda sprawa zgłoszenia instalacji? Robi to właściciel, czy firma montująca? Pytam, bo jutro maja mi wejść na montaż i właściciel firmy wspomniał coś kiedyś, ze zwykle to on to robi...ale przecież, muszę jakiś aneks pewnie podpisać, prawda??

 

U mnie wyglądało to tak.

Przy podpisaniu umowy z montażystami podpisałem upoważnienie aby to oni zgłosili wszystkie dokumenty do ZE. Po 12 dniach od zgłoszenia zostałem podłączony do sieci. Od piątku 26.04.2019 r. instalacja produkuje prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Czyli z tego wynika, że nie trzeba podpisywać aneksu do umowy? Rozumiem, że jak przyjadą wymienić licznik (mają na to chyba 30 dni) to potem cały cykl rozliczeniowy zaczyna się od nowa? (aktualnie mam prognozę na cały rok i potem rozliczenie) Tzn, dostają fakturę na rozliczenie poprzedniego licznika i wystawiają mi nowe prognozy? Ustawiłem 12m okres rozliczeniowy, bo ktoś wczesniej pisał, że uwzględniając rozliczenia przez Tauron, to tak jest najkorzystniej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...