Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pierwszy dom dla siebie - dziennik budowy


Recommended Posts

Witam wszystkich czytających mój dziennik budowy.

 

Na obecną chwilę mam wykonany SSZ i ciągnę instalację elektryczną. Nie zakładałem wcześniej dziennika, ponieważ jakby nie było zabiera on trochę czasu, a tego niestety brak. Jest jednak kilka osób zainteresowanych moją budową, którzy piszą do mnie prywatne wiadomości i pytają o różne sprawy. Sam bardzo mocno korzystam z forum i doświadczeń ludzi, więc w ramach rewanżu na pewno nikogo nie zostawię bez odpowiedzi i na ile to możliwe staram się pomóc. Często jednak po kilka razy opisuję jak ja zrobiłem to czy tamto u siebie, a korzyść mają tylko ci, którym odpisuję. Właśnie dlatego postanowiłem założyć dziennik budowy, gdzie każdy będzie mógł zajrzeć, podpatrzyć pewne rozwiązania, ale także skomentować lub skrytykować.

 

Wiele dobrego wyniosłem czytając rozwiązania innych, a moja budowa opiera się na przemyśleniach po przeczytaniu dziesiątek tysięcy postów innych użytkowników. Chciałbym, aby ten dziennik stał się choć w minimalnej części pomocny dla osób budujących swój własny dom. Może w ten sposób będę w stanie choć w części spłacić ogromny dług, który zaciągnąłem u Forumowiczów korzystając z ich ogromnej wiedzy i doświadczenia.

 

Powoli będę uzupełniał opisy poszczególnych etapów budowy, a później mam nadzieję że będzie już na bieżąco.

Zapraszam do komentowania :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pierwszą inwestycją na działce było wywiercenie studni. Nie ma się za bardzo nad czym rozwijać - przyjechał facet z wiertnicą i wywiercił. Powiedziałem mu w którym miejscu chcę studnie, a on wziął dwie elektrody spawalnicze odpowiednio wygięte, i trzymając je w rękach zaczął łazić po działce. Dziwnym trafem okazało się, że akurat w tym miejscu gdzie mu wskazałem, on odkrył żyłę wodną :). Uśmiechnąłem się tylko, ale nic mu nie mówiłem, bo było po mojemu. Dla wyjaśnienia - każdy geolog powie, że "żyły wodne" czy "krzyżujące się podziemne cieki" to gusła i szarlataństwo. Po prostu na pewnej głębokości jest warstwa wodonośna i nie ma żadnego znaczenia, czy wywierci się w tym miejscu, czy 20 m dalej. Wszelkie usługi tzw. radiestetów chodzących z różdżkami i wahadełkami, to nic innego jak wyciąganie kasy. Równie dobrze można dać dłoń Cygance, albo zadzwonić do wróżbity Macieja :D.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/540/xUpfPC.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/910/yuBQi9.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/661/z1xnuz.jpg

 

 

Po dwóch metrach wiercenia okazało się, że wiertło trafiło na skałę. W sumie nikt się za bardzo nie zdziwił, bo facet dobrze znał te okolice, a ja miałem już zrobione badania geotechniczne pod dom. Trzeba było zmienić koronę na taką przeznaczoną do skały i można było wiercić dalej. Zanim jednak zaczął wiercić, wsypał do tego dwumetrowego otworu worek betonitu i wcisnął trzymetrową stalową rurę. Dalej wiercił właśnie przez tą rurę (widać ją na trzecim zdjęciu).

 

Studnia została wywiercona na 30 m, ale do 20 m urobek był suchy jak pieprz. Dopiero na 25 metrze ruszyła woda. Zwierciadło wody ustabilizowało się na głębokości 12 m, a podczas pompowania spada do 16 m. Pompa o wydajności 6 m3/h pracowała cały dzień, a woda w studni cały czas była. Raczej nie będę cierpiał na pragnienie :).

 

Badań jeszcze nie robiłem, ale moi budowlańcy od stanu surowego pili tą wodę nieprzegotowaną przez trzy miesiące, więc chyba się nadaje. Mimo wszystko badania zrobię dla spokoju ducha.

 

Studnię uzbroiłem w pompę z silnikiem 230 V ZDS QS4X 5-17 z zabezpieczeniem DRP. Wybierając zasilanie (230 V) kierowałem się tym, że pompy chciałem używać podczas budowy, a rozdzielnicę budowlaną miałem zamontowaną przy granicy działki. Przy zasilaniu 400 V musiałbym skombinować 50 m przedłużacza tylko do pompy, a tak mogłem wykorzystać zwykły przedłużacz 3x1,5, który przyda mi się do tysiąca innych rzeczy.

 

Pompę podłączyłem stosując tzw. przyłącze szwedzkie, które pozwala na wyprowadzenie rury z wodą na zadanej głębokości. Wygląda to tak:

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/537/onAx7i.jpg

 

Montaż polegał na zrobieniu wykopu tuż przy stalowej rurze osłonowej studni, wywierceniu w niej otwornicą dziury i przykręceniu przyłącza. od strony zewnętrznej przykręca się rurę biegnącą do domu, a od strony wewnętrznej (wewnątrz studni) rurę biegnącą do pompy. Przyłącze umożliwia szybkie rozłączenie pompy i jej wyjęcie ze studni, ale też nie trzeba robić żadnych kręgów przy studni. Rurę wystarczy przykryć taką "czapeczką" i po wszystkim.

Poniżej kilka zdjęć:

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/911/BGMBGI.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/661/edycyc.jpg

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kilka słów o działce.

Działkę kupiłem w pod koniec kwietnia 2013 roku, ale jeszcze w marcu miałem podpisaną umowę z pośrednictwem nieruchomości na poszukiwanie ... mieszkania :). Owszem, zawsze marzyłem o domu, ale różne życiowe zakręty spowodowały, że przestałem o tym myśleć. Przez przypadek przejeżdżając przez jedną wioseczkę pod Wałbrzychem (a właściwie nad, bo jest ponad 200 m wyżej), zobaczyłem ogłoszenie, że są działki na sprzedaż. Tak mnie jakoś natchnęło, żeby o to zapytać, nigdzie się nie śpieszyłem, więc razem z moją ładniejszą połową poszliśmy pod wskazany na ogłoszeniu adres. Właściciel zaprowadził nas na miejsce i pokazał trzy działki na sprzedaż. Poszliśmy je pooglądać z bliska. W 2013 roku była solidna zima, więc w śniegu po kolana doszliśmy na miejsce. Było pięknie. Od najbliższych zabudowań 140 m, obok łąki i pastwiska - nic się nigdy nie wybuduje, cudny widok na góry. Zakochałem się. Nie minęły dwa tygodnie, a działka była już moja. Z mieszkania zrezygnowałem - będzie dom!

 

Nie mam innej panoramy, a ta została zrobiona, jak był robiony wykop przestrzenny pod płytę.

http://imageshack.com/a/img538/5868/ZeY6ny.jpg

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wybudować się szybko, tzn. w kwietniu kupiłem działkę, do sierpnia chciałem uzyskać pozwolenie na budowę i do końca roku zrobić stan surowy. No cóż, całkowity brak doświadczenia :). Jednak szybko się nauczyłem, że rzeczywistość jest zupełnie inna. PNB otrzymałem w październiku, i nie żałuję że tak się stało. Dzięki temu miałem sporo czasu na przemyślenie projektu, technologii itd.

 

Wybraliśmy projekt Z10 pracowni Z500.

 

http://imageshack.com/a/img910/1061/0nmeA2.jpg

 

http://imageshack.com/a/img537/189/jsR7RH.jpg

 

http://imageshack.com/a/img538/6845/eV3cbY.png

 

 

Salon wydawał się zbyt mały, wykusz tak samo, więc po drobnych korektach powstało coś takiego:

 

http://imageshack.com/a/img905/2051/CINLCV.jpg

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę podobne technologie jak u mnie :). płyta taka sama ;). tyle że ja rurki dałem w wylewkę, wyszło trochę drożej. zamiast kotła kupiłem zbiornik 200 L + grzałka. przegrzewaniem domu bym się nie martwił. u siebie sprawdzę w lecie, o ile zdążymy zakończyć wszystkie prace (dom mam z pełnym piętrem). będę tu często zaglądał. jakiś komin będzie? na kiedy planowana przeprowadzka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Czemu akurat zdecydowałeś się na silkę o takiej grubości? Lepszy efekt za mniejsze pieniądze dałaby silka o grubości 18cm a płyta mogłaby mieć grubość 20cm a nie 25. No chyba ze przy płycie grzewczej musi być taka grubość ale tego to nie wiem. A jak już chciałeś taki gruby mur to czemu silka a nie BK? Lżejszy a cieplejszy a do akumulacji starczyłyby Ci działówki i płyta. Po co też strop z terivy? Nie taniej i lepiej byłoby mieć strop drewniany? No chyba że planujesz w przyszłości wykorzystać poddasze na pokoje. Coś podejrzanie niskie OZC Ci wyszło. Wielu co mają parterówki z podobnym ociepleniem mają wynik w okolicach 3l a Tobie udało się zejść poniżej 2l. Zawsze mnie ciekawi jak w tych obliczeniach są brane pod uwagę mostki cieplne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do płyty, komina, OZC i innych pytań, to chciałem to opisać później. Fajnie, że tu weszliście i napisaliście, bo to mnie motywuje do uzupełnienia tego dziennika. Na razie kiepsko z czasem, ale zrobię to.

 

Komina nie będzie i nie miało być. Mostek termiczny i koszt, a ja chciałem chałupę tanią w eksploatacji. To co miałem dać w komin, dołożyłem do izolacji.

Płytę projektant zaprojektował na 20 cm, ale prawie kolanem wymusiłem żeby dodał te 5 :). Zmniejszyło to jej ugięcie w rejonie dużych drzwi tarasowych. Czy warto było tego nie wiem, ale ja bojący jestem i mam dzięki temu lepszy sen :D. Prawdopodobnie nie było to konieczne, ale mam dzięki temu większą akumulację.

Co do ścian, to silka (a właściwie SIL-PRO) 24 cm wynikała z dużej ilości zbrojenia w nadprożach i wieńcach . Mam duże okna narożne i nawet przy 24 cm był duży problem, żeby poupychać pręty fi 16 jednocześnie zachowując wymaganą otulinę. Przy bloczku 18 cm było by to zadanie karkołomne, no i dodatkowo jest większa akumulacja. Wybierając materiał na ściany czytałem opinię ludzi na forum. Po jakimś czasie dotarło do mnie, że nie ma co słuchać na temat o plusach danych rozwiązań, tylko trzeba się skupić na wadach. Takie podejście było znacznie łatwiejsze, bo i argumenty rozmówców były bardziej rzeczowe. Wybrałem silikaty, bo miały najmniej wad.

 

Strop drewniany byłby tańszy bez dwóch zdań. Poddasze raczej nigdy nie będzie użytkowe, ale strop drewniany nie zapewni takiej szczelności jak masywny. Z tego powodu masywny, a rozważałem właśnie terivę i monolit. Padło na terivę, bo ekipa nie dysponowała odpowiednimi szalunkami i nie chciało mi się płacić kasy i tracić czasu na przeprojektowanie (teriva już była w projekcie). Dzięki temu że mam strop masywny mam również ... większą akumulację :D.

 

Odnośnie OZC, to mogę podesłać wyliczenia - już kilku osobom wysłałem i nie dostałem żadnych zastrzeżeń. Mostki były uwzględniane tam gdzie występowały czyli w narożnikach ścian. Innych nie ma, czyli mówię tu o mostkach liniowych przy drzwiach i oknach, styku ściany z płytą i ściany ze stropem. Tam jest ciągłość izolacji. Są oczywiście przepusty, oraz potencjalne błędy i niedoskonałości wykonawcze, ale wg Asolta nie powinno to mieć żadnego znaczenia.

 

Zamierzam się wprowadzić do końca roku i myślę, że jest to realny termin.

@imrahil, bardzo ciekawi mnie jak to wyjdzie u Ciebie z tym przegrzewaniem. Wydaje mi się, że nawet w upały przy odpowiednim aktywnym podejściu, czyli w dzień ochrona przed słońcem, a w nocy intensywne chłodzenie, nie powinno być z tym problemu.

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akumulacji sensownie wykorzystuje się 10cm przegrody więc zwiększenie grubości nic nie daje bo przy grubości nawet 18cm efekt będzie taki sam jak przy 24cm. Ale skoro dom już stoi to temat jest i tak nieważny. Jak chciałeś tanio i dobrze to trzeba było odpuścić sobie okna narożne i wykusz w salonie bo jest zbędny tylko w nim dać okno i zrobić na równo. Tam będą same mostki a pożytku z tego niewiele. Pod parterówkę nie trzeba było spinać się z tą płytą a dodatkowe 5cm to też koszt. Co z tego że dom tani w eksploatacji skoro drogi w budowie? Dobry dom to taki który tani w jednym i drugim. Płytę grzewczą robiłeś podobnie jak sadysta? Czyli rurki w zbrojeniu? W takim razie bezpośrednio na płytę pójdzie Ci podłoga czy na to jeszcze samopozioma wylejesz i dopiero na to podłoga?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem czemu tylko 10 cm?

 

Chciałem przede wszystkim dobrze. Tanio ma być w trzeciej kolejności po ładnie :). Przez to "ładnie" chciałem właśnie duże okna narożne, a i wykusz nieźle wygląda.

 

Rurki od podłogówki podwiązałem do dolnego zbrojenia i zalałem betonem. Nie spinałem się na idealne gładką powierzchnię, bo przewidywałem, że i tak nie będzie poziomu. Od początku miała być wylewka samopoziomująca jako wykończenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem czemu tylko 10 cm?

 

Chciałem przede wszystkim dobrze. Tanio ma być w trzeciej kolejności po ładnie :). Przez to "ładnie" chciałem właśnie duże okna narożne, a i wykusz nieźle wygląda.

 

Rurki od podłogówki podwiązałem do dolnego zbrojenia i zalałem betonem. Nie spinałem się na idealne gładką powierzchnię, bo przewidywałem, że i tak nie będzie poziomu. Od początku miała być wylewka samopoziomująca jako wykończenie.

 

Ktoś mądry kiedyś mi tak pisał że w akumulacji liczy się 10cm a to co więcej jest zbędne ale już nie pamiętam kto ale też o tym nie wiedziałem. Ja to rozumiem przez powiedzenie, co za dużo to nie zdrowo. Nawet ekspert w dziedzinie energooszczędności Szymon Firląg polecał silkę o grubości 18cm jeżeli się da. Ja się nastawiałem na pasywność więc bez takich cudów jak okna narożne czy wykusze i do tego silka gr.18cm może być.

Na poprawionym rzucie w pomieszczeniu technicznym zamieściłeś wyłaz na strych więc będziesz chciał wykorzystać poddasze na strych le w stopce dałeś opis że będziesz miał tam 35cm styropianu więc jak będziesz chodził po strychu skoro będzie tam styropian? Będziesz robił jakieś podwyższenie? A gdzie schowasz kanały od reku? W suficie podwieszanym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz słów kilka na temat technologii.

 

Po pierwsze wymyśliłem sobie domek energooszczędny. Sam nawet nie wiem kiedy, ale już dawno temu czytając forum muratora nakręciłem się na dużą ilość izolacji. Od razu uprzedzam, że nie robiłem jakichś szczególnie dokładnych analiz na temat opłacalności, czasu zwrotu itp. Nie znaczy to, że wcale nie liczyłem, ale robiłem to zgrubnie. Przyjąłem zasadę, że energia będzie w długim okresie drożeć i suma summarum każda ilość izolacji będzie się opłacać. Nie jest to oczywiście prawdą, ale ja po prostu chciałem mieć jej jak najwięcej. Taka fanaberia, a ponieważ dom jest moim marzeniem, a na marzeniach się nie oszczędza, to wymyśliłem, że w podłogę dam 25 cm, w ściany 30 cm styropianu grafitowego, a na strop 30 cm również grafitowego. Jednak co do stropu zmieniłem zdanie i będzie 40 cm grafitowego styropianu. Już kupiłem i czeka w depozycie w hurtowni :).

 

Poniżej wyniki, jakie udało mi się osiągnąć (teoretycznie) wg programu PURMO OZC 6,5.

 

OZC1.jpgOZC2.jpgOZC4.jpgOZC5.jpgOZC6.jpg

 

Bawiąc się na początku programem okazało się, że ciężko zejść poniżej 40 kWh/(m2*K) nawet przy takiej izolacji. Okazało się, że powodem jest mostek liniowy między ścianami zewnętrznymi a podłogą na gruncie. Zacząłem drążyć temat i w końcu trafiłem na wątek o płycie fundamentowej.

W płycie jako, że leży ona na izolacji i nie ma przerwania jej ciągłości jak w przypadku ław, nie występuje wspomniany wyżej mostek liniowy. Jego eliminacja z programu zmniejszyła zapotrzebowanie na ciepło dwukrotnie! Nie mogłem tego zignorować. Poszperałem jeszcze trochę, znalazłem więcej informacji i zdecydowałem - będzie płyta.

 

Pierwotnie w projekcie materiałem na ściany był pustak z ceramiki poryzowanej, jednak czytając opinie użytkowników zrezygnowałem z tego materiału. Wybrałem silikaty, które miały najmniej negatywnych opinii. Z pierwotnego projektu został strop Teriva i pokrycie z dachówki ceramicznej.

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mądry kiedyś mi tak pisał że w akumulacji liczy się 10cm a to co więcej jest zbędne ale już nie pamiętam kto ale też o tym nie wiedziałem. Ja to rozumiem przez powiedzenie, co za dużo to nie zdrowo. Nawet ekspert w dziedzinie energooszczędności Szymon Firląg polecał silkę o grubości 18cm jeżeli się da. Ja się nastawiałem na pasywność więc bez takich cudów jak okna narożne czy wykusze i do tego silka gr.18cm może być.

Na poprawionym rzucie w pomieszczeniu technicznym zamieściłeś wyłaz na strych więc będziesz chciał wykorzystać poddasze na strych le w stopce dałeś opis że będziesz miał tam 35cm styropianu więc jak będziesz chodził po strychu skoro będzie tam styropian? Będziesz robił jakieś podwyższenie? A gdzie schowasz kanały od reku? W suficie podwieszanym?

 

Hmmm, nie bardzo chce mi się wierzyć na słowo (nawet kogoś bardzo mądrego) odnośnie tych 10 cm i bardzo chętnie usłyszałbym jakieś konkretne argumenty. Co do okien to się zgadzam, ale narożne bardzo mi się podobały. Przeboleję te większe straty, choć nawet nie wiem ile ich będzie, bo nigdy nie rozpatrywałem innego projektu. Starałem się za to, żeby pomieszczenia były ustawione względem stron świata czyli, sypialnia od wschodu, pokoje dziecinne i salon od południa i kuchnia od północnego zachodu. Jedno skrzydło okna narożnego w kuchni (krótsze) jest wystawione na północ, ale przebolałem to, bo względy estetyczne przeważyły. Wejście na działkę mam od zachodu, czyli ściana z wykuszem jest ścianą frontową. Dom jest obrócony o niewielki kąt względem północnego boku działki tak, że róg północno-zachodni jest oddalony od północnej granicy działki o 6 m, a róg północno-wschodni o 4 m. Wchodząc na działkę widzi się ścianę z wykuszem i ścianę z drzwiami wejściowymi, a narożne okno w kuchni powoduje, że wygląda to dość spójnie.

 

Z podłogą na poddaszu nie będę cudował, tylko na ten styropian położę płyty OSB i tyle. Stopkę już poprawiam, bo będę miał jednak 40 cm styropianu na stropie. Kanały PE-Flex do wentylacji między stropem a sufitem podwieszanym.

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz SSZ już to skoda bo mogłeś zrezygnować z mowo, szkoda kasy.

Nie pamiętam kto mi pisał o tej akumulacji ale to było kilka miesięcy temu, jedynie co zapamiętałem to że do tego sensownie wykorzystuje się 10cm przegrody i tyle co pamiętam i pamiętam to że jakiś dowód na to był przedstawiony bo też nie mogłem w to uwierzyć. Tylko że ja wtedy nie pisałem w kontekście silki tylko że betonu komórkowego. mówiłem że chce z BK a dużo osób pisało mi że silka lepsza bo cięższa wiec więcej zakumuluje. ja na to że nie potrzebuje na to dużo bo w domu pasywnym tego wiele nie trzeba i BK o grubości 24cm dużo zakumuluje i wtedy ktoś pisał że to nie ma znaczenia jak gruby będzie bo w akumulacji liczy się pierwsze 10cm przegrody więc temu silka pod tym względem lepsza bo jej pierwsze 10cm jest masywne wiec dużo zakumuluje. Więc temu potem tez przyjąłem do wiadomości ze może być silka ale wystarczy o grubości 18cm i lepiej na to dać więcej styropianu bo da to lepszy efekt ale i tak mur o grubości niecałe pół meta ma U 0,1W/m2K przy 30cm styro grafitowego wiec taki sam jak przy grubości silki 24cm a 18-ka jest lżejsza i mniej dociąży płytę a zarazem tańsza a też się nada.

Skoro wejście masz od zachodu to wykusz masz od południa. Myślałem że wejście masz od północy. Pewnie temu obciążenie cieplne wyszło Ci dość spore. Ale i tak jak na dom parterowy nie ma źle. Czemu nie chciałeś piętrowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz SSZ już to skoda bo mogłeś zrezygnować z mowo, szkoda kasy.

Nie pamiętam kto mi pisał o tej akumulacji ale to było kilka miesięcy temu, jedynie co zapamiętałem to że do tego sensownie wykorzystuje się 10cm przegrody i tyle co pamiętam i pamiętam to że jakiś dowód na to był przedstawiony bo też nie mogłem w to uwierzyć. Tylko że ja wtedy nie pisałem w kontekście silki tylko że betonu komórkowego. mówiłem że chce z BK a dużo osób pisało mi że silka lepsza bo cięższa wiec więcej zakumuluje. ja na to że nie potrzebuje na to dużo bo w domu pasywnym tego wiele nie trzeba i BK o grubości 24cm dużo zakumuluje i wtedy ktoś pisał że to nie ma znaczenia jak gruby będzie bo w akumulacji liczy się pierwsze 10cm przegrody więc temu silka pod tym względem lepsza bo jej pierwsze 10cm jest masywne wiec dużo zakumuluje. Więc temu potem tez przyjąłem do wiadomości ze może być silka ale wystarczy o grubości 18cm i lepiej na to dać więcej styropianu bo da to lepszy efekt ale i tak mur o grubości niecałe pół meta ma U 0,1W/m2K przy 30cm styro grafitowego wiec taki sam jak przy grubości silki 24cm a 18-ka jest lżejsza i mniej dociąży płytę a zarazem tańsza a też się nada.

Skoro wejście masz od zachodu to wykusz masz od południa. Myślałem że wejście masz od północy. Pewnie temu obciążenie cieplne wyszło Ci dość spore. Ale i tak jak na dom parterowy nie ma źle. Czemu nie chciałeś piętrowy?

 

Analizuję to co piszesz i może przy BK te 10 cm jest prawdą, bo BK jest w jakimś stopniu również izolatorem i może jego lambda nie dopuszcza wymiany ciepła z głębszych pokładów. Przy silikatach lambda jest znacznie wyższa, więc ciepło zgromadzone w głębszej części ściany wyjdzie na zewnątrz przez zwykłe przewodnictwo.

 

Co do ściany grubości 18 cm, to pisałem wcześniej, że byłby duży problem z umieszczeniem zbrojenia, którego było dość dużo. Nawet przy 24 cm trzeba było mocno kombinować. Poza tym lepiej wkuć jakąś rurę w ścianę grubszą niż cieńszą. Tym właśnie się kierowałem. Na koszt nie zwracałem uwagi, bo wydawał mi się nie aż tak istotny w stosunku do całości.

 

Co do mowo, to jestem z tego systemu bardzo zadowolony. Jeśli chodzi o szczelność, nie ma sobie równych i żadne pianki ani folie nie mogą się z tym równać. Jakbym budował kolejny dom, to wybrałbym tylko mowo. Konsole JB-D były tylko nieznacznie tańsze. Nie mam ambicji wybudować jak najtaniej, tylko jak najlepiej. Nawet jeżeli będzie mnie to okupione większym wysiłkiem finansowym. Montaż w ociepleniu był podyktowany nie tylko brakiem mostka liniowego na styku rami i ściany, ponieważ nawet montując w świetle muru, można temu zaradzić choćby poprzez wstawienie 10 cm izolacji z XPSa pomiędzy ramę a mur. Chodziło przede wszystkim o estetykę, żeby okna nie wyglądały jak strzelnice w jakiejś warowni. Trzeba pamiętać, że będzie 30 cm styropianu na ścianach, więc gdybym obsadzał w murze, ramy były by wg mnie za głęboko osadzone. Musiałem osadzić w ociepleniu, a mowo najlepiej się do tego nadaje.

 

Co do ustawienia domu dobrze myślałeś. Wejście do budynku jest od północy (z minimalną odchyłką na zachód), ale wejście na posesję jest od strony zachodniej, więc de facto ściana frontowa to ściana z wykuszem.

 

Działka.jpg

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rozsądne podejście do tematu. Jakbym siebie czytał ;)

 

Ciekaw jestem jak będzie wyglądało ogrzewanie takiego domu. Chodzi mi o bezwładność systemu przy tak małym zapotrzebowaniu na ciepło. Będziesz dorzucał jakąś pompę ciepła p-p ?

 

I drugie pytanie, czy będziesz izolował kanały PE Flex ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rozsądne podejście do tematu. Jakbym siebie czytał ;)

 

Ciekaw jestem jak będzie wyglądało ogrzewanie takiego domu. Chodzi mi o bezwładność systemu przy tak małym zapotrzebowaniu na ciepło. Będziesz dorzucał jakąś pompę ciepła p-p ?

 

I drugie pytanie, czy będziesz izolował kanały PE Flex ?

 

Dziękuję za uznanie :).

Na początku planowałem ogrzewać pompą ciepła 5kW taką jak u Ciebie, ale niestety mój budżet jest już mocno nadwyrężony więc odkładam to w czasie. Dom będzie dobrze ocieplony, więc mogę sobie na to pozwolić. Jak okaże się, że koszty ogrzewania i w szczególności CWU będą za duże, to tą pompę dołożę. Póki co nastawiam się jednak na Kospela, który nie kosztuje przecież majątku, więc nawet jak w przyszłości kupię PC, to będzie sobie wisiał na ścianie jako ogrzewanie rezerwowe.

 

Bezwładność będzie duża. Ściany nośne wewnętrzne z pełnej silki 24 mm, działowe też z pełnej silki 11,5 mm, 45m3 betonu w płycie i 24 m3 betonu w stropie i nadprożach. W sumie wyjdzie coś ok 300 ton. To dużo. Chciałem jak największą bezwładność, żeby wewnątrz panowała stała temperatura z minimalnymi ruchami. W założeniu ma to ochronić przed upałami i zapewnić samoregulację w okresie grzewczym. Nie wiem czy tak będzie, ale na pewno opiszę doświadczenia jak tylko zamieszkam. W tej chwili temperatura wewnątrz jest bardzo stabilna mimo, że nie mam jeszcze grama izolacji. Nawet duże dobowe wahania nie powodują zmiany wewnątrz.

 

Myślę, że bezwładność i zapotrzebowania na ciepło to co innego i chyba nie ma dużego związku jednego z drugim. Może ma znaczenie podczas chłodzenia, ale sam nie wiem - to tylko gdybanie.

 

Kanały poprowadzę w pustej przestrzeni nad sufitem podwieszanym. Nie będę ich izolował, bo nie widzę sensu. Powietrze nawiewane będzie co prawda chłodniejsze, ale tylko 2 - 3 stopnie. Nie powinno to spowodować kondensacji pary wodnej na ściankach zewnętrznych. Wewnątrz tym bardziej się nie skropli, bo w nawiewanym powietrzu jest bardzo mało wilgoci całkowitej. Przy kanałach wywiewnych całkowicie nie ma to już znaczenia, bo różnice w temperaturze nie występują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za uznanie :).

Na początku planowałem ogrzewać pompą ciepła 5kW taką jak u Ciebie, ale niestety mój budżet jest już mocno nadwyrężony więc odkładam to w czasie. Dom będzie dobrze ocieplony, więc mogę sobie na to pozwolić. Jak okaże się, że koszty ogrzewania i w szczególności CWU będą za duże, to tą pompę dołożę. Póki co nastawiam się jednak na Kospela, który nie kosztuje przecież majątku, więc nawet jak w przyszłości kupię PC, to będzie sobie wisiał na ścianie jako ogrzewanie rezerwowe.

 

OK. Ale pytałem o pompę typu powietrze - powietrze zamontowaną np. w salonie. Chodzi o zapewnienie szybszego czasu reakcji niż bezwładność płyty fundamentowej. Nie jest droga w zakupie, no i masz ogrzewanie z COP'em. Taki split + kospel może spowodować, że w ogóle nie będzie opłacalna inwestycja w pompę ciepła p-w.

 

Bezwładność będzie duża. Ściany nośne wewnętrzne z pełnej silki 24 mm, działowe też z pełnej silki 11,5 mm, 45m3 betonu w płycie i 24 m3 betonu w stropie i nadprożach. W sumie wyjdzie coś ok 300 ton. To dużo. Chciałem jak największą bezwładność, żeby wewnątrz panowała stała temperatura z minimalnymi ruchami. W założeniu ma to ochronić przed upałami i zapewnić samoregulację w okresie grzewczym.

 

A zabezpieczyłeś jakoś okna południowe przed bezpośrednim słońcem ? Bo nawet super masywny dom nie rozproszy tak szybko ciepła z bezpośredniego promieniowania słońca.

 

Myślę, że bezwładność i zapotrzebowania na ciepło to co innego i chyba nie ma dużego związku jednego z drugim. Może ma znaczenie podczas chłodzenia, ale sam nie wiem - to tylko gdybanie.

 

To prawda, póki co gdybamy. Sam jestem ciekaw jak sprawdzi się mój dom, który w teorii się broni. Praktyka może być jednak zgoła inna. Ja poszedłem w tzw. akumulację optymalną, czyli masę akumulacyjną wybrałem tylko w ścianach działowych i podłodze. Wg teorii to wystarczy do dobowej stabilizacji temperatury w domu pasywnym. Ale zobaczymy.

Kanały poprowadzę w pustej przestrzeni nad sufitem podwieszanym. Nie będę ich izolował, bo nie widzę sensu. Powietrze nawiewane będzie co prawda chłodniejsze, ale tylko 2 - 3 stopnie. Nie powinno to spowodować kondensacji pary wodnej na ściankach zewnętrznych. Wewnątrz tym bardziej się nie skropli, bo w nawiewanym powietrzu jest bardzo mało wilgoci całkowitej. Przy kanałach wywiewnych całkowicie nie ma to już znaczenia, bo różnice w temperaturze nie występują.

 

Racja. Nie masz GWC, więc izolacja kanałów nie jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Ale pytałem o pompę typu powietrze - powietrze zamontowaną np. w salonie. Chodzi o zapewnienie szybszego czasu reakcji niż bezwładność płyty fundamentowej. Nie jest droga w zakupie, no i masz ogrzewanie z COP'em. Taki split + kospel może spowodować, że w ogóle nie będzie opłacalna inwestycja w pompę ciepła p-w.

 

 

 

A zabezpieczyłeś jakoś okna południowe przed bezpośrednim słońcem ? Bo nawet super masywny dom nie rozproszy tak szybko ciepła z bezpośredniego promieniowania słońca.

 

 

 

To prawda, póki co gdybamy. Sam jestem ciekaw jak sprawdzi się mój dom, który w teorii się broni. Praktyka może być jednak zgoła inna. Ja poszedłem w tzw. akumulację optymalną, czyli masę akumulacyjną wybrałem tylko w ścianach działowych i podłodze. Wg teorii to wystarczy do dobowej stabilizacji temperatury w domu pasywnym. Ale zobaczymy.

 

 

Racja. Nie masz GWC, więc izolacja kanałów nie jest potrzebna.

 

Nie planuję od razu klimy jeśli o to Ci chodzi, ale możliwe, że kiedyś będzie. Najpierw zobaczę jak będzie sie mieszkało. Ogrzewanie klimą może być dobre w okresach przejściowych. Nie wykluczam.

 

Okna od południa nie są mi straszne, bo okap jest spory - od powierzchni szyby będzie ok 1 m. O tej porze roku bardzo mało słońca wpada od południa, prawie wcale. Problem będzie w wykuszu i oknie w kuchni od strony zachodniej. Na razie nie mam pomysłu co z tym zrobić. Na pewno będą rolety wewnętrzne, ale ich skuteczność nie jest duża. Może coś doradzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...