BK 07.07.2004 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 dobra dobranie będę dalej dyskutowaćMadzia - każdy ginekolog ci powie dlaczego masz nie dźwigać płytek,a panom oszczędzę drastycznych szczegółów. Może raczej drzewka sadź a nie płytki dźwigajA tym którzy mówią że to jest OK żeby kobieta dźwigała cieżkie płytki powiem że są po prostu głupi i tyle.Do dźwigania mogliście mieć kogoś za 20 złotych.Dziwię się twojemu mężowi naprawdę.Nie macie kuzyna czy sąsiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 BK, naprawdę, dzięki za dobre rady, ale albo ja wniosę płytki z mężem, albo zrobi to mąż, który jest bardziej chory ode mnie. I ja wolę już je pownosić, niż później do końca życia poychać jego wózek inwalidzki. A rodzinę mam, owszem i dużą, ale do tej pory nikt pomocy nie zaoferował, z sąsiadami stosunków nie utrzymuję, więc niestety, jesteśmy skazani na siebie. Napradę, to nie jest tak, że ja pracuję ciężko bo lubię, czy że nie zdaję sobie sprawy z konsekwencji, ale po prostu nie mam wyjścia. Jak nie mieliśy samochodu i jeździliśmy do sklpeu raz na tydzień na zakupy spożywcze z plecakami, żeby jak najwięcej póżniej nieść na plecach, a nie w reklamówkach w rąćżkach, to pewnie ci, co pakowali zakupy do bagażników swoich samochodów pod hipermarketem pukali się w czoło, że my to wozimy autobusem i nosimy na sobie, że przecież można zapłącić 30 zł. za taksówkę... Ale dla mnie 30 zł. to m2 płytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 07.07.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Magdzia,Twój wygląd zewnętrzny to Twoja osobista sprawa i czy jesteś chuda, gruba, niska, wysoka, krzywa, prosta, delikatna, ostra, sztywna itd to Twój mąż Cię kocha taka jaką jesteś. w W-wie bezrobocie jest na poziomie 6% co oznacza, że pracy nie maja Ci którzy nie chcą pracować. rotacja na rynku pracy jest duża więc poszukac nie zaszkodzi.co do wartości pieniądza - to i Ty i Neptunek zaczynacie przeginać to tak jak teraz napiszę, że o wartości pieniądza patrzycie wyłącznie z perspektywy własnych czterech liter.masz Magdzia taki głupi zwyczaj wywoływania sprzeczek na tym forum w swoich postach jak tylko sa w nich zdania odmienne od Twoich bądź krytykujące Twój sposób życia, podejścia do życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 07.07.2004 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Magdzia,a dlaczego nie możesz po prostu męzowi powiedzieć żeeby kupił ci samochód?Np. citroen c3 bardzo zgrabne babskie autko jak znalazł na zakupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Wojtek, nie wywołuję żadnych sprzeczek, jak sam napisałeś, to ja jestem ciągle za wszystko krytykowana, ja się nikogo nie czepiam. Po prostu bronię swojego zdania. A co do wartości pieniądza - to chyba oczywiste, że piszę z własnej perspektywy a nie z Twojej, czy czyjejś innej? Dla mnie w tej chwili kasa jest priorytetem, bo jej nie mam, a mam duże ambicje i tyle. Oszczędzam jak dzika na wszystkim, i nie wstydzę się tego, że mało zarabiam a chcę wiele zrobić dla domu, żeby coś dobrego dzieciom zostawić. Czy to jest wywoływanie sprzeczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.07.2004 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 A terakota potrafi ważyć 20 kg/paczkę - wnieśliśmy 20 paczek na 2 piętro bloku, i aż z ciekawości zważyliśmy paczkę na wadze łazienkowej. To chyba jakies bardzo duze plytki. Na szczescie mam brata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Magdzia, a dlaczego nie możesz po prostu męzowi powiedzieć żeeby kupił ci samochód? Np. citroen c3 bardzo zgrabne babskie autko jak znalazł na zakupy BK, podpuszczasz mnie teraz, przyznaj się... To, że piszę, że nie stać mnie na txi, czy to znaczy, że stać mnie na Citroena? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 A terakota potrafi ważyć 20 kg/paczkę - wnieśliśmy 20 paczek na 2 piętro bloku, i aż z ciekawości zważyliśmy paczkę na wadze łazienkowej. To chyba jakies bardzo duze plytki. Na szczescie mam brata No duże, 33/33, albo 30/30, nie pamiętam dokładnie. Jak ktoś nie wierzy, że tyle ważą, zapraszam do mnie, jeszcze część nierozpakowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.07.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Magdzia, a dlaczego nie możesz po prostu męzowi powiedzieć żeeby kupił ci samochód? Np. citroen c3 bardzo zgrabne babskie autko jak znalazł na zakupy Przy tych zarobkach to chyba tylko model z 80 roku wchodzi w gre. Starsze juz nie bo jako zabytki tez sa drogie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 07.07.2004 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Podpuszczam podpuszczam gdybym miała dużą firmę w Wawie tobym cie zatrudniła bo pracowita jesteś i zawzięta ale nie mam firmy A jak już wybudujecie to sobie musicie kupić dwa samochody i zażądaj czegoś ładnego. No będziesz mieć kasę na fajne ciuchy w tym sex negliż ) Kiedy będziesz nosić fajne ciuchy - jak będziesz mieć 50 lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 "Skarbie, mam już dosyć wożenia zakupów na plecach i w rękach, i jeżdzenia z nimi autobusem. Chcę samochód" "Cudownie, kochanie, że też wcześńiej na to nie wpadłem... Jutro pójdziemy do salonu, wybierzesz sobie śłicznego nowego Citroena". Hmmm... Na szczęscie to noszenie zakupów, jak już napisałam, mamy za sobą, bo mamy samochód, wpardzie nie Citroena, ale coś, co jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neptunek 07.07.2004 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 neptunek, a jaki Ty dom budujesz? a może napisz coś o sobie to Ci załatwimy jakieś zlecenie i poznac wartość pieniądza zarobionego inaczej. Nie buduje zadnego bo juz wybudowalem - sprawdz sobie daty zapisania sie na tym forum. Wartosc zarobionego pieniadza jak?? co znaczy inaczej?? Ciekawe ... i to bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 A jak już wybudujecie to sobie musicie kupić dwa samochody i zażądaj czegoś ładnego. No będziesz mieć kasę na fajne ciuchy w tym sex negliż ) Kiedy będziesz nosić fajne ciuchy - jak będziesz mieć 50 lat? A jak wybudujemy, to przez najbliższy milion lat będziemy spłacać kredyt i nadal nie będzie mie stać na nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.07.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Widac ludziom, ktorych stac na wszystko latwo kpic z tych, ktorzy radza sobie w zyciu po swojemu. Madzia zawiazujemy klub nieudacznikow i osob niezaradnych zyciowo, ktorym jakims cudem udalo sie zdobyc wlasny kat do mieskania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 07.07.2004 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 no to się uniosłem czy ktoś przeczytał to co napisałem czy tylko to co chciał cennik był odpowiedzią na pytanie Madzi jak można zarobić 1500 w weekend. nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym żeby zauważyć, że nie zareagowałem za zaczepkę w tym pytaniu (BK też to olała i chwała jej za to). Neptunek zaczynasz się zachowywać jak niejaki Dave "ekspert" od ogrzewania prądem znany w grupach o ogrzewaniu. Do gościa też nie docierało, że można mieć inne zdanie nie lepsze nie gorsze tylko po prostu inne. Nikt nigdy nie powiedział, że płaci innym za ich pracę, bo jemu nie chce się pracować, bo ma w dupie pracę własnymi rączkami i w ogóle ma za dużo kasiory żeby się z tym babrać samemu. Przyjmijcie do wiadomości, że 1. róbta co chceta i tak mnie to wali 2. forum służy do wymiany opinii i to właśnie robię. Czy ja komuś powiedziałem (napisałem), że jest głupim frajerem bo robi sam? czy ja komuś napisałem, że to głupie. czy ktoś zauważył, że napisałem; „nie robię sam tego na czym się nie znam”. 3. Odwalcie się od moich pieniędzy sam zarabiam *uczciwie!* i sam wydaję - jeden woli na dziwki ja na inne usługi wysokiej jakości. 4. nie chcesz, nie masz, wolisz inaczej póki to nie zagraża zdrowiu i życiu innych (był na forum nawet taki specjalista, który sam rozminował pocisk z czasów wojny, który znalazła kopiąc fundamenty) to rób co chcesz i może cię to zdziwi ale ja to szanuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 07.07.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Zgadzam się z BK dźwiganie to nie gimnastyka ani żaden fitnes. Kilka razy moja zona chciała mi pomagać przy noszeniu róznych rzeczy zabraniam kategorycznie. Rozumiem że tak jakoś głupio stać obok i patrzeć jak małżonek nosi worki. Zawsze mówiłem że jak się juz tak rwie do cięzkiej roboty to może przeciez liczyc te worki . Nie ma nic gorszego niż bez przygotowania porywać się na cięzary. Znam takich "bohaterów" teraz sa inwalidami i schylać się nie moga. Gimnastyka to co innego to najpierw rozgrzewka a poźniej stopniowe zwiekszanie obciazenia. Dajmy na to panele niby z pozoru lekka praca, ale cały czas na kolanach. W ciagu 3 tygodni układania odnowiła mi sie kontuzja kolana. A panele tez nie takie lekkie paczka waży 16 kg. W moim domku poszło tego prawie 1,3 Tony. Oczywiście przy panelach pomocnik jest niezbędny zawsze trzeba cos przytrzymać lub podać i to może robić jak najbardziej kobitka. Wracajac do dorabiania w dni wolne uważam że szkoda na to czasu - pdkreślam że chodzi tu o mój przypadek. Wolę w tygodniu posiedzieć dłużej lub nawet zarwać nockę niż tracić cały weekend na tzw. "fuchy". A praca fizyczna to dla mnie zawsze jakaś odmiana. Poza tym lubię sie "dłubać" a najbardziej lubię jak cos co zrobiłem później się wszystkim podoba. No i oczywiście jest z tego ogromna satysfakcja. Znam również osoby dla których "nie honor" jest pracować fizycznie - tak tylko dla samej zasady. To juz osobiście uważam za przegięcie, no ale są i takie modele. Pozdarwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 07.07.2004 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Widac ludziom, ktorych stac na wszystko latwo kpic z tych, ktorzy radza sobie w zyciu po swojemu. Madzia zawiazujemy klub nieudacznikow i osob niezaradnych zyciowo, ktorym jakims cudem udalo sie zdobyc wlasny kat do mieskania ? Joshi - no co ty! To my jesteśy najbardziej obrotni, zaradni i zdolni, że mało zarabiając potrafimy coś stworzyć dobrego. Ps. Zaznaczam, że NIE DORABIAM NA LEWO, nie kradnę, nie kobinuję itp. po prostu oszczędzam i dużo pracuję, aby mało wydać. Joshi, nas się powinno podziewiać i pomniki stawiać, a nie uważać za nieudaczników. To nie problem budować dom jak się ma 50-tke na karku, odchowane dzieci, żadnych zobowiązań, staż pracy i stanowisko. Ja nie mam nawet 30-tki, mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu (mieszkanie to się tak tylko nazywa) dzieci dopiero w planach i żyły sobie wypruwam żeby miały gdzie mieszkać jak się urodzą. I jestem z tego dumna, wcale nie czuję się gorsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 07.07.2004 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Widac ludziom, ktorych stac na wszystko latwo kpic z tych, ktorzy radza sobie w zyciu po swojemu. Madzia zawiazujemy klub nieudacznikow i osob niezaradnych zyciowo, ktorym jakims cudem udalo sie zdobyc wlasny kat do mieskania ? rozwiń definicję upierdliwców którzy winią wszystkich za to, że inni mają inne podejście do życia, akurat udało im się więcej zarabiać i bezczelnie się z tym afiszują na forum muratora" w sumie wystarczy zapisać się do partii komunistycznej w Rosji gdzei hasła wielkiej październikowej są wiecznie żywe GRABIĆ NAGRABIONE - czyli jak ktoś akurat ma trochę więcj niż ty to na pewno ci ukradł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.07.2004 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 I jestem z tego dumna, wcale nie czuję się gorsza. No i wlasnie o to chodzi, tylko ze nas tu za nieudacznikow maja, ze nie zarabiamy po 5 tysiecy i pracujemy fizycznie na wlasnej budowie. A moze ja mam takie hobby. Jedni zbieraja znaczki, inni pierdza w stolki albo robia fuchy po nocy a ja pracuje na wlasnej budowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.07.2004 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 akurat udało im się więcej zarabiać i bezczelnie się z tym afiszują na forum muratora Wystarczy w stol udezyc, zeby sie nozyce odezwaly... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.