Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zakres pracy własnej


Recommended Posts

neptunek,

mam kolegę, który troszkę może w jednej z dużych firm w Jaśle produkującej różne rzeczy z tworzyw sztucznych

co Ty na to?

 

Gamrat kochany :D

 

Ja nie pytam o Twoich "kolegow" ktorzy troche moga (ciekawe 8)) ale pytam co ty mi powiesz o zarabianu i posmakowaniu innej kasy (poznaniu wartosci pieniadza) jak sam napisales - bo chyba rozumiesz to co sam napisales 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Woprz, jak chcesz cytatów niewyrwanych z kontekstu, to poczytaj posty, nie ma sensu puszczać wszystkiego raz jeszcze. Po prostu odnosze wrażenie, że większośc piszących w ogóle nie wierzy, że zarabiając tyle ile zarabiam można myśleć o domu, a są to, z tego co mi się wydaje, przedstawiciele tzw. wolnych zawodów, którzy mają możliwość dorobienia sobie ekstra do miesięcznych dochodów. Dobre rady w stylu dorób sobie w weekend, to więcej warte niż robota na budowie - moja praca jak się okazało jest mniej warta niz praca pomocnika murarza na mojej budowie, więc choćbym nie wiem, jak mocno się starała to i tak bardziej mnie sie opłaca pracować u siebie niż płacić jemu za najprostsze prace (nie mówiać o jego majtrze) bo i tak on ma stawkę godzinową większą niż ja. A rady w stylu zostaw robotę na budowie lepiej złap jakąś fuchę w wolnym czasie, to lepiej się przysłużysz budowie mogę sobie wsadzić w buty, bo jestem tzw. pracownikiem biurowym w zachodniej firmie i nie mam klientów, projektów, tłumaczeń itp., nie moge wynieść pracy do domu. Kończę pracę i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neptunek,

nie jestem cudotwórcą co potrafi znaleźć dodatkowe zajęcie dla kazdej specjalizacji

napisałeś, że jesteś bezrobotny, więc mogę porozmawiać czy jest szansa na stała pracę

i tyle mogę w ciemno Ci zaoferować

 

Ha i co tak nagle zmieniles ton wypowiedzi?? doszlo do konkretow i rurka zmiekla??

 

Napisales jasno ze pokazesz mi jak smakuje pienaidz zarobiony inaczej - coz - wracam dalej do swojego - lanie wody i tyle .... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdzia nie dołuj się tak że Twoja praca jest mniej warta niz robotnika na budowie. Pamietaj że taki robotnik ma prace tylko sezonowo a przez 1/2 roku siedzi w domu i bąki zbija albo pije i tłucze swoje dzieciaki i dokucza żonie. Napisałaś że jesteś b. młoda więc jeszcze ta lepsza praca przed tobą. Oczywiście byłoby to nielogiczne gdybyś miała czas wolny i czekała aż ci z nieba spadnie zamiast pomagać mężowi na budowie. Poza tym jak pojedziecie razem to sobie o róznych sprawach pogadacie, zrobicie sobie grilla i jest fajnie. Jak to mówią przyjemne z pożytecznym.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mylę pojęć tylko pytam czy potrafisz coś wokół

nie jestem cudotwórcą Joshi, ale świat bez naukowców stałby dalej w epoce kamieniał upanego

Dziekuje za uznanie, ale jak mam w swoim zawodzie dorobic w weekend 1500 PLN ? Dawales takie dobre rady, moze i dla mnie cos znajdziesz ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi wiesz, w kolo jak to napisal Wojtek62 oznacza iz znasz sie na polprzewodnikach, czyli na diodach, czyli na ..... itp itd ... konczac na budowie statkow kosmicznych - czyli mozesz robic wszystko :D Zapomnil tylko chyba o tym ze pare postow wczesniej pisal zeby kazdy robil to w czym jest najlepszy a nie zajmowal sie wszystkim - ciezko jest to zrozumiec ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neptunek to zamiast siedziećc na forum przejdź sie po budowach w okolicy z tego co mówisz to znasz się na tej robocie

 

Ale to TY chciales mi cos udowodnic, pokazac, dac!! wiec po prostu dotrzymaj swoich slow - nic wiecej i nic bardziej trudnego 8)

 

I przestan byc jasnowidzem bo kiepsko ci to wychodzi a jak tym zarabiasz to wspulczje klientowm twoim nabitym w butelke - ciekawe gdzie napisalem ze znam sie na budowaniu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neptunek

przekonałeś mnie ty się do niczego nienadajsze bo nawet nie chcesz

 

na pytanie czy można ci złatwić jakąś fuchę odpowiadam

po pierwsze to nie mozliwe

po drugie z tego co piszesz to nie chcesz wiec szkoda zachodu

po trzecie byc może zgodził byś się na posade prezesa duże fimy pod warunkiem że został byś prezesem emerytowanym :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek62 a ja ? Jestem pracownikiem naukowym, koncze doktorat z polprzewodnikow. Chce pracowac w zawodzie, bo lubie. Masz dla mnie jakas fuche na popoludnia ?

 

Znam sprawę.

Mój mąż zabierał się za doktorat z półprzewodników.

Życie jest kwestią wyboru.

Albo pasja albo fuchy i pieniądze.

W tym kraju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mylę pojęć tylko pytam czy potrafisz coś wokół

nie jestem cudotwórcą Joshi, ale świat bez naukowców stałby dalej w epoce kamieniał upanego

Dziekuje za uznanie, ale jak mam w swoim zawodzie dorobic w weekend 1500 PLN ? Dawales takie dobre rady, moze i dla mnie cos znajdziesz ??

Kolega mojego męża zrobił ten doktorat z fizyki przez duże FI i zarabiał znacznie więcej na stażach zagranicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdzia nie dołuj się tak że Twoja praca jest mniej warta niz robotnika na budowie. Pamietaj że taki robotnik ma prace tylko sezonowo a przez 1/2 roku siedzi w domu i bąki zbija albo pije i tłucze swoje dzieciaki i dokucza żonie. Napisałaś że jesteś b. młoda więc jeszcze ta lepsza praca przed tobą. Oczywiście byłoby to nielogiczne gdybyś miała czas wolny i czekała aż ci z nieba spadnie zamiast pomagać mężowi na budowie. Poza tym jak pojedziecie razem to sobie o róznych sprawach pogadacie, zrobicie sobie grilla i jest fajnie. Jak to mówią przyjemne z pożytecznym.

Pozdrawiam

Inwestorze - to nie jest dół, tylko tak mi trochę przykro, że facet, który pewnie podstawówki nie skończył i naprawdę sie tej budowie nie przemęcza, odpowiedzialności nie ma żadnej za swoją pracę zarabia więcej ode mnie, a nie skończyłam edukacji na podstawówce, prace mam bardzo odpowiedzialną i bardzo stresującą... No ale cóż, taki system, do nikogo nie mam pretensji, tak już jest na tym świecie. Przykro mi też, że życzliwi naprawdę ludzie nie rozumieją mnie i radzą mi, żeby szukała innej pracy. A ja jestem zadowolona z niej, daje mi dużo satysfakcji, zarabiam tyle, że mi wystarczy, nie musze łapać fuch w wolnym czasie, a to, że żyję skromnie - cóż, zawsze wiedziałąm, że budowanie domu to masa wyrzeczeń i ciężkiej pracy i dla mnie to oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mojego męża zrobił ten doktorat z fizyki przez duże FI i zarabiał znacznie więcej na stażach zagranicznych.

Terz sie wybieram na roczek czy na dwa, ale fucha to miala byc na weekend.

 

A tak na marginesie to gdzie robili ten doktoracik Twoj maz i jego kolega ? Pytam z Ciekawosci, bo polprzewodniki to taka mala rodzina... moze sie znamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to znaczy, że fuchy czy dodatkowe prace zlecone nie występują w Twojej branży?

znam ludzi z Pol.Wrocł. co tylko dlatego tam siedzą, że zarabiają na grantach, pracach zleconych z przemysłu itp.

również po elektronice

a ja nie jestem cudotwórcąneptunek,

czytasz me słowa tendencyjnie - wyszedłem do Ciebie z propozycją, która wyśmiewasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...