Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

12.09.2017 Dachy -- co to są jętki? (#foto)

 

Więźba zrobiona, deskowanie zrobione, pokrycie papą zrobione. Po zrobieniu więźby zostało 2 czy nawet 3m3 drewna. Koniec! Dupa tam koniec, okazało się, że nie zostały wykonane jętki.

 

Bo niepotrzebne.

Jakby były nie potrzebne, to by ich w projekcie nie było. [...]

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądnąłem Twoją więźbę i ... szału nie ma, wybacz :eek: u mnie dach wydaję się być o niebo bardziej skomplikowany i nie uświadczysz nawet jednej podkładki. A jak zajrzysz i poczytasz u mnie to zobaczysz, że u mnie w projekcie DLA ODMIANY :cool: nie było ujętych jętek. Szef cieśli dodał gdzie trzeba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądnąłem Twoją więźbę i ... szału nie ma, wybacz :eek: u mnie dach wydaję się być o niebo bardziej skomplikowany i nie uświadczysz nawet jednej podkładki. A jak zajrzysz i poczytasz u mnie to zobaczysz, że u mnie w projekcie DLA ODMIANY :cool: nie było ujętych jętek. Szef cieśli dodał gdzie trzeba.

Jak wiesz, śledzę Twój DB, więc oglądałem. Znaczy nie było zbyt dużo elementów szczegółowych, więc wierzę na słowo że może być lepiej. Ile u Ciebie wyszło m2 dachów, jaką cenę robocizny więźby u Ciebie żądają?

 

Swoją drogą, skoro już jesteś ;) -- pamiętam że czyściłeś folię kubełkową jakimś odkurzaczem. Ja mam wodniaka 2kW ale szkoda mi go używać do gruzu i piachu, który zalega obecnie na folii kubełkowej. Jak dokupię doń taką przystawkę do pyłu to się nada aby to wyczyścić? Czy listwę wieńczącą instaluje się na poziomie gruntu, wyżej, niżej?

 

Tak w ogóle po tych przebojach z wykonawcami zastanawiam się czy samemu nie zakasać rękawów i nie zabrać się za ocieplenie. Że podłogę styropianem ocieplę sam, to raczej pewne. Pytanie czy warto walczyć także samemu z elewacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze warto nikt bie zrobi tego tak dobrze jak Ty sam. Pytanie tylko czy masz na to czas, bo ocieplenie Twojego domu to naprawde w cholere pracy. Do tego potrzebne jeszcze rusztowanie. Ja swoja parterowke 180m2 elewacji ocieplalem z przerwami ponad 2miesiace, a czasami mialem tez jakiegos pomocnika.

Zadnej filozofiii w tym nie ma pytanie czy poradzisz sobie z klejem, bo do tego pasuje miec chociaz male doswiadczenie.

Edytowane przez Busters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazane na zdjęciach połączenia więźby są kiszkowate. Moim zdaniem to nie tylko feler estetyczny.

Co na to KB ?

Więźba będzie pracować - siadać razem z domem , trochę kręcić się. Nawet jeśli kliny są mocowane na klej albo gwóźdź ( w co wątpię ) mogą powypadać.

a luźne jętki . Co to ma być ?

 

Do poprawy !

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak w ogóle po tych przebojach z wykonawcami zastanawiam się czy samemu nie zakasać rękawów i nie zabrać się za ocieplenie. Że podłogę styropianem ocieplę sam, to raczej pewne. Pytanie czy warto walczyć także samemu z elewacją?

 

Spokojnie dasz radę, weź kogoś do pomocyi we 2 dacie rade spokojnie ocieplić. Nie oszczędzaj na materiale, tj dobry klej, pianki do uszczelniania płyt. Zgłość się do fighter1983, ja od niego brałem wszystko oprócz stryro i struktury.

 

Ja sam robiłem ze 3-4 msc. Ale to z przerwami, przed nocką po nocy, jak było wolne. Czasami 2-4g dziennie. Czasami pogoda nie pasowała. Najbardziej upierdliwe to mieszanie kleju i wciąganie na rusztowanie. Potem syf przy tarkowaniu. I zatapianie siatki oraz druga warstwa kleju juz spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic :D chociaz tez trzeba pilnowac zeby plyty nie odeszly bo potem trzeba odrywac albo szlifowac. Chodzilo ni o zatapianie siatki w kleju bo grafit nie moze sobie wisiec niezabezpieczony

 

Ale można samemu położyć tylko styropian z pianką w puszce, ale na sam klej + sitka można wziąć ekipę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, ze mozna wszystko mozna. Nie wiem do czego pijesz.

 

Przeczytales jak pisalem, ze grafit nie moze zostac na scianie niezabezpieczony? Jesli bedzie robil to sam to czasowo troche to zajmie ( kolega wyzej pisal o 3-4miesiacach, mi zajelo to troche ponad 2, ale po pierwsze mam parterowke po drugie czesto mialem pomocnika)

Myslisz, ze ekipa bedzie wpadac co pare dni zeby kawalek po kawalku sciane klejem zarzucac? Czy moze ma liczyc na farta, ze styropian sie nie odksztalci?

Latwo sie mowi, ale przy tak duzym domu moze byc ciezko wygospodarowac odpowiednia ilosc czasu, bo robiac dokladnie czas leci bardzo szybko. U mnie poszlo chyba ze 20 puszek piany na same uszczelnienia.

Edytowane przez Busters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to sry zle zrozumialem :p Jak ktos pracuje zawodowo i ociepla albo 3h po pracy i w sobote to niestety, ale tyle zejdzie. Ja staralem sie byc raz w tygodniu+sobota i czasem niedziela i zeszlo ponad 2, a przy parterwoce jest duzo latwiej. Dla przykladu na same obrobki okien zeszlo 2 cale dni w 2 osoby.

 

Grafit bardzo sie nagrzewa (czuc to gola reka) wiec niestety, ale glownie poludniowa sciana lubi sie przytopic i moga powiekszyc sie szczeliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie dasz radę, weź kogoś do pomocyi we 2 dacie rade spokojnie ocieplić. Nie oszczędzaj na materiale, tj dobry klej, pianki do uszczelniania płyt. Zgłość się do fighter1983, ja od niego brałem wszystko oprócz stryro i struktury.

Fightera prosiłem o wizytę, chcąc zlecić zakup materiału i wykonanie ocieplenia (wraz ze strukturą). Miał przyjechać na wycenę, pogadać osobiście i... się nie zjawił. Nie zadzwonił że się nie zjawi, nie napisał SMSa nawet. Przypomniałem się po miesiącu, ale też zostałem zupełnie zignorowany. Więc mam mieszane uczucia czy jeszcze w ogóle cisnąć na ten kontakt. :( Nic bowiem bardziej mnie nie drażni, niż totalna zlewka. Tutaj szacun w stronę SAIN, bo jak dzwoniłem z zapytaniem, to z miejsca, tylko po usłyszeniu gdzie jest inwestycja (a była raptem po drugiej stornie Wawy), krótko acz kulturalnie argumentując, spuścił mnie na drzewo i nie mydlił.

 

Ja sam robiłem ze 3-4 msc. Ale to z przerwami, przed nocką po nocy, jak było wolne. Czasami 2-4g dziennie. Czasami pogoda nie pasowała. Najbardziej upierdliwe to mieszanie kleju i wciąganie na rusztowanie. Potem syf przy tarkowaniu. I zatapianie siatki oraz druga warstwa kleju juz spoko.

Ja to ew. tylko styro, za siatkę i klej to raczej się nie wezmę. Ale jeśli zaciąganie klejem to konieczność żeby się nie powyginało, to trochę słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...