Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wytyczenie i zbrojenie płyty niecki

 

Wpadli ponownie geodeci, wytyczyli nieckę -- trochę przestrzeliłem z położeniem niecko-dołu (przez półtora metrową zakładkę majstrów na fundamenty domu). Dlatego basen będzie o 80cm dalej od domu, a bliżej płotu, niż zakładałem w projekcie. Ale jak popatrzyłem na koniec dzisiejszego dnia, to w sumie dobrze wyszło -- będzie więcej przestrzeni pomiędzy elewacją, zmieści się swobodnie stół z krzesłami i może jakieś leżaki z parasolką ;) i jeszcze zostanie spore przejście.

 

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie techniczne, czy tego chudziaka pod ławy to lać wodą czy sobie odpuścić? Niby coś tam trochę pokropiło dzisiaj...

 

Zmontowałem też podgląd na żywo z użyciem uploadu przez kamerę IP klatek na serwer FTP ;) Pokazywane są ostatnie 3h w interwale klatkowym co minutę (a wszystko zajmuje niecałe pół minuty). Pasełko dostępowe dla zainteresowanych na PW. ;)

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze widzę, że w okolicach 20-30s wsypują ziemię do szalunku i "zagęszczają" butami?

Po co mieliby wsypywać skoro zaraz i tak miał być wylany chudziak? Raczej nie podejrzewam ich aby sobie jałowej roboty dodawali. Jedyne co mogli robić i z tego co widzę robili, to wybierać ziemię aby ew. obsypać szalunki z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliłem, że jak będzie ekipa na placu, to podgląd na żywo będzie ogólnie dostępny:

 

Camera 01

Camera 02

 

Jakby komuś się w pracy nudziło, to może "moje" mrówki obserwować, a nuż zauważy na bieżąco jakieś skuchy. ;) Aha, trzeba chwilę poczekać, bo skrypt klatki ściąga do klienta, i dopiero potem wyświetla jako timelapse. W zależności od prędkości łącza (a i pewnie zajętości serwera), może to trochę potrwać zanim film ruszy.

 

BTW, jeden błąd jaki popełniłem przy monitoringu i łapaniu timelapse (jakby ktoś może planował) :p to zbyt mała przestrzeń dyskowa pozostawiona dla timelapse, na rzecz materiału rejestrowanego cyklicznie w formie pełnego monitoringu. Zrobiłem 15GB vs 100GB, a ponieważ program monitoringu korzysta ze specyficznego trybu zapisu (cały konkretny dysk lub partycja musi być na to przeznaczona i nic tam się innego dopisywać nie da) nie mogę tego teraz w sensowny sposób zmienić. Albo inaczej, mogę, ale boję się że coś się popieprzy i wolę nie tykać. Przez to muszę kasować timelapsy (oczywiście w weekend nic się szczególnego nie działo, ale mimo tego mam plan zmiksować na koniec jeden wielki film włączając w to dni w których nic się nie działo, ale z nadzieją pokazania jak sobie przyroda w tym czasie rozkwita -- naturalnie trochę rzadziej niż jak się coś na placu dzieje). ;) I tak właśnie się przed chwilą zalogowałem na serwer monitoringu a tam mi od wejścia ryczy, że miejsca braknie. Bleee... No i będę musiał w końcu kiedyś pojechać, podpiąć dysk i zgrać dane...

 

Natomiast cieszę się, że zamówiłem timobajla z transferem 50GB (łapie nawet LTE, więc jestem pocieszony na przyszłość -- z miejsca będę miał 10x lepsze parametry niż obecnie w domu), bo to pozwala mi swobodnie robić UL do "online". To także ułatwienie dla mnie, bo żeby sobie popatrzeć co tam gmerają na budowie, nie muszę się logować na serwer. Eh, ta technologia. :p

 

Dzisiaj chłopaki mają w planie układać zbrojenia, bo jutro przyjeżdża kierbud (normalnie miał być co środę), i jutro mają także zalewać ławy i nieckę. Niecka miała być podlana chudziakiem tak jak fundamenty, ale niestety przez zbyt późne pojawienie się geodetów na rewizycie, nie zdążyli przygotować płyty. W rezultacie zbrojenie płyty niecki będzie podparte kostką brukową (taką akurat mam na działce) i zalana od razu B25.

 

Martwi mnie trochę wtorkowe popołudnie i noc, bo ma padać całkiem niemało. Sugerujecie przykryć czymś zalane ławy żeby nie płukało czy się tym nie przejmować wcale?

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczym nie wibrowali, bo by musieli wzmacniać szalunki -- a i tak te ławy zrobione są, sam to teraz widzę, jak na blok 10 piętrowy. No właśnie, a jak się robił projekt to parokrotnie, i mam to nawet na piśmie, pisałem jak wół: NIE PRZEWYMIAROWAĆ, bo to ma być dom jednorodzinny a nie bunkier przeciwlotniczy. I hóy! Można ludziom gadać jak do słupa. A propos słupa, kierbud na wespół z majstrem mi trują, że jeszcze słupy na piętrze są kompletnie niepotrzebne -- że słupy na dole też jak na słonia to już pisałem? No niby trzymać mają podciągi nad bramą garażową i na tym narożnik domu nad garażem, ale faktycznie stali w nich jest tyle, że strach się bać.

 

Reasumując, dzisiaj zostały zalane pancerne ławy, równie pancerna płyta basenowa, przyjechało 18T piachu, 1T cementu i pierwsza partia bloczków.

 

Brama się przez piach nie domknęła i widziałem, że był pierwszy zwiedzający sąsiad na działce... oraz ze trzy koty. No i oczywiście teraz leje na moje ławy i ma lać też jutro. Znowu ekipa będzie się nudzić...

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczym nie wibrowali, bo by musieli wzmacniać szalunki -- a i tak te ławy zrobione są, sam to teraz widzę, jak na blok 10 piętrowy.

 

Ja w jednej betoniarni dostałem deklarację właściwości z zaznaczeniem, że parametry deklarowane są zachowane pod warunkiem prawidłowego wbudowania (jak dopytywałem, to podstawowy warunek, to wibrowanie) a z drugiej było to wytłuszczone na każdej WZ którą kierowca gruszki dawał mi do podpisu.

 

U Ciebie betoniarnia nie stawiała takich warunków?

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=387550

 

To nie tylko chodzi o dokładne otulenie zbrojenia (ale to też) ale też o usunięcie pęcherzyków powietrza, które osłabiają beton.

 

A jak szalunki wytrzymują wpadanie betonu z wysokości, to i wibrowanie im nie straszne.

wibrowac.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25.04.2017 Budowa to zło!

25.04.2017 Wylewanie ław i niecki (#timelapse)

 

Wczoraj wieczorem się zmusiłem i w siąpiącym deszczu pofatygowałem się po filmy. Ta glina u mnie to jakaś masakra jest. Jak dostanie wody to momentalnie robi się breja i zaczyna płynąć. Jak dostanie słońca, to chwila moment i sypie się (a nawet pyli) jak piasek nad Bałtykiem. W każdym razie wpadło nagranie. Jak widać dziwny jest żywot budowlańca. Albo trzeba biegać jak kot z pęcherzem albo można spać w oczekiwaniu na dostawę materiału.

 

 

 

No, a tymczasem przepowiednie pogodowe mówiły że dzisiaj będzie brak deszczu (meteo), a od rana pada -- i to nie mało. Z tego co widzę ekipa właśnie dojechała z betoniarą i mają chyba ambitny plan na murowanie ścian fundamentowych. Tylko czy przy takim deszczu zrobią poprawnie izolację poziomą?

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem, że dysperbit, pod poziomą izolację ław od bloczków, się i tak rozwadnia, także chyba będzie git. :p Ekipa kleci narożniki.

 

Natomiast majster i kierbud twierdzą, że na ściany fundamentowe styknie 2x dysperbit a potem prosto styro. Z tego co czytam po dyperbicie winno się dawać jeszcze papę termozgrzewalną i połączyć to z izolacją poziomą na ławie.

 

Zagęściłem klatki z timelaspa online z kamery 1 na co pół minuty -- teraz to wygląda jak settlersi. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bednarką się nie przejmuj. Pytałem elektryka, jak mi erbetkę robił czy przygotować mu uziom fundamentowy na docelowy WLZ to stwierdził, że on prowadząc WLZ wkopuje bednarkę. Pogooglałem, potwierdziło się, że to jak najbardziej poprawne i skuteczne rozwiązanie.

 

Co do izolacji przeciwwilgociowej, to temat dosyć dyskusyjny. IMO ważne jest, żeby jak najlepiej zrobić izolację poziomą na chudziaku, połączoną szczelnie z izolacją poziomą fundamentu. Tu IMO warto dać dobrą papę termozgrzewalną i starannie zgrzać zakłady - żeby cała płaszczyzna, od elewacji po przeciwną elewację była idealnie szczelna. Wielu straszy, że papa źle działa na styropian - inni twierdzą, że to nie dotyczy większości współczesnych pap. Ale na wszelki wypadek chyba dam na papę jeszcze folię, żeby odizolować papę od styro.

 

A co do izolacji pionowej ścian fundamentowych, to widzę tylko jeden cel - mokry beton ma lambdę 1,8 a suchy 1,7.

W przypadku nieocieplonej ściany fundamentowej wejście tam wilgoci i cykle zamarzania i rozmarzania mogą doprowadzić do jej erozji. Ale kto dzisiaj nie ociepla fundamentu?

Więc IMVHO jakakolwiek izolacja pionowa, to trochę dmuchanie na zimne. Ja przynajmniej nie znajduję istotnych przesłanek, do wywalania na to czapki pieniędzy na drogie szlamy, papę czy inne wynalazki. U mnie jest dysperbit z dwóch stron, a od wewnątrz jeszcze folia budowlana. Ale w sumie nie wiem po co.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by się pokrywało z tym co twierdzi kierbud i majster a i podobnie wyczytałem z pracy magisterskiej żony traktującej o budynkach energooszczędnych (co ciekawe w miniony wtorek dowiedziałem się przy okazji, że kierbudowniczka była promotorem żony na uczelni). Ja domu pasywnego nie buduję, ale nie chciałbym się zdziwić jak mi wymiennika gruntowego nie starczy do ogrzania domu. :p

 

Dzisiaj, leje. Leje i jeszcze leje. Moje podwórko pływa, wykop na działce też pływa. Ekipa się zjawiła rano, przerzucili piasek, zamknęli bramę, schowali betoniarkę i pojechali na długi weekend. Jestem niepocieszony. No może po za tym, że pod wymiennik gruntowy grunt jest całkiem dobry. Drugi plus, nie muszę latać podlewać betonu. Ale szczerze mówiąc, wolałbym lać wodę a mieć coś więcej zrobione. :p

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas leje, i w związku z tą smętną pogodą się zacząłem zastanawiać czy przypadkiem nie można by pociągnąć instalacji Odkurzacza Centralnego razem z kanalizą jeszcze przed chudziakiem... Wtedy nie byłoby, widzianej wielokrotnie przeze mnie w innych DB, kolizji kanalizy i wodociągu. Praktykuje się takie coś? Nie mogę się doczytać nigdzie czy tak można albo czy ktoś tak robił. Z pierwszych trudności to widzę możliwość uszkodzenia sterczącej rury OC, ale też konieczność zostawienia przepustu (albo bruzdowania) pionowego już na etapie murowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z maszynką do ciecia styro zejdzie się ok. miesiąca. Kumpel na dniach styro zamawia i bedzie się bawił w układanie pod podłogówkę. Ale jak chcesz podjechać po osuszacz zapraszam. Pracuje 12/24, 12/48. Dziś miałem dzień więc kolejny bedę miał za 4 dni. Noc tak samo. Pod dniówce mam następnego dnia nockę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...