Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ktoś jeszcze jest na tyle szalony, żeby budować duży dom?


Recommended Posts

Co myślicie o budowaniu dużych domów?

Nie chodzi mi o to, że każdy powinien zbudować 50mkw klitkę, ale chodzi mi raczej o zasadę "postawię większy dom niż ma sąsiad" - bez względu na to czy nas stać czy nie.

W moim miasteczku jest pełno takich szkieletów niedokończonych, bo inwestorom zabrakło kasy w połowie drogi. A widać, że domy miały być naprawdę duże, choć rodzina składała się z 3 osób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega wybudował 400m2 (ogrzewany miałem bo szkoda było kasy na coś bezobsługowego!), a teraz prawdopodobnie będzie rozwód. I weź to teraz podziel... A jak sprzedasz to za ile...?

 

Racja, budując dom powinno się najpierw mysleć o rozwodzie ;)

A podzielić najlepiej siekierą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No działka z domem i ścieżką patrolową dla psa dookoła to faktycznie np na wsi curiosum, ale w mieście ujdzie. No i to co w mieście jakoś się trawi, na wsi zwyczajnie jest głupie - apartament na 35 metrach kwadratowych. Dla mnie pokój musi być na tyle duży aby po przebudzeniu siekiera nie wisiała w z zaduchu . przy wyłączonej wentylacji mech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
normalni w normalnych krajach typu Dania i budują dom dla siebie nie dla dzieci ale Polak jak to Polak zawsze coś nie teges przecież jego stać więc musi być większe auto od sąsiada więc dom też musi być większy przecież to normalne :bash::bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jako naród mamy jakieś kompleksy i chcemy wszystko mieć większe, lepsze niż sąsiad. A to głupota, bo dzieci wyemigrują, prawdopodobnie za granicę, a my zostaniemy z 200-300 metrowym domem. Którego na dodatek nikt nie będzie chciał kupić, bo nie wiadomo, czy będzie w stanie go ogrzać, jak Wschód zakręci nam gaz.

Moim zdaniem, lepiej wziąć się za budowę domu o rozsądnym metrażu 100-130 mkw. Dla przeciętnej rodziny starczy. I widać, że myślenie u młodych też trochę się zmienia, bo jak się przejrzy projekty w różnych pracowniach, ostatnio patrzyłam np. w :spam:, to można zauważyć, że właśnie projekty takich domów stanowią przeważającą część oferty.

Edytowane przez finlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalni w normalnych krajach typu Dania i budują dom dla siebie nie dla dzieci ale Polak jak to Polak zawsze coś nie teges przecież jego stać więc musi być większe auto od sąsiada więc dom też musi być większy przecież to normalne :bash::bash:

 

Tzn? Domy w Danii może wydają na małe, bo są w większości parterowe, a te i pozostałe (piętrowe) w prostej bryle - ale mają grubo ponad 120m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o budowaniu dużych domów?

Nie chodzi mi o to, że każdy powinien zbudować 50mkw klitkę, ale chodzi mi raczej o zasadę "postawię większy dom niż ma sąsiad" - bez względu na to czy nas stać czy nie.

W moim miasteczku jest pełno takich szkieletów niedokończonych, bo inwestorom zabrakło kasy w połowie drogi. A widać, że domy miały być naprawdę duże, choć rodzina składała się z 3 osób...

Zastanawiam się jakiej wymianie doświadczeń ma służyć ten wątek?

W leczeniu kompleksów?

Edytowane przez stefan_ems
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jakiej wymianie doświadczeń ma służyć ten wątek?

W leczeniu kompleksów?

Zawsze można się dowartościować bo sam problem od strony merytorycznej był już wielokrotnie wałkowany na forum :-)

Wracając do tematu. Nie ma złotego środka.

Duży dom to również funkcje wygodnego miejsca zamieszkania i reprezentacyjna. W takim domu pokoje mają ponad 15m2, jest miejsce na gabinet, odrębną łazienkę małżeńską, pokój telewizyjny, garderoby i spiżarnie, bilard lub stół do tenisa. Dla części osób zalety te rekompensują niedogodności związane np. z obsługą takiego domu (sprzątaniem, ogrzewaniem, remontami). Moim zdaniem łatwiej i taniej jest zmienić źródło ogrzewania niż robić rozbudowę istniejącego domu.

To troszkę jak z ogrodem przy takim domu. Są ludzie którzy chcą bezobsługowo i wykładają wszystko kostką Bauma, a inni wprost przeciwnie robią nasadzenia, zakładają sady, koszą, pielą rośliny wokół domu pomimo tego że wymaga to pracy a nie ma do tego ogrodnika.

Co jakiś czas na licytacjach pojawiają się też ogłoszenia sprzedaży małych domów do 140m2 gdzie problemy osobiste, finansowe lub sama budowa przerosły ludzi na tyle że muszą się poddać.

 

Jeżeli koś podchodzi do tego racjonalnie i mierzy siły na zamiary to czemu nie duży dom?. Myślę że dużo zależy też od samych ludzi, a nie tylko od wielkości domu. Podobnie jest z autami.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom powinien być wypadkową tego czego chcę i tego na co mnie stać, chcę mieć 300 mkw ale stać mnie na znacznie mniej zatem buduję 150mkw, inny chce 300mkw i stac go na te 300mkw to tak buduje, inny chce 100 mkw a stac go na 300mkw- to jest super komfortowa sytuacja:D no i najdurniejsza postawa stac mnie na 100 buduję 300mkw i jakoś to będzie a potem wątek na forum, bank chce zlicytować mój dom ale jak to??? Z drugiej strony często padają zdania: niee no sypialnia musi mieć 25mkw mniejszej nie ma sensu budować i ludzie się naczytają i zapominają o własnych potrzebach i możliwościach własnego portfela.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak na prawde pytanie jest co to znaczy "duzy dom"

ja buduje Rododendrony 6 G2N (lekko zmienione) i wychodzi mi, ze mam pow calkowita 280m2, powierzchnie uzytkowa 205m2 (duzy 2 stanowiskowy garaz, parter to tak na prawde salon + kuchnia + toaleta + garderoba z wiatrolapem; nad garazem sypialnia + garderoba + lazienka; na pietrze 3 pokoje + lazienka) (pietro i nad garazem ma skosy)

 

Czy jest to duzy dom ? Ja bym powiedzial, ze sredni.

Patrzylismy na inne, ale zawsze czegos brakowalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I widać, że myślenie u młodych też trochę się zmienia, bo jak się przejrzy projekty w różnych pracowniach, ostatnio patrzyłam np. w Dobre Domy, to można zauważyć, że właśnie projekty takich domów stanowią przeważającą część oferty.

 

Raczej młodzi nie mają zdolności kredytowej na większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz - powierzchnie "na stronach" sa dziwnie wyliczane ;)

Przykladowy Dom w Rododendronach 6 G 2N ma zgodnie ze strona archona:

 

Powierzchnia netto domu

bez kotłowni, garażu 135,6 m2

Powierzchnia garażu 41,99 m2

Powierzchnia kotłowni 4,09 m2

Powierzchnia zabudowy 139,02 m2

Powierzchnia podłóg 210,41 m2

Powierzchnia całkowita 273,71 m2

 

Oczywwiscie te dane sa troche nizej - na samym poczatku masz tylko informacje":

Powierzchnia domu: 135,60 m2

+ powierzchnia garażu 41,99 m2

+ powierzchnia kotłowni 4,09 m

 

Proste zabiegi:

- podniesienie scianki kolankowej z 77 do 97

- poszerzenie garazu o 60cm

- przemianowanie "kotlowni" na "garderobe"

 

Spowodowalo takie wyliczenia (wg. architekta adaptujacego):

pow calkowita 280m2,

powierzchnie uzytkowa 205m2

 

Czyli po podlogach wielki, powierzchnia zgodnie z "norma" pewnie z 145 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta jak budowa cepa:

chcesz budować duży dom i cię na to stać to budujesz.... i tyle

A czy będzie mnie stać na ogrzewanie, czy dam radę go posprzątać itd itp, to jest tylko i wyłącznie moja sprawa.

 

Dla mnie dom o pow 140m2 to dom mały, dużo za mały...

Ale nikomu nie wpieram tego, że budowanie małych domów jest błędem.

 

Nie widzę sensu zakładania tego rodzaju tematów, bo niby czemu mają one służyć?

 

Pozdrawiam

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

normalni w normalnych krajach typu Dania i budują dom dla siebie nie dla dzieci ale Polak jak to Polak zawsze coś nie teges przecież jego stać więc musi być większe auto od sąsiada więc dom też musi być większy przecież to normalne :bash::bash:

 

 

Wow jaki super kraj ta Dania . To wyemigruj do Dani i tam wybuduj mały, tylko dla siebie, żeby czasem dzieci nie skorzystały. Nie będziesz jak Polak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o budowaniu dużych domów?

Nie chodzi mi o to, że każdy powinien zbudować 50mkw klitkę, ale chodzi mi raczej o zasadę "postawię większy dom niż ma sąsiad" - bez względu na to czy nas stać czy nie.

W moim miasteczku jest pełno takich szkieletów niedokończonych, bo inwestorom zabrakło kasy w połowie drogi. A widać, że domy miały być naprawdę duże, choć rodzina składała się z 3 osób...

 

Myśle że te czasy mamy już sobą, chyba powoli do ludzi dociera że nie ma sensu budować wielkich domów dla pokoleń. Dziecko po już w okresie studiów w domu praktycznie nie mieszka, a mieszkać z rodzicami raczej nie planuje. Mój tata też ma wielki dom, a musi zatrudniać osobę do mycia okien bo nie ma czasu na to, nie mówiąc już o sprzątaniu, ogrzaniu itp. Co innego wille !, ale to chyba nie o takich domach mówimy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...