Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualna parterówka (może się uda)


Recommended Posts

a ja uważam, że wc dla gości nie jest obligatoryjne, jeśli tylko prywatna łazienka nie jest głęboko schowana w prywatnej części domu :)

Ile dni w roku są goście na tyle oficjalni, że będziemy się wstydzić szczoteczki do zębów stojącej na wierzchu?

Dwa sedesy to minimum w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a ja uważam, że wc dla gości nie jest obligatoryjne, jeśli tylko prywatna łazienka nie jest głęboko schowana w prywatnej części domu :)

Ile dni w roku są goście na tyle oficjalni, że będziemy się wstydzić szczoteczki do zębów stojącej na wierzchu?

Dwa sedesy to minimum w domu.

 

na ten czas można pochować szczoteczki do zębów, a nawet opróżnić szafki w łazience, jeżeli ktoś ma taką potrzebę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki fason okien mi się podoba. Muszę jakąś wizualizację zrobić, czy będą pasowały. Chyba do mycia bardziej kłopotliwe. Nie wiem, ale jak widzę gdzieś w domach takie okna, to mi się tak "przytulnie" kojarzą. Źródło: strona alter dom

 

[ATTACH=CONFIG]362941[/ATTACH]

 

do mycia będziesz potrzebować szczotki, takie z uchwytem jak hmmm do szorowania paznokci, miękkiej gąbki, która wlezie we wszystkie zagłębienia. Ewentualnie zatrudnić panią do mycia okien :lol2:

 

tylko, czy będzie pasować do bryły domu?? i czy masz otwory okienne o odpowiednich proporcjach do nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten czas można pochować szczoteczki do zębów, a nawet opróżnić szafki w łazience, jeżeli ktoś ma taką potrzebę :lol2:

 

w tej chwili korzystam z łazienki na parterze, która jest tą "publiczną" i jak przychodzą oficjalni, zapowiedzeni/zaproszeni goście po prosu chowam nasze ręczniki kąpielowe, a wyciągam małe gościnne oraz chowam kosmetyki, szczoteczki, grzebienie do szafek.

 

Gdybym miała dom parterowy nie robiłabym więcej niż łazienkę i wc. Ewentualnie, w przypadku posiadania dzieci - dwie łazienki.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze schować szampon na łupież, a co z imprezami gdzie przychodzą goście oficjalnie razem z takimi nie oficjalnymi którzy jeszcze nocują ?Czekasz jak wyjdą i dopiero rozkłada sz cały kram.

Ja mam parterowy 2 łazienki i wc jedna z dostępem tylko z sypialni łazienkę i samo wc miałam w poprzednim domu i wiem ze nie tylko dwa sedesy to minimum ale dwa miejsca do kapieli też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł okien o moim ulubionym fasonie upadł, bo meżowi się nie podobają. Musze na jakieś kompromisy czasem iść. Szczególnie jeśli mi na nich nie bardzo zalezy, bo wolę forsować te, które są dla mnie priorytetowe. ;)

 

Co do łazienek, to w obecnym domu mam 3 sedesy. Korzystamy z dwóch bez względu na to, czy są goście, czy nie. Trzeci stoi odłogiem.

Jak mam gości nie chowam niczego z łazienki, bo cóż takiego jest w używaniu nawet przeciłupieżowego szamponu? Inni też go używają. Zwykle nocują u mnie ludzie, z ktrymi jestem bardziej związana, więc nie mam takiego problemu. Gdybym musiała gościć ludzi mniej znanych, wynajęłabym im pokój w hotelu.

Co do łazienki dostępnej tylko z sypialni, jeszcze raz wyjaśnię, że istnieje możliwość zamieszkania z nami teściów, albo jednego z nich w razie pogorszenia ich stanu zdrowia, więc nie będę ich prowadzać do łazienki przez moją sypialnię. Gdyby nie ten fakt brania pod uwagę ewentualnego mieszkania z nami teściów, nie byłoby małego pokoju gościnnego i w tym miejscu byłaby garderoba o łazienka dostępne z sypialni. Być może kiedyś tak właśnie będzie. Na dzień dzisiejszy na 90 % kibel zostanie rozebrany i w domu będą 2 łazienki. Duża i mniejsza dostepna z pokoju córki. Córki prawie nie ma w domu, więc w razie czego może pełnić rolę tak zwanej gościnnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bejaro - chyba mieszkam zbyt blisko moich ewentualnych gości, bo jakoś się jeszcze nie złożyło by nocowali, poza moim bratem.

 

Owszem, jak ktoś ma nieograniczone możliwości powierzchniowe, finansowe, to każdy pokój zrobi z osobną łazienką, bo czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bejaro - chyba mieszkam zbyt blisko moich ewentualnych gości, bo jakoś się jeszcze nie złożyło by nocowali, poza moim bratem.

 

Owszem, jak ktoś ma nieograniczone możliwości powierzchniowe, finansowe, to każdy pokój zrobi z osobną łazienką, bo czemu nie?

 

Oczywiście ale napisałaś że gdybyś miała parterówkę zrobiłabyś 1 łazienkę i WC.

 

Byłam ostatnio w domu Komunia- łazienek szt 2 wszyscy łącznie z gośćmi sama rodzina musieli wyszykować się na jedną godzinę do kościoła masakra to była , a co dopiero gdyby to była jedna łazienka i WC.

 

Rozumiem że domu nie buduje się pod tylko takie imprezy, ale czasem warto to przemyśleć, z kolei nasza 3 osobowa rodzina wyjeżdzała razem na jedną godzinę i rano to łazienka wyznaczała cały rytm, nie mówiąc co było jak zaspalismy....

 

Nie zmienia to faktu że ludzie np w bloku mają jedną łazienkę i też dają radę.

 

Ja nikogo nie namawiam każdy ma swoje przyzwyczajenia i sposób na życie byle wybrał świadomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem napisałam "gdybym miała" - czyli biorąc pod uwagę moją sytuację finansową a nie po wygraniu milionów w totka :)

Nie chciałoby mi się sprzątać tyle łazienek.

Jedna dla rodziców, jedna dla dzieci. A jak się nie ma dzieci to jedna łazienka i jedno wc mnie wystarczy. I podejrzewam, że tysiącom innych ludzi również. Jak napisała amalfi - łazienka/wc gościnne praktycznie na co dzień nie jest używane - więc jest rodzajem zbytku a nie konieczności. To miałam na myśli pisząc, że nie jest "obligatoryjna". Jej brak w żaden istotny sposób nie ogranicza i nie uprzykrza życia codziennego.

 

Ci, którzy mają dom, w którym się drzwi nie zamykają od odwiedzin pewnie mają inne potrzeby. Dla nich pewnie dwa pokoje gościnne to mało.

 

Komunia w domu - tylko moja komunia była tak zrobiona. W mieszkaniu 48 m2 z jedną łazienką. 30 lat temu. :)

Kuzynostwo, brat i dzieci kuzynostwa miały już w lokalach. Mam wygodną rodzinę :)

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwonili wreszcie fachmani od dachu. W przyszłym tygodniu zaczynają. Bardzo się denerwuję, czy dachówka, którą wybraliśmy będzie mi się podobała. Ciężko tak wybierać na skrawku ekspozycji. Jak już będzie ta dachówka, to z jednym kawałkiem pójdę wybrać kolor okien, bo chyba powinny jakoś do dachu pasować. Zobaczymy jak to wyjdzie. Dobrze, że ruszyło, bo już zaczęłam się niecierpliwić. Nauka na przyszłość: nigdy nie mów wykonawcom, że ci się nie śpieszy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...