Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zleciłem wykonanie własnego ujęcia wody na działce po to, aby mieć tanią wodę do podlewania ogrodu. Pracownik firmy, która zrobiła odwiert, zdziwił się, że zamierzam się jeszcze podłączyć do sieci wodociągowej. W jego opinii własne ujęcie dostarczy wody na wszystkie potrzeby gospodarstwa domowego, włącznie z wodą spożywczą. Wg niego woda jest dobrze chroniona przed ewentualnymi skażeniami, gdyż leży pod grubą warstwą gliny na głębokości 7 metrów (żadnych fabryk w pobliżu za wyjątkiem pola zbożowego).

 

Czy faktycznie mogę zrezygnować z wody z sieci miejskiej?

Czy woda z ujęcia nie zniszczy urządzeń gospodarstwa domowego?

Jakie pułapki i niebezpieczeństwa są związane z użytkowaniem wody z takiego ujęcia?

 

Z góry dziękuję za Wasze opinie i komentarze.

 

P.S. Buduję w Zakrzewie gm. Dopiewo

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/
Udostępnij na innych stronach

Woda przeznaczona do picia powinna odpowiadać rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 19 listopada 2002r w sprawie wymagań dotyczących jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi Dz.U. Nr 203, poz. 1718. - poszukaj w internecie tego rozporządzenia i zleć badania jakości tej wody do najbliższego sanepidu w zakresie podstawowym - bakteriologia i fizykochemia - koszt około 200 zł
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-347842
Udostępnij na innych stronach

Ebi

Jestem użytkownikiem własnego ujęcia wody pitnej i dla celów gospodarczych. Z tym co mówi ten gość to może tak być a może nie być. Jeśli jest to nowa studnia to istnieje ryzyko że wydajnośc będzie zbyt mała i w latach suszy może wody zabraknąć. Woda dla gospodarstwa domowego musi spełniać wymogi jak napisał Arko. Jak bedziesz miał już studnię to zbadaj wode. Wtedy będzie wiadomo jaka jest jej jakośc i czy jej uzdatnianie jest opłacalne. Nie wiem jaka ma być głębokośc tej studni ale jesli woda ma być czerpana z warstwy leżącej na głębokości tych 7m (odwiert może być glębszy liczy się głębokośc na jakiej jest woda) to nawet jak badanie bakteriologiczne nic nie wykaże to sterylizacja takiej wody jest konieczna bo w każdej chwili mogą pojawiać się bakterie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-347881
Udostępnij na innych stronach

Didi nie 30 a 70m.

W przypadku własnej stacji uzdatniania taka odległośc nie jest ważna. Jak masz ochote to możesz pobierać nawet wodę do picia z własnego szamba :wink: :D byleby została uzdatniona do odpowiednich parametrów. Choć przepisy te nie obowiazuja w przypadku prywatnych małych ujeć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-347889
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim za wyczerpujące informacje. Chyba jednak uśmiechnę się do wodociągów miejskich i poproszę grzecznie o podłączenie...

 

pozdrawiam Wszystkich i dziękuję raz jeszcze za odpowiedzi

 

ebi

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349557
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się jeszcze - może być tak, że woda z własnego ujęcia może być smaczniejsza od wodociągowej - tylko musisz to jakoś sprawdzić. Szczególnie, gdy piszesz, że mieszkasz z dala od "trucicieli"

Mieszkałem wcześniej na Choszczówce - jest to jedno z niewielu miejsc w Warszawie gdzie własna woda jest naprawdę czysta i smaczna - obecnie mieszkam 4km bliżej Centrum i woda własna nie nadaję się - nawet po gotowaniu - do picia, a z wodociągów smakowo nie umywa się do tej z Choszczówki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349623
Udostępnij na innych stronach

Pawel P.

Przecież Choszczówka nie jest w Warszawie :o ??? Nie wiem jaka jest woda w Choszczówce ale przecież w Choszczówce jest "Czajka" - stara oczyszczalnia ścieków dla Warszawy - :o Może i nie ma przecieków do wód gruntowych tego nie wiem ale ryzyko picia własnej wody w Choszczówce na pewno jest spore.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349700
Udostępnij na innych stronach

Ebi ja bym przebadał, jeżeli jest w miarę czysta to używałbym do wszystkiego poza konsumcją.

Do konsumpcji kupowałbym baniaki, jak się chce to można je ładnie zamaskiwać w szafce w kuchni.

Pozostaje kwestia prania, jeżeli jest glina to czy nie dostaniesz czystej bakteryjnie wody, ale bieliznę będziesz nosić kolorową, a o białych koszulach zapomnisz. Na to też jest sposób, można gromadzić deszczówkę (zobacz odpowiednie wątki).

 

 

PS. Nikomu nie życzę, ale kamienie nerkowe to parszywa sprawa, wystarczy popytać po okolicy, na pewno ktoś się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349721
Udostępnij na innych stronach

Ebi nie poddawaj się tak łatwo :cry: Nawet jak podłaczysz się do wodociągu to studnia ci sie przyda do podlewania. Przy podlewaniu potzreba bardzo duzych ilości wody. A może ta woda nie bedzie wcale taka zla ???. Sterylizacja wody to nic wielkiego kupujesz sterylizator UV i po sprawie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349761
Udostępnij na innych stronach

Przecież Choszczówka nie jest w Warszawie ??? Nie wiem jaka jest woda w Choszczówce ale przecież w Choszczówce jest "Czajka" - stara oczyszczalnia ścieków dla Warszawy - Może i nie ma przecieków do wód gruntowych tego nie wiem ale ryzyko picia własnej wody w Choszczówce na pewno jest spore.

Pozdrawiam

 

Po pierwsze: Zanim coś napiszesz to lepiej to sprawdź.

Weź sobie mapę W-wy i zobacz: północna część Białołeki (Warszawy)- jest to Choszczówka.

Po drugie "Czajka"- oczyszczalnia biologiczno-mechaniczna, leży spory kawałek w stronę Wisły od Choszczówki i z tego co wiem ona tak "stara" nie jest, gdyż została oddana do użytku w 1991 roku, a w latach 2001-2002 z funduszów ISPA przeszła gruntowną modrnizację. Poza tym o "jakości" ekosystemu na Białołęce świadczy b. duża miejsc uznanych za chronione, unikalne, pomniki przyrody, parki krajobrazowe itd.

Poza tym moje ujęcie jest z 27 metrów głebokości, po dwoma warstwami nieprzepuszczalnych iłów, a oczyszczona woda z "Czajki" jest wpuszczana rurami do Wisły - kompletnie w drugą stronę odemnie i 4 km dalej.

Po trzecie: tam w tym domu nadal mieszka moja rodzina i z tego co wiem woda jest okresowo badana przez Sanepid. Nikt chyba - kto ma własne ujęcie nie zaniedbuje takich badań.

Koniec - sam wyciągnij wnioski.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349779
Udostępnij na innych stronach

właśnie, piszałem juz w innych wątkach, że rozważam sens kopania studni;

teraz mam juz fundamenty, woda miejska jest doprowadzona do domu ale nadal zastanawiam się nad kopaniem studni chociażby do celów gospodarczych, podlewania ogrodu, itd ("magik od wody" mówił, że woda będzie na 6-7m); myslałem też czy w przypadku, gdy woda będzie zła to czy nie zrobić z tej studni dołu chłonnego do odprowadzenia np deszczówki??? (to bardziej skomplikowana sprawa, bo nie mam jeszcze gdzie odprowadzić wody z drenu opaskowego, który zamierzam wykonać)

w poprzednim domu miałem studnie i musze przyznać, że jest to fajna rzecz :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349840
Udostępnij na innych stronach

Pawel P.

Sorry widać nie jestem na bierzaco. Z tego co wiem to ludzie zaczynają się już budować dosyć blisko "Czajki" (znajomy się buduje i jak twierdzi mieszka w Choszczówce). Nie pisałem o Twoim konkretnym ujęciu ( 27m) sporo jak piszesz oddalonym od "Czajki". Dla mnie sam fakt bliskiego sąsiedztwa oczyszczalni ścieków stanowi ryzyko skażenia. Pisałem wyłącznie o ryzyku a nie o tym że woda w Twoim ujęciu jest skażona. To że są w okolicy są pomniki przyrody, miejsca chronione itp. jest jak najbardziej naturalne bo obiekty tego typu jak oczyszczalnie ścieków, spalarnie i wysypiska śmieci itp, lokalizuje się w miejscach słabo zaludnionych. Bardzo dobrze że Czajka była remontowana bo z pewnością zmniejszyło to zagrożenie dla okolicy. Jeśli woda jest badana opkresowo przez sanepid to bardzo dobrze tak właśnie powinno być pomimo braku takiego obowiazku (w przypadku małych prywatnych ujęć).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/20112-spo%C5%BCycie-wody-z-w%C5%82asnego-uj%C4%99cia/#findComment-349867
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...