pytlakos 02.06.2015 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 Mercedes czy ferrari to zdecydowanie nie jest najlepsze porównanie w tym przypadku? Przy takim wyborze nie zastanawiasz się czy jeden pali parę procent mniej paliwa, bo kupujesz takie auto w zupełnie innym celu No bo po co się robi płytę? Jak dla mnie - po to żeby płacić niższe rachunki. Płyty nie widać, nie wpływa na nic innego (przy zwykłych warunkach gruntowych), a ma też swoje wady*. Tak więc co z tego że będę płacił minimalnie mniej, skoro muszę więcej zainwestować? A jeżeli budowę finansuję z kredytu.... to tym mniej się to opłaca. Stąd moje pytanie. Dla mnie to kwestia czystej kalkulacji. Co inne w przypadku np. wspomnianej tutaj WM, można dywagować cz się opłaca, ale ma też inne zalety, które mogą mieć dla kogoś znaczenie. W płycie nie widzę więcej potencjalnych korzyści niż lepsza izolacja. *mój znajomy budował dom rok temu, na tradycyjnym fundamencie, gdy się wprowadzi zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak z kanalizacją, okazało się, że podczas zagęszczania piasku pękła rura, odkopali ją w jednym pomieszczeniu, naprawili rurę, co byłoby, gdyby to była płyta...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 02.06.2015 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 Ale podbudowę intensywnie zagęszcze się przed kanalizacją, póżniej już tylko kosmetyka. . Nie wyobrazam sobie, żeby rura SN8 mogla peknąc podczas tej operacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.06.2015 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 ... *mój znajomy budował dom rok temu, na tradycyjnym fundamencie, gdy się wprowadzi zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak z kanalizacją, okazało się, że podczas zagęszczania piasku pękła rura, odkopali ją w jednym pomieszczeniu, naprawili rurę, co byłoby, gdyby to była płyta...?E tam! Kopiesz rów pod płytą, wpełzasz tam, wymieniasz rurę, zakopujesz i tyle. Nic ci na głowę nie zleci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 02.06.2015 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 z tą stalą to nie przesadziłeś? przy Twoim założeniu o prawie 5t!!!!!!!!!!! xps 22m3 8800 eps 100 7m3 2100 folia 0,5 400 siatka+klej 80 cement 25 klej do płyt10sz 170 beon b25 22m3 5800 stal ok 2t 6600 drenaż 200 rurki wody 16 1500 dystanse 100 rury kanaliz 250 piasek 1000 zagęszczarka 300 koparka 500 projekt 1200 piwo 200 Razem: 29300/118=248zł/m2 Masz rację w 210zł się nie zmieszczę. Czy o czymś zapomniałem? Ceny mocno zawyżyłem bo xps-a policzyłem po 400zł/m3 a kupię pewnie po 350zł, to samo beton i stal no ale lepiej liczyć po cenach tzw z półki żeby mieć na ewentualne "awarie". ja styrodur od dołu i z boków otoczyłem betonem aby robactwo i zwierzęta leśno-łąkowe nie mieszkały mi w ociepleniu, to był spory koszt, ale nie mógłbym spać spokojnie jakbym wiedział że coś wyjada mi styrodur pod płytą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.06.2015 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 ja styrodur od dołu i z boków otoczyłem betonem aby robactwo i zwierzęta leśno-łąkowe nie mieszkały mi w ociepleniu, to był spory koszt, ale nie mógłbym spać spokojnie jakbym wiedział że coś wyjada mi styrodur pod płytą [ATTACH=CONFIG]319321[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]319322[/ATTACH] Mrówki styropianówki i tak przelezą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż.maliniak 02.06.2015 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 Mrówki styropianówki i tak przelezą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 02.06.2015 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 to jest zabezpieczenie przed grubszym zwierzem: kret, szczur, ryjówka, mysz, guziec Robactwo jeszcze zniose Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 02.06.2015 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 Szczur przeżyje wojnę atomową, więc bezpieczny nie jesteś. Dla pewności warto rozłożyć blachę ołowianą i zalać roztopionym bazaltem. Koszty nieco wysokie, ale na fundamentach nie warto oszczędzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 03.06.2015 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Może i przeżyje ale nie w moim ociepleniu Na marginesie murowana wanna z używanych płytek chodnikowych wraz z robocizną wyszła około 5 tyś zł. Oczywiście doliczyłem to do moich fundamentów Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 03.06.2015 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Przepraszam, bo źle podałem kolejność. Najpierw trzeba zalać bazaltem, a dopiero potem rozłożyć blachę. W przeciwnym razie ołów stopi się i może wycieknąć, lub utworzyć nierówną warstwę. Mam nadzieję, że jeszcze nikt nie zdążył skorzystać z przepisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mejmirem 09.07.2015 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Witam Jestem na etapie projektowania domu , który z założeniam ma być energooszczędny. Od samego początku byłem zwolennikiem posadowienia na płycie. Mój architekt podchodził do tego sceptycznie, aby po konsultacji z konstruktorem wydac opinie: Płyta to nie jest dobry pomysł. To tylko stosunkowo duży koszt.1. Grunty występujące na działce są dobre z uwagi na ich nośność. Płytę stosuje się przy gruntach słabonośnych, aby jak najbardziej rozłożyć obciążenie.2. Grunty są wysadzinowe, czyli musimy posadowić płytę na zagęszczonej podsypce żwirowo-piaskowej (ok 80-90 cm grubości), aby dojść poniżej poziomu przemarzania gruntu.3. W poziomie posadowienia nie ma wody gruntowej, także możemy zejść z klasycznymi ławami głęboko.4. Jedyne co by ewentualnie przemawiało za płytą (ale to bardzo lokalnie), to część parteru zagłębiona w gruncie. Płyta stabilizuje przesuw i pozwala stworzyć rodzaj szczelnej wanny. Tutaj jednak bym zaproponował miejscowe wykonanie żelbetowego muru oporowego, który spełni tą samą pracę. Po badaniach geologicznych przeprowadzonych na gł. 3m stwierdzono na całej głębokości gline pylistą Proszę Was o opinię czy zgadzacie sie z opnią konstrutora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 09.07.2015 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 A dobrze płaci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mejmirem 10.07.2015 03:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2015 (edytowane) Kto komu , bo nie rozumiem ? Edytowane 10 Lipca 2015 przez mejmirem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 10.07.2015 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2015 Konstruktor oczywiście. Za zgodzenie się z jego opinią. Bo jak kiepsko, albo wcale, to ja się nie zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 10.07.2015 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2015 Witam Jestem na etapie projektowania domu , który z założeniam ma być energooszczędny. Od samego początku byłem zwolennikiem posadowienia na płycie. Mój architekt podchodził do tego sceptycznie, aby po konsultacji z konstruktorem wydac opinie: Płyta to nie jest dobry pomysł. To tylko stosunkowo duży koszt. 1. Grunty występujące na działce są dobre z uwagi na ich nośność. Płytę stosuje się przy gruntach słabonośnych, aby jak najbardziej rozłożyć obciążenie. 2. Grunty są wysadzinowe, czyli musimy posadowić płytę na zagęszczonej podsypce żwirowo-piaskowej (ok 80-90 cm grubości), aby dojść poniżej poziomu przemarzania gruntu. 3. W poziomie posadowienia nie ma wody gruntowej, także możemy zejść z klasycznymi ławami głęboko. 4. Jedyne co by ewentualnie przemawiało za płytą (ale to bardzo lokalnie), to część parteru zagłębiona w gruncie. Płyta stabilizuje przesuw i pozwala stworzyć rodzaj szczelnej wanny. Tutaj jednak bym zaproponował miejscowe wykonanie żelbetowego muru oporowego, który spełni tą samą pracę. Po badaniach geologicznych przeprowadzonych na gł. 3m stwierdzono na całej głębokości gline pylistą Proszę Was o opinię czy zgadzacie sie z opnią konstrutora Ad 1. Ty masz meic plyte bo chcesz zniwelowac mostek termiczny. Przy okazji dostaniesz solidniejszy fundament. Ad.2. Poszukaj tutaj plyt, ktore na gruntach wysadzinowych schodzily ponizej poziomu przemarzania? Malo? No malo, bo wystarczy opaska styropianowa i nigdy grunt pod domem nie zamarznie. Dobijasz do warstwy nosnej i tyle. Ad.3. Tym lepiej dla plyty, mozna bez zastrzezen stawiac na tanszym EPS 200 zamiast XPS. ad. 4. Tu sie nie wypowiadam, ale to jest wszystko do wyliczenia. Musisz wybrac konstruktora, ktory rozumie idee plyty fundamentowej IZOLOWANEJ !! Inaczej wiekszosc mysli o typowej plycie dennej i przekonuje, ze po co i na co... A co do kosztow: nie podales powierzchni to ciezko szacowac, ale jesli nie musisz schodzic do poziomu przemarzania z podbudowa, i mozna spokojnie uzyc EPS (na to trzeba miec oczywiscie wyliczenia) to roznica w kosztach nie powinna byc znaczaca, a jak jeszcze zrezygnujesz z typowej wylewki i dasz rurki w plyte to na pewno wyjdzie taniej, a przy okazji szybciej i skuteczniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 10.07.2015 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2015 1. Grunty występujące na działce są dobre z uwagi na ich nośność. Płytę stosuje się przy gruntach słabonośnych, aby jak najbardziej rozłożyć obciążenie. Nie prawda. 2. Grunty są wysadzinowe, czyli musimy posadowić płytę na zagęszczonej podsypce żwirowo-piaskowej (ok 80-90 cm grubości), aby dojść poniżej poziomu przemarzania gruntu. Nie prawda. 3. W poziomie posadowienia nie ma wody gruntowej, także możemy zejść z klasycznymi ławami głęboko. To ma być zaleta ? 4. Jedyne co by ewentualnie przemawiało za płytą (ale to bardzo lokalnie), to część parteru zagłębiona w gruncie. Płyta stabilizuje przesuw i pozwala stworzyć rodzaj szczelnej wanny. Tutaj jednak bym zaproponował miejscowe wykonanie żelbetowego muru oporowego, który spełni tą samą pracę. Koszty ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 11.07.2015 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2015 Witam Jestem na etapie projektowania domu , który z założeniam ma być energooszczędny. Od samego początku byłem zwolennikiem posadowienia na płycie. Mój architekt podchodził do tego sceptycznie, aby po konsultacji z konstruktorem wydac opinie: Płyta to nie jest dobry pomysł. To tylko stosunkowo duży koszt. 1. Grunty występujące na działce są dobre z uwagi na ich nośność. Płytę stosuje się przy gruntach słabonośnych, aby jak najbardziej rozłożyć obciążenie. 2. Grunty są wysadzinowe, czyli musimy posadowić płytę na zagęszczonej podsypce żwirowo-piaskowej (ok 80-90 cm grubości), aby dojść poniżej poziomu przemarzania gruntu. 3. W poziomie posadowienia nie ma wody gruntowej, także możemy zejść z klasycznymi ławami głęboko. 4. Jedyne co by ewentualnie przemawiało za płytą (ale to bardzo lokalnie), to część parteru zagłębiona w gruncie. Płyta stabilizuje przesuw i pozwala stworzyć rodzaj szczelnej wanny. Tutaj jednak bym zaproponował miejscowe wykonanie żelbetowego muru oporowego, który spełni tą samą pracę. Po badaniach geologicznych przeprowadzonych na gł. 3m stwierdzono na całej głębokości gline pylistą Proszę Was o opinię czy zgadzacie sie z opnią konstrutora hehehe ma dejavou, dokładnie z takimi samymi opiniami się spotkałem jak zabierałem się za swojego betonowca , no i dodatkowo krzywa mina i zdziwienie gratis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giman 21.11.2015 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Dokładnie takie pytanie jak w tym temacie urodziło mi się w głowie. Już miałem zakładać ale znalazłem ten. Szkoda, że przez trzy strony nie pojawiła się odpowiedź. Był jeden szacunek, mocno sufitologiczny, ale przynajmniej ktoś próbował, dzięki gorbag Jeśli przyjmiemy optymistyczną różnicę do zaoszczędzenia 25%, [...] Wcale nie jestem pewien czy płyta jest energetycznie aż o 25% lepsza. Naprawdę nie ma znaczenia czy ktoś buduje 100m2 czy 150m2 i czy ociepli 15cm ściany czy 25cm, pod warunkiem, że podając odpowiedź na tytułowe pytanie opisze z grubsza dom. Ja zastanawiam się nad rządem wielkości, ogólną skalą. Naprawdę nikt tego nie liczył dla swojego/przykładowego domu. Jaki zysk cieplny jest w przypadku płyty izolowanej w stosunku do tradycyjnych fundamentów. W %, w kWh/rok - czy jakoś tak. Orientacyjnie, szacunkowo, obrazowo. Z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid blasiak 22.11.2015 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Dokładnie takie pytanie jak w tym temacie urodziło mi się w głowie. Już miałem zakładać ale znalazłem ten. Szkoda, że przez trzy strony nie pojawiła się odpowiedź. Był jeden szacunek, mocno sufitologiczny, ale przynajmniej ktoś próbował, dzięki gorbag Naprawdę nie ma znaczenia czy ktoś buduje 100m2 czy 150m2 i czy ociepli 15cm ściany czy 25cm, pod warunkiem, że podając odpowiedź na tytułowe pytanie opisze z grubsza dom. Ja zastanawiam się nad rządem wielkości, ogólną skalą. Naprawdę nikt tego nie liczył dla swojego/przykładowego domu. Jaki zysk cieplny jest w przypadku płyty izolowanej w stosunku do tradycyjnych fundamentów. W %, w kWh/rok - czy jakoś tak. Orientacyjnie, szacunkowo, obrazowo. Z góry dzięki. Tak czysto teoretycznie policzę niech ktoś mnie sprawdzi fundament liniowy 1 metr głęboki, izolowany wewnątrz i na zewnątrz, liczę tylko straty pionowo przez beton. Temp gruntu 5 stopni temp ściany 20 stopni. dom 100m2 (10x10) długość fundamentu 40m, szerokość 24 cm. pow 9,6m2 U betonu 1,7 uwzględniając Rsi i Rse ( odbiór ciepła po dwóch stronach przegrody) mamy U przegrody 1,35 Przez taką przegrodę w ciągu doby ucieknie 0,310 kWh przy różnicy 1 stopień. Przy 15 stopniach różnicy mamy 4,66kWh na dobę strat Niech ktoś sprawdzi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekdl 22.11.2015 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 (edytowane) Osobiście mam trochę inne podejście do fundamentów niż dokładne porównywanie srat ciepła przy różnych rozwiązaniach akurat fundamentów. Z góry zaznaczam nie liczyłem strat ciepła fundamenty a płyta. Stojąc aktualnie przed wyborem płyta a fundament tradycyjny wybieram płytę: - jestem świadom, że straty przez podłogę nie są jakieś mega duże ale w dłuższej skali czasu i dodając inne elementy budynku - wybieram płytę, ponieważ jest lepsza, kosztowo wyjdzie drożej o 5-10k (a może nawet nie - praca własna), do tego woda gruntowa dość wysoka i nie chce mi się babrać w błocie; - szybkość wykonania - mniej się człowiek napracuje fizycznie - ogrzewanie w płycie i stan 0,00m - lepsza nośność - dodatkowo teraz jako tako mnie stać aby wydać więcej na budowę, a mniej płacić w przyszłości - która jak wiemy jest niepewna, dlatego uważam, że błędem jest kalkulowanie opłacalności tu i teraz - później wszystko będzie droższe i lepiej oszczędzać na początku nawet wydając więcej. Z powyższych powodów wybieram na starcie płytę, resztę elementów budynku rozważam dokładnie - zawsze można w nich coś poprawić - w fundamentach już nie. Koszt projektu - konstruktor za cały dom (280m2+garaż) wykonany nie metodą tradycyjną tylko z dużą ilością problematycznych rozwiązań i płytą fundamentową 16x10m zawołał 3600zł brutto + architekt który złoży wszystko do kupy około 1500zł. Trzeba szukać tańszego projektanta Pozdrawiam Edytowane 22 Listopada 2015 przez darekdl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.