Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

słuchajcie powiem jak mi to zrobią.

Bo już mają problemy z terminami ( nawał zleceń, ja gdzieś pochwaliłam się :() I dla mnie termin już przeniesiony na koniec lipca.

 

Madzia-nie, zamówiłam na Chełmońskiego, tam urzęduje właściciel i wytargowałam cenę, że palce lizać. Niektórzy Rako w tej cenie sprzedają :)

 

Natalio, właściwie niezależnie od tego, gdzie zmówiłaś Marazzi musisz uzbroić się w cierpliwość. :(Jeszcze do tego zbliża się termin urlopowy to już w ogóle. W tamtym roku zamawiałam płytki Marazzi we Wrocławiu i w Warszawie jakoś w lipcu i były dopiero w pod koniec września. Nie można było skończyć na czas obu inwestycji i fachowcy nie byli zadowoleni. W sklepie we Wrocku nie poinformowali nas, że mogą być problemy logistyczne, przyjęli zamówienie i zaliczkę, a następnie zwlekali w nieskończoność, zwalając winę na sezon urlopowy Włochów i transport, który podobno wychodzi raz w miesiącu.

 

Mam nadzieję, że teraz jest lepiej i nie będziesz miała z nimi problemów. Nie mniej jednak Cię przestrzegam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

AnnaKa, Coś tam się dzieje niedobrego z tymi umywalkami. Chyba trzeba by zrobic dla nich jeden wspólny blat, szafkę i lustro - teraz wyglądają na takie stłoczone. Płytki w kolorze brązowym tez nie bardzo, lepiej dać białe, skoro obok jest drewno. Lustro i płytki w prysznicu niech sie koncza na wysokosci framugi drzwi. Tradycyjna szafka umywalkowa + lustro w zdobionej ramie to za duzo grzybów w barszcz, albo oryginalna szafka, albo lustro. Z geberitów zrobił się "katafalk", raczej trzebaby ukryć tę półkę, zlicowac jakoś ze scianą, na ktorej jest prysznic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda34 - no nie strasz, bo płytki na ścianę mają na stanie ( ufff), ale podłogowe zamówiłam. Ponoć w poniedziałek mają już być.

Ale u mnie grafika opóźnia wszystko.

Agnieszka G.- dzisiaj pokazałam właścicielowi salonu Marazzi twoje wizki i wiesz co?

Wziął namiar na ciebie :)

Proszę tylko, byś o mnie nie zapomniała ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natalio, właściwie niezależnie od tego, gdzie zmówiłaś Marazzi musisz uzbroić się w cierpliwość. :(Jeszcze do tego zbliża się termin urlopowy to już w ogóle. W tamtym roku zamawiałam płytki Marazzi we Wrocławiu i w Warszawie jakoś w lipcu i były dopiero w pod koniec września. Nie można było skończyć na czas obu inwestycji i fachowcy nie byli zadowoleni. W sklepie we Wrocku nie poinformowali nas, że mogą być problemy logistyczne, przyjęli zamówienie i zaliczkę, a następnie zwlekali w nieskończoność, zwalając winę na sezon urlopowy Włochów i transport, który podobno wychodzi raz w miesiącu.

 

Mam nadzieję, że teraz jest lepiej i nie będziesz miała z nimi problemów. Nie mniej jednak Cię przestrzegam;)

 

Mnie te\z ekipa przed robieniem czegokolwiek na wloskich materialach w sezonie letnim przestrzegala. mowili ze czeka sie dwa trzy miesiace :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnnaKa lazienka naprawde przyjemna. Tych elementow stylizowanych wprawdzie wiele nie ma - chyba praktycznie tylko te komodki na ktorych stoja umywalki i kinkieciki, ale zakladam, ze tak chcesz, wiec nie bede podrzucac zadnych inspiracji wanny czy prysznica retro (nie wiem na ile zobowiazujaca jest ta wizualizacja, moze w praktyce bedzie wiecej elementow retro).

Tak wiec projekt przedstawiony przez Ciebie generalnie mi sie podoba (bardzo fajnie wkomponowaly sie poleczki obok umywalek i miejsce na swieczki kolo wanny), ale skoro prosisz o sugestie, to tutaj kilka kwestii do przemyslenia:

1. Agnieszka G ma racje, ze troche za duzo dzieje sie w obrebie umywalek. Ze wzgledu na dwie umywalki, z czego kazda jest na oddzielnej ozrobnej podstawce i polki zrobilo sie tam nagromadzenie elementow w porownaniu z pozostala czescia lazienki.

Sprobowalabym albo wyrzucic stad ciemniejsze tlo plytek, albo zrezygnowala z ciemnego blatu, albo moze zrobila tak jak radzi Agnieszka.

2. Nie do konca jestem przekonana co do polaczenia brazowego ciemnego drewna z ciemnymi plytkami. Drewno ladniej eksponuje sie przez kontrast, czy to z szarym, czy z bialym, czy z jakims jasnym. Moze na zywo to polaczenie gra, ale na wizualizacji jest pewien zgrzyt.

3. Czy jest wystarzajaco miejsca wokol WC? Na wizu wydaje sie, jakby muszla byla dosc blisko sciany prysznica. Czy licowac obudowe geberita czy nie, pozostawiam do decyzji Tobie. Mnie akurat nie przeszkadza, fajnie prezentuje sie obrazek nad ta obudowa.

4.Jesli projekt lazienki na to pozwoli zastanowilabym sie nad przesunieciem wanny tak, zeby byla symetrycznie wzgledem tego paska pomiedzy oknami.

5. Faktycznie plytki wystajace nad prysznic wygladaja dziwnie. Trzeba albo podwyzszyc prysznic albo raczej klasc do linii prysznica. Ale to juz jak Wam sie podoba. :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka G., Aantenka - bardzo dziękuję za sugestie.

 

Szafki i lustra w zdobionych ramach zostaną, ponieważ są to tak naprawdę jedyne elementy stylizowane.

Płytki nie są jednolite brązowe, to seria Loft Marconi - metalizowane. Ale spróbuję jeszcze z białymi :yes:

Płytki przy prysznicu będą przycięte na równi z wysokością kabiny.

Stelaży do geberitów niestety nie da się wbudować w ścianę, musi zostać tak jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam zapytać o sugestie i pomoc profesjonalistek .. :) Dziewczyny, wrzucam moją trochę wizualkę łazienki. Łazienka , która jest teraz w co drugim domu :) - czyli szarości + drewnopodobne. Mąż jak na razie przystał na takie płytki, całej szarej nie chce, a o białej lepiej nie wspominać. Projekt ten powstał dzięki łazience nakoto - inspirowaliśmy się nią .Wydawało mi się , że wiem, czego chcę. Nie jest to nowy domek, więc pewne rzeczy (takie jak przyłącza) zostały już narzucone. Chodzi mi generalnie o efekt wizualny - niby wszystko ok, ale zaczynam mieć wrażenie, że czegoś tu za dużo..coś niedopracowane..przeładowane. Mąż ma już mnie trochę dość :D. Będę wdzięczna za każdą opinię, bo chyba lepiej zastanowić się 100 razy niż potem żałować.

d.jpg

C.jpg

b.jpg

a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m-333 - wiesz, chyba rozumiem, co masz na myśli pisząc o wrażeniu, że "czegoś tu za dużo".

 

Bo faktycznie w łazience jest sporo "elementów" - wanna, prysznic, umywalki i to dwie, wydzielone WC, grzejnik, duża szafa z pralką, okno, duży grzejnik. Wiadomo, że wszystko jest potrzebne, ale jest tego sporo na przestrzeni łazienki i w związku z tym dla równowagi wskazany byłby minimalizm w użyciu płytek, żeby zmniejszyć ilość elementów przyciągających oko :D

 

I dlatego moim zdaniem efekt przedobrzenia wynika z wybranych kolorów i ich skontrastowania. Wybraliście wyraziste barwy (na moim wizu szarość jest dość ciemna a drewno miodowe) i dodatkowo przy ich użyciu wydzielone zostały poszczególne strefy. To powoduje poszatkowanie powierzchni. I tak na wejściu robi się optycznie mini wc (zwłaszcza że jest czymś oddzielnone - jakąś konstrukcją od umywalek ?- którą niezaleznie od projektu ja osobiście bym zlikwidowała) wydzielone jednym kolorem, dalej strefa umywalek - niby ten sam kolor drewnopodobny ale wchodzi lustro i kolor szafek, więc tak jakby kolejne barwy i na końcu wydzielony prysznic w kolejnym kolorze. wszystko zogdnie ze sztuką i naprawdę gustownie, ale wydaje mi się, że zbyt mała jest powierzchnia łazienki w porównaniu do ilości rzeczy, które trzeba tu zmieścić i stąd wrażenie natłoku.

 

Gdyby to była moja łazienka, rozważyłabym zmianę kolorystyki na układ z dominującą płytką bardzo jasną np. drewno i biel/jasna szarość lub czekolada plus ecru i sprawdziła na przykład ułożenie ciemna podłoga i ciemne płytki dla kontrastu w miejscach, gdzie w aktualnym projekcie u Ciebie są pasy białych płytek z dekorami.

 

Oczywiście powyższe, to tylko wyraz mojego indywidualnego gustu. Wiadomo do tego, ze wizualizacje trochę przekłamują finalny obraz.

 

Tak więc może ktoś jeszcze zabierze głos, ale finalna decyzja należeć będzie do Ciebie :D:D:D

Edytowane przez Aantenka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m-333 - wiesz, chyba rozumiem, co masz na myśli pisząc o wrażeniu, że "czegoś tu za dużo".

 

Bo faktycznie w łazience jest sporo "elementów" - wanna, prysznic, umywalki i to dwie, wydzielone WC, grzejnik, duża szafa z pralką, okno, duży grzejnik. Wiadomo, że wszystko jest potrzebne, ale jest tego sporo na przestrzeni łazienki i w związku z tym dla równowagi wskazany byłby minimalizm w użyciu płytek, żeby zmniejszyć ilość elementów przyciągających oko :D

 

I dlatego moim zdaniem efekt przedobrzenia wynika z wybranych kolorów i ich skontrastowania. Wybraliście wyraziste barwy (na moim wizu szarość jest dość ciemna a drewno miodowe) i dodatkowo przy ich użyciu wydzielone zostały poszczególne strefy. To powoduje poszatkowanie powierzchni. I tak na wejściu robi się optycznie mini wc (zwłaszcza że jest czymś oddzielnone - jakąś konstrukcją od umywalek ?- którą niezaleznie od projektu ja osobiście bym zlikwidowała) wydzielone jednym kolorem, dalej strefa umywalek - niby ten sam kolor drewnopodobny ale wchodzi lustro i kolor szafek, więc tak jakby kolejne barwy i na końcu wydzielony prysznic w kolejnym kolorze. wszystko zogdnie ze sztuką i naprawdę gustownie, ale wydaje mi się, że zbyt mała jest powierzchnia łazienki w porównaniu do ilości rzeczy, które trzeba tu zmieścić i stąd wrażenie natłoku.

 

Gdyby to była moja łazienka, rozważyłabym zmianę kolorystyki na układ z dominującą płytką bardzo jasną np. drewno i biel/jasna szarość lub czekolada plus ecru i sprawdziła na przykład ułożenie ciemna podłoga i ciemne płytki dla kontrastu w miejscach, gdzie w aktualnym projekcie u Ciebie są pasy białych płytek z dekorami.

 

Oczywiście powyższe, to tylko wyraz mojego indywidualnego gustu. Wiadomo do tego, ze wizualizacje trochę przekłamują finalny obraz.

 

Tak więc może ktoś jeszcze zabierze głos, ale finalna decyzja należeć będzie do Ciebie :D:D:D

 

Aantenka - kurczę, jak ja się cieszę ,że napisałaś :) Zgadzam się całkowicie z Tobą . Mądrze prawisz kobieto. Ta tzw. konstrukcja :D to moja desperacka próba przysłonienia strefy wc. Jak nie wyjdzie to chyba zainwestuję w dobrą roletę lub żaluzję :). Bo luksefery to już chyba nie? Po prostu tak domek jest skonstruowany, że naprzeciw jest okno i mąż się buntuje ;). Natomiast co do propozycji to już się zabieram do poszukiwania innych płytek, a może masz jakieś sugestie? Jestem otwarta na propozycje. Układ pewnie zostanie juz taki , ale projekt z jasnymi płytkami nie jest wcale złym pomysłem...

 

Także czekam na opinie i spróbuję sama cosik stworzyć, ale gdyby ktoś miał jakiś fajny pomysł na płytki , to będę bardzo wdzięczna :).

 

A co myślicie w tym moim przypadku o wariancie łazienki płytkowanej częściowo a reszcie malowanej? Czy to ma jakiś sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...