Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

w 2 wersji - robienie wanny o dł 140 cm (blat by pewnie miał ok. 50 cm, grubości kafli nie liczę) mija się z celem. ni to wielki zlew, ni wanna.

 

to okno jest zupełnie pośrodku ściany?

 

wanna wolno stojąca fajnie, ale jak posprzątać za nią?

 

luksferom mówię nie. zwykła tafla szkła lub tafla z religiem na ręcznik będzie wyglądać o niebo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

duś dzięki!

A wanna 170 wchodząca pod blat? Czy to będzie bardzo niewygodnie podczas kąpieli?

 

Okno jest niestety pośrodku ściany, więc boki nie pozwalają na zaplanowanie prysznica ani po jednej, ani po drugiej stronie.

 

Jak tylko napisałam o tych luksferach, to też zaraz miałam wątpliwości - może szklana ściana + drzwi zupełnie by wystarczyły, a nie zabrały łazience wrażenia przestrzeni.

 

Co do sprzątania za wanną wolnostojącą też się zgadzam - wyobraziłam sobie od razu tą moją koleżankę stojącą w wannie i szurającą mopem wszystkie zakamarki:) Wg mnie wanna musi stać równolegle do ściany i być zabudowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po raz pierwszy oficjalnie, choć zaglądam tu bardzo częsta i

chcę zapytać się co sądzicie o moim projekcie.

Pozdrawiam:D

 

Kobietki z tego forum przekazały mi parę cennych uwag :) Mając to wszystko na względzie nie szatkowałabym podłogi. Zrobiłabym jednolitą - najlepiej w wersji prostej (chyba, że bardzo chcesz ułożenie w karo). Nie robiłabym przejścia z kolorami i tym dekorem w brodziku - może lepiej całą tę jedną ścianę jasną? Czy w tej szafie przy drzwiach będzie schowana pralka? Bo jesli nie, to nie robiłabym dołu głębszego niż góra tylko całość w jednej linii.

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po raz pierwszy oficjalnie, choć zaglądam tu bardzo częsta i

chcę zapytać się co sądzicie o moim projekcie.

Pozdrawiam:D

Jest tu trochę niekonsekwencji.

Budujesz nisze, podświetlasz je , ale duży "kredens" eksponujesz solo jak ważny element do oglądania aż z dwóch stron.

Ustawienie go bokiem nie tylko powoduje "paskudny" widok boku ale i niezbyt wygodne jest korzystanie z jego zawartości, tym bardziej , że wisi tam jeszcze grzejnik ograniczający dostęp.

Stosujesz kabinę półokrągłą , która nie ma dla siebie żadnej analogii zwłaszcza, że wzór podłogi jest niezwykle dynamiczny i do takiej formy pasuje niezbyt szczęśliwie.

Głęboki brodzik w niewielkiej łazience jest nie tylko niewygodny ale i sprawia smutne wrażenie.

Osobiście na pierwszy ogień : uspokoiłbym podłogę, odwrócił szafę i może zabudował ją nawet, przeniósłbym tym samym grzejnik w pobliże umywalki ( będzie bardziej przydatny), zmienił kształt kabiny na prostokątny a jeśli będzie przeszkadzać w komunikacji to lepiej już pięciokątna niż półokrągła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wanna 170 wchodząca pod blat? Czy to będzie bardzo niewygodnie podczas kąpieli?

 

To byłoby ciekawe aranżacyjnie rozwiązanie. Podczas kąpieli nie sprawiałoby raczej kłopotu (oczywiście zakładając, że to nogi są pod blatem ;)), ale ponownie pojawia się kwestia utrudnionego sprzątania - dodatkowo pod blatem.

Dojście do okna jest ważne nie tylko ze względu na jego mycie, ale po prostu swobodne otwieranie.

 

Myślała o ustawieniu wanny wolnostojącej, z możliwością dojścia do okna, ale wg mnie łazienka jest zbyt mała na taki manewr

To faktycznie bardzo karkołomne zadanie :(. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie preferencje odnośnie wanny oraz wygodę użytkowania, to z ledwością mieści się mały prysznic, bez miejsca na resztę.

Może jednak koleżanka przekona się do układu, w którym wanna przyjaźni się ze ścianą? :)

1.jpg

2.jpg

3.jpg

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jednak koleżanka przekona się do układu, w którym wanna przyjaźni się ze ścianą? :)

A gdyby jednak przyjaźń okazałą się rzeczą niemożliwą, to może tak? (kolory ścian przypadkowe - ćwiczę się w obsłudze programu :)). W tym układzie nie obejdzie się bez gimnastyki w celu umycia okolic wanny ...

mop3.jpg

mop1.jpg

mop.jpg

mop3.jpg

mop1.jpg

mop.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziękuję za odzew:)

Ten duży ''kredens'' to jest zabudowa mojej pralki, a stoi w ten sposób ponieważ drzwi łazienki

otwierają się do wewnątrz i jedne z drugimi po prostu koligowałby. Góra szafki jest węża dlatego,

aby przy otwieraniu nie zawadzała o grzejnik.

Nad kabiną zastanawiałam się bardzo długo i wygrały względy praktyczne:

1. Jest to jedyna łazienka w moim domu, a czasem trzeba coś przeprać ręcznie, coś namoczyć.

2. Mam dwoje małych dzieci które lubią kąpiel.

3. Półokrągła ponieważ daje lepszy dostęp do kibelka.

A z podłogą sama mam wątpliwości, jasna nie ponieważ mam w kuchni i ścieram ja 100 razy dziennie,

ciemnej się boję bo to jest domek w starym budownictwie łazienka jest dość ciemna i wąska.

Czekałam na ten remont bardzo długo, a teraz im bliżej tym mniej wiem i coraz bardziej jestem załamana.

Może ktoś mi podpowie jak w inny sposób zabudować tą pralkę i i czy te wszystkie wnęki mogą zostać, bo do końca

tygodnia muszę podjąć decyzję ( fachowiec przychodzi koniec września, a moje kafle jeszcze w sklepie )

LICZĘ NA WASZĄ POMOC .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziękuję za odzew:)

Ten duży ''kredens'' to jest zabudowa mojej pralki, a stoi w ten sposób ponieważ drzwi łazienki

otwierają się do wewnątrz i jedne z drugimi po prostu koligowałby.

No to ciekawie wyszło z tymi drzwiami.

Warto sobie zastawiać pułapki, zwłaszcza przy małych dzieciach w domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta druga wersja mi się podoba, ale znów obawiam się problemu ze sprzątaniem. wanna wolnostojąca sprawdza się świetnie w przestronnych wnętrzach, a tu nie czarujmy się - miejsca jest dosyć mało.

 

No właśnie. Pokażę dziś Wasze podpowiedzi i opinie sąsiadce-Kasi. Mam nadzieję, że uda mi się ją przekonać do tej wannowo-ściennej przyjaźni:) W zamian za łatwiejsze sprzątanie.

julianna16 i duś bardzo dziękuję za odzew i pomoc!:) Zobaczymy na czym to stanie...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dom klocek który odziedziczyliśmy po rodzicach i uwierz, że to nie jest jedyna dziwna rzecz w naszym domu.

Niestety nie ma możliwości, aby drzwi otwierały się na zewnątrz, tak się remontuję stary domek nie zawsze jest tak jak chcemy.

 

lola333 podpisuję się pod tym. My też mamy kostkę, którą remontujemy i nie zawsze może być tak, jak by człowiek chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad kabiną zastanawiałam się bardzo długo i wygrały względy praktyczne:

1. Jest to jedyna łazienka w moim domu, a czasem trzeba coś przeprać ręcznie, coś namoczyć.

2. Mam dwoje małych dzieci które lubią kąpiel.

3. Półokrągła ponieważ daje lepszy dostęp do kibelka.

Wracając do Twojej łazienki - wnioskuję, że przyłącza muszą zostać tam, gdzie są na wizualizacjach?

Brodzikiem się nie przejmuj. W dolnej łazience mamy głęboki brodzik z siedziskiem i to naprawdę świetna sprawa. Co prawda nie piorę w nim, ale przy małym dziecku bardzo się przydaje. Mały codziennie zażywa w nim kąpiel i uwielbia to.

A z podłogą sama mam wątpliwości, jasna nie ponieważ mam w kuchni i ścieram ja 100 razy dziennie,

ciemnej się boję bo to jest domek w starym budownictwie łazienka jest dość ciemna i wąska.

A to muszą być te płytki? Jeśli nie, to może warto zmienić na inne np. w tonacji beżu. Podłoga w tym kolorze nie będzie już taka uciążliwa do sprzątania.

Jeśli upatrzyłaś sobie te i nie chcesz żadnych innych, to wydaje mi się, że przy 3 jasnych ścianach, białych frontach mebli i ciemnej podłodze nie będzie za ciemno.

Czekałam na ten remont bardzo długo' date=' a teraz im bliżej tym mniej wiem i coraz bardziej jestem załamana.[/quote']

Niedawno to przerabiałam. To forum zasieje Ci tyle wątpliwości, że hej :p:P:P Niemniej spokojnie, jeśli ktokolwiek ma Ci doradzić coś sensownego, to na pewno kobietki z tego forum - są fantastyczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie projektowania domu i mam dylemat z łazienką ogólnodostępną (dla dzieci) na piętrze. Z tej łazienki jest przejście do pralni.

Są 2 możliwości:

I wersja łazienka ma 18,6 m2, a pralnia ponad 11 m2 (trochę chyba jednak dużo :eek:)

http://img41.imageshack.us/img41/7224/beztytuufym.jpg

II wersja: łazienka ma 10,6 m2, pralnia 8,6 m2

Łazienka ma 2,50 szerokości (zakładając drzwi do pralni 80, wannę z obudową 120, na szafki/wiszące szuflady z umywalkami zostaje 50 cm, wejdzie wszystko 'na styk')

http://img17.imageshack.us/img17/8893/beztytuu2ua.jpg

Nie mogę zdecydować która wersja lepsza :confused:

w I wersji jest chyba za dużo tych metrów, koszty wykończenia tych pomieszczeń też będą bardzo duże

w II wersji boję się, że łazienka będzie sprawiała wrażenie wagonu (długa a wąska)

 

Pozostaje też kwestia dachu, w I wersji jest bardziej skomplikowany

 

Która wersja jest lepsza???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...