Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odpluskwianie


Irmelin

Recommended Posts

Witam!

W mieszkaniu mojej starej ciotki zalęgły się pluskwy. Biedaczka się do mnie przeprowadziła bo tam się spać nie da. Każdego ranka jest okrutnie pogryziona. Czy z tym dziadostwem da się walczyć samemu, czy wezwać jakiegoś speca? Przejrzałam całą wersalkę, wszystkie fotele i nie znalazłam żadnego gniazda ani nic. Ciocia jest osobą porządną, w mieszkaniu ma zawsze poodkurzane i posprzątane. Skąd się one biorą w ogóle? HELP! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Biorą się od sąsiadów :)

Wszystkie meble, karnisze, zasłony, ubrania, boazerie, tapety etc. do wyrzucenia. Trzeba oderwać wszystkie listwy, gniazdka. Samemu można tylko roznieść. Odradzam. Dobrze, żeby ciocia nie brała do Ciebie NICZEGO ze swojego mieszkania. Ubrania musi natychmiast wyprać. Torbę, w której je przyniosła też. Pluskwy potrafią przeżyć w formie przetrwalnikowej miesiące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest od wygrania i wbrew temu co tutaj niektórzy piszą nie wiąże się z wywalaniem mebli i robieniem innych dzikich akcji.

Miałem u siebie, przylazły diabli wiedzą skąd, wymordowałem.

 

Najlepsze byłyby oczywiście środki profesjonalne, ale daje też radę zwykłymi.

 

Punkt 1 - bardzo bardzo ważny - półmaska + filtropochłaniacze A1P2 RD, bez tego ani rusz.

Punkt 2 - zdjęcie całej pościeli, dokładne odkurzanie ze szczególnym uwzględnieniem szpar, tapicerki, miejsc szycia tapicerki, mycie podłogi.

Punkt 3 - Chemia - ściany naokoło łóżka, potraktowałem środkiem do ochrony drewna przed owadami na bazie cypermetryny. Środek ten zostaje na długo, a dla człowieka jest generalnie nieszczkodliwy.

Punkt 4 - Psikacze, najlepiej takie w żelu zawierające pyretroidy (permetryny) z koordynacji z butotlenkiem pirazolu.

Psikasz dokładnie wszystkie szczeliny, ramy, gniazdka, łączenia tapet, miejsce łączeń podbitki materaca z górą i tak dalej. UWAGA - nie psikasz wierzchniej strony materaca (wersalki), czyli tej na którą śpisz.

Podczas psikania w celu osiągnięcia komfortu pracy używasz maski. Okna zamknięte, etc.

Zostawiasz na 24 godziny.

 

Sama pościel - pierzesz w temp. 60+

 

 

BTW pluskwy są leniwe. Nie zajmują całego domu tylko raczej okolice łóżka.

Warto nabyć też pułapki na pluskwy celem kontroli, czy coś nie wróciło od sąsiada, ewentualnie czy coś nie przeżyło.

Ja musiałem kurację chemiczną przeprowadzać dwukrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
Szczerze to sama bałabym się "bawić" chemią. Rozumiem, że jak ktoś ma pojęcie o tych wszystkich środkach i umiejętnie je stosuje, to może wygrać walkę z pluskwami bez wzywania pomocy. Mnie się nie udało. Takie zwykłe środki chemiczne (dostępne w każdym sklepie) kompletnie pluskwom nie przeszkadzały. Próbowałam też polecaną metodą "pary z żelazka", ni chusteczki to nie dało. Dopiero jak wezwałam specjalistów z Łodzi, dali radę i mam spokój. A skąd się w ogóle u mnie te paskudztwa wzięły? Prawdopodobnie sama na sobie do domu przywiozłam, wystarczyło, że po kimś łaziły w tramwaju i przy dużym ścisku przeszły sobie na mnie (brzmi niewiarygodnie, ale ponoć nie jest to rzadkością). Sąsiadów wykluczyłam na wstępie, mam z nimi świetny kontakt i to raczej oni byli przerażeni tym, że pluskwy ode mnie przejdą do nich ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...